Skocz do zawartości
Forum

Marcòweczki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Paulina - ja mam mega rozstępy na piersiach, wokół brodawek... jak takie pajęczynowate plamy na słońcu ;) Przegapiłam na początku moment, bo smarowałam tylko brzuch z podszczypywaniem (na razie czysty). Piersi straaasznie urosły, aż się nieswojo czuję, myślę, że gdybym od początku smarowała, to byłyby mniejsze te rozstępy.
Na mnie najlepiej działa olejek ze słodkich migdałów (tak jak KamiKamila polecała kiedyś), wydaje mi się, że po tym rozstępy są gładsze.

KamiKamila - ale smakowite danie, aż mi się samej zachciało :)

Ja dziś chyba znalazłam sposób na moje bolące pachwiny - pół nocy spałam na pół siedząco, a potem dopiero na lewym boku, no i nie bolą!

Młody ostatnimi dniami tak mocno się przeciąga, że mam gwiazdki przed oczyma... czasami to żeby wstać, czy chodzić to robię najpierw kilka wygibasów i kołysań, żeby go wygodniej ułożyć :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaivflokh9el5dt.png

Odnośnik do komentarza

Cześć i czołem :)
Już się nie pochwalę jak to ładnie się wyspałam, bo dzisiejsza noc to był koszmar. Nie spałam do 3, a potem o 5:30 wstałam na siku i znów nie mogłam zasnąć jakiś czas. Tak mi nogi wierzgały, potem jeszcze lewa ręka zaczęła mnie drażnić, a w brzuchu taka impreza jakby tsunami szło.
Z tymi rozstępami to jest jakieś archiwum x. Można się smarować, a jak im się zachce, to i tak dziady wyskoczą ;/ Na szczęście na biuście nie mam, ale na brzuchu wyskoczyły z dnia na dzień jakieś max 2 tyg temu. Mam nadzieję, że moje atuty zostaną oszczędzone w tej wojnie hormonów :D Czy potem podczas karmienia, też można się nabawić rozstępów?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf609k7s1z4.png
15.03.2015 - 3500 g i 56 cm Szczęścia :*

Odnośnik do komentarza

TosiaTosia w prawym górnym rogu masz zakładki i klikasz na "świadczeniobiorca", potem w menu po lewej, albo z kart klikasz na "zasiłki" i jeżeli dane L4 (zasiłek chorobowy) pojawi się na liście, to trzeba kliknąć ten plusik po lewej i wyświetlają się informacje. Przy pierwszym L4 informacja na portalu pojawia się dość późno, z każdym kolejnym jest wcześniej.
Zauważyłam też, że jeżeli długo nie ma informacji (przy tych kolejnych L4), to wtedy lubią mnie skontrolować w pracy, czy mnie tam przypadkiem nie ma :D

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf609k7s1z4.png
15.03.2015 - 3500 g i 56 cm Szczęścia :*

Odnośnik do komentarza

Hmmmmm to może przy tym pierwszym L4 dołożą tą zakładkę... (?) U mnie właśnie tam są 3 - ogólny, ubezpieczony i świadczeniobiorca. Jeżeli masz taki kontakt w pracy, to możesz spróbować zapytać kiedy wysłali to L4 i do 30 dni ZUS ma obowiązek przesłać kasę. Przy pierwszych czekałam prawie do samego końca, a potem już płacili po ok 3 tygodniach.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf609k7s1z4.png
15.03.2015 - 3500 g i 56 cm Szczęścia :*

Odnośnik do komentarza

Od początku, ale to może dlatego, że ja już w 2013 byłam na dłuższym chorobowym, które płacił mi ZUS. Konto założyłam na początku 2014, bo doszły nas w pracy słuchy, że szef nie płaci składek. Jakby nie to, to pewnie też do dziś nie byłabym zalogowana :D

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf609k7s1z4.png
15.03.2015 - 3500 g i 56 cm Szczęścia :*

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny po ciężkim dniu... Nie dość, że mi pół dnia było niedobrze to miałam dzisiaj pięć tak potężnych skurczy, że już myślałam, że będę musiała jechać do szpitala bo się zaczyna... ale na szczęście były w bardzo różnych odstępach czasu i trwały krótko... zadzwoniłam do mojej Pani doktor i powiedziała, że to szyjka się skraca i macica coraz bardziej przygotowuje się na ten dzień... bo już niewiele zostało... W środę mam wizytę to się wszystkiego dowiem... Powiem Wam, że się przeraziłam tak serio serio... jestem tak zmęczona ale ze spania chyba nici bo mam taką zgagę, że nic nie pomogą... :(

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20949

Odnośnik do komentarza
Gość Rerenata

KamiKamila, nie zazdroszczę, ja dziś zaliczyłam tylko jeden skurcz. Daj koniecznie znać co Ci lekarz powie na wizycie! Dasz rade, już końcówka :-) Na zgage spróbuj migdały, albo mleko i może uda Ci się zasnąć. Ja dziś byłam na wizycie u mojej endokrynolog, wszystko dobrze, ale nie o tym chciałam. Do przychodni, w której przyjmuje pani doktor mam około 7 minut drogi, a przynajmniej tyle to trwało wcześniej. Teraz na miejsce dotarłam po jakiś 15 minutach i byłam zmęczona, ale tyle to pikuś. Dopiero w drodze powrotnej zobaczyłam jak kondycja spadła. Mam 2 górki w drodze do domu, ta pierwsza większą, wiec jak ja przeszłam to stwierdziłam, że dobrze jest, daje rade, natomiast druga to już była masakra, także na ostatniej prostej ledwo juz przebieralam nogami, a na schody do domu ledwo wyczlapalam. Jak dotarłam do domu to jeszcze przez 20 minut sapalam jak lokomotywa, no straszne! ;-) Bardziej jeszcze to boli przez to, że zawsze byłam wysportowana i sporo się ruszalam, a teraz taki spacerek i jestem detka :-P Dobrze, że już końcówka, bo się można załamać :-P

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...