Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Myszeczka nie przejmuj się tymi głupimi wpisami, może ta kobieta tak naprawdę jest bardzo nieszczęśliwa skoro takie rzeczy wypisuje ?? Nie mnie to oceniać.
A kochana, najważniejsze teraz to spokój, nie stresuj się bo to szkodzi i Tobie i dzieciątku. Będzie dobrze - głowa do góry, najważniejsze to myśleć pozytywnie - to naprawdę bardzo pomaga

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09p07w7qeniegr.png

Odnośnik do komentarza

Myszeczka gdyby s miala q sobie odrobine pokory wobec innych to nie pisalabys w imieniu calego forum: myślimy", bronimy sie", - gwarantuje ci ze kobiet myslacych inaczej nz ty jest duzo.
Powtorze:
Uwazam ze rezygnacja z karmuenia piersia bez konkretnych przyczyn medycznych to decyzja niedojrzalych do macierzyństwa kobiet. Takie jest moje zdanie. Nie musisz sie z nim zgadzac.

Odnośnik do komentarza

Ja nie mówię w imieniu wszytskich kobiet bo niby skąd miałabym mieć takie prawo? Mówię w imieniu dziewczyn które również urazily twoje słowa i powiedziały o tym głośno na forum ja szanuje zdanie innych i ode mnie kultura wymaga aby wyrazić swoje zdanie nie krytykując przy tym innych albo niegdy nawet warto jest coś przemilczeć

Nasze szczęście przyszło na świat 20.04.2015 O godz 23.30

Odnośnik do komentarza

Pisałam niedojrzale nie nie dobre to różnica.
Bo do macierzynstwa naprawde trzeba dorosnąć. Tak samo jak dorosnac trzeba do pewnych decyzji np karmienia piersia.
Nikt ci tego nie narzuca ale musisz przyjac ze świadoma rezygnacja z tego z powodu :"bo chce muec ladne cycki" to nie jest argument swiadomej mamy?

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, dajmy sobie spokój z prowokatorem, który jest sfrustrowany i nie czuje tego samego,co my, czyli wielkiej radości przeplatanej z niepokojem, tego myślenia,ze będzie zawsze pięknie i wszystko sie uda :) tak musimy myslec!!!! Ani pesymizm,ani realizm nie jest wskazany! Wiemy,jakie obowiązki i problemy wiążą sie z posiadaniem dzieci a jednak je chcemy,wiec nie dajmy sobie wmówić,ze nie mamy pokory i doświadczenia. Jeśli ktoś jest w kolejnej ciąży, a wiele z Was przecież tez, zachowuje się agresywnie w stosunku do innych matek,to znaczy,ze nie jest szczęśliwy i tyle. A to moje zdanie poparte wieloletnim doświadczeniem i pokora w stosunku do życia!
Kochajmy nasze Bobaski, smarujmy cycki i brzuszki kremami ile się da i można, cwiczmy, jak kogoś stać to niech odkłada na lifting biustu i dbajmy o nasz wygląd,bo on jest bardzo ważny dla naszych dzieci - kiedy my będziemy zadbane, pachnące i wypielegnowane, damy dobry przykład i same będziemy szczęśliwe. Macierzyństwo to nie wyrzeczenie,ale wyzwanie!!!!!!! A żeby cos osiągnąć, zawsze trzeba pójść na kompromisy.
Koniec tematu zarządzam. Nie ma miejsca dla matek polek,które nie szanują praw innych matek!

Dostalam L4 na miesiąc,bo krwiak jeszcze jest, i to leżące :/ trudno, zakupy muszą poczekać, w domu i tak wystarczą dresy :P

Zdj chyba zbyt duże,bo nie ładuje się :(

Odnośnik do komentarza

Oj dziewczyny...:)
Widze to byl kij w mrowisko coz nie wszedzie jak widac mozna otwarcie rozmawiac o różnych tematach.
Jezeli lepiej wam bedzie z mysla ze jestem sfrustrowana i nieszczęśliwa to niech i tak bedzie :)
Rozumiem ze najbardziej oburzone sa te ktore jeszcze nie maja dzieci :)
Czasem naprawde dobrze na chwile zdjac różowe okulary nawet w ciaxy ;)
Mimo wszystko zycze milego slonecznego popoludnia.

Odnośnik do komentarza

Myszeczka - przycięłam,bo w tych extra telefonach takiej funkcji zmniejszania nie ma :P

Czuję, że to synek :) ale nie wiem na ile się to sprawdza :) jak Wy miałyście?

Niedługo USG genetyczne - lekki strach, ale nie można popadać w paranoję :) uśmiech na twarz, cyce do przodu i relaks :)

monthly_2014_10/majoweczki-2015_18122.jpg

Odnośnik do komentarza

Lenka, ale czy Ty nie rozumiesz, że tu nie chodzi o Twoje zdanie tylko o sposób w jaki je wyraziłaś? Uraziłaś nas. Nie powiedziałaś co myślisz tylko naskoczyłaś.

Ja np nie zgadzam się z Martą odnośnie jej relacji z rodzicami. Ale nie znam sytuacji więc jej nie skrytykowałam tylko porównałam do moich relacji z dalszą rodziną. Nikt tu na nikogo nie naskakuje, naprawdę mimo różnicy zdań jesteśmy dla siebie miłe i się wspieramy.

Marta, ja liczyłam na córę w pierwszej ciąży, ale od początku czułam że siusiak mi rośnie :) Teraz też mam przeczucie na chłopca.

http://www.suwaczek.pl/cache/dd2b126390.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...