Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

cześć Brzuszki:-)

Dla mnie ta godzina to środek nocy ale znowu Młody się rozkasłał i ma urlop:-) i od rana męczymy MINI MINI
Co do obaw okołoporodowych to i mnie wzięło, chciałam z mężem na porodówkę pojechać, obejrzeć z myślą o porodzie w Pruszkowie, a on na to czy jestem umówiona i po co tam jechać, no i żyłka mi pękła chyba zdecyduję się na poród w znanym mi już szpitalu, gdzie zadbają o mnie teściowie, bo przykro to pisać ale raczej boję się zdać na męża.. z takim podejściem:-(

http://www.suwaczek.pl/cache/9cb9779b70.png http://tmp1.glitery.pl/text/218/34/1-Monika-1513.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/392477d1db.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/218/35/1-Matti-5863.gif
http://s6.suwaczek.com/20030628580117.png

Odnośnik do komentarza

A ja melduje sie po teście na glukozę bleeeeee..... cały czas mi nie dobrze, ochyda, nie dla mnie takie słodkości. No ale najwazniejsze, żeby wynik był OK. :Oczko:
Przestraszyłam sie jak weszłam do punktu pobrań, aż czarno było od ludzi i nikt mnie nie chiał przepuścić, nie mówiąc o tym, że sami panowie na krzesełkach siedzieli i żaden nawet nie zapytał czy chcę usiąść. A tu godzina zaczęła mijać po wypiciu i niestety musiałam na chama się władowac do laboratorium, powiedziałam kobitkom od pobrań jaka jest sytuacja, a one na to, że nie ma sprawy, że jak najbardziej, że wogóle powinnam wejść bez kolejki i takie tam, także wszystko sie udało, ale chamstwo ludzi nie zna granic. Dzisiaj to nawet te tabliczki w miejscach publicznych poznikały o załatwianiu bez kolejki kobiet ciężarnych, także nikt sie nie poczuwa. Ciężko trafić dziś na człowieka.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
A ja melduje sie po teście na glukozę bleeeeee..... cały czas mi nie dobrze, ochyda, nie dla mnie takie słodkości. No ale najwazniejsze, żeby wynik był OK. :Oczko:
Przestraszyłam sie jak weszłam do punktu pobrań, aż czarno było od ludzi i nikt mnie nie chiał przepuścić, nie mówiąc o tym, że sami panowie na krzesełkach siedzieli i żaden nawet nie zapytał czy chcę usiąść. A tu godzina zaczęła mijać po wypiciu i niestety musiałam na chama się władowac do laboratorium, powiedziałam kobitkom od pobrań jaka jest sytuacja, a one na to, że nie ma sprawy, że jak najbardziej, że wogóle powinnam wejść bez kolejki i takie tam, także wszystko sie udało, ale chamstwo ludzi nie zna granic. Dzisiaj to nawet te tabliczki w miejscach publicznych poznikały o załatwianiu bez kolejki kobiet ciężarnych, także nikt sie nie poczuwa. Ciężko trafić dziś na człowieka.

oj ciężko Każdy na siebie tylko patrzy ... Okropne czasy !

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
Ja to wiesz nie jestem taka, żeby wykorzystywać to że jestem w ciąży i załatwiać wszystko bez kolejki, byłam gotowa stac dzisiaj, ale już jak proszę i mówię, że muszę w ciągu godziny mieć krew pobraną, a tu z mordą na Ciebie, to juz jest przesada.

no ja tez w kolecje siedzialam spokojnie na ławce i jeszce goscia po zawale wpuscilam ... bo by l fioletowy ...

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

basia681
karol27
Witajcie brzuchy, nie było mnie trochę, miałam w pracy 3 dniowe szkolenie wyjazdowe w Falentach pod W-wą - dopiero wróciłam, było b. fajnie. Niestety nie mam już siły nadrobić ok. 18 stron, które w tym czasie się uzbierały...Miłej nocki.

PS mój brzuch stał się ogromny, a jeszcze ponad 2 m-ce...Aż nie chcę myśleć, co będzie dalej:)

u mnie to samo ...wielki jest ale tak nam sie tylko zdaje ... sa wieksze w 9 mscu
eee to wypoczelas na szkoleniu ?
Tak, było fajnie i rzeczywiście troszke odpoczęłam:)

Odnośnik do komentarza

basia681
madziaas
Hej dziewczynki :)Miłego dnia Wam życze,mimo że pogoda nie ładna.Ja dzisiaj mam mała imprezke w domu,a tak mi sie nie chce nic robić.Ludzie jaka ja sie zrobiłam leniwa:36_11_1:

ja też mam lenia wielkiego ! TAKI DZIEŃ CZY CO ? ... a teraz to możemy się polenić ...

:dzidzia:

Chyba taki dzień dzisiaj,co chwile pada,wieje i w ogóle zimno. No ale udało mi sie zrobić zupe ogórkową i babeczki w kropeczki:hahaha:

Dziecko to najwspanialszy prezent od życia

Odnośnik do komentarza

Tosia27
za dwa tygodnie mam pierwszą rocznice ślubu... macie jakiś pomysł na uczczenie tego dnia, może jakis prezent? myślałam o masażu dla dwojga ale ja ja mogę iść na masaż:)

My mamy pierwszą rocznicę 5.07...Kupiłam mężowi fajny zegarek, który zresztą sam sobie wybrał (tzn. powiedział mi w sklepie, że mu się podoba - tak ot sobie...) Lezy schowany i czeka na swój czas, choć miałam ochotę dać go wcześniej (lubię dawać prezenty), ale się opanowałam, żeby nie popsuć efektu. Także poleży w szafie jeszcze ponad miesiac...
Natomiast jestem bardzo ciekawa, czy mój mąż skojarzy, że w rocznicę ślubu wypadałoby czymś mile zaskoczyć żonę - jest kochany, ale kompletnie nie ma głowy do takich spraw...echhhhh kiedyś było mi z tego powodu przykro, ale teraz już się przyzwyczaiłam (na szczęście ma inne zalety:-) )

Odnośnik do komentarza

kasiunia i
witam was wieczorkiem!!! właśnie objadam się lodami śmietankowymi i truskawkami:) ale jak na razie nie miała takich przebojów jak Tosia :):):)
mpearl wszystkiego naj naj naj dla małej z okazji jutrzejszych urodzinek :)
tak czyatm o tych porodach.... ja jestem chyba jakaś inna :hmm: bo jak na razie się nie boję porodu,jestem dość odporna na ból może to temu.....????? albo po prostu zacznę się dopiero bać....:alajjj: a jeśli miała bym urodzić wcześniej ( chociaż wolała bym ni) to chciała bym 25 lipca - miała bym prezent dla męża na imieniny:36_1_11:

a jak mąż ma na imię? :-)

Odnośnik do komentarza

basia681
karol27 a jk sie czujesz ok ? mnie glupawka przed porodowa łapie Boje sie troszke ...

A dziękuję Basiu, dobrze, tylo nie wyspałam sie dzisiaj i zmęczona jestem - mój mąż chrapie w nocy czasami (kupiłąm mu nawet taki spray na chrapanie, ale nie zawsze używa) no i mnie co chwilę budził, w końcu poszedł do drugiego pokoju...

Ostatnio chciałam sie zapisać do szkoły rodzenia na czerwiec, w szpitalu na Ujastku w Krk obowiazuje głupia zasada, że zapisy odbywają się tylko z m-nym wyprzedzeniem - kobita w kwietniu powiedziała mi "proszę dzwonić w maju" - no to zadzwoniłam koło 20 maja a ona na to, że na czerwiec trzeba było dzwonic na początku maja, ech....szkoda, że wcześniej mi tego nie wyjasniły...Niby taki nowoczesny szpital, ale zasady rejestracji do sz. r. co najwmniej jak w komunistycznej przyhodni rejonowej brrr. Pewnie przez to w ogóle nie pójdziemy, ponieważ w lipcu chcemy wyjechać na wakacje, no a w sierpniu to wiadomo co będzie...Troche mi szkoda - w pierwszej ciąży chodziłam i byłam zadowolona, teraz też bym chciała:(((

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny !!!!!!
mimo brzydkiej pogody musiałam iść do miasta bo zachciało mi się truskawek i fasolki szparagowej :) mniam mniam....
oczywiście zaliczyłam też biedronkę i były takie fajne małe śpiochy więc kupiłam małemu:36_1_11:
karol27 - mój ślubny ma naimię Krzysztof czyli tak jak będzie miał naimię Twój synuś :36_3_1:

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18471.png

http://s2.pierwszezabki.pl/025/0250689b0.png?8621
http://www.suwaczek.pl/cache/c013428d86.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...