Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Madrea - wiem co czujesz, bo mialam ostatnio tak samo. Taki skok nerwow, ze potem plakalam, bo wstyd mi bylo, ze narazam dzidzie moimi 'wyglupami', bo sprawe moglam olacv a nie brnac dalej w klotnie. :/ staram sie teraz unikac takich akcji..moze nastepnym razem ochlone szybciej, najlepiej to wyjsc na spacer czy cos, ale ja jestem uziemiona. Pewnie chodzi o ten perfidny kortyzol, hormon stresu ;<<br />

Wrocilam od lekarza, z dzidzia ok, plamienia mam z powodu tej kiepsko ulozonej kosmowki, ona zaslania szyjke macicy...tzn ze bede miala zlecenie na cesarke? Jak to sie nie podniesie, a chyba nie podniesie.... nie wiem, nie pytalam, bo wizyta to bylo5min, z racji, ze lekarz nie przyhjmowal dzisiaj w ogole. Normalna wizyta 5sierpnia. Ale odetchnelam z ulga, serce bije dobrze i malenstwo jest zdrowe, chociaz niewiem jak to dojrzal z samego usg przez brzuch -.- mam za to lezec i nic nie robic. jutro moj partner leci po recepte na luteine bo mi sie konczy. lekarz powiedzial mu, ze wyglada jak smark i pytal ile ma lat, a on w moim wieku 24! wkurzyl sie :P wiedzialam, ze sie nie polubia. moj lekarz jest specyficzny, ma mocny glos i nie jest poblazliwy, ja takich facetow lubie. moj M niekoniecznie..

Dorota - ciezko mi sie wypowiedziec na ten temat. Ale jesli lekarz zaleci to leczyc no to trzeba... Ufasz swojemu lekarzowi? Skoro go wybralas to musisz mu ufac, takze rob co mowi najlepiej. Poczytalam troche o tym w necie, dziewczyny pisza, ze braly furaginum i bylo z ciaza ok. Takze mysle, ze bez obaw. I nie nakrecaj sie tylko spytaj ginekologa czy mozna. A chodzi o furaginum, furagin, przepisywany tak na recepte? Moze sa jakies delikatniejsze zamienniki?

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

No nie za bardzo ok, bo jak lozysko mi sie nie przesunie do 20tygodnia, to bedzie przodujace...a jak nie wiecie co to znaczy to przeczytajcie jesli chcecie, bo ja nie mam sily o tym pisac:(

U mnie atmosfera oczyszczona choc bylo ciezko momentami, takze powodzenia tam u Ciebie Madrea i oby takich sytuacji bylo najmniej, a najlepiej w ogole!

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Cześć, Dziewczyny :)
Pasiok, dobrze, że jest dobrze. Ty nie gdybaj, co będzie jeśli to albo tamto. Mi to samo ktoś pisał, jak panikowałam. Ciągle piszecie, nie czytamy bzdur w necie, a jeśli czytamy, to traktujmy to z przymrużeniem oka, bo każdy przypadek jest inny.
Pocieszyć Cię? Parę lat temu miałam raka mózgu, operowana byłam w Warszawie na Banacha i wtedy się dowiedziałam, że jeśli zajdę w ciążę, to na pewno nie urodzę naturalnie, bo na moją głowę, to będzie za duży wysiłek. Teraz okazało się, że mam zakrzepicę. Przy zakrzepicy cesarka nie wchodzi w grę, bo to niebezpieczne nawet dla życia. I jak w takiej sytuacji mam rodzić? Nie mogę naturalnie i nie mogę cesarką. I nawet tego do głowy nie biorę. Co ma być, to będzie. Głowa do góry! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgvcqgvjw6gfpw.png

Odnośnik do komentarza

Nie mowil, ze lozysko, ale kosmowka kosmowka. Na razie jest przodujaca, nie mowil czy blisko czy nie, nie pytalam bo nie wiedzialam, ze to ma znaczenie. jedyne co to to, ze to przyczyna plamien (brazowe plamienia to tez krwawienie/czy krwawienie to tylko jak ppojawia sie krew? niewiem jak to nazywac). Z tego co pamietam na usg to kosmowka byla centranie przy ujsciu, a nie tak czesciowo niestety
. Lozyso przodujace to dopiero mozna stwierdzic w 20tygodniu czy nawet 32? Wtedy trzeba od razu cesarke :(
NIby moze sie to jeszcze przesunac i ruszyc ale nie wiem, jakos trace nadzieje i nie mam ochoty bbc juz w ciazy, bo to same cyrki z tego i wolalabym miec juz za soba to wszystko niz teraaz lezec, myslec i sie meczyc i czekac na niewiadomo co, bo nikt ci nic nie jest w stanie powiedziec na pewno. to jest bezsensu

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Pasiok współczuję Ci :( miałam to samo w szpitalu, luteina i czekamy co dalej, wiem jakie to męczące. Dam Ci dobrą radę żebyś nie myślała o tym w ogóle, wyparła to i wmówiła sobie że będzie dobrze, bo mi sporo osób mówiło że na początku ciąży zawsze straszą, że coś jest nie tak a później dzieci zdrowe się rodzą. Zobaczysz, wszystko będzie dobrze :) Masz 24 w tym roku? Bo ja w październiku kończę 25 :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/dhc1ann.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/o8lgsbr.png

Odnośnik do komentarza

Pasiok, tak naprawde nigdy nic nie wiadomo...spojrz na to z tej strony Ze Ty chociaz wiesz co "dolega " Twojej ciazy i masz mozliwosc to leczyc czy chociaz w jakis sposob koordynowac. A pamietamy ten straszny czas kiedy to dziewczyny ktorym nic nie bylo ronily. One nie wiedzialy nic. Ja z kolei z tytulu bardzo zlego samopoczucia mam mysli ze nie ciesze sie z tej ciazy i leze jak kloda bo kazdy wysilek to dla mnie koszmar. Jezeli dobrze sie czujesz to lez odpoczywaj a zobaczysz ze wysilek sam sie wynagrodzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8iikxjgyj6za.png

Odnośnik do komentarza

Pasiok, ciąża to do samego końca niewiadoma.. Różnie to bywa i nie można brać wszystkiego tak doszczętnie.. Moja ciocia też tak miała, że łożysko przodujące, bo za nisko.. Też nie chciało jej się podnieść.. I z tego co mi wiadomo to tak jakby w ostatniej chwili wszystko się unormowało bo rodziła SN. Także słuchaj zaleceń i głowa do góry!

Dorota myślę, że lekarz wie co robi i będzie wszystko dobrze! :)

a mówiłam, że i ja dodam zdjęcie brzusia jak wrócę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3knr3upnbd.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3krnt6x0gcjq3.png

Odnośnik do komentarza

Pasiok głowa do góry, zobaczysz że wszystko będzie dobrze

wiele kobiet w ciąży krwawi i rodzą zdrowe dzieci
nie ma się co zamartwiać
a jeśli nawet coś się stanie to może po prostu tak ma być
ja dwa razy poroniłam, a teraz noszę w brzuszku bliźniaki
więc domyślam się co czujesz.. ale trzeba się cieszyć każdym dniem, dobre samopoczucie mamy to podstawa, bo maluszek wszystko czuje

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny :) czytam Was i czytam ;)
Ja dziś miałam miły dzień w pracy, część dziewczyn się ze mną żegnała, bo idą już na urlop i nie będziemy się widzieć. Dostałam od nich kartę podarunkową do "Smyka" ;) już się nie mogę doczekać zakupów ;)
Jutro usg, już sie nie mogę doczekać spotkania z dzidzią ;)
Jestem tak strasznie zmęczona, że zaraz wskakuje pod prysznic i do łóżeczka :)
Po pracy poszłyśmy z koleżanką do Lidla. Są fajne dresowe spodnie, bluzy i boxerki ;) aż sobie dwie luźniejsze kupiłam, bo na pewno się przydadzą.
Upały mnie dobijają. Teraz dojazd do pracy zajmuje mi około godzinę, bo zaczęli robić remont torowiska ;/ Ale pocieszam się tym, że pracuje tylko do końca tygodnia a potem relaksik ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgoszsejpq.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/8hbwd1f.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/lfdnksi.png

Odnośnik do komentarza
Gość kasia9363

Hej :) ja chyba jestem zmuszona jechać do szpitala bol jest dość ostry i do tego mam dziwny śluz który wygląda jak ropa.. W dodatku poklocilam się z mężem i cały czas rycze =( poczekam aż wróci do domu i podejmiemy decyzje czy jedziemy jeszcze dzisiaj czy poczekamy do rana
boje się jechać na noc bo mogę zosta. potraktowana tak jak ostatnio =(=(=(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...