Skocz do zawartości
Forum

Dwulatek nie dał sobie zrobić RTG czaszki


zofia2013

Rekomendowane odpowiedzi

hej dziewczyny:)
miała któraś z was taką sytuację jak w temacie?
mój synek upadł na tył głowy w łóżka po czym zasnął, lekarz zalecił rtg czaszki, niestety nasz maluch nie dał sobie tego badania zrobić, w ogóle nie szło go nawet położyć a co dopiero żeby chwilę poleżał nieruchomo- chyba wystraszył się tych maszyn, pani w rtg też jakoś nie wykazała chęci żeby pomoc- lekarz zaleciła w takiej sytuacji odstąpić od badania
a ja strasznie się martwię ze jednak nie ma tego zdjecia
narazie zachowuje sie normalnie jak zawsze ale to chyba tez nie daje pewności że jest oki??
moze gdybym ja była z nim podczas badania ale nie mogę bo jestem w ciąży i był mąż i też nie dał rady
młody się szarpał, sztywniał a z płaczu zanosił....

Odnośnik do komentarza

a nagrody? dziecko w tym wieku da sobie już wytłumaczyć co nieco :)
byłam w moją 3,5 i 2,5 latką na RTG nadgarstka i było ciężko, to fakt :) nawet bardzo miła pani robiąca badanie nie dała rady przekonać starszej, robiliśmy 3 podejścia (ja wtedy też w ciąży byłam i mąż szedł, a ona strasznie "mamusiowa")
najpierw byliśmy w jednym miejscu i zbierał ją rozhisteryzowaną z podłogi :/
potem w drugim miejscu i też nie poszło po dobroci...
w końcu udało się ją przekupić :P pokazaliśmy jej nagrodę, daliśmy tej pani i miała jej przekazać, ale nie udało się, więc oddała mężowi :) a on się potem córce chwalił, że dostał soczek z hello kitty i jajko a ona nie, bo nie położyła rączki :) od razu chciała iść :)
z młodszą byłam miesiąc temu i też średnio, ale udało się, dla niej najlepszą nagrodą na wszystko jest lizak serduszko ;)

a jeśli to głowa, to może na śpiąco się uda?
nie wiem jak Twoje dziecko, ale moimi można rzucać jak workiem ziemniaków jak zasną ;) padają w aucie i przenoszę do łóżek, rozbieram i śpią do rana, więc u nas taka metoda na śpiocha na pewno by poskutkowała jeśli chodzi o głowę :)

Odnośnik do komentarza

dziękuję za WASZE odp....
po tym jak mały nie dał zrobić sobie badania zgłosiłam lekarz powiedziała ze odstąpić od badania bo nie jest az tak konieczne... dziecko po upadku zasnęło lekko oszołomione wpatrzone w sufit ale poza tym wszystko dobrze więc lekarz tak zaleciła
ja osobiście byłabym spokojniejsza gdyby badanie było wykonane ale mąż jak usłyszał lekarke że mozna odstąpić to powiedział że drugi już raz dziecka stresować nie będzie...:(((
a co do synka, w dzień nie śpi już od ponad pół roku, jesli zasnie np w samochodzie to kiedyś można było go przenieść a teraz to jak to robimy to obudzi sie w między czasie i płacze także opcja na spiocha też nie wyjdzie...
system nagród u mojego synka nie działa raczej, no chyba ze on czegoś bardzo chce to ewentualnie ale to bardzo żadko, jak narazie nie jest przekupnyI( a czasem by mógł) a do tego BARDZO uparty- chyba taki wiek bo dawniej też był ale inaczej, wracajać np do domu ze spaceru niekidy z płaczem ale się mu wytłumaczyło, zagadało i po sprawie a teraz nie wiadomo kiedy przyszedł taki czas ze przyjdzie z płaczem i musi swoje wypłakać bo nic niadziałą.
Tak samo z chodzeniem do lekarza, zawsze chetnie sam wchodził a teraz ma opory, nie płacze ale sie cofa. Zdjecia klp miał robione niecały rok temu i też bez problemu, miał tez dwa razy usg serdeuszka dał sie zagadać, był u dentysty a tu stanowczy protest zrobił...
takze mam tylko nadzieje ze nic mu w tej głowce sie nie dzieję...
nasz mały uwilbia kinderki i kiełbase moze z dwa miesiace temu dałby sie nimi przekupić a teraz niestety...:(((

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...