Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Brzuchole...
Beciunia ciesze sie,ze sytuacja opanowana.
Monia9 czytalam kiedys,ze jedna z dziewczyn w watku kwietniowek miala zalozony szef czy passar (czy jak to sie nazywa) Zapytaj na forum. Wyjasni Ci co i jak...
Myszeczka co do plci to moj lekarz ostatnio powiedzial tak samo- ze wargi sromowe bywala spuchniete i mozna pomylic z peniskiem...:) Nie chcial nic mowic na tym etapie o plci...
Moniq a propos tekstu, ze kobieta w 35 roku zycia za stara na dziecko- przysiegam, gdybym cos takiego uslyszala to zwyzywalabym lekarza....Podziwiam Cie za starania i ciesze sie, ze Ci sie udalo. Co swoje dziecko to swoje...

A ja mam katar... ogolnie "cos mnie bierze" ale sie nie daje:D
Dzis moj Syn dzis mial druga wizyte logopedy... Hmm na koniec nie spodobalo Mu sie, ze konczymy "zabawe". Mnie uderzyl i te logopedke.... Bez komentarza...
Podobno niektore dzieci, ktore slabo mowia bywaja agrestwne... Niestety moj Syn jest w tej grupie...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70763.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70762.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki Maminki, ze jestescie ze mna.....
Rece zalamalam. Mialam miesniaka podsluzowkowego wewnatrz macicy. Mialam histeroskopie. Usuneli 90% dziada a reszta zaczela sama obumierac. Nie wykazywal naczyn i unerwienia. I co sie okazalo. Od kiedy jestem w ciazy z 0,5 cm obcego jest ponad 2 cm i na dodatek na tym miesniaku bedzie lozysko jednego z Maluszkow bo tam sie akurat zagniezdza trofoblast. No jakby cholera nie mial gdzie tylko tam i miesniak ozyl. Rosnie i sie rozwija. Lekarz mowi ze przy cesarcemi go w.calosci wytnie a teraz niby nie zagraza dziecku ale gwarancji nie ma. Ze tez szlag go nie trafil w calosci no i nie zdechl a teraz same problemy przez tego miesniaka.
Tola zakup sobie na doz.pl bo jest w promocji Prenatal Grip. Bralam ostatnio i mnie nie rozlozylo. Sam czosnek, cebula i inne naturalne skladniki dla kobiet w ciazy.

http://www.suwaczek.pl/cache/64d6685245.png

Odnośnik do komentarza

Monia9 ja w drugiej ciąży miałam pessar założony od ok 5 miesiąca bo ujście mi się otwieralo i w 36 tyg lekarz mi zdjął a syn urodził się w 38. Zakładał mi w gabinecie i tam też zdjął nie jest to bolesne a później nawet nie czujesz że coś tam masz :-) niestety z łóżkowych przyjemności trzeba zrezygnować ale da się przeżyć :-) także się nie wahaj dla dobra maluszka

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktyx8ds55tusk4.png

Odnośnik do komentarza

Beciunia to nieciekawe masz doswiadczenia, wspolczuje...
Dziekuje za rade odnosnie leku, ale ja nie mieszkam w Pl, poszukam tego tutaj...
Zowu sie zmartwilam i dzwonilam do mojego Gina...
W toalecie znowu zauwazylam sluz z niteczkami krwi, malo ale jest.
Zadzwonilam i mowie Mu. A On,ze jak malo to Ok, ze bylo wszytsko dobrze Dzidzia jak bylam w srode, szyjka zamnknieta itd. Gdyby bylo wiecej krwi i cos mnie martwilo to do szpitala a jak nie to przyjechac we wtorek do gabinetu.
Powiem Wam, ze troche sie tym martwie. Niby malo tego ale z czegos to sie wzielo. Pytam sie lekarza czy np moglo sie to stac, ze cos przenioslam ciezszego( bo robie pranie i znosilam kosz z praniem). Ale On mowi,ze nie ma zadnej mojej winy, ze tak sie dzieje....
Nie wiem sama....:(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70763.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70762.png

Odnośnik do komentarza

No wlasnie Karola tu o czyms takim nie slyszalam. Raz moja znajoma dostala cos na podtrzymywanie ciazy ale 1 stracila I bala sie o 2 dziecko. Nie wiem czy to ma jakis zwiazek ale ja poprostu sie nie oszczedzam... Tak jakbym nie byla w ciazy. Wczoraj np maz pojechal na zakupy a ja Malego kapalam a troche juz wazy.... Nie powinnam go podnosic:(:( juz nie bede, postanowilam.
Sama nie wiem....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70763.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70762.png

Odnośnik do komentarza

Tola - to na pewno przez wysiłek. Jak miałam lekkie plamienie na początku to lekarz mi powiedział, że to mogło być spowodowane nawet przez mój 2 godz. spacer a co dopiero podnoszenie ciężarów. Generalnie nie wolno nam podnosić ciężarów pow. 5 kg. Zacznij się oszczędzać, bo Twój skarb tego potrzebuje. Pomyśl sobie, że przy każdym takim wysiłku Twoje maleństwo zaczyna płakać, bo je to boli.
Co do agresji synka to bardzo współczuję. Czy rozmawiałaś z psychologiem dziecięcym jak powinnaś w takiej sytuacji postąpić?

http://www.suwaczek.pl/cache/3451273281.png

Odnośnik do komentarza

Karola, Moniq bardzo Wam dziekuje,ze sie martwicie:) Kochane jestescie.
Moniq to chyba przez wysilek bo juz pozniej nic sie nie pojawilo...Wiesz jak dobrze sie czuje to zapominam,ze jestem w ciazy i takie sa skutki....
Co do Syna to bylam u psychologa... Kobieta powiedziala, ze przez 20 lat pracy spotkala drugie takie dziecko jak moj Maly...Okreslila mojego Syna- "Nie zna barier"
Moj Syn niczego sie nie boi, kiedys pisalam, ze prawie pod samochod wpadl, ale robil to celowo....Biegl w kierunku ruchliwej ulicy... Nie zdaje sobie sprawy,ze moze zrobic sobie krzywde...
Jest bardzo inteligentny ( tak mowi Jego pediatra)ale ma w sobie pewna zlosc, gniew i czasami wylewa to na zewnatrz. Spowodowane jest to najprawdopodobniej tym, ze malo mowi. Ciezko jest np w miejscu publicznym- plac zabaw, tam gdzie sa dzieci. Jak cos mu sie nie spodoba potrafi uderzyc...najgorsze sa te spojrzenia innych rodzicow... Jakby chcieli mi powiedziec-kobieto co Ty robisz z tym dzieckiem???

Licze, ze z wiekiem Mu to przejdzie:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70763.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70762.png

Odnośnik do komentarza

Kurczę dziewczyny....denerwuję się....bo przy podcieraniu w łazience razem z resztkami luteiny wyleciało mi trochę podbarwionego śluzu ...taki troche herbaciany kolor ...Już wczoraj widziałam pod prysznicem ze troche takiego czegos wyleciało. Na wkladce nic nie mam, brzuch nie boli....Wczoraj rano jak wkładałam luteine to mogłam sie zadrapać...Moze jakies naczynko pękło(tym bardziej ze trzy razy dziennie muszę pchać tam luteinę). Nie wiem czy juz siać panike i dzwonic do swojego lekarza.. .?

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kphp3vox9.png

Odnośnik do komentarza

Moze panikuje....ale juz tak mam. Jeszcze do tego jutro niedziela...to w razie czego tylko do szpitala mogę jechać. To jest taki śluz niby przezroczysty ale podbarwiony na herbaciano. Musze znaleźć ten wątek o tym zadrapaniu. Pazurki juz do zera poobcinałam .Ale co dziwne to tylko z białymi resztkami tej luteiny wychodzi ( tak jakby była tym ciemniejszym śluzem oblepiona) a później juz nic.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kphp3vox9.png

Odnośnik do komentarza

Pawla2 a ile cm miala Twoja szyjka? moja ma obecnie 3,5cm lekarz mowi ze to nie za duzo zależy jeszcze jak sie bedzie zachowywala. 20 listopada mam miec USG i wtedy stwierdzi czy jakas ingerencja jest konieczna, z tego co mowil ze raczej nie ale ja bym chyba byla pewniejsza gdybym miala ten szew albo pessar w dodatku mam dwurożną macice która może sie kurczyc tak mowil gin :/

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20558[/quote]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...