Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Panifiona dzieki. Ale fajnie znowu zobaczyć takie focie :-)
U nas pobudka o 6.30 - dzwoni budzik :-) i na szybko cyc i do babci. Tam po 8 dostaje kaszke o 9 dziadek go usypia i śpi z godzinkę. Kolo 11 jest deserek. Kolo 12 przychodzę i daje cyca i idziemy na spacer tzn. Ja wracam do pracy a dziadek do lasu. Tam mu usypia tak na 1,5 godz. Kolo 15-16 obiadek juz jak wracam z pracy , później znów cyc i spacerek z mamusią kolo 19-20 kolacja ( kaszka ) kąpiel i cyc i spać. Później cyc, cyc, cyc i budzik :-)))

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

Mamusie pewnie mnie nie pamietacie bo dawno sie nie udzielałam.ale ciągle Was czytam bo jesteście jak najlepszy serial;) i druga sprawa że kazda z nas ma podobne dylematy i "problemy".i tu chciałam sie Was podpytac.jak wiele z Was wracam w czerwcu do pracy.myślałam ze wrócę nieco później ale tak sie wszystko poukładało.oczywiscie mimo ze Julek jest 2 dzieckiem i teoretycznie powinno być łatwiej ale wcale nie jest!!boje sie jak cholera!Julek jest na cycu i najgorzej sie boje ze najzwyczajniej w świecie bedzie mu źle bez cyca!!!próbuje mu ograniczać w dzień ale on nie jest na to gotowy.z Maryska bylo łatwiej bo ona stopniowo sama zrezygnowała i mimo ze troche mi bylo żal to to jest najlepsza opcja.dziewczynki poradźcie coś.Wisienka Hałs wam chyba tak ladnie poszło.ja nie dam rady tak odzwyczajac na siłę i szybciej tą robote bym rzuciła niz mi syn ma traume przechodzić.o ile czerwiec bede pracowac blisko domu i jest opcja ze w razie tragedii bede mogła być to juz pozniej bedzie gorzej.Ela ty masz dobrą opcje z tym ze mozesz wyjść.ja niestety tez pracuje na zmiany.no kuźwa do dupy z tym wszystkim.ale jakos to musi być.
Dobra Wrozko w tej ustawie co pisze Hanka jest tez ze dopóki dziecko nie skonczy 4 lat mozesz odmówić delegacji.choć nie wiem jak to wygląda jeśli masz ten zapis w umowie o prace.w kazdym razie zycze zeby twój plan sie powiódł;)
Aaa i info do zielonej tam tez jest zapis ze mozesz pracowac nie dluzej niz 8 godz.tzn mozesz sie nie zgodzic na prace dluzej niz 8 godz a 7 w przypadku karmienia.
Hanka super ze żłobek został zaakceptowany.kamień z serca oby juz tak zostało albo żeby ci kiedys powiedział mama za wczesnie po mnie przyszłaś;)
Ewelusik z tym spaniem miałam podobnie.tzn u nas pozmienial sobie godz snu i pare dni byl cyrk.on mi teraz nie chce spać na spacerach.jest na etapie zwiedzania i zabaw na placu.teraz wychodze na spacer zaraz po śniadaniu a kolo 11 wracam i w domu śpi nawet do 2 godz.pewne u was tez sie cos inaczej poustawia. Przepraszam za taki dlugi wywód;)
Cos mi rusanki brakuje ze o Olach nie wspomnę...

Odnośnik do komentarza

Zielona, bardzo Ci współczuję. Może zrob tak jak radzi Marti? Któraś z dziewczyn też kiedyś pisała o takiej opcji - opiekunka w swoim mieszkaniu zajmuje się maluchami. To powinien być mniejszy wydatek.

Ewelusik, moja panna ma tak, gdy jest przebodzcowana. Wystarczy, że mamy gości, albo wyjdziemy gdzieś, gdzie jest mnóstwo ludzi i oni próbują z małą "pogadać". Nie martw się, na pewno wkrótce wrócą normalne drzemki!

Emka, gratuluje 8 mm! Właśnie sobie przypomniałam, że na pierwszym USG mój Bąbelek miał 11 mm. Słuchaj lekarza i oszczędzaj się!!! Ja , mimo że od stycznia musiałam leżeć, wspominam ciążę jako przepiękny czas. Emka, celebruj go, jak w pierwszej ciąży!

Hanka, Kacperek to mądry chłopak. Sama widzisz, jak pięknie daje radę!Zuch!

Dobra wróżko, nasz plan jest następujący: 6-7 pobudka ( nie, nie, nie z głodu, a na kupę ;) - serio od jakiegoś czasu pierwsze, co robi moje dziecko po przebudzeniu to kręci się , raczkuje po całym łóżku i śmieje się... I już wiem, że chce na nocnik....a gdy pytam, czy chce srutututu, to podskakuje i piszczy.. I wtedy pędzę po sprzęt...)
8 - kaszka bezmleczna, 10-11 drzemka, 11-12 twarozek/jajecznica/ owoc/kisiel, 12-13 spacer, ok.16 obiad, 18:30 mus owocowy/ owoc, 19:30 kąpiel, cyc na dobranoc, między posiłkami, w nocy, nad ranem, jako " przed śniadanie ".

Panifionaa, gratuluję! Zanim się obejrzysz przyjdzie 24 listopada. I będziesz miała słodką parkę w domu! Ech!
A propos kolejnego dzieciaczka... Chcę bardzo bardzo, ale mam strasznie głupie obawy. Przypominają mi się słowa znajomej, która jak nasze dziewczyny, mając malutkie dziecko zaszła w kolejną ciążę i martwiła się, czy pokocha to drugie dziecko tak bardzo, jak kocha pierwsze. Oczywiście, gdy dziecko się urodziło wszelkie wątpliwości zniknęły! Ale ja mam teraz takie myśli. No bo czy tak się da? Wiem, głupie obawy. Ela, Anela i Szczęśliwa mamusia mogą dać mi kopa w tyłek. Zróbcie to, proszę.

A my już po roczku ;) jako że wszystkie ciocie i wujkowie mieszkają setki i tysiąc km od nas - świętowaliśmy z chrzestnym Antoninki i z jego rodziną (chrzestnej Antoninka nie posiada). Było miło, tylko moje zdolności kulinarne kolejny raz mnie zawiodły. W skrócie - pokusilam się o gryczany tort z kokosowym kremem (chyba z polecenia Dobrej Wróżki ;). ) i wyszło jedno wielkie bleeeeeeeeee... Ech..... Może Next time :/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv738twq9e2y.png

Odnośnik do komentarza

Rusanka for you :-)
Antoninka śliczna i pewnie by chciała braciszka albo siostrzyczkę.
Ale tak poważnie to jak byłam z drugim dzieckiem w ciąży to miałam identycze obawy. Ale prysły jak tylko podała mi położna maluszka na brzuch.
Nie umiem tego wytłumaczyć ale kocha się dzieci taką samą miłością. Chyba ta miłość się nie dzieli na dzieci a mnoży na dzieci. A do tego cudowna jest miłość miedzy rodzeństwem.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

Juli oczywiście ze cie pamiętam.
Hmmn co do cycocha to ja miałam identyczne obawy. Ale zostawialam go wczesniej troche u dziadków.
Teraz jak zostanie dluzej albo z tatą to cycka nie woła ( nawet raz udalo się tatusiowi go uśpić bez cyca na noc ) a myślałam ze to nie realne :-) ja mysle ze oni chca cyca jak nas widzą. Ja mam bardzo blisko prace wiec korzystam z przysługującej mi 1 godz przerwy i lecę karmić ale mysle ze bez tego tez by przeżył. Gorsze są jesli masz nocne zmiany i delegacje ale jak się karmi to ma się te przywileje i mysle ze pracodawca nie będzie świnia. Ja na szczęście nie mam takiej pracy a delegacje ( na szkolenia ) mi tez odpuścili narazie. Ale ja mam fajną szefową.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

Cześć kochane,

Panofionaa serdeczne gratulacje i od nas! Mam nadzieję, że czas ciąży i Tobie i Emce minie spokojnie i łagodnie;)

Ela zazdraszczam Ci i pracy z fajna szefowa i dziadkow;)jedynie co cycowania cala noc nie;)jestes mega mama,ze dajesz rade!uściski dla Wiktorka:)

Rusanka jaka Antosia piękna i dostojna dama;)Taka już duża panna.

Ewelusik co do mm to my dajemy rano na śniadanie i na kolacje
zagęszczone kaszka ryżowa albo kukurydziana w butli około 210. W ciągu dnia czasem kaszke z mm,jogurt naturalny.

Nie było nas kilka dni,bo nie było kiedy pisać. Oskarek mial gluta juz kolo miesiaca,az w koncu skonczylo sie zapaleniem oskrzeli,pierwsza goraczka,dostalismy skierowanie do szpitala. Na szczescie nas nie zatrzymali,ale bylo ryzyko,ze w kazdej chwili mozemy wrocic i juz sie zanosilo....Serce mi pekalo jak na niego patrzylam. Jest o niebo lepiej.Miałam dwie rozmowy o pracę też i mały po raz pierwszy został z opiekunka. Pierwszego dnia płakał i widac,że mu było ciężko. Na szczęście tylko dwie godziny. Następnego już było super. Jak mnie zobaczył to pięknie zaczął śmiać,a po chwili w płacz ze wzruszenia. ;)To było takie urocze i kochane..Będę go zaprowadzala do niani dwa razy w tygodniu, aby pobawil z dziewczynkami,którymi niania też zajmuje.

Odnośnik do komentarza

Elżbietta, dzięki!!!! Kop w tyłek zawsze działa! Trochę się ogarnęłam ;)

Tanna, trzymam kciuki za pracę! Kurcze, ja mam opory przed zestawieniem małej nawet z teściową... Jak ja ją zostawię we wrześniu w przedszkolu? Gdy byliśmy tydzień temu oglądać jeden żłobek, pani powiedziała nam, że tak naprawdę najważniejsze jest, abyśmy my - rodzice byli gotowi na tę zmiane, bo dziecko wszystko czuje.... Yyyyy, no to ja chyba nie jestem gotowa.... Mam jeszcze kilka miesięcy i muszę nad sobą popracować.
A opcja z nianią kilka razy w tygodniu jest super! Mniej stresu dla Oskarka! Fajnie, że udało Ci się znaleźć zaufaną osobę!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv738twq9e2y.png

Odnośnik do komentarza

A ja myślałam ze to ja taka świrnięta z tym strachem przed zostawieniem dziecka.Ela ja wlasnie tak myślę ze te nasze cwane szkraby beda miały ta świadomość że cyca ciocia czy babcia nie da.fakt ze dzieci szybko sie przyzwyczajaja do nowego otoczenia.powoli wszystko sie ułoży.ja na szczescie na noce nie pracuje albo baaardzo rzadko.i pieknie napisałaś z tym mnozeniem miłości!! ja mam wrazenie ze mam jeszcze wiecej cierpliwosci i radosci przy drugim maluchu.a widok bawiacego smiejacego sie rodzeństwa no nie do opisania.
Przedszkole fajna sprawa ale rusanka zebys wiedziala jak ja przezywalam mimo 3 lat Maryski.i pierwszy dzien przyszlam po nia przed lezakowaniem a ona nie chciala wyjść!wrocilam sie do domu i ryczalam jak głupia.kolejne dni juz kolorowo nie było.ale ja w przedszkolu widze same plusy i jeden minus-choroby ale to zawsze trzeba przejść.
Tanna życzę dobrej pracy i zeby Oskarek sie szybko zakumplowal z dziewczynami.szczesliwa mama to szczesliwe dziecko.

Odnośnik do komentarza

Juli ja wracam do pracy już po majówce, nie wiem nadal jak to wszystko ogarnę i jak Kuba będzie się czuł jako taki podrzutek trochę u mamy, trochę u siostry trochę może koleżanka go weźmie ;( i też mam obawy jak mój cyc wytrzyma 7h bez karmienia...
Ponadto zaczynamy trzeci tydzień z katarem i coś czuję że skończy się tak jak u Oskarka, u nas nie ma izby przyjęć dla dzieci tylko od razu ładują na oddział na min 5dni ;(
A wiecie że muszę iść do swojego gin po zaświadczenie ze jestem zdolna do pracy??? Czyli już min 100zł jestem w plecy, ciekawe czy jeszcze za wypisanie zaświadczenia o kp też zainkasuje jakaś kasę, swoją drogą skąd lekarz będzie wiedział czy ja faktycznie kp? Dziwne to...

Odnośnik do komentarza

Powiem Wam szczerze,że bardzo trudno znoszę rozlake z małym. Nigdy z nikim go nie zostawilam, nawet mamą... Jeszcze jak pierwszego dnia plakal....szok...Ja teoretycznie wracam do pracy w sierpniu, ale chce na spokojnie się rozejrzec.... Zobaczymy..

Sylwiunia właśnie tak myślałam o Twoim Kubulu,że on zasmarkany. Nie chciałam Cię straszyc;*z pewnością Wam się uda to wyleczyć. Masz inhalator?

Odnośnik do komentarza

Fuck taki długi post mi ucielo...i od nowa... Ja cała druga ciążę bałam się że nie pokocham domina co gorsza nie kochałam go bo w Krystianie widziałam cały świat i nie wyobrażalam sobie jak można kochać inne dziecko...dopiero jak położyli mi Dominika na brzuchu to skarcilam się jak mogłam tak myśleć... Znów byłam najszxzesliwsza mama na świecie i kochałam drugie jak pierwsze :)

Odnośnik do komentarza

Sulwiunia ja po Marysi jak wracalam do pracy tez musialam miec badania okresowe i zaswiadczenie od gina ale nie płaciłam za nie.no to juz chyba przegięcie za swistek płacić przeciez on wcale nie musi cie badać.a zaswiadczenie o kp to ginekolog daje czy moze byc od lekarza pierwszego kontaktu?
Tanna ja pracuje na zmiany jak bardzo wiele kobiet i ciezko mi bylo bo czasem jak wracalam do domu to Mery spała rano byla w przedszkolu i ja caly dzien jej nie widziałam ale z perspektywy czasu wiem ze ja gorzej to przezywalam niz ona.takie życie.w nowym miejscu nowe możliwości:)znajdz cos extra za kupe kasy!
Ja sie zastanawiam jak to mozliwe ze kiedys macierzynski trwal 3 mce?!!!??

Odnośnik do komentarza

Hej codziennie chcę coś napisać i dupa. Praca dzieciaki ogród dom nie wyrabiam. Jakieś przesilenie wiosenne czy jak?Zuzia usypia przy cycu tak ok 22 i kładę do łóżeczka i śpi do 1 pozniej budzi się z płaczem i cycujemy do rana czyli nic się nie zmieniło. Ja też zauważyłam że jak mnie widzi to ciągle chce cyca ale jak mnie nie ma to jest ok i nie szuka. Roczek się zbliża moje postanowienie zakończenia kp chyba odejdzie w siną dal. Nie mam sumienia narażać jej na stres. Ostatnio próbowałam w nocy poczestowac ją wodą zamiast cyca to tak się rozplakala że szok. Ja się nie nadaję. Będę karmić pewnie tak dlugo aż sama zrezygnuje. Już się z tym pogodzilam tylko te noce...
Panifiooono emka gratuluję jeszcze raz tez mam koleżankę ktora ma termin na 22 grudnia i to jej 3 dziecko. Ma nadzieję na corcie bo juz 2 synów ma. Odkładam dla niej wszystkie ubranka po Zuzi.
Nadal nie widzę żadnych zdjęć o co kaman z tym moim telefonem???
Dzisiaj brzydka pogoda Zuzia śpi w domu to chociaż mogę do was napisać bo tak to codziennie ona śpi a ja pracuje w ogrodzie.
Buziole dla wszystkich

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Antoninka słodka jak malinka <3 moja ulubienica coraz piękniejsza dama :D:D Sto lat w szczęsciu, zdrowiu i uśmiechu Myszko :*******<br />
Panifiona, Emka - zazdroszczę możliwości słuchania serduszka! Dla mnie to był najpiękniejszy moment w całej ciązy i to szczęście <3 achhhhh już chce!!! Dbajcie o siebie i korzystajcie z przywilejów Wam należących się :D<br /> Marti- małż zobaczył paputki Majeczki i się zakochał :D Odsetka czeka na takie same ;)
Elżebieta pięknie odpowiedziałaś Rusance <3 moja mama twierdzi tak samo: jak się miłość dzieli to się ją mnoży!<br /> Rusanka- a może ten przepis nienajlepszy? Kurde, też chciałam ten tort zrobić i teraz mam stres :P
Juli- dzięki za info :D muszę jeszcze z dyrkiem pogadać jak on to widzi-menda jedna ;) ja też nie jestem gotowa na rozłąke z D i bardzo chce by póki co ona też niebyła na to gotowa :P
Zielona - tulę, tulę, tulę i ślę duuuuuużo pozytywnej energii i siły :******* mam pomysł: moja rodzicielka (najlepsza i najbardziej odpowiednia osoba!!) będzie się zajmowała Odsetką (jakby plan A nie wypalił) to przed pracą możesz podesłać Tygrysa do nas i na pewno zapewni mu najlepszą opiekę zaraz po tobie :D

Odsetka nauczyła się robić nu-nu paluszkiem jak czegoś nie wolno. Dziś w sklepie Pani chciała jej dotknąć, a ona machać paluszkiem zaczeła i krzyczeć nieeeeeee :D:D:D
No i jej wyrazów miłości nie zniesła Matylda i pękła. Dosłownie-nogi jej puściły na szwach i musiałam na szybko szyć jej klona :P

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

Dzięki laski za dobre pomysły ;) jest światełko w tunelu, tylko zmieniła sie miesiąc temu kierowniczka i tej nowej jeszcze nie spotkalam, nie dodzwonilam się wypytac o urlop itp... Jest 3 lata młodszą ode mnie i wysoko nosa zadziera podobno. Obawiam się ze nie ma w Niej zrozumienia dla mnie bo gdzie jej tam dzieci a KP w głowie ;p no nic, najwyżej mnie wyrzuci- sprawą się wtedy sama rozwiąże ;/ a jestem dekoratorem w sieciowie z ciuchami i jak jest zmiana wystroju to nikt tego oprócz mnie nie zrobi bo nikt oberwac nie chce a to wyznaczone dwa dni są i mnie to zajmuje dwa dni po 12 h.... Wiec nie licze nawet na traktowanie lżejsze " Daria idź do domu, swoje 8 h zrobilas ja to dokończe..." mhmmmmm....

Jak co, to mama DW się zajmie Tygrysem! Baba Wróżka ;D może wróci z stamtąd taki grzeczny jak Odsetka ;p
BTW DW Ta córeczka Wasza jest przekochana!!! Tak scisnac Lale żeby jej kity strzeliły hah ;) uwazaj co kocurka nie ukocha hah ;****

Koralowe love<3 cud na dziewczynka! Taka modnisia!! <br />
Dziewczyny w ciąży... Tez chce ;p to najlepszy czas mojego życia ;) o momencie porodu nie wspomne! Od kad zaszlam w ciążę to jestem o dwa nieba szczesliwsza! Zawsze o tym marzylam i chce to wszystko jeszcze raz przeżyć ;)
I teraz chce filmik z porodu hahaha serio!

Dobranoc !

Odnośnik do komentarza

PaniU haj fajf!!! ;) myślisz ze mam szanse wywalczyć przysługujące mi prawa? Btw co sie nie odzywasz? Co u Was?

Co ja bym bez Was zrobila?!? <3<br />
DW a zaraz ja porządnie! Chce poznać kiedyś na portrecie ta Twoja siostrzenicę malutka! ;)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny napisze Wam jak to bylo z tymi prawami matki karmiacej w mojej pracy. Przepis jest ze masz prawo do dwoch pol godz.przerw na karmienie lub mozna polaczyc 2 przerwy w jedna godzina i konczyc np.godzine wczesniej prace. Ja powiedzialam na poczatku kierowniczce ze karmie i bym chciala jeszcze dalej karmic a ona do mnie to niech sie pani zastanowi czy chce tu pracowac zeby to nie kolidowalo z praca... i dla mnie przekaz jasny. Teraz karmie tylko 2 razy na dzien :-/ bo inaczej by mnie wywalila... takie sa niestety realia np. U mnie :-/ cholerna banda!

Odnośnik do komentarza

Frankamamka co za idiotka z tej twojej kierowniczki, ale nie martw się karma wraca!!! Ja chociaż pracuje w korpo to żadnych problemów nie robią z tą przerwą na kp choć pewnie będzie miało to odzwierciedlenie w premi ale kij z tym, mm też kosztuje a cyc za darmo :D
Juli z tym zaświadczeniem o kp to kazali mi przynieść od takiego lekarza jaki zgodzi się wypisać czyli pewnie rodzinny też wchodzi w grę...A że idę do gin to zapytam najpierw jego, niestety to lux med i trzeba tam za wszystko płacić :(
Muszę wam powiedzieć że Lidl to porządny sklep, Kuba zrzucił inhalator ze stołu ciągnąć za kabel i się popsuł, poszłam palić głupa i oddałam do reklamacji a pan w ciągu 5min zadzwonił do producenta i w ciągu 2 tyg mieli przysłać nowy, za dwa dni dzwonią że inhalator już czeka do odbioru ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...