Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2014! :)


Carolineee

Rekomendowane odpowiedzi

Ale ten dzien szybko mi minal jestem zmeczona dzisiaj pozadki robilam w domu, eh i troche latania zalatwianie spraw , brzuch jak.codzien mi sie napina tyle ze.czuje jak.by.to bylo coraz.mocniej, i strasznie rwie mnie.boli krocze porazka. Maly mniej sie rusza dzisiaj, ale wcale nie nastawiam sie.juz. pojechalismy na.zakupy i oczywiscie. Jak to przed swietami bo malo wydatkow baaa. Samochod nam sie zepsol na srodku drogi superr , i holowanko .

Odnośnik do komentarza

Vanessa powodzenia :) oby to było to i szybko Ci poszło
Nuria Kciuki zaciśnięte, aby jutro szybko poszło. Dobrze, że będziesz miała wsparcie. Dzisiaj zrelaksuj się

Na mnie też nic nie działa, anu spacer ani przytulanki, wczoraj przeprowadziliśmy rozmowę z małą i też nie podziałało, trzeba czekać.
Reszta mam się nam rozpakowała, bo niektóre dziewczyny długo milczą.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65gujkf8gl1.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Vanesa - powodzenia!!! Mam nadzieję, że to już faktycznie poród i się ładnie rozkręci.
Nuria - trzymam kciuki za Ciebie jutro kobitko żeby indukcja zadziałała bez problemu. Pisz w miarę możliwości nam coś ze szpitala jak idzie. Najpóźniej w piątek będziesz miała swojego skarba :)
aLusia, mamaMa i olussia - a jak u was dziewczyny?
KariKari - ja też zaczęłam kombinować jak tu przyspieszyc poród. Oczywiście oprócz przytulanek. Wczoraj wciągnęłam z jakąś dozą nadziei ananasa :p Spacer sprzed 2 dni spowodował, że tak mnie bolały kości łonowe i w ogóle ciągnęło, że masakra. Chodziłam jak kaleka potem. Ale oczywiście nic :/
jemtruskawki - coś się ruszyło u Ciebie? Jak samopoczucie?

Do tej pory byłam jakoś w miarę cierpliwa, bo ogólnie czułam się dobrze mimo 9 miesiąca. Ale od poniedziałku dopadł mnie jakiś taki dziwny palący ból w brzuchu. Nie krocze, tylko własnie wysoko, pod żołądkiem takie uczucie jakby mnie ta skóra piekła|rozrywała. Rano jest spokój a potem się popołudniu pojawia ten ból i już nie odpuszcza do nocy. Strasznie to męczące i irytujące jest. Do tego kilka bolesnych skurczy każdego wieczoru które zaraz ustępują zanim mi narobią nadziei... Dzisiaj chodzę już w ogóle po domu cały czas podminowana i marudna. Biedny ten mój mąż wysłuchuje tylko moich przekleństw i żali...

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Mae nie przeklinaj! dziecko słyszy :)
Kochana, damy rade spokojnie, już coraz bliżej.. Ponoć ta koncówka ciązy jest taka by nasza cierpliwośc ćwiczyć..

U mnie 5 dni do terminu i 4tydzień jak chodze z rozwarciem i nic nie zapowiada, zeby jakikolwiek poród sie zbliżał. Czuje sie oszukana :P G też mówi, że on to już mi nie wierzy w żadną ciążę i poród :D

Vanesa POWODZENIA !!! mam nadzieję, że sie zaczeło i pójdzie szybko i odezwiesz się do nas, ze jesteś już mamusią !

Nuria, 3mam kciuki za indukcje, aby sprawnie poszło ! :)

Jem Truskawki, jak tam u Ciebie ??

Kari, wiem że łatwo gadac, ale jeszcze trochę, jeszcze troszeczkę!

Mimi, ja 5 nocek z rzędu musze spędzac sama, bo mój pracuje zmianowo i jak ma nocki to cały tydzień jak teraz, więc cała drżę na samą myśl, że zacznę rodzić jak go nie będzie ;/

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny mołody spi więc szybko cos napisze i nadrobię,

Vanesa oby to był początek porodu i oby poszło super sprawnie ;)

Nuria powodzenia jutro, myśl pozytywnie może jutro już zobaczysz swoje maleństwo a uwierz mi to są cudowne niezapomniane chwile ;)

Dziewczyny nie rozpakowane apeluje o nie przeklinaniu przy dzieciach ;) cieszcie się brzuszkami ja jak jechałama do szpitala to mówiłam P że chyba nie do końca nacieszyłam się brzuszkiem , kopniaczkami i że nie doceniłam tego stanu.

Dodaje zdjęcie Kubusiaczka ;)

Ja ciągle u teściów bo remont jeszcze trwa ;( ale już malowanie więc zbliżamy sie do końca. Co prawda na pobyt tu nie narzekam bo zajmuje się tylko Kubusiem i nic więcej, teściowa gotuje prasuje i pierze a jak by mogla to by jeszcze Kube by nakarmiła;) Z jedenej strony bardzo to miłe i po cesarce taka pomoc jest super ale z drugiej chce do siebie na własne śmieci żeby być panią domu i żeby moja siostry czt mam mogły do mnie przyjechać na noc i też się maleństwem nacieszyć;)

monthly_2014_12/grudnioweczki-2014_22450.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jyqw72m9x.png

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpa9terjpy.png

Odnośnik do komentarza
Gość 4leks4ndr44

Marysia Kuba jest uroczy! No tak . . Nie ma to jak u siebie ;) ale dobrze ze tesciowa Ci pomaga, z tego co piszesz macie chyba fajna relacje..
A co do brzuszka to tak to jest- jestesmy w ciazy i chcemy juz urodzic bo mecza nas dolegliwosci, mamy niemowlaki w domu, to wyczekujemy az ciutek podrosnal zeby choc te kolki minely, a jak juz ten okres przemija to sie zapomina o niedogodnosciach i sie teskno z sentymentem do tych chwil wraca;).. Tak ja mam przynajmniej.

Lenson wlasnie, mialas rodzic ze mna. ;) uparty Twojmaluszek:)

Odnośnik do komentarza

Aleksandra jest dokładnie tak jak mówisz jestesmy w ciąży chcemy urodzić potech chcemy żeby maluszki urosły a jak urosna to by się wróciło do noworodków;) ja ciesze się każda chwilą wiem ze szybko uciekają a Kubus robi wszystko żebym miło wspominała nasz początek;)

Vanessa trzymam mocno kciki zeby szybko poszlo żebyś się nie męczyła.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jyqw72m9x.png

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpa9terjpy.png

Odnośnik do komentarza

Vanesa i jak rozkreca sie cos?

My kladziemy sie spac... Bylismy w szpitalu Colin byl bardzo nie spokojny nie dalo sie go uspokoic nie chcial jesc pojechalismy lekarks zbadala wstystko ok a maly wkoncu w aucie spal jak zabity :) to jest jedyny najlepszy sposob :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...