Skocz do zawartości
Forum

Marcòweczki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

hej dziewczyny :) rzadko piszę, ale czytam Wasze wpisy na bieżąco :)
U mnie ostatnio sporo obaw w głowie się rodzi, lekarz stwierdził, że nasz Kubuś jest trochę zbyt mały jak na ten tydzień i według usg przesunął się termin z 21 marca na 26. Powiedział, że jest to związane z moim nadciśnieniem, że mały nie dostaje wszystkiego tak jak powinien :/ w dodatku biorąc tabletki na nadciśnienie zaczęły mi się gromadzić potworne ilości wody w organizmie i zaczęłam znacznie przybierać wadze co powoduje powstawanie rozstępów, spore bóle głowy i nie tylko. Dzięki Bogu nie mam zbytnio bóli brzucha/ podbrzusza takich jak opisujecie, ale pewnie wszystko przede mną :-P Synuś co prawda mnie nie oszczędza, wariuje jak karuzeli, ale najważniejsze, że jest zdrowy i już odwrócony już główką w dół. Kolejną sprawą lekko mnie martwiącą jest moja bardzo twarda szyjka, która może mieć problemy ze skracaniem i rozwieraniem w okolicach porodu. Czy Wasi lekarze wspominali Wam coś w tym temacie??
Na dodatek wszystkiego mój biedny mąż nie wysypia się ostatnio, bo zaczęłam potwornie chrapać :-P co oczywiście jest także związane z moim nadciśnieniem :/ - żyć nie umierać.

Pocieszam się kompletowaniem wyprawki i zakupem pojazdu dla naszego Chłopca :-)

http://www.suwaczek.pl/cache/bb8f719397.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie :) Mój synek właśnie ma czkawkę i podskakuje rytmicznie w moim brzuchu :) Teta - nie martw się brzuszek wróci do formy a jak troszkę poćwiczymy to będzie lepiej niż przed ciążą ;) Bubs - mnie krocze nie boli ale brzuch już się obniżył i mały napiera główką na pęcherz tak mocno że do toalety potrafię chodzić co 15 minut i jak podskakuje to czuję taki prąd i parcie na szyjkę macicy... uczucie jakby się skracała i rozwierała... mam to tak z trzy - cztery razy dziennie... a jak kaczka też już chodzę... chociaż może raczej jak pingwin ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20949

Odnośnik do komentarza

Mecca, u mnie dzidzia też jest tydzień mniejsza od średniej (wg usg genetycznego była 2 dni mniejsza, a w 33tc już 7 dni), ale lekarz stwierdził, że jest wszystko ok, jeszcze mieści się w normach.
KamiKamila, z tą toaletą tak już jest. Czasami ledwo z niej wrócę, położę się i czuję, że znów mnie tam coś napiera :D
Dziś zrobiłam sobie dzień lenia i zobaczymy, czy dolegliwości chociaż trochę ustąpią.
Muszę się Wam pochwalić - moje torby do szpitala są już obie spakowane na zicher! :D

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf609k7s1z4.png
15.03.2015 - 3500 g i 56 cm Szczęścia :*

Odnośnik do komentarza

KamiKamila-mam nadzieje ze brzuszek wróci do formy i że będziemy się tu wspierać po porodach :) do łazienki to i ja biegam często a moja Niunia jest taka że jak położę się na bok i jej nie odpowiada to tak będzie sie telepała aż się odwrócę :) mam mamusie jeszcze jedno pytanie bo nie mam pojęcia w co ubrać moją perełke na wyjscie ze szpitala?jakiś kombinezon kupić?? ale taki bardziej polarowy ?? bo chyba takiego grubasa zimowego nie ma co bo i tak ubiore jej ze dwie warstwy na to cos i kocyk mam tez pokrowiec na fotelik a do samochodu aby tylko ze szpitala ja przenieść bo w domu to już mamy garaż ogrzewany :)

Odnośnik do komentarza

Teta, ja wyszperałam jakiś czas temu na allegro używany kombinezonik, taki grubszy zimowy. Wylicytowałam go za niecałe 10 zł, wyprałam 2 razy i jest ok. Wydaje mi się, że nie ma co kupować nowego, skoro to może być faktycznie tylko na wyjście ze szpitala. Potem ze 2 tyg może wcale nie wyjdziemy z domu, a za chwilę już będzie wiosna. Aczkolwiek teraz są duże przeceny na zimowe ubrania :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf609k7s1z4.png
15.03.2015 - 3500 g i 56 cm Szczęścia :*

Odnośnik do komentarza

Bubs - no to teraz tak jak ja czekasz już tylko na decyzję dzidzi kiedy zechce wyjść :) Ja jak już ostatecznie spakowałam torby to poczułam taka ulgę i że już jestem gotowa :)
teta - Ja mam naszykowany kombinezon zimowy i polarowy ze względu na to że moja Pani doktor powiedziała że mogę urodzić już pod koniec lutego... zobaczę jaka będzie pogoda i przywiozą mi odpowiedni :) też się nad tym zastanawiałam bo maluszka ze szpitala tylko do auta a później autem do garażu i już jesteśmy w domu ale mój mąż powiedział że lepiej mieć to i to i być spokojnym przy naszej głupiej pogodzie ;) a i szczerze się przyznam, że jak zobaczyłam ten kombinezon to musiałam go kupić ;)

monthly_2015_02/marcoweczki-2015_24265.jpg

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20949

Odnośnik do komentarza

Bubs - zależy czy masz bół wzgórka łonowego czy pachwin. Na wzgórek nie miałam metody prócz oszczędzania się i przeczekania, a co do pachwin - pokombinuj z pozycją spania. Może być tak, że śpisz na zbyt miękkim lub za twardym(mało prawdopodobne) materacu i Ci wykręca biodro.

Ja wiem, że śpię na zbyt miękkim - jak leżę na lewym boku to boli mnie lewa pachwina, jak na prawym to prawa, jak na pół siedząco to pachwiny są ok, ale gorzej z dołem kręgosłupa :)
Dlatego staram się zmieniać pozycje i podkładam sobie w różnych miejscach poduszki by sprawdzić co jest optymalne..

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaivflokh9el5dt.png

Odnośnik do komentarza

KamiKamila, bardzo ładny kombinezon :):):):
Tess boli wzgórek. Chyba masz rację, to może być z przemęczenia, bo mąż przyjechał na weekend i trochę pojeździliśmy po sklepach itd. Normalnie też śpię z taką podłużną poduszką, ale że teraz w łóżku było "nas dwóch i brzuch" to na poduszkę zabrakło już miejsca i też może z tego bolał krzyż ;) Dziś nad ranem mąż wyjechał :( także liczę jeszcze, że jak odpocznę, to będzie lepiej. Chyba już zauważam delikatną poprawę, ale wstrzymam się z oceną ze 2 dni. I kolejny raz doceniłam to, że jestem gotowa i mam to nieszczęsne prasowanie za sobą :D

Dziewczyny, jak jesteście jeszcze na etapie wyprawkowym, to od jutra w netto będą rzeczy dla dzieciaczków, a od czwartku w lidlu :) aaa i jeszcze jak kupujecie w rossmanie, to warto założyć sobie kartę rossnę. Ostatnio dostałam na maila info, że mogę sobie kupić olejek na rozstępy za 1 grosz, no i kupiłam, bo po porodzie też się przyda.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf609k7s1z4.png
15.03.2015 - 3500 g i 56 cm Szczęścia :*

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Dziewczyny :* ♡ to bardzo miłe ze jesteście , już nie mogę doczekać się jutrzejszej wizyty ,odrazu napisze co i jak . A propo smarowania brzuszka , 7lat temu z gdy byłam pierwszy raz w ciąży smarowalam się drogimi masciami z apteki , niestety nie pomogło , tym razem posluchalam rad mojej siostry fizykoterapeutki i kupiłam zwykły olej kokosowy , i nie mam żadnego nowego rozstępu, natomiast co do boli w okolicy krocza tez to miałam przeszło parę dni temu gdy zaczęłam więcej leżeć , co łatwe nie jest z pierwszo klasistką :) buziaczki dla was i do jutra

Odnośnik do komentarza
Gość TosiaTosia

Witam wszystkie marcowe mamusie. Właśnie zaczynamy 34 tydzien, tak naprawdę jeszcze w rozsypce jesteśmy. Brakuje jeszcze paru rzeczy, typowych akcesoriów dla maluszka. Ale jestem dobrej myśli, ze i tak zdążymy. :) W końcu zostało jeszcze 1,5 miesiąca. Nie mogę się doczekać mojego synka.

Odnośnik do komentarza
Gość Rerenata

TosiaTosia, ja będę rodzic ma drugim końcu Polski :-) Tez nie mam jeszcze wszystkiego, i chociaż ja mam już trochę mniej czasu to tez myślę, że zdążę ze wszystkim ;-) A doczekać się też już nie mogę, ale to chyba jak każda mamusia :-)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) bubs - ja mam to samo też mam wrażenie, że na dniach zacznę rodzić... Byle dotrwać do końca 37 tygodnia i dzidziusie będę już bezpieczne bo donoszone... czyli jeszcze niecałe dwa tygodnie i będę spokojna ;) :D mam nadzieję, że Evelcia92 da znać co u niej i że wszystko będzie dobrze. Rerenta - pewnie, że każda z Nas nie może się już doczekać żeby przytulić swoje maleństwo :D

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20949

Odnośnik do komentarza
Gość Rerenata

O kurcze, dopiero teraz zauważyłam, że odpisalam w jedynym poście do dwóch różnych Anosi :-D w każdym bądź razie, myślę, że wszystko jasne i miejsce porodu było do Toska25, a reszta do TosiaTosia ;-)

Odnośnik do komentarza

Widzę, że tu w Ustce będę rodzić sama. A mam do Was jeszcze jedno pytanie. Od dwóch miesiecy jestem na zwolnieniu i wychodzi na to ze w tym miesiacu wypłatę powinnien wypłacic mi ZUS. Czy któraś z Was orientuje się czy pieniądze z ZUS-u wpływają tak jak wypłata-czyli w moim przypadku do 10 dnia każdego miesiaca?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...