Skocz do zawartości
Forum

Marcòweczki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

dziewczyny od nadmiernego opalania podobno kwas foliowy się redukuje w organizmie.
Podobno dopuszczalne a nawet wskazane jest "chodzenie" po słońcu omijając godziny południowe, a leżenie plackiem zabronione- podnosi się ciśnienie krwi, redukuje kwas foliowy no i odwadniamy organizm.

Bardzo się cieszę, że Madejce nic nie jest. Naprawdę (tfu tfu odpukać) nasz Marzec szczęśliwy :)
Bo chyba wszystkim z nas od początku się udało utrzymać fasole :)

Znowu spałam 2-3 h kolejna noc to jakaś masakra przez to się jeszcze nakręcam i wkurzam, że aż mnie nosi- czy to fasoli nie zaszkodzi???

//www.suwaczki.com/tickers/3jgxgzu3b3j2gka0.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuje dziewczyny. Wszystkie utrzymamy nasze fasolki, gorąco w to wierze. Czasem tylko dają znać, że trzeba przystopować i trochę się nimi zająć :)

Myślę, że leżenie nad wodą to super sprawa, może nie w ogromnym słońcu ale w takim umiarkowanym lub pod drzewkiem. Choć nie dla każdego będzie to relaksujące. Ja przy mdłościach wolę mieć dostęp do łazienki w każdej chwili ;)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, przeczytałam Wasze forum i zrobiło mi się lżej na duchu. Dzisiaj kończymy 8 tydzień, w 6 tygodniu robiliśmy usg i ładnie biło serduszko, następne usg dopiero za 2 tygodnie, ale nie chcę robić częściej. Jestem po pustym jaju płodowym przed rokiem, a w tej ciąży borykałam się z różnymi problemami jak plamienia, jakaś bakteria, na którą nie mogę wziąć antybiotyku, mam polipa na szyjce, a do tego muszę chodzić do pracy, bo boję się powiedzieć komukolwiek, że jestem w ciąży. Czuję się fizycznie dobrze, czasem coś poboli w brzuchu, albo zrobi mi się niedobrze, ale nie wymiotuję. Mam oczywiście problem z piersiami - raz bolą, raz nie - wkurza mnie to strasznie. Widzę, że i Wy macie różne dylematy i to dodaje sił :)

Odnośnik do komentarza

Ogólnie ta ciąża to dla mnie duży trening akceptacji niepewności, z którym mam duży problem, nie odganiam negatywnych myśli, bo to najlepszy sposób na walkę z nimi. Robię wszystko, co mogę i jak umiem najlepiej, żeby dzidziuś rósł zdrowo, ale ostatecznie nie mam na to większego wpływu. Zastanawiam się, czy widać Wam brzuszki?? Ja, jak rano wstaję mam delikatnie zarysowany brzuszek, tak jak sprzed ciąży, ale już w pracy popołudniu zaczynam czuć brzuszek i już muszę zrezygnować z opiętych sukienek.

Odnośnik do komentarza

Brzuszek to widzę tylko ja i moja mama zauważyła, ale chyba tylko żeby nie zrobić mi przykrości ;) Pojawia się za to kreseczka od pępka - linea negra.

Na co dziś macie ochotę? Bo ja tak chodzę po kuchni co godzinę i właściwie to już nie wiem na co ostatecznie mam się zdecydować i podjadam wszystko :P

Odnośnik do komentarza
Gość sznuroffka

S84 - wiem przez co przechodzisz,ja 5 m-cy temu tez mialam puste jajo,a teraz jestem w 8 tc. Tez mam obawy ,ale staram się myśleć pozytywnie.
Z objawami to mam tak samo,raz są,raz ich nie ma,co jest strasznie denerwujące.
Madejka - moją zachcianką na dziś byla duszona cebulą z boczkiem :P
ciężkie jedzenie,ale co zrobisz ,zachcianki ;)
musimy się trzymać dobrych myśli,pozdrawiam was dziewczyny

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!

Wadera- chyba się skuszę na tej olej migdałowy, jest nie drogi a jeśli ma "zdziałać cuda"...:) w poprzedniej ciąży używałam fissan, na szczęście obyło się bez rozstępów.

Madejka- <3 dobrze jak jest dobrze:)<br />
Czy Wy również macie problem ze spaniem w nocy?? w dzień jestem senna, mogłabym spać non stop, zaś w nocy nie ma mowy. Przewracam się z boku na bok, masakra. W nocy mam też najgorsze nudności i też zdarza się, ze wymiotuję.

Wczoraj byłam na wizycie u mojej Pani Doktor. Uspokoiła mnie w związku z wynikami usg (zarodek mniejszy niż wynika z OM), we wtorek będę miała powtórzone USG, mam nadzieję na tak cudne zdjęcia jak Wasze.
Mój synek cały czas dopytuje o fasolkę, całuje brzuszek. Wymyśla imiona, zaś ja nie mogę się zdecydować na żadne z propozycji. Oby jakiś błyskotliwy pomysł wpadł mi niebawem do głowy:D

Propozycje Pierworodnego to: dla brata Filip (przypało do gustu mężowi), Szymek lub Piotruś. Dla siostry: Paulina, Laura lub Nadia. Ja zaś zastanawiam się nad Anielką dla dziewczynki.

A jak Wasze pomysły?

http://www.suwaczek.pl/cache/77226d9017.png

http://www.suwaczek.pl/cache/c9d4087487.png

Odnośnik do komentarza

madejka juz masz tą kreskę ? ja się przyglądam swojemu i już trochę widać ale brzuch a kreski an śladu. kiedy powinna się pojawić?

Od kilku dni stosuje en olejek migdałowy, jest super. Skóra jest mięka i nawilżona. Co do ceny to 9,50 zapłaciłam za 50 ml w aptece. ten link co wadera poleciłaś to dosawa jest za 20 zł :/ na allegro wychodzi dużo taniej ale boje się że kupie jakąś podróbke...

Odnośnik do komentarza

~Madejka
Pojawia się za to kreseczka od pępka - linea negra

I mnie się już delkatnie pokazuje :-)

Malwa
Ja przerzucam się na Pregna Plus, na szczęście to nieduże tabletki.

Właśnie wróciłam z wizyty :-)
Łzy same leciały, kiedy widziałam to malutkie, bijące serduszko...
Razem z panią dr stwierdziłyśmy, że ten I trymestr to naprawdę duże obciążenie psychiczne dla mam.
Według słów dr nasze Maleństwo rozwija się wręcz książkowo- wg. OM 8t2d, a w USG 8t3d :-)))

Przynajmniej na kilka dni można odpędziś czarne myśli ;-)

Odnośnik do komentarza

co do zachcianek... non stop jadlabym gruszki i pizze:)

dodatkowo mam zapelenie tchawicy... dziewczyny masakra non stop kaszle, brzuch mnie boli na maxa od tego kaszlu, tylko syrop prawoslazowy, drosetux prenateln i witamimna c....

wizyte kolejna mam w poniedzialek :)) lekarz chce mnie podgladac co tydzien dopoki nie wyzdrowieje ;)

Odnośnik do komentarza

malwa 85 oprócz kwasu foliowego to od pierwszej wizyty przepisano mi magnez 2 dziennie. W szpitalu podtrzymano te zalecenia mimo, że magnez mam książkowy ale niweluje ewentualne skurcze.
linka88 kreseczka pojawiła się kilka dni temu, nie jest dużo ciemniejszym pigmentem ale zdecydowanie widzę różnicę.

Dziewczyny ja dzisiaj nie wymiotuje i idę nad wodę posiedzieć. Biorę parasol i leżak. Mam nadzieje, że nie będę żałowała tej decyzji :)

Odnośnik do komentarza

ja też dziś miałam plamke ale u mnie to ewidentnie zmęczenie . Nałaziłam się dziś po sklepach jakieś 3 godz za garniturem... matko zakupy faceta to jakaś masakra (przynajmniej mojego), jak jak idę to raz raz i zmierzone i kupione a ten po 20 min stoi i w lustro się gapi. Siadałam gdzie się tylko dało a tak się zmęczyłam że w samochodzie juz prawie spałam... teraz leże z laptopem a chłop w kuchni urzeduje :)

Odnośnik do komentarza

Madejko O kurcze, współczuję.... Ale tak, jak piszesz, miejmy nadzieję, że minie ;-) W 1. ciąży faktycznie mi przeszło i było naprawdę lepiej. Niestety później zaczęły się skurcze łydek :| i bóle pleców :| Ale u Ciebie nie będzie nic z tych rzeczy :-)

Wadera Hehehe, widzę, że nie tylko ja podczytuję Sierpniówki ;-)

mama2491Odpocywaj! Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Powiem Wam, że moja kuzynka urodziła wczoraj córcię Helenkę. Miała termin na 8VIII i tak też urodziła! Jak w zegarku :-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...