Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Z jednej strony to dobrze, że zrobili limity bo to nieporozumienie, żeby rodzina mająca dochód powyżej dychy na osobę dostawała becikowe (a znam takie przypadki z czasów sprzed limitów) z drugiej, przez brak uwzględnienia rzeczywistych kosztów limity są z dupy wzięte. Ja się nie łapię i jakoś mnie to nie boli ale uważam, że to na maksa nie fair. Tak jak te parę groszy wiecej w przypadku niepełnosprawności. Żyjemy w chorym kraju ot co.

Odnośnik do komentarza

Kasixa ja sie nie obrazam:) i podziwiam osoby umiejace radzic sobie z niskim dochodem. Szczerze:)
Chuda,no wiem,wiem,pewnych rzevzy sie nie wymysla,ale super psychika bardzo pomaga. Ja wiem wszystko,staram sie jakos cie dopingowac,pomoc,no nie wiem... nie lubie jak ktos cierpi:( uwazam,ze nawet najwiekszy wrog nie zasluguje na cierpienie... a co dopiero osoba,ktora jest tak pozytywna;)
Hanka bedzie miala cudowna matke.
Madrea - nie no pewnie, jak ktos ma 10 tys ma lebka to tysiac to o tak dla niego pikus,ale ma pewmo wiele takich osob korzystalo. Ale teraz porobili w druga strone. Swoja droga uwazam,ze najbiedniejsi z chorymi dziecmi powinni dostawac duzo wiecej...no ale co my mozemy ;(
Ajj wezcie tamt stanikow. Ja mam dziwna przypadlosc i nie moge nosic nic uciskajacego na mostek...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

Kasixa ja nie czuje się urażona. Jestem pełna podziwu dla ludzi, którzy zarabiają naprawdę mało, nieźle muszą się nagimnastykować, żeby jakoś dociągnąć do pierwszego. Ja zawsze marzyłam, żeby w przeciwieństwie do rodziców, zarabiać na tyle dużo żeby każdy zakup np. pralki, TV czy wakacji nie był okupiony cięciami wydatków i życiem z kartka i ołówkiem. Niestety Polska jest Chinami europy, tania siła robocza, ale koszty utrzymania jak w europie zachodniej.
Co do alimentów czytałam ostatnio artykuł o chłopaku, którego ojciec nie płacił alimentów więc dostawał z funduszu. Kiedy ojciec zmarł syn nie odrzucił spadku po ojcu (jest chyba na to 6 m-cy), a spadek to był dług ojca w funduszu alimentacyjnym. I syn musiał go spłacić. To tak informacyjnie gdyby ktoś był kiedyś w podobnej sytuacji.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yupjy6731gypa.png
http://www.suwaczki.com/tickers/oar89n73l0j020yr.png

Odnośnik do komentarza

Co do biustonoszy noszę okropne bawełniane z H&M dla matek karmiących. Cycki rozlewają mi się w nich strasznie, ale tylko bawełniane miękkie nie podrażniają mi sutków.
Nie chcę wyjść na pazerną babę, ale ja chcę becikowe! Ile rodzi się dzieci w Polsce? Nie sądzę, żeby to było tak duże obciążenie dla państwa, jak utrzymanie w sejmie tych darmozjadów lub zakup nowych samochodów dla pasibrzuchów z rządu.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yupjy6731gypa.png
http://www.suwaczki.com/tickers/oar89n73l0j020yr.png

Odnośnik do komentarza

A się dziewczyny rozpisałyście na temat kasy, niestety ten temat to jest jak studnia bez dna, można by było pisać i pisać. Popieram wypowiedź Zizu becikowe powinno być wypłacane każdej rodzinie, tym bardziej, że w Polsce jest niski przyrost naturalny, to co oni robią żeby dzieci się więcej rodziło? Zabierają wszystkie dodatki takie państwo :-/
Chudzinko czytałam Twój wpis odnośnie zarobków, a czy nie orientowałaś się czy nie mogą Ci zmniejszyć tych rat z 2 tys chociażby na 1,5tys zawsze te 500zł miesięcznie to już coś :)

Co do tematu staników, to ja chodzę jeszcze w normalnych z fiszbinami semi soft moje ulubione zawsze :D ale zastanawiam się nad zakupem dla matek karmiących, tylko pewnie później cyc będzie jeszcze większy więc ciężko będzie z rozm trafić :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1cniiyzbo.png

Odnośnik do komentarza

Gdyby się dało, Andziu, już dawno bym to zrobiła, niestety, z komorniczym zajęciem nic zrobić nie mogę. Pozostaje wiązać koniec z końcem w jakiś magiczny sposób.

Jako że ja i mini-Chuda czujemy się coraz gorzej wbijamy się pod koc i może nastąpi jakieś zmiłowanie i zaśniemy. Pozostaje mi, Matki, dobrej niedzieli Wam życzyć.

http://fajnamama.pl/suwaczki/voin61n.png

Odnośnik do komentarza

Cześć, Wszystkim!
Chudzina, też jak teraz byłam w szpitalu, miałam założony wenflon i też mi ręka puchła, dotknąć nie mogłam do żył, bo tak bolały. Pielęgniarka mówiła, że to dlatego, bo mam chude ręce i jak mi wstrzykują jednorazowo dwie grube strzykawy antybiotyku (dwa razy dziennie) to nic dziwnego, że mi żyły puchną i bolą tak, że można nieba liznąć. Po paru dniach mądre głowy doszły do wniosku, żeby wenflony powyjmować i wkłuwać się za każdym razem, a nie podawać przez jedną żyłę. Powiem Ci, że poczułam ulgę. Lepiej być kłutym kilka razy dziennie, niż męczyć się z wenflonami. Może u Ciebie też lepiej by było po prostu się ich pozbyć. Nie wiem, tak dumam, jak Ci w tym bólu ulżyć :(

Aaa, Chuda Mamo, płacisz 1700zł za wynajem mieszkania. Nie myślałaś, że może lepiej byłoby wziąć kredyt i płacić za swoje? Ja tak zrobiłam, bo wychodziło mi za stancję (bez rachunków) tyle samo, co rata kredytu. Mam niewiele więcej m2, niż Ty, bo całe 42m2, ale zawsze to spłacam swój kredyt, a nie kogoś innego. Kurczę, tak kombinuję dla Ciebie, bo wiem, jak jest ciężko samej z tyloma rachunkami.

Co do alimentów, to mój ojciec na nas nie płacił i dostawaliśmy z funduszu, a on do tej pory jeszcze je spłacał państwu, czyli jakieś 10 lat od ich ustania. Chyba niedawno mu się skończyły, bo już nie wypomina ile mu państwo przez nas zabiera... Życie. Dobrze, że jest taka alternatywa dla samotnych, ten fundusz...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgvcqgvjw6gfpw.png

Odnośnik do komentarza

Droga Matko Danielo, wszelkie pociechy zawsze w cenie - niestety, jak już kiedyś pisałam, kredyt nie wchodzi w grę, spłacam kolosalne zadłużenie i borykam się z zajęciem komorniczym. Żadna instytucja finansowa przy zdrowych zmysłach nie da mi kredytu.

Wenflon is a must - po prawie rocznym pobycie w szpitalu pare lat temu mam zdewastowane żyły, i kłucie co chwila jest niemożliwe (3 x anty, 2 x kroplowka rozkurcz, 2x przeciwzapalne). Umierałabym z bólu, bo przekłucie się przez zrost graniczy z cudem na miarę parasola w dupie.

Życie nie pieści. Ale przecież nie marudzę tak bardzo.

http://fajnamama.pl/suwaczki/voin61n.png

Odnośnik do komentarza

hej matki pisalam tu wczoraj ale mnie nie chcialo zalogowac z telefonu i nic nie ma;( co o zawsze jest jej za malo ;) a co do siary to mi juz od 19 tyg leci jak u dojnej krowy musze codziennie wkladki nosic a w nocy koszulka cala mokra co jest dziwne przy moich mikroskopijnych cyckach;) gadam ze sie wyleje teraz a potem dzidzia nie bedzie miec co jesc hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/82doi09kf1j5nxaj.png[/url]/url]/url]

Odnośnik do komentarza

Kurde, tak źle i tak niedobrze :( Próbowałam coś wymyślić, żeby ulżyć Ci w cierpieniu. A kredyty się kiedyś skończą i będzie dobrze :) Powiem Ci, Aniu, że podziwiam Cię. Jesteś strasznie oddana rodzinie. Spłacasz długi rodziców. Może to zależy od relacji w rodzinie. Jeśli zawsze miałaś kochających rodziców, to nawet rozumiem. Znam siebie i z racji nie najlepszych relacji z moimi rodzicami, nigdy bym nie poświęciła swego dobra, żeby im dupy ratować. Od nich nic nie dostałam, i może dlatego nie poczuwam się do obowiązku, żeby się choćby zastanowić, czy kiedykolwiek miałabym im pomóc, jeśli zaszłaby taka potrzeba. Studiowałam w Wawie za alimenty z funduszu i za kasę moich dziadków, wyjechałam do Londynu też za pieniądze dziadków, żeby na start wystarczyło, a po powrocie udało mi się dostać pracę, tu gdzie aktualnie pracuję i kredyt na chatę. Ani do chaty, ani samochodu, ani wychowania się nie dokładali, więc ja też się nie poczuwam. Może Ty wcześniej miałaś od swoich rodziców wsparcie... Wierz mi, nie jesteś jedyną, której życie nie rozpieszczało. Dużo wzięłaś na siebie, ale to się kiedyś odmieni. Ja wierzę, że każdy musi przejść swoją drogę krzyżową, żeby później było dobrze. A że jestem od Ciebie starsza :), to u mnie już zaczęło być to dobrze :) Ale tak liczę, że u Ciebie też niedługo się wszystko na lepsze odwróci :) Jak byłam w Twoim wieku :P nie było za ciekawie, ale jak Ty będziesz w moim, wierz mi, że też wtedy będziesz szczęśliwa :) Trzymam kciuki :*

http://www.suwaczki.com/tickers/relgvcqgvjw6gfpw.png

Odnośnik do komentarza

Dla rodziny swojej jestem w stanie kraść i żebrać i przysłowiowy parasol w chudej dupie rozłożyć - dzięki swojej Maci jestem, kim jestem, i choćbym wygrała sryliony tego długu nie spłacę, bo Mać moja jest dla mnie narodowym skarbem. Dlatego nie jęczę za bardzo, i nie psioczę, różnie się w życiu układa i czasem trzeba żreć gruz żeby potem żreć marcepany!

Los się odmienić musi, bo przecież piękna Hanka na świat przyjdzie, to może jej wszechświat przychylnym będzie! A Matce się też szczęśliwością rykoszetem dostanie ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/voin61n.png

Odnośnik do komentarza

Ja wlasnie powrocilam z rodzinnych stron.

Az mnie zmartwilyscie ta spragniona zycia... dlaczego ona w sumie w ogole nie pisze..

Mommylove - czekamy na dalsze wiesci, na pewno bedzie ok. Kazdemu juz chyba tutaj brzuch twardnieje i kazdy sie trzyma, to i Ty dasz rade:)

Z wozkiem to ja tez dostaje akurat w prezencie, takze bedzie nowka. A w sumie i za nowka bym byla, bo uzywane tez sie martwie, ze po prostu beda po miesiacach do wymiany..nie oplaca sie. Kupie tanszy, bo do 1400zl chccialabym, wozek i mysle, ze tania nowka jest lepsza niz tania uzywka. Nawet takiej sredniej jakosci wozek da sobie rade przez 3 lata. PRZYNAJMNIEJ NA TO LICZE

Co do stanikow, nosze normalne. Bawelniane wlasnie sprawiaja, ze biust jest nieco rozlany na boki takze zrezygnowalam. A musialam dokupic zapiecie, bo za ciasne sie zrobily pod biustem...

Martapt - uuff, to wielkosc nie ma znaczenia :D u mnie na razie sucho, ale to raczej nie jest zly znak.

Te becikowe....jedna wielka laska;) na wschodzie juz wiecej wynosi i progi sa wyzsze niz u nas. Jedna wielka tragedia. Panstwo jeszcze traktuje cie jako samotna matke wtedy jak mu wygodnie a jak przychodzi co do czego (becikowe) to liczmy kazda zlotowke jaka dostaje, czy to chlopak czy narzeczony. Nagle sie liczy jako cala rodzina. Szkoda gadac

A co do kasy, to roznie bywa. Kazdy zyje jak zyje i tyle, wypowiadac sie prosze co sie mysli i tyle. Nikt sie tutaj na nic nie obrazi, bo od tego to my nie jestesmy.
Ja na razie zyje skromnie za 1800zl partnera i plus moje 'wielkie' 700. Zakupy na caly tydzien robimy za 100zl i jak do tej pory jest ok.
Czlowiek ma to do siebie, ze ile ma, za tyle wyzyje, bo musi.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Ja jestem i żyję. Aktualnie jesteśmy w domu, chodzę z rozwarciem na opuszek lub jeśli ktoś woli cm, nic się z tym nie da zrobić. Mała ma się dobrze i aktualnie jeszcze siedzi w brzuchu. Jeśli coś się zacznie dziać czeka na mnie szpital św Zofii w Warszawie ale najwcześniej w 32 tygodniu, dobrze by było dobić do 35 a najlepiej do 38 ale nie wiadomo co będzie. Leki moje są w większym pudełku niż wyprawka a w szpitalu nie mam sensu co siedzieć bo skurczy nie mam teraz. Nie piszę bo nie chcę stresować nikogo. Torbę do szpitala mam spakowaną jakby coś ale nie mam wózka i łóżeczka bo się boję. Jesteście wszystkie dzielne! Macie piękne wyprawki i gratulacje dla mam które dołączyły.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

Marta Ty to się nie przejmuj chłopem, bo z nimi tak jest :) chociaż nie powiem bo jak ja mam ochotę na budyń to z wielkim ociąganiem czasami ale mi mąż zrobi i do łóżeczka przyniesie, jak sobie poleguję trochę :D
Dziewczyny czytając te Wasze problemy z kasą i w ogóle zaczynam doceniać to co mam, bo zawsze narzekałam ale teraz widzę, że powinnam Pana Boga po nogach całować za to co mam, za cudownych rodziców jakich mam, no i oczywiście mojego męża. Na łeb mi nie kapie, z kasą nie jest źle więc trzeba się tylko cieszyć. Wiem, że u Was też się wszystko odmieni bo takie kochane babeczki jesteście i z tego co zauważyłam w krytycznych momentach liczyć na Wasze dobre słowo i podbudowanie psychiczne można, a to jest o wiele więcej warte niż niewiadomo ile pieniędzy na świecie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1cniiyzbo.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...