Skocz do zawartości
Forum

Karmi� butl� i mi nie wstyd :)


Rekomendowane odpowiedzi

Mój mnie ostatnio wkurzał głupią zazdrością o kolegę ( wakacyjnego chłopaka, takiego bez zbliżeń fizycznych), bo po kilkunastu latach odnalazł mnie na naszej klasie i zaczeliśmy ze sobą pisywać na gg. I mój już mnie w romans wrabiał:Rozgniewany: Ale sobie juz to wyjaśniliśmy, jednak wolę przy nim nie dyskutować i prowadzimy rozmowy jak męża nie ma w domu:Oczko:

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

zubelek to dobrze, że dałaś m. powód do zazdrości, niech nie myśli, że już nie musi się starać

zołzik mój m. też ciągle wie lepiej, niestety ale tylko w gadaniu taki mocny a jak przyjdzie co do czego to zaraz kota ogonem

moniq to szukaj tej miłości szkolnej, pewnie się odnajdzie
a śniadanie wczoraj żarłam, ale dziś już nie będę, muszę schudnąć i już

monia i co tam u was, jak maluchy? a twoje zatoki?

a gdzie agusia taka ją absorbuje praca w przedszkolu czy już nas nie lubi?

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Zubelek , mała miała szczepienia. Ciągle coś było nie tak i teraz dopiero, po trzecim okazało sie, która szczepionka szkodziła. Krztusiec nam się nie przyjął:Kiepsko: Ma taką kulę pod skórą. Wcześniej było czerwone, ale jak poszłam do lekarza to już tylko ta kulka została. Powiedział, że wcześniej to by do chirurga dał skierowanie, a teraz to mam tylko pilnować, masować( bo a nuż się rozejdzie) i jakby co to dopiero do chirurga na czyszczenie. No ale wydaje mi się, że po masowaniu jest taka jakby mniejsza.

My dalej chorzy. Na szczęście póki co Mańka sie nie zaraziła. Z mojego nocha cieknie jak z kranu, kicham, prycham. Emil wczoraj m iał lekko zaczerwienione gardło, a dzisiaj już ogień. Na razie kuruję go sama, zobaczę i najwyżej w piątek pójdę znowu do lekarza.

A ja dzisiaj poprasowałam stertę pranka. Zbieram to tak sobie w koszu i sru do szafy. Jak dzisiaj zobaczyłam ilość to się przeraziłam.Ale nie mam się co dziwić, bo Mańki prawie wszystkie rzeczy i Emila i Grześka i Aśki i coś Kamila i moje.......... Dobrze, że pies nie nosi ciuchów, bo jeszcze z dwóch by było:grin:

Odnośnik do komentarza

zapomniałaś o Weronice i jej małym, też mogła ci coś podrzucić jako do ukochanej mamy i babci co by się nie nudziła i poprasowała córci:oczko:

a tak powaĹźnie to duĹźo zdrĂłwka dla wszystkich
kiepsko z tą szczepionką i chyba niebezpiecznie bo skoro się nie przyjęła to mała może się zarazić czy jak

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

cena - to rozbój w biały dzień, też szukałam jakiegoś płaszcza ale mnie się kompletnie nic nie podoba i te ceny właśnie, skończyło się na kurtce z wyprzedaży i tyle

moje rozmiary niby są ale jakieś takie nie ciekawe i nie leżą tak jak powinny, przymierzałam jeden orsay, jedyny który mi się podobała, szary, dopasowany, w pasie odcinany, taki dość szeroki dół, długi - tylko z kolei nieocieplany , tylko materiał i podszewka i też chcieli 250

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Ło matko. Tylko podszeweczka. Ja najchętniej kupiłabym materiał i zaprzągnęła moją mamcię do maszyny. Wtedy miałabym to co chcę, ale ona daleko, a jak przyjedzie na święta to już byłoby bez sensu bo wiosna. A prawda jest taka, że kupno materiału, dodatki i inne pierdoły wyniosą drożej niżkupienie czegoś gotowego. Nie opłaca się już szyć na miarę. Chociaż mi mamcia ciągle coś tam stuka na maszynie:lol:

Odnośnik do komentarza

Monia38
Ło matko. Tylko podszeweczka. Ja najchętniej kupiłabym materiał i zaprzągnęła moją mamcię do maszyny. Wtedy miałabym to co chcę, ale ona daleko, a jak przyjedzie na święta to już byłoby bez sensu bo wiosna. A prawda jest taka, że kupno materiału, dodatki i inne pierdoły wyniosą drożej niżkupienie czegoś gotowego. Nie opłaca się już szyć na miarę. Chociaż mi mamcia ciągle coś tam stuka na maszynie:lol:

dokładnie tak, moja mama też krawcowa i już od lat kupujemy wszystko gotowe

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika4
idę się myć, właśnie zjadłam owoce kandyzowane z pojemnika na mocz, bezwiednie!! to z głodu wrrrrrrrr

hehe pojemnik był sterylny, moje dziecko zmieniło mu przeznaczenie i zasypało tymi owocami

No to na pewno smakowało:lol:

A ja idę krzyżóweczki porozwiązywać, bo sobie w końcu kupiłam. Tyle mojego, bo inaczej całkiem będę gadać jak dziecko:grin:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...