Skocz do zawartości
Forum

Seks w ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie dziewczynki...

Może któraś pomyśleć, że temat nie na miejscu, ale uważam, że wszystko jest dla ludzi....

Ciąża jest wiadomo szczególnym czasem, chcemy chronić nasze Maleństwa i boimy się, że podczas seksu zrobimy im krzywdę...
Jednak jeśli ciąża prawidłowo się rozwija to nie ma żądnych przeciwwskazań, pod warunkiem, że zastosuje się szczególną delikatność....

Wiele par podczas, gdy kobieta jest w ciąży rezygnuje całkowicie z seksu... nie mają ochoty lub się boją....
Ale są też takie, które w tej materii biorą czynny udział i czerpią z niej wiele przyjemności....

Co wy sądzicie o tym i czy wy macie jakieś blokady czy może teraz sex jest dla was inny niż wcześniej - fajniejszy czy gorszy?

Zapraszam do podzielenia się swoją opinią

Pozdrawiam was wszystkie serdecznie Mamusie i życzę zdrówka dla Was i Maluszków :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie.
No tak tutaj to kwestia całkowicie indywidualna...
U mnie to zalezy od ochoty :D wiadomo,że nie zdarza się to 3xdziennie przez 5 dni w tygodniu,ale jesli tylko oboje mamy ochote i wiem,że dzidzi nic się nie dzieje to czemu nie :)
Co do "inności" to wiadomo,że inaczej jest z brzuszkiem 2 miesiecznym a inaczej z 6 miesiecznym :D
Poza tym każda atywność fizyczna w ciąży z umiarem jest wskazana :D

Odnośnik do komentarza

U mnie też libido też bardzo skoczyło - co mojego mężczyznę bardzo ucieszyło :). Nasza ciąża rozwija się prawidłowo, więc nie było żadnych przeciwwskazań. Jedynie wstrzymaliśmy się podczas infekcji.
Nasz seks całkowicie różni się od tego sprzed ciąży. Nie mogliśmy stosować niektórych pozycji, mimo że brzucha jeszcze nie było. Z drugiej jednak strony doznania były dużo silniejsze - przypuszczam, że przez dodatkowe ukrwienie. No i generalnie byle błahostka potrafiła mnie zachęcić do igraszek. Z czasem brzuszek zaczął przeszkadzać i pozostawała tylko jedna pozycja, a wiadomo - dzidziuś najważniejszy - byleby go nie uciskać.
Teraz się powstrzymujemy, żeby nie wywołać przedwczesnej akcji porodowej.

W ciekawostce powiem, że natknęłam się kiedyś na jakieś forum, gdzie również tematem był seks w ciąży. Niektóre kobiety skarżyły się na wysokie libido, przy jednoczesnym zakazie współżycia. Opowiadały, że sny erotyczne to u nich podstawa, a czasem budziły się nawet z orgazmami! ;o

Pozdrawiam ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgem0lnxmn9.png

Odnośnik do komentarza

ja tam jestem na samym poczatku, ale fakt, że jest już inaczej.. nie pozwalam nawet delikatnie uciskać na brzuch bo mnie lekko zabolał jak się mój mąż leciutko oparł (na dole brzucha.. ) ale seks jest lepszy :D
też się troszęczkę bałam, ale z drugiej strony jeśli jest się delikatnym w miarę to myślę , że nic się nie stanie. Dla przykładu - ostatnio w starym busie bardziej mnie wytrzęsło przez godzinę niż mój mąż przez kilkanaście minut ;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

no właśnie o tym snach erotycznych to ja takie ostatnio miałam i mam większą ochotę na seks i nawet się mężusiowi tam kleję prowokuję bo mam taką ochotę - libido skoczyło, ale on ostrożnie i co chwila pyta czy nic mnie nie boli... wiadomo wachlarz pozycji ograniczony ale seks wydaje mi się inny - nie mogę powiedzieć, że lepszy lub gorszy - dla mnie fascynujący i bardzo to przeżywam :)
ostatnio w środku nocy obydwojgu nam się strasznie zachciało kochać obudziliśmy się i spontanicznie kochaliśmy.... normalnie szczyt rozkoszy :)

Odnośnik do komentarza

No to ja wam powiem, że libido to mi skoczyło, że hej! :D
W nocy nie mam chyba snów erotycznych, a przynajmniej ich nie pamiętam, ale 2 razy udało mi się obudzić w środku nocy przez... orgazm. No... moja mina była bezcenna i nie wiedziałam w sumie o co chodzi, bo nie pamiętałam co mi się śniło... Więc potwierdzam, ze się da. Jak powiedziałam o tym mojemu mężusiowi to się śmiał ze mnie :D

My w sumie zbyt delikatni nie jesteśmy, kochamy się normalnie jak mi coś tam niewygodnie, albo gdzieś coś zaboli to mówię i wtedy zwalniamy itd :)

Odnośnik do komentarza

"Dzieci to najlepszy środek antykoncepcyjny"-zgadzam się w 100%!!;)
Po porodzie jest na pewno mniej okazji do seksu,a i chęci czasem małe (jak człowiek zmęczony,niewyspany,to ma ochotę tylko na sen;a często jest tak,że dziecko płaczem przerywa;)
Od strony czysto fizycznej jest ok-tak,jak było przed porodem.A "pierwszy raz" po porodzie był jak prawdziwy pierwszy raz-można się poczuć młodziej ;)
Osobiście bardziej mi się teraz podoba-ciało nieco inne (wróciłam do wagi sprzed ciąży,ale Np piersi większe),a tak mała ilość okazji do intymnych chwil sprawia,że bardziej się angażujemy i doceniamy ten czas tylko dla siebie :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

ja jestem w 31 tyg ciąży i na początku mogłabym to robić codziennie niestety plamiłam i miałam zakaz po pewnym czasie wszystko się unormowało i dostałam pozwolenie od ginekolog i sex uprawiałam z mężem dość często teraz jednak nie mam ochoty i podejrzewam że bierze się to stąd że boję się żeby nie zaszkodzić dzidzi i nie wywołać wcześniejszego porodu libido tez stopniowo malało jak ruchy dziecka stawały się coraz wyraźniejsze

Odnośnik do komentarza

Ja od miesiąca miałam problemy z twardniejącą macicą więc się wstrzymaliśmy, ostatnio się poprawiło ale wstydziłam się zapytać lekarza czy możemy....
Spróbowaliśmy delikatnie i potem miałam bóle w podbrzuszu... czytałam, ze mogą się po seksie pojawić, ale obawiam się czy to nie szkodzi. Chyba będę musiała zapytać lekarza;/
http://www.suwaczki.com/tickers/9ewngzu3loy0rsia.png

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza
Gość Kryzysowasytuacja

Moje libido zawsze miało się dobrze, ale w ciąży to już był szał (a całą ciążę walczę z armią niedogodności i ciążowych bolączek). Niestety od początku ciąży musiałam zachować szczególną ostrość i miałam bezwzględny zakaz uprawiania seksu. Gdy w 7 miesiącu dostałam zielone światło, to miałam okazję spróbować ze 3 razy i znowu bezwzględny zakaz do porodu, bo zaczęły się częste skurcze macicy...
Ale przyznaję, że te 3 razy były... Przeciętne. Brzuch był już duży,ani się zwinnie człowiek nie obróci, ograniczenia w pozycjach,bo zgaga,bolacy kręgosłup... No nudne to było, zero szaleństwa. Jedyne co, to orgazm przezywany po minucie zabawy. No nic. Trzeba zagryzac zęby i czekać, aż wszystko wróci do normalności.

Odnośnik do komentarza

Ja w ciąży zawsze miałam spore libido.Przed też nigdy nie narzekalam.Wyjatkiem jest ta ciąża w której do 4 miesiąca seks mógł dla mnie nie istnieć.Az sama byłam zaskoczona,ale składało się na to wiele czynników.
Teraz jest mega.Z resztą nigdy nie miałam takiego seksu jak w ciąży.

Odnośnik do komentarza

W spermie są prostaglandyny czyli substancje których poziom zwiększa się przed porodem. W związku z tym współżycie na krótko przed rozwiązaniem może "pomóc" w rozpoczęciu akcji porodowej. Przed porodem rośnie również oksytocyna i jest głównym czynnikiem w jego przebiegu. Jej poziom zwiększa się mocno podczas współżycia i orgazmu oraz podczas drażnienia sutków ciężarnej. To też może trochę przyspieszyć bieg spraw. Nie są to jednak sprawy którymi należy się martwić w fizjologicznej, niezagrożonej ciąży. W zdrowej ciąży można współżyć do rozwiązania bez konieczności stosowania antykoncepcji.
[reklama usunięta]

Edytowane przez Dziubala
Usunięcie reklamy
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...