Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

cześć Brzuchatki!

Cieszę się z Wami z udanych wizyt, Basia zaciskaj nogi ile się da;-) Mona faktycznie szczęście w nieszczęściu że w tym trymestrze złapałaś tą chorobę ja się strasznie bałam ospy i zaszczepiłam Mattika w marcu, bo całe przedszkole chorowało.
Ja mam taką duchotę że porażka, aż musiałam sobie rano popłakać z niemocy - Mattik rozlał serek no i pękła mi żyłka podtrzymująca produkcję łez siedziałam na kiblu żeby go nie wystraszyć i ryczałam jak głupia, ale już mi lepiej:-)
Zamartwiam się ostatnio jak to będzie z dwójką.. czy starczy mi cierpliwości...
Co do hemoroidów ja mam takie 3 stwardnienia ale mnie nie bolą ani nic więc olewam je na razie.
Zobaczcie co mi mąż przysłał - mam talent po rosyjsku Biertijd.com // Media ť Real Talent
nie śmiejcie się facet nie przeżył:-(

http://www.suwaczek.pl/cache/9cb9779b70.png http://tmp1.glitery.pl/text/218/34/1-Monika-1513.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/392477d1db.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/218/35/1-Matti-5863.gif
http://s6.suwaczek.com/20030628580117.png

Odnośnik do komentarza

abarka
cześć Brzuchatki!

Cieszę się z Wami z udanych wizyt, Basia zaciskaj nogi ile się da;-) Mona faktycznie szczęście w nieszczęściu że w tym trymestrze złapałaś tą chorobę ja się strasznie bałam ospy i zaszczepiłam Mattika w marcu, bo całe przedszkole chorowało.
Ja mam taką duchotę że porażka, aż musiałam sobie rano popłakać z niemocy - Mattik rozlał serek no i pękła mi żyłka podtrzymująca produkcję łez siedziałam na kiblu żeby go nie wystraszyć i ryczałam jak głupia, ale już mi lepiej:-)
Zamartwiam się ostatnio jak to będzie z dwójką.. czy starczy mi cierpliwości...
Co do hemoroidów ja mam takie 3 stwardnienia ale mnie nie bolą ani nic więc olewam je na razie.
Zobaczcie co mi mąż przysłał - mam talent po rosyjsku Biertijd.com // Media ť Real Talent
nie śmiejcie się facet nie przeżył:-(

Abarka normalnie szok :(

Dziecko to najwspanialszy prezent od życia

Odnośnik do komentarza

Hejka dwupaczki moje kochane!!!
Nie odzywałam się ostatnio, ale czytam na bieżąco, jakoś tak mi się nie chce, nawet czasem stukać w tą klawiaturę mi ciężko, bo jak na leżąco przynoszę laptopa do łóżka to mi nie wygodnie pisać, a wstać mi się nie chce. Leń ze mnie, wiem...
Byłam dzisiaj z mężem (bo już lepiej się czuje całe szczęście) zobaczyć farby do łóżeczka i w tym sklepie pani mnie tak skołowała, że musicie pomóc. Ja zamówiłam sobie mebelki brązowo-białe, to znaczy szkielet brązowy, a fronty, drzwi białe. A łóżeczko mam takie w naturalnym kolorze i chciałam je pomalować też na brązowo tak dookoła, a szczebelki na biało. A teraz problem, pani w tym sklepie mówi, że to dla dziecka takie smutne kolory, że po co takie, skoro tyle kolorowych farb jest i w ogóle i że panie malują na zielono i pomarańczowo i jakieś tam jeszcze. Poczułam się w tym sklepie jak wyrodna matka co nie chce dziecku łóżeczka na kolorowo pomalować tylko jakoś beznadziejnie na biało i brązowo. Wyszłam. I nie wiem co teraz zrobić, mam już mętlik w głowie, a te kolory już dawno sobie wymyśliłam, tu jedna jaka baba i mam wątpliwości. Dlaczego w tym sklepie nie było faceta, na pewno by nie dociekał czy to smutne kolory czy nie.
A ja za przykład miałam taki zestaw znaleziony w internecie
ELEGANCKI ZESTAW MEBLI DZIECIĘCYCH !!! (661323409) - Aukcje internetowe Allegro

tylko że ja mam komodę z szufladami i półszafę, a łóżeczko zupełnie inne, takie zwyczajne tradycyjne. A ściany chcemy na zielono, taki pistacjowy kupiliśmy i szablony ze zwierzętami kolorowymi chcemy pomalować to wcale tak smutno nie będzie. Już zgłupiałam. Co myślicie?

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

aga2515
Jejku dziewczyny ale u nas jest dzisiaj ciężka pogoda. Rano byłam w sklepie i robiło mi się tak słabo, że prawie zemdlałam. Uratowało mnie szybkie wyjście i położenie się w samochodzie. Dobrze, że byłam z mamą. A teraz ledwo co oddycham. Niby jest wiaterek, ale bardzo ciężko mi się dzisiaj oddycha.

Oj bidula, dobrze, że nie byłaś sama. I właśnie dlatego ja wolę taką pogodę jak jest u mnie czyli deszczowo i wietrznie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

kaja09
Wy też jesteście takie dętki???? ja nie mam siły na nic,a dziś taka duchota była,że myśl,że na lekcjach odjadę....śliczne brzuszki macie...maleńkie i większe...ja mimo wsz chyba mam największy...normalnie nie wiem co się dzieje,ale mam wrażenie,że mi exploduje czasem! już mam 115cm...a miałam ok67...na wagę nie wchodzę!
..a jaki miałam sen dzisiaj....słuchajcie tego...śniło mi się,że wyjechałam i B został sam i się z kumplem "zaprzyjaźnili" z .....PROSTYTUTKĄ!!!!!!!! i se smsy pisali,że opłacalna ta znajomość!!!!! no myślałam,że go zabiję!!!!!!!!! a potem, jak już go w tym śnie zlałam, poszłam do pracy, usiadłam na lekcji biologii, patrzę na brzuch i myślę,że ojciec świnia,a tu....przez skórę widzę SZKIELET dziecka mojego, jakby rentgen!!!!!!!...jest główka i reszta,wszystko wielkości ok 20cm ...ale jest to szkielet...JASZCZURKI!!!!! i zamiast ogona są 2 głowy smoka!!!!!!!!!!no szok!!! i nagle zaczyna mi się to dziwactwo ruszać i otwierać te paszcze...jak w "Adwokacie diabła", pamiętacie te laski w sklepie w przymierzalni???? i chce mi się to "dziecko" wyżreć przez skórę i się szarpie a ja ścickam bo mnie rozrywa!!! masakra jakaś..i po raz pierwszy krzyczałam we snie po angielsku...że mają wezwać karetkę...jaka jazda...nie wiem, może moje dzecko mnie kopało mocno i stąd takie sny...rany boskie...sorki, ale musiałam Wam napisać,bo cały dzien mnie prześladuje ten sen...
...a propos krwii na papierze...ja od dwóch dni biegunka...krew też mam,ale raczej jakbym lekko pękła tak mi to wygląda, tylko po zrobieniu dwujeczki...i też nic nie boli a hemoroidy podobno bolą tak,że siedzieć nie można...nie wiem, nie znam się, ciekawe co mi się przyśni po przeczytaniu postów o bobie i krwiii na papierze....
...a i dzw dziś w spr wyników mojego moczu...pani kt odebr tel w przychodni pow,że owszem,wynki sa,ale jej to nic nie mówi i jest tylko napis,że jeżeli mam wciąż symptomy to mi maja zrobić wymaz...rozumiem,że z cewki??????????o Boshe!@!!@@!!@!@!@!....ja chyba się zrobotam jak mi coś w cewę wsadzą!!!! jutro mam przyjść i mi położna ma opowiedzieć o tych wynikach....

Kaju sen niefajny, ale nie ma się co przejmować, jesteśmy coraz bliżej rozwiązania i każda z nas się denerwuje i myśli i te głupie sny się pojawiają. Nie ma się co przejmować, zapomnieć zaraz z rana i z głowy

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

ania_83
Hejka dwupaczki moje kochane!!!
Nie odzywałam się ostatnio, ale czytam na bieżąco, jakoś tak mi się nie chce, nawet czasem stukać w tą klawiaturę mi ciężko, bo jak na leżąco przynoszę laptopa do łóżka to mi nie wygodnie pisać, a wstać mi się nie chce. Leń ze mnie, wiem...
Byłam dzisiaj z mężem (bo już lepiej się czuje całe szczęście) zobaczyć farby do łóżeczka i w tym sklepie pani mnie tak skołowała, że musicie pomóc. Ja zamówiłam sobie mebelki brązowo-białe, to znaczy szkielet brązowy, a fronty, drzwi białe. A łóżeczko mam takie w naturalnym kolorze i chciałam je pomalować też na brązowo tak dookoła, a szczebelki na biało. A teraz problem, pani w tym sklepie mówi, że to dla dziecka takie smutne kolory, że po co takie, skoro tyle kolorowych farb jest i w ogóle i że panie malują na zielono i pomarańczowo i jakieś tam jeszcze. Poczułam się w tym sklepie jak wyrodna matka co nie chce dziecku łóżeczka na kolorowo pomalować tylko jakoś beznadziejnie na biało i brązowo. Wyszłam. I nie wiem co teraz zrobić, mam już mętlik w głowie, a te kolory już dawno sobie wymyśliłam, tu jedna jaka baba i mam wątpliwości. Dlaczego w tym sklepie nie było faceta, na pewno by nie dociekał czy to smutne kolory czy nie.
A ja za przykład miałam taki zestaw znaleziony w internecie
ELEGANCKI ZESTAW MEBLI DZIECIĘCYCH !!! (661323409) - Aukcje internetowe Allegro

tylko że ja mam komodę z szufladami i półszafę, a łóżeczko zupełnie inne, takie zwyczajne tradycyjne. A ściany chcemy na zielono, taki pistacjowy kupiliśmy i szablony ze zwierzętami kolorowymi chcemy pomalować to wcale tak smutno nie będzie. Już zgłupiałam. Co myślicie?

A ja myślę że to bardzo ładne zestawienie kolorystyczne, poza tym Twojemu dzidziusiowi przez pierwsze 2/3 lata bedzie zupełnie obojętne czy ma brązowe zielone czy różowe łózeczko, dla niego najważniejsze będzie że ma kochających rodziców. A kobietą ze sklepu sie nie przejmuj, nie warto:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

ania_83
Hejka dwupaczki moje kochane!!!
Nie odzywałam się ostatnio, ale czytam na bieżąco, jakoś tak mi się nie chce, nawet czasem stukać w tą klawiaturę mi ciężko, bo jak na leżąco przynoszę laptopa do łóżka to mi nie wygodnie pisać, a wstać mi się nie chce. Leń ze mnie, wiem...
Byłam dzisiaj z mężem (bo już lepiej się czuje całe szczęście) zobaczyć farby do łóżeczka i w tym sklepie pani mnie tak skołowała, że musicie pomóc. Ja zamówiłam sobie mebelki brązowo-białe, to znaczy szkielet brązowy, a fronty, drzwi białe. A łóżeczko mam takie w naturalnym kolorze i chciałam je pomalować też na brązowo tak dookoła, a szczebelki na biało. A teraz problem, pani w tym sklepie mówi, że to dla dziecka takie smutne kolory, że po co takie, skoro tyle kolorowych farb jest i w ogóle i że panie malują na zielono i pomarańczowo i jakieś tam jeszcze. Poczułam się w tym sklepie jak wyrodna matka co nie chce dziecku łóżeczka na kolorowo pomalować tylko jakoś beznadziejnie na biało i brązowo. Wyszłam. I nie wiem co teraz zrobić, mam już mętlik w głowie, a te kolory już dawno sobie wymyśliłam, tu jedna jaka baba i mam wątpliwości. Dlaczego w tym sklepie nie było faceta, na pewno by nie dociekał czy to smutne kolory czy nie.
A ja za przykład miałam taki zestaw znaleziony w internecie
ELEGANCKI ZESTAW MEBLI DZIECIĘCYCH !!! (661323409) - Aukcje internetowe Allegro

tylko że ja mam komodę z szufladami i półszafę, a łóżeczko zupełnie inne, takie zwyczajne tradycyjne. A ściany chcemy na zielono, taki pistacjowy kupiliśmy i szablony ze zwierzętami kolorowymi chcemy pomalować to wcale tak smutno nie będzie. Już zgłupiałam. Co myślicie?
Cieszę się Aniu, że lepiej się czujesz, niech tak dalej będzie:)
A jak często bierzesz fenoterol?

Spokojnie masz bardzo dobry pomysł z tym łóżeczkiem. Tak naprawdę to pierwszy raz słyszę o pomarańczowych łóżeczkach. Zawsze sa w brązie lub w naturalnych kolorach drewna. Coś kobiecinie się pomieszało. Realizuj swój plan, a pokoik będzie śliczny:) My też mamy ściany w takiej zieleni:) A Natalka ma naklejane kompozycje z kwiatów i efekt jest naprawdś radosny i wesoły, a nie smutny. Więc "wolnośc tomku w swoim domku":)

Abarka filmik straszny...brr...

Przez ten deszcz nie mieliśmy ochoty na żadne tradycyjne obiadki i skończyło się na pizzy. A co tam raz na jakiś czas sobie pofolgujemy. Tylko Natalka zjadła rybkę- mój rybojad kochany:))

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxevcqgfei98xdu.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s20mml6e7tyi4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/39f8egz2mum14a43.png

Odnośnik do komentarza

A co do samopoczucia i pogody to też niestety tak mam, duszno u mnie strasznie. Teraz siedzę przy biurku i się pocę a żadnego wysiłku nie wykonuje. Strasznie...
Dzisiaj wszamałam dwa jagodniki, a wczoraj jak mąż pojechał na zastrzyk to kupił mi jagód i sobie pojadłam utartych z cukrem, mniam. Dziś truskawki będę znowu maltretować.

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

madziaas
Dziewczyny wy sie też tak męczycie?? Ja byłam w sklepie na zakupach,mój T poszedł ze mną przed pracą i ledwo doszłam z powrotem :Padnięty: Jeszcze w domu musze biegać z góry na dół bo co chwila coś zapominam-skleroza :smiech:
Ja kończe zupke i znowu kupiłam fasolke szparagową,zrobie ziemniaczki i chyba piersi z kurczaka z żółtym serem

Ja też sie męczę, wystarczy że wejdę na 1sze piętro już mam zadyszkę o 2im nie wspomnę:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

Anikadn ja biorę fenoterol 4 razy na dobę, 2 razy izotopine (chyba, jak nie przekręciłam nazwy) i 2 razy luteinę dopochwowo (co uwielbiam niestety) i całkiem dobrze się czuję. Choć czasem ten brzuch jest jakiś dziwny, tylko ja nie wiem czy jestem przewrażliwiona, czy to mały się tak rusza czy to są skurcze jakieś. Już sama nie wiem czasem

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

ania_83
Hejka dwupaczki moje kochane!!!
Nie odzywałam się ostatnio, ale czytam na bieżąco, jakoś tak mi się nie chce, nawet czasem stukać w tą klawiaturę mi ciężko, bo jak na leżąco przynoszę laptopa do łóżka to mi nie wygodnie pisać, a wstać mi się nie chce. Leń ze mnie, wiem...
Byłam dzisiaj z mężem (bo już lepiej się czuje całe szczęście) zobaczyć farby do łóżeczka i w tym sklepie pani mnie tak skołowała, że musicie pomóc. Ja zamówiłam sobie mebelki brązowo-białe, to znaczy szkielet brązowy, a fronty, drzwi białe. A łóżeczko mam takie w naturalnym kolorze i chciałam je pomalować też na brązowo tak dookoła, a szczebelki na biało. A teraz problem, pani w tym sklepie mówi, że to dla dziecka takie smutne kolory, że po co takie, skoro tyle kolorowych farb jest i w ogóle i że panie malują na zielono i pomarańczowo i jakieś tam jeszcze. Poczułam się w tym sklepie jak wyrodna matka co nie chce dziecku łóżeczka na kolorowo pomalować tylko jakoś beznadziejnie na biało i brązowo. Wyszłam. I nie wiem co teraz zrobić, mam już mętlik w głowie, a te kolory już dawno sobie wymyśliłam, tu jedna jaka baba i mam wątpliwości. Dlaczego w tym sklepie nie było faceta, na pewno by nie dociekał czy to smutne kolory czy nie.
A ja za przykład miałam taki zestaw znaleziony w internecie
ELEGANCKI ZESTAW MEBLI DZIECI�CYCH !!! (661323409) - Aukcje internetowe Allegro

tylko że ja mam komodę z szufladami i półszafę, a łóżeczko zupełnie inne, takie zwyczajne tradycyjne. A ściany chcemy na zielono, taki pistacjowy kupiliśmy i szablony ze zwierzętami kolorowymi chcemy pomalować to wcale tak smutno nie będzie. Już zgłupiałam. Co myślicie?

Aniu mi sie podobają takie kolory,nie przejmuj sie jakąś babą ze sklepu :)

Dziecko to najwspanialszy prezent od życia

Odnośnik do komentarza

No dziękuję dziewczyny, pomogłyście mi, bo już chwilowo przestałam wierzyć w swój zmysł estetyczny, nawet zaczęłam się zastanawiać, czy mebli nie zmienić na jakieś cieplejsze kolory, ale ja głupia jestem. Jutro poproszę męża żeby kupił te farby i jakoś pomalutku pomaluję sobie to łóżeczko tak jak planowałam.
Od razu mi sie humor poprawił.:smile_move:

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

ania_83
Anikadn ja biorę fenoterol 4 razy na dobę, 2 razy izotopine (chyba, jak nie przekręciłam nazwy) i 2 razy luteinę dopochwowo (co uwielbiam niestety) i całkiem dobrze się czuję. Choć czasem ten brzuch jest jakiś dziwny, tylko ja nie wiem czy jestem przewrażliwiona, czy to mały się tak rusza czy to są skurcze jakieś. Już sama nie wiem czasem

To bądź spokojna, na pewno jest dobrze:)
Ja biorę fenoterol co dwie godziny i się zastanawiałąm, czy to norma, czy dużo. I chyba dużo...
U mnie też brzusio coś szwankuje, ale już ze stresu nie umiem normalnie tgo interpretowac. Więc ciągle zyję w niepewności, byle do wizyty.

Maluj na te kolorki, a będzie pięknie:)

Też mam zadychę, choc niby brzunio nie taki duży i powinno byc lżej. A teraz przez to leżenie, to każda wędrówka po schodach w domu to jak fitnes jakiś :))

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxevcqgfei98xdu.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s20mml6e7tyi4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/39f8egz2mum14a43.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie co, jestem wściekła, bo moją mamę naszło na narzekanie na mojego meża. Nazwała go dziś leniem i że mam go bardziej zaganiac do pracy. A co on biedny ma powiedziec, jak wraca z pracy, musi bawic sie z małą, bo to on może z nią teraz szalec, ja leżakuje. Odkurza, prasuje, robi kolacyjkę... Nie jest źle, mogło byc tak, że by się wściekał i wypinał na to. A to, że Natalka idzie często do dziadka się bawic, to chyba nic nadzwyczajnego, gdy się mieszka z dziadkami. I dziadek jest dla niej wyjątkowy.

Jakoś moja mama nie widzi tego, że to ona zostawia mnie na kilka godzin z małą i idzie namarketowe wojaże, bo ma syndromy zakupoholizmu.

Ehhh... nagadałam się

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxevcqgfei98xdu.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s20mml6e7tyi4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/39f8egz2mum14a43.png

Odnośnik do komentarza

Tosia27 podłoga super mimo ze widzialam przez folie bo jeszcze maz wymyslil malowanie.

dziewczyny a czy Was ciagnie w pochwie? bo mnie jakos tak dziwnie dzisiaj a rano to mnie tak scisnelo ze sie polozylam a za chwile luzny stolec... az sie zleklam czy do szpitala nie jechac. teraz tak znowu mnie ciagnie jakos i nie wiem co myslec, to chyba nie sa te skurcze predwczesne??????????????????????////

a pogoda masakra, teraz troche narzekacie, ale chyba nie chcecie 30stopni i braku powietrza, mnie tez ciezko, ale wole jak leje jest czym oddychac

Odnośnik do komentarza

qlczak
Tosia27 podłoga super mimo ze widzialam przez folie bo jeszcze maz wymyslil malowanie.

dziewczyny a czy Was ciagnie w pochwie? bo mnie jakos tak dziwnie dzisiaj a rano to mnie tak scisnelo ze sie polozylam a za chwile luzny stolec... az sie zleklam czy do szpitala nie jechac. teraz tak znowu mnie ciagnie jakos i nie wiem co myslec, to chyba nie sa te skurcze predwczesne??????????????????????////

a pogoda masakra, teraz troche narzekacie, ale chyba nie chcecie 30stopni i braku powietrza, mnie tez ciezko, ale wole jak leje jest czym oddychac
tak mnie ciągnie w nocy przy wstawaniu i jak niosę siaty z zakupami :Szok:

Aniu będzie pięknie :D

Odnośnik do komentarza

qlczak
Tosia27 podłoga super mimo ze widzialam przez folie bo jeszcze maz wymyslil malowanie.

dziewczyny a czy Was ciagnie w pochwie? bo mnie jakos tak dziwnie dzisiaj a rano to mnie tak scisnelo ze sie polozylam a za chwile luzny stolec... az sie zleklam czy do szpitala nie jechac. teraz tak znowu mnie ciagnie jakos i nie wiem co myslec, to chyba nie sa te skurcze predwczesne??????????????????????////

a pogoda masakra, teraz troche narzekacie, ale chyba nie chcecie 30stopni i braku powietrza, mnie tez ciezko, ale wole jak leje jest czym oddychac

tez tak mam chyba koncowka i ta pogoda ... no i dlatego w pospiechu pakowalam torbe z tego wszystkiego ,,, musze kapcie sobie kupic jeszcze i biustonosz do karmienia x2 jakis plyn d. hig.intyn. szczotke doo wlosow Malutkiej pieluch tylko brakuje i mydelka A i pas popoordowy sobie zamowilam

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

no mam nadzieję, że jeszcze nie taka ostateczna ta końcówka. znowu luzny stolec, ale to chyba po gołąbkach bo dwa dni pod rząd wsuwałam, teraz zjem spagetti napoli bo już nie wciągnę gołąbka trzeciegi dnia. A może mnie ciągnie w jelitach a mnie się wydaje ze pochwa. MAsakra.

Widzę, że wiekszość zaczyna narzekać na hemoroidy. JA na razie wcinam activie i jest dobrze, a po gołąbkach :smile_move: rany mam nadzieje ze to po gołąbkach :16_11_9:

Odnośnik do komentarza

qlczak
no mam nadzieję, że jeszcze nie taka ostateczna ta końcówka. znowu luzny stolec, ale to chyba po gołąbkach bo dwa dni pod rząd wsuwałam, teraz zjem spagetti napoli bo już nie wciągnę gołąbka trzeciegi dnia. A może mnie ciągnie w jelitach a mnie się wydaje ze pochwa. MAsakra.

Widzę, że wiekszość zaczyna narzekać na hemoroidy. JA na razie wcinam activie i jest dobrze, a po gołąbkach :smile_move: rany mam nadzieje ze to po gołąbkach :16_11_9:

nic nie poradzisz tak moze swoja droga juz byc ja mam problemy z wyproznianiem ... i jak cos juz zrobie to leci jak z kranu Pomieszanie z poplataniem ... JuTRO MAM gina i sporo do zapytania zobzaczymy co powie ... A kupowalas juz cos do podmywania po porodzie ? Ja mysle o plynie d.higieny intymnej z kory debu podobno dobre ...

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...