Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Podstawą udanego porodu jest współpraca z doświadczoną położną. Jeżeli mąż się boi niech zostanie i zaczeka pod drzwiami bo potem jak zaczyna się druga faza porodu to nie ma czasu na to by podawać blademu mężowi wody. Jeżeli poród przebiega normalnie lekarz jest niepotrzebny w razie czego jest natychmiast wzywany. Ja miałam poród rodzinny i lekarz był w sali obok i przyszedł tylko spr czy wszystko ok i potem zszył nacięcie. Mąż był obecny ale nie odczuwałam potrzeby by mnie głaskał trzymał za rękę wolałam spacerować i posiedzieć na piłce-kuzynka położna bardzo dużo mi pomogła i dzięki niej II faza porodu trwała 35 min o 6 przyjechałam na izbę przyjęć a 10.15 syn był na świecie- odnośnie porodu rodzinnego- od momentu wspólnego porodu mąż uważa mnie za matkę a nie za żonę- nie wiem jak to wytłumaczyć ale to się sprawdza- po 8 m-cach dopiero współżyliśmy bo tak się bał że będzie mnie to boleć -nie zmuszajcie facetów by byli obecni -uwierzcie same też damy rade!!!jeżeli mąż bardzo chce jest twardy lubi widzieć dużo krwi to czemu nie. Jedynie co warto to żeby był przy odcinaniu pępowiny na sam koniec- to moja rada.

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamusie! :)
12 września, dość niespodziewanie dowiedziałam się, że zostanę szczęśliwą mamą!

Aktualnie jest to 10 tydzień :) Moja pierwsza ciąża, która niestety do najprzyjemniejszych nie należy...Zgaga i mdłości są ze mną od samego początku, dodatkowo schudłam 6kg! Moja położna twierdzi, że jest to normalne i nie mam się czym martwic. A czy Wy, drogie Mamusie też straciłyście dużo kg na początku ciąży?

Pozdrawiam i ściskam :)

Odnośnik do komentarza

No to jedziemy na tym samym wóżku. Wdodatku widzę, że między anmi jest tlyko 1 dzień różnicy :-))) wygląda na to, że czeka nas dokładnie ta sama droga:-)
Ja tymczase odczuwam mega zmęczenie, śpię po 12h dziennie a poranne mdłości męczą mnie codziennie od 17 aż do późnego wieczora.. Piersi bolą okrutnie i są - gorące! :-) Macie podobnie?:)

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3kbp0seid.png

Odnośnik do komentarza

Moniq75 moja dentystka stwierdziła, że lepiej mamy nie stresować i znieczulenie jest gotowa dać, ja jednak wolę poczekać do II trymestry... i kto wie, może mnie odwaga ogarnie i zdecyduję się na brak znieczulenia? Ogólnie słyszałam, że jeśli jest konieczne to znieczulenie się daje nawet w pierwszym trymestrze, ale należy poinformować o tym lekarza, żeby wiedział jaki preparat użyć. Powodzenia!

Kajka1 ja się do obolałych piersi przyzwyczaiłam, ale nie daję się przytulać za mocno. Nudności miewam w zasadzie cały dzień, teraz jakoś Kropek odpuścił ;) Zmęczenia w zasadzie nie odczuwam, no chyba, że się przejdę albo mam wejść po schodach. Senność w granicach normy biorąc pod uwagę pogodę i ilość światła. Nie biegam też co chwila do toalety.

Tak, tylko to ciekawe bo ja mam termin na 19.05 więc różnica powinna być 2 dni, a nie jest. Czyżbyś miała termin ustalany z USG?

Odnośnik do komentarza

Witam nowe mamy :)

Co do znieczulenia to nie powinno być podawane w I trymestrze.

Co do zachcianek to przed chwilą upiekłam ciasto jogurtowe z brzoskwiniami i własnie się zajadam :)
Co do porodu rodzinnego to Oliwię rodziłam sama a znowu teraz mój P chce być przy mnie więc się ciesze :)

Vicctory niestety przez link nie da się wejść do grupy. Musisz zaprosić nas do znajomych (podaj profil w wiadomości prywatnej) a potem sama nas dodać :)

Moja II faza porodu trwała 10 min, chociaż w zasadzie 5. Zaczęła się o 13:50 młoda na świecie była 13:55 ale wpisali że 14 nie wiem czemu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...