Skocz do zawartości
Forum

Wrażliwa 5-letnia córka


Gość dusia19

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam 5-letnią córkę, która od września idzie do zerówki. Mam też rocznego synka. Odkąd synek sie pojawił, to mieliśmy różne problemy z córką, a to obrywanie paznokci, a to obcinanie włosów, ale jakoś dajemy rade z tym walczyć. Pewnie próbuje zwrócic na siebie uwagę. Ostatnio jednak zaczęła panicznie bać się psa - nigdy tak nie reagowała. Pies jej nigdy nie pogryzł, ani nic złego z jego strony jej nie spotkało. Po prostu omija go szerokim łukiem, nie przejdzie koło niego, nie podejdzie nawet jak dorosły jest przy niej. Wpada w jakąś histerię. Bierze do siebie wszystko co mówią inne dzieci. Strasznie to przyjmuje do siebie, reagując płaczem. Sąsiadki córka powie że jest głupia, ma brzydką zabawkę, ubranie - oczywiście palnie nie przemysliwszy wcześniej tego, albo po prostu robi to złośliwie - i córcia od razu płacze. Wystarczy, że na nia krzyknę lub powiem że mi się nie podoba jej zachowanie, a ona od raz w płacz i "mamusiu jestes zła?" Nie bijemy dzieci- nawet klapsa nie dajemy. jedyne co, to człowiek czasem krzyknie jak jest zdenerwowany i potem ma wyrzuty sumienia. Ale ona po prostu strasznie to przeżywa. Nawet jak niechcący uderzy braciszka - bo go nie zauważy, to ucieka i strasznie płacze, ze nie mozna jej uspokoić. Już nie wiem jak z nia rozmawiać. czy to jest normalne, ze się tak zachowuje? Im więcej zwracamy jej uwagi tym jest gorzej. Może po prostu ignorować te zachowania? A może to wina robaków, których nie możemy się pozbyć? Na rowerze też nie jeździ, bo się boi. Na ogół jest bardzo aktywnym dzieckiem, garnie się do innych dzieci i dorosłych i widać, że szuka u każdego uwagi. Chwali się nowościami, bluzeczką, pierścionkiem, zagaduje obcych - co mnie trochę martwi chociaż mieszkamy na wsi. Jak zrobi coś źle to od razu reaguje płaczem i cały czas chce się przytulać. Czy to reakcja na brata - w końcu przez 4 lata była sama i miała nas na wyłączność.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie!

Niestety, przez Internet nie da się precyzyjnie określić, co jest przyczyną zachowań Pani córeczki. Możliwe, że to wynika z zazdrości o brata, który pojawił się nagle w jej życiu, dlatego tak zabiega o uwagę i miłość rodziców. Niewykluczone, że jest rozdrażniona, bo wpływ na jej samopoczucie mają pasożyty. Lęk przed psem nie musi oznaczać, że z córeczką dzieje się coś złego. Lęk przed zwierzętami pojawia się u niektórych dzieci w wieku przedszkolnym i z czasem mija. Jest to tzw. lęk rozwojowy. Jeśli faktycznie nie stało się nic złego, dziecko nie zostało zaatakowane przez psa, pogryzione, czy pies nie warknął jakoś bardziej na dziecko, to najprawdopodobniej jest to lęk rozwojowy. Niemniej jednak warto porozmawiać z córeczką, dlaczego omija psa, którego jeszcze niedawno głaskała? Czego się boi? Czy stało się coś, co sprawiło, że zaczęła bać się psa? Warto też przeczytać córce bajki terapeutyczne, np. traktujące o przyjaźni między ludźmi a zwierzętami. Może to pomóc w uporaniu się z lękami. Prawdopodobnie Pani córeczka jest bardzo wrażliwym dzieckiem i reaguje na wszystko bardzo emocjonalnie. Proszę być cierpliwą, nie reagować krzykiem i zapewniać córkę o swojej miłości, przytulać, pobawić się, poczytać bajkę na dobranoc etc. Dla dzieci najlepsza jest witamina M od rodziców. ;) Wierzę, że córeczka "wyrośnie" ze swoich lęków. Proszę się z niej nie naśmiewać, nie lekceważyć ani nie minimalizować jej uczuć. Po prostu być przy niej i nie robić z jej zachowań jakiejś "dziwaczności", żeby dziecko nie poczuło się gorsze czy mniej kochane. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...