Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

Nikula
kaja09
Nikula..a czemu masz wyrzuty sumienia? i czemu jesteś rozdarta??? wszystko ok? mam nadz,że wyrzuty masz bo za dużo czekolady zjadłaś, a rozdarcie to spoko..będzie...za kilka tygodni ;) na szczęście mają szwy na to ;) ...a tak poważnie...wszystko OK???

wyrzuty sumienia to cały czas z powodu cukrzycy, zawsze czymś zgrzeszę ale zazwyczaj po tych wyskokach cukier w normie a po dietce, niekoniecznie, poza tym mam wrażenie,że moje problemy szpitalne mogły być wynikiem tego że wcale się nie oszczędzałam w ciąży, miałam powera i sprzątałam, gotowałam, biegałam po mieście, byłam z mężem w Zakopanem czyli 10 godzinna podróż samochodem, dużo spacerów , i czasem myślę że przesadziłam... a rozdarta dlatego,że jestem już zmęczona czekaniem na Juniorka i tym ciągłym psychicznym stresem czy poród pójdzie ok z tymi cukrami, czy mały będzie zdrowy i chciałabym być już po, a z drugiej strony boję się tego,że sytuacja mnie przerośnie, nie dam rady z dzieckiem, albo że jak coś będzie nie tak to dopiero zaczną się problemy...wiem, pesymistka ale mam za dużo, czasu na myślenie, i za dużo netu się naczytam...
Jakie masz cukry po posiłkach? I jakie normy? Bierzesz insulinę czy tylko dietka? U mnie typowej cukrzycy nie stwierdzono, jakaś nietolerancja węglowodanów w ciąży. Diety mam pilnować i mierzyć cukier kontrolnie od czsu do czasu. Wiem coś o wyrzutach sumienia i grzeszkach więc wiem co czujesz. Neta staram się za dużo nie czytać bo możnaby kota z nerwów dostać.

Odnośnik do komentarza

ronia
Nikula zaprosiłam Cię na NK
i numerek Twój wpisuje do phona :D

zaproszenie przyjęte:)

Agatha ja mam wykrytą w 8tc ze względu na kiepskie cukry na czczo, i takie sobie sa całą ciąże, od 15tc mam insulinę nocną teraz już 15j, dzienne udało, się utrzymać do 27 tc jako tako w ryzach, ale potem szpital, jeden i drugi - sterydy na rozwój płucek, dietki szpitalne i stres, a potem w domku leżenie głównie, no i wzrost zapotrzebowania po 30tc i mam też insulinę dzienną 6j, 8j,8j - ale chyba pójdzie w górę, bo zdarza sie przekraczać normę - 140 po godzinie zazwyczaj mam 145-150 ;( lipa totalnie, ale ostatnio nie dowierzam już swojemu glukometrowi bo czulam sie po podaniu insuliny tragicznie, jakbym miała zemdleć, i on pokazywał 80 a samopoczucie wskazywało na 60, a raz po stricte dietetycznej kolacji pokazał 23o, czytałam że ma średnie opinie, jutro będę miała nowy glukometr, bo boję się ,że może w drugą stronę przesadzę z insuliną i będe jej miała za dużo!
W ogóle połowa zasad z tych zaleconych się u mnie nie sprawdza i czasem mam już dość bo już się miotam z tym jedzeniem...
Pocieszające jest,że hemoglobina glikowana 4,7 czyli idealna!

Zawsze trzeba próbowac czegoś nowego. Pamiętaj amotorzy zbudowali Arkę, profesjonaliści- Titanica...

Odnośnik do komentarza

Nikula Ja zauważyłam po sobie, że mogę się najeść mięcha i warzyw różnych do pełna i cukier piękny po posiłku 100 nie przekracza, czasami był i 78.Ale starczy, że zjem ryż, ziemniaka , makaron czy jakikolwiek węglowodan to zaraz rośnie. Więc prawie nie jem takich rzeczy. Czasami lody ze słodyczy ale z tym sobie organizm radzi. Wiem już co mogę a czego nie i jakoś funkcjonuje, ale nie powiem stres jest.

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny jestem pierwsza dzisiaj z rana:)wlasnie moj T pojechal do pracy a ja spac nie moge:(goraco mi:( wczoraj dowiedzialam sie iz moj kolega zmarl mial 26 lat spotykalam sie z nim 3 dni w polsce jakos dwa lata temui pozniej jak tu przyjechalam dzwonil do mnie i w ogole ale ja olewalam sobie i mial przyjechac tu ale ja nie chcialam..nie wiem jakos dziwnie sie czuje..za duzo mysli jak na ten stan...musze was nadrobic poczytac co pisalyscie:) ale mam dzisiaj duzo czasu:) buzka

http://s2.pierwszezabki.pl/021/021441961.png?9649 http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16082009005_1187485163_Bruce_3.jpg [url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img-05012013.jpg

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki!!! Witam z rana. U mnie dzisiaj od rana burza, że strach spać. Niech pada, ale niech burza sobie idzie gdzieś daleko, daleko.... Wczoraj w nocy spaliło nam się coś w komie stacjonarnym przez burzę. Całe szczęście, że się obudziłam w nocy i poczułam smród spalenizny bo jak nie to rożnie by to się mogło skończyć, aż strach pomyśleć...

Nikula
aga2515
My podpisaliśmy już umowę na pobranie krwi pępowinowej. Mamy nadzieję, że nigdy się nam nie przyda.

a może przybliżyć z jaką firmą, jakie warunki i cenowo jak ? jak nie chcesz na forum to może na pw? siedzę w temacie na razie i rozkminiam...

Jeśli chodzi o szczegóły to my zapisaliśmy się jak chodziliśmy na szkołę rodzenia. Była wtedy promocja na dzień mamy. Płaciliśmy za zestaw pobraniowy 600zł, a po porodzie za badania 1400zł. Jeśli wyjdą dobrze(oby) to później raz na rok 430 zł lub są pakiety na 5, 10 i 18 lat z góry płatne i wtedy wychodzi nawet po 220 zł. Przesyłam link do strony banku z którym my podpisaliśmy umowę. Mieści się on w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie Krew Pępowinowa - Polski Bank Komórek Macierzystych SA.. Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1rqgk0yhcd.png
http://s10.suwaczek.com/19980425310123.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)
Jak duszno w nocy jest, to masakra jakaś!! Zaraz idę się w chłodnej wodzie wymoczyc:)
Już jakoś się urzadzilismy, na ile to możliwe w jednym pokoju, dobrze, ze Młoda ma drugi. Ale i tak wszystko poza ubraniami jest w tarboch i pudłach. Męczy mnie to okrutnie, tak bym chciała miec swój kąt i nawet na te dwa miesiące lata do niego wracac!! Może za rok coś się uda w tej sprawie:(
W ogóle ta duchota jakoś nie nastraja zbyt optymistycznie do życia!!

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

Czemu zaraz okropna.. fajnie że tak masz. mój małżonek dzisiaj mnie zestresował w nocy. Może pomyślicie ze ześwirowałam ale obudził mnie i powiedział że widział coś, zjawe w odbiciu w lustrze u nas na przedpokoju. Śniło mu się coś a później otworzy oczy prosto w to lustro. Jak mi o tym mówił miał gęsią skórkę przez chyba 20 min a on nie miewa sensacji. A mnie aż brzuch rozbolał jestem strasznie wrażliwa na takie akcje. Kurcze chciałabym żeby to było coś jakby miedzy jawą a snem ale on był tak cholernie pewny. Zmówiłam zdrowaśkę i ledwo zasnęłam przy świetle na przedpokoju i małej lampce w pokoju. Dzisiaj łeb mam jak sklep.

Odnośnik do komentarza

Takie nocne akcje się zdarzają, ale ja to zawsze sobie zaraz racjonalnie wytłumaczę.W nocy jak się człowiek przebudzi to faktycznie czasami się zdarzają jakieś wizje,ale ja to sobie tłumaczę jakąs głęboką fazą snu, z której się wybudziłam i móżg był pewnie zaspany i stad takie wizje.

Odnośnik do komentarza

ja nie widziałam ale jak z chłopem jestem 8 lat i wiem ciężko pracuje czasem nie dosypia nigdy takiej akcji nie miał. Wiem że śniło mu się że się kłóciliśmy że poźniej wyszłam dzownił do mnie nie odebierałam póżniej błagał o przebaczenie. I wtedy się obudził. Ja w sumie też się obudziłam bo jak wiesz dupsko co godzine przekładam z lewego boku na prawy. Tak sobie myślę że ten sen to pewnie przez to że wieczorem faktycznie mieliśmy małą wymianę zdań niby nic wielkiego ale ofuczona poszłam spać. Chyba troche ja przegięłam. Ale żeby aż tak się przejął ? Że obudził się o zobaczył stojącą i falującą zjawę w kapturze. Cholera nie wiem ... niby gorąco jest to też chyba się przekłada na jakieś haluny

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...