Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Tych ziół nie wolno ci stosować w ciąży

Do gatunków ziół, których nie wolno stosować podczas ciąży, należą: krwawnik pospolity, piołun, tasznik pospolity, ruta, wrotycz, mięta polna, lubczyk ogrodowy, aloes, bylica zwyczajna, żeń-szeń, senes, arcydzięgiel, litwor, cząber ogrodowy. Poza tym wiele ziół wchodzi w reakcje z przyjmowanymi lekami, dlatego zawsze należy przedyskutować ich stosowanie z lekarzem prowadzącym ciążę.

http://www.ciazowy.pl/artykul,stosowanie-ziol-podczas-ciazy,1179,1.html
tu jeszcze wklejam do innego ciekawego artykułu link.
Miłego czytania dziewczyny do zobaczenia po południu :)

Janinka 9 tc 12.07.2014 r. (*)

Odnośnik do komentarza

Monika - Co do humorow..zawsze mialam :D ale teraz sa troche jednak intensywniejsze, ostatnio jak moj partner cos pyskowal (w sumie to powiedzial chyba tylko 'daj mi spokoj') to zrzucilam talerz ze stolu (na szczescie zdazylam zjesc uff), no i placze o byle co..

inka - Dzieki za linki, przydadza sie, chociaz mam wrazenie, ze to paranoja to z aloesem mnie przestraszylas. Db, ze sie dowiedzialam, bo jestem fanka tych sokow.. no trudno. Wzielam sobie do serca slowa lekarza, ze mam zyc jak zawsze..:( moze sok z aloesu mi nie zaszkodzil, a wypilam go troche.

beti - uuu kiepsko :( moze uda ci sie chociaz zdrzemnac. Mowisz o czyms jak grypa zoladkowa? Rany, jak ja tego nienawidze..az mnie ciarki przeszly.

Denerwuje mnie juz to, czego nie mozna robic i jesc i pic w czasie ciazy.

MAJONEZ wygrywa!

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

http://www.farmacjaija.pl/zdrowie/profilaktyka/nie-bezpieczne-ziola-w-ciazy.html
No i jeszcze jeden bo zauważyłam że ma więcej ziół zakazanych tak żebyście miały pogląd co w kuchni używacie do sosów zupek czy co tam gotujecie lub inni wam gotują trzeba sprawdzać i jak idziesz do restauracji to też sprawdzać (ja mam przerobione bo i tak muszę pytać z powodu laktozy :P )
Jeżeli chcecie te dzidzie donosić to warto się zapoznać i nie wstydzić pytać się o to czy to zawiera to i to :)

Janinka 9 tc 12.07.2014 r. (*)

Odnośnik do komentarza

'Co ciekawe, badanie Smith z 2004 r. wykazało, że wśród kobiet przyjmujących imbir ryzyko poronienia zmniejszyło się w stosunku do kobiet, które go nie stosowały.' A tam, pospozywam imbir, nie zaszkodzi.

Hahaha, w ogole myslac 'ziola' nie myslalam w ogole o czyms jak szalwia, mieszanki ziolowe z zielarskiego sklepu, krwawnik itd. Ja to myslalam, ze chodzi o oregano i bazylie, cos do kuchni :D hahaha. A z tego co widze to tylko tymianek sie pojawil, mieta (polna) i cos czego nie uzywam. Takze jest dobrze. Dobrze, ze majeranek jest ok, bo nachodzi mnie chec na zurek slaski.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

dzień doberek!!
Pasiok i Ty nawet nie wiesz jak mi sie smutno zrobiło że tak sama do siebie pisałam:-) a z humorami mam identycznie jak Ty, nie dość że przed ciążą już z resztą dawno nawet mój manager nazwał mnie drama queen, to teraz boję się o nowy przydomek...choć szczególnie w pracy gdzie nikt nie wie staram się choć to niebywale trudne trzymać nerwy na wodzy...choć jak ktoś mi podniesie cisnienie to nie powiem wyjątkowo inaczej się we mnie gotuje!!ale najważniejsze dziewczyny by nie dać się zwariować i oczywiście ciąża to nie choroba i nie jesteśmy w stanie się odizolować od czynników stresogennych ale w jakimś stopniu każda z nas również przy pomocy najbliższych może a nawet powinna je ograniczyć.jest tyle technik releksacyjnych do wyboru do koloru. ooooo właśnie jak z resztą AnnJaw napisała o jodze dla ciężarnych- bardzo dobry pomysł!!.ja sama trenowałam joge tylko żałuję że nie byłam bardziej wytrwała.

Pasiok jeśli chodzi o słodzik ze stevii to nie mam zielonego pojęcia czy jest on dostępny w Polsce.może i jest ale to musisz sprawdzić. słodzik ten idealnie nadaje się też do pieczenia. choć dla niektórych może się wydawać mało słodki to jednak daje rade... no i oczywiście majonez rządzi!!!

inka dzięki za link! idę właśnie poczytać...

Odnośnik do komentarza
Gość karolina.g1410

Witam wszystkie lutóweczki :-) Wreszcie dołączam do waszego grona po wielu miesiącach starań, leczeniu endometriozy, niedrożnych jajowodów i ostrego stanu zapalnego. termin na 18 lutego. Widziałam już na USG moje Maleństwo i bijące serduszko. Niestety oprócz Niego jest jeszcze krwiak, więc obowiązuje mnie reżim łóżkowy. Ale dla Maluszka gotowa jestem na wszystko :-)

Odnośnik do komentarza

spragniona jak już wspominałam wcześniej to w cale nie jest tak latwo się cieszyć szczególnie jak w moim przypadku tyje się 4kilo w niecałe 2 tygodnie.i nawet fakt ze jestem w grupie ryzyka jeśli chodzi o cukrzyce nie pomaga przestac choćby nawet tak jak wczoraj iść specjalnie do sklepu po lody...
ale nie m co narzekać po porodzie się odkujemy, nie?

I właśnie Monisia 1988 też zauważyłam częste burczenie w brzuchu i wtedy muszę coś szybko zjeść. ja tylko podejrzewam że to dlatego że nasz organizm pracuje na co najmniej podwójnych obrotach.choć przez to wszystko czasem ciężko mi rozróżnić czy jem dla dwojga czy za dwoje?
b.eti tylko Ci pozazdrościć usg!!powodzenia. ja tak samo jak inaa20 czekam do 4 lipca i to bedzie dopiero moje pierwsze usg a bede wtedy w 9 tc.i jak nadzień dzisiejszy nic nie wiem oszaleć można przez tak długie czekanie!!
witamy nową przyszłą mamę karolinag1410!!i wielkie gratulacje!

Odnośnik do komentarza

Odkujemy sie odkujemy! Bedziemy wygladac lepiej niz teraz (moze mi sie poszczesci i troche z nowego biustu zostanie!)
inaa - ja bede wtedy w 8tc i pierwszym dniu :) im blizej wizyty tym wiekszy stres. Jutro ide na badania! Moze bete otrzymam od razu to sama ocenie czy jest ok i troche obaw minie.
Wlasnie jestem po drzemce, mialam swietny sen!! Snila mi sie dzidzia, zaraz po porodzie, odcinali jej pepowine (jakims kuchennym nozem i w sumie sznurek bardziej przypominalo niz pepowine, ah te sny) ale patrzalam na buzie bobasa i wyczekiwalam pierwszego nabrania powietrza i po chwili w koncu zauwazylam jak uniosla mu sie klatka piersiowa, wzial wdech i zaczal plakac. C u d o w n e! To chyba dobry znak! :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

No i wkoncu jakas dobra wiadomość...dzisiaj bylam na wizycie u ginekolog i wszystko naszczescie się ladnie goi a tak się balam bo miałam strasznie mocne bole po zabiegu.No i maz przyszedł do domu ze swietna wiadomoscia ze dostal urlop i w sobote jedziemy do Polski:)Urlop dobrze nam zrobi...może uda nam się trochę zapomnieć o tych niemiłych chwilach które ostatnio przeszliśmy.Babcia popilnuje nasza coreczke a my wkoncu będziemy mogli gdzies wyjść na romantyczna kolacje tylko we dwoje...już od roku nigdzie nie byliśmy sami,wiec za każdym razem jak jesteśmy na urlopie u rodzicow możemy znowu jak za dawnych czasów mieć wieczorne wyjście tylko dla nas.Pozdrawiam was dziewczyny trzymajcie się cieplo...ja postanowiłam ze czas z Wami się pozegnac bo wchodzenie na forum nie ulatwia mi sprawy...musze wziasc się w garść!Moze niebawem uda mi się wrocic tutaj z mila nowina;)Wierze w to i tylko z ta mysla zyje,ze to był znak ze po tylu lat prob mogę zajść w ciaze z Hashimoto i niedoczynnoscia tarczycy...może to po prostu było jeszcze zbyt wcześnie może zbyt pozno podali mi wieksza dawke hormonow:(Nie wiem...ale teraz wezme sprawy w swoje rece i od razu jak spozni mi się miesiaczka będę leciec zbadac hormony i hcg.Jestem pelna nadziei.pa pa

Odnośnik do komentarza

kf2909 - o rany, to super! Cieszy mnie to bardzo, ze powoli wszystko idzie w dobrym kierunku. Udanego wypoczynku Ci zycze, a przede wszystkim udanej romantycznej kolacji we dwoje:) obys sie szybko zregenerowala! I wszystkie sily! I licze, ze sie tu jeszcze pojawisz z dobra wiadomoscia, nawet jesli nie bedziesz lutowa mama to lipcowa :D Daj znac, trzymam kciuki za Ciebie, duzo dobrego zycze, zdrowa i sily, przesylam szczere pozdrowienia :) DO USLYSZENIA!!

inka30 - napisalam do Ciebie maila w sprawie mieszkania, bo jednak spr jest lipna bardzo. Mam nadzieje, ze masz chwilke i pomozesz :(

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

spragniona czy Ty oszalałaś!?:-)nikogo i to w żaden sposó nie obraziłaś!! chodziło mi o to że tak jak w przypadku piersi o już wcześniej wspominałam jedne chciałyby mieć duże a inne za duże dziękują. i tak samo mamy z apetytem. niby wszystko fajnie ale ja wolałabym go nie mieć.albo kurcze mieć choć troche mniejszy, bo powiedz mi co ja zrobię w 7 czy w 9 miesiącu jak się w drzwiach nie zmieszcze:-)
i w sumie jak dziewczyny tu pisały że przytyły średnio 2 kilo to się troszkę przeraziłam...

Odnośnik do komentarza

a jestem znów zła i płakałam :( przez ginekolog!
poszłam do niej no i mówię, że chyba jestem w ciąży, okresu nie mam, zrobiłam test - są 2 kreski i czy może zobaczyć czy jest wszystko ok i czy może mi powiedzieć czy widzi jakieś objawy (niektóre pisały o rozmiękczeniu macicy??? i o zmianie barwy wejścia do pochwy- nie wymądrzałam się o co dokładnie mi chodzi..). babka powiedziała, ze to 5 tydzień, więc nie. ona nic nie pozna. no to mówię, że mnie coś swędzi.. czy mogłaby zobaczyć to powiedziała, ze jest inny odczyn Ph i tak będzie!!! z wielką łaską pozwoliła mi położyć się na fotelu... i dała mi w końcu maść - czyli jednak wyszło na moje.. potem jej mowie, czy nie mozna zapisać się na usg jakoś? ze ja się nie znam ale wiem,ze dziewczyny chodzą - jak mnie opieprzyła!!! ze jak czytam w internecie to powinnam się leczyć w internecie! ze "wy to jestescie takie niecierpliwe??i co moze pleć dziecka już chcesz znać?" ja pierdziele!!! łzy mi stanęły w oczach.. ona mówi, że daje mi skierowanie na betę.. a ja mówię, że pojde na spokojnie w poniedziałek bo jutro idę do pracy to mi odpowiedziała"to Pani problem, niech sobie Pani pójdzi ekiedy chce...." poza tym mówie jej, ze mi okropnie słabo.. - zero pomocy... zadnego skierowania na badania krwi.. pyta ile się staraliśmy - 2 lata. koniec tematu.. i powiedziała, że pierwsze usg to dopiero po 20 sierpnia!!! wizyta trwała 7 minut. wyszłam z rykiem.. zapisałam się do innego lekarza na sobotę...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...