Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2014! :)


Carolineee

Rekomendowane odpowiedzi

Vanesa spokojnie dam znać :) ale dopiero jutro jadę się położyć i rozpocząć balangę :)
dzisiaj jadę sobie popołudniu na ktg jeszcze i umówić się na jutro
momentami dopada mnie stres ale jeszcze nie panikuję, modlę się o to żeby jutro nie dopadła mnie panika bo to byłoby najgorsze co może być
a skurczy jak nie było tak nie ma :) w sumie ja się mu nie dziwię że nie spieszy mu się na ten świat na którym coraz gorzej jest :) co w brzuchu mamy to w brzuchu mamy :)
Vanesa trzymam kciuki żeby jednak Twoja dzidzia zdecydowała się wyjść wcześniej bo inaczej święta w szpitalu a chyba każdy chce tego uniknąć. Chodz tak naprawdę najważniejsze to aby było zdrowe.

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamuśki :))

Wczoraj nie miałam weny, żeby cokolwiek szkrobnąć.
Vanesa, życzę aby zapis coś wykazał i żeby już Cię tam zostawili hihi :D
Nuria Tobie również życzę samoistnego rozwoju sytuacji :))

U mnie chyba minimalnie brzusio się obniżył, jak w lustro patrze to wydaje mi się, że jakoś pod cycami ciut więcej miejsca, no i jak siedzę to muszę normalnie okrakiem bo inaczej brzuch nie ma miejsca, na nogach się opiera :> Katar dalej mnie męczy trochę już mniej ale jednak cały czas jest, to prawda co mówią leczony 7 dni a nie leczony tydzień :P Do tego z zatok mi spływa cały czas i kaszle, a antybiotyk wczoraj skończyłam;/ No ale grunt, że gardło nie boli.
U nas dzisiaj piękna słoneczna pogoda :)

Fasolka co ty śpisz?? Czy już Cię wywieźli ;p
Ja jutro na wizytę, mąż załatwił "wolne" żeby mnie zawieźć ale za to musi iść na nocke, więc 2 nocki z rzędu go nie będzie. Już chyba wolałabym sama jechać do tego lekarza, ciągle się boję, że zacznę rodzić jak w pracy będzie ;/i że będę musiała dzwonić do więzienia i się tłumaczyć żeby go zwolnili do domu :/

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kvn0b7gni.png

Odnośnik do komentarza

Ponawiam pytanie. Poradźcie mi dziewczyny. Wiem, że nie raz pisałyście o tym, ale jaki laktator elektryczny wybrałyście/macie. Najbardziej skłaniam się ku madeli. Czy któraś ma go? Jaki model?
za nami nieprzespana nocka. Córeczka nie chciała spać, a ja ledwo co żyję.
Jak czytam o ruchach waszych maleństw w brzuszkach to uśmiecham się i miło wspominam

Odnośnik do komentarza

Gabi ja nie mogę się do końca wypowiadać bo bez praktyki jeszcze ale...
aleksandra bardzo chwaliła sobie lovi elektroniczny dwufazowy i ja taki też kupiłam-niższa cena w stosunku do medeli i naprawdę dużo opinii
medela jeśli chcesz w nią inwestować to najbardziej polecany jest model swing czyli ten bajecznie drogi
wiem że na szkołach rodzenia polecają ten sam model ale nie jestem do końca przekonana o bezstronności tej opinii gdyż np herbatkę medeli bocianek można kupić wyłącznie przez allegro albo na oddziałach...
niektóre mamy miały z awaryjnością medeli problem więc raczej jest to kwestia na jaki egzemplarz się poprostu trafi
wiem że w laktatorze ważne jest aby był dwufazowy a zdaje się że większość modeli mini electric tego nie ma

ale równie dobrze jest sporo kobiet którym wystarczają modele ręczne-tylko że chyba trzeba mieć siłę w rękach:)
wszystko zależy jak wiele się będzie z niego korzystać chyba
pewnie wiele nie pomogłam ale tyle wiem

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)
tak czytam Wasze dylematy i rozterki....
jedne z Was już z maluszkami, a drugie tak jak ja czekają cierpliwie.... według mnie sposoby przyśpieszające nie działają... sprzątanie nie pomaga, schody to tylko mokra jestem ja wejdę z samego dołu na samą górę... i to tylko daje....Nie ukrywam, że liczę na rozpakowanie przed świętami a teksty typu, że urodzisz w terminie 31 grudnia powodują agresję u mnie....
no ale nic prócz cierpliwie czekać mi nie pozostaje

czy wy też macie jadłowstręt? ja nawet 1 kg schudłam... jedzenie to dla mnie męka i każde smakuje tak samo jak trociny....

trzymam kciuki za te dziewczynki i których coś zaczyna się dziać - niech dzieje szybko i sprawnie

Gabi co do laktatora to ja wybrałam Medela Swing elektryczny taki wybrałam i taki polecała mi położna. Wprawdzie nie kupiłam go ale jak okaże się, że będzie mi potrzebny to a pewno ten zakupię.

Odnośnik do komentarza

Ale tu stres :) kazdego dnia wchodze z mysla ze moze mamy juz nastepne baby a co nic. Monikam olusia ? Jak u was ? Kiedy zdjecia :)?

Gabi
Ja mam medela symphony .

Marta a
U3 mamy dopiero w nowym roku w ksiazeczce Colina pisze miedzy 24 a 01.01 ale na U2 bylismy juz u lekarza u nas bo nie robili w szpitalu bo wyszlam na zadanie w pierwszyn dniu .

Odnośnik do komentarza

No oby oby, ale każda się chyba modli byle nie na święta hehe. tym bardziej, że w takie dni opieka lekarska okrojona ;/ Tego się najbardziej obawiam.

Co do laktatora to ja dostałam od siostry jakiś zwykły ręczny, więc w razie czego to coś jest, a jak się nie sprawdzi to wtedy będę się martwić :> Ale koleżanka mówiła, że jak coś to elektryczny mi pożyczy :). Marki niestety nie znam. Ale główkę kapusty raczej będę mieć w zapasie :>
Od wczoraj wieczór czuję taki ucisk na kości łonowe? tak na około jakby dziurki heh, ciekawa jestem co jutro na wizycie wyjdzie :)

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kvn0b7gni.png

Odnośnik do komentarza

Nuria to duze dzieciatko ale co sie dziwic jak tydz po terminie unie tez moze tak byc jutro juz nedzie po wdzystkim wlasnie najwazniejsze by nie panikowac ale to sie tez dobrzdobrze gada! Ttzymam kciuki za ciebie jujutro;). U mnie na pocieszenie szyjka w pon byla cala dzis juz skrocona wiec chociaz tyle glowka napiera w dol wiec mam nadzieje ze cos ruszy samo dalej ;) mowie malej ze swieta musimy w domku przy choince a nie w szpitalu ale jal by tak bylo tp trufno byle bedzie cala i zdrowa. Gabi ja mam baby ono laktator elektryczny dwufazowy czytalam oopinie ma dobre opinie

http://www.suwaczki.com/tickers/hchys65gl0qjl4xr.png

Odnośnik do komentarza

odkąd wróciłam ze szpitala to chodzenie po schodach ani prace domowe nic nie pomagają mi.... jest be zmian... już zaczynam się złościć... a niby do mojego terminu 13 dni - aż 13...zwątpić można.
czuję się jak wieloryb nie jak kobieta i chcę już moją Majeczkę przytulić... na to czekam
Wszystkim oczekującym na to wydarzenie życzę cierpliwości choć wiem, jakie to trudne i wytrwałości.... to nam teraz bardzo potrzebne

Odnośnik do komentarza
Gość 4leks4ndr44

Czekaja Cie ciezkie godziny...ale nastaw sie bojowo i pozytywnie, to naprawde polowa sukcesu.. U mnie porod byl spontaniczny wiec nie wiem jak to jest gdy sie wywoluje, ale na pewno im wiecej pozytywnych mysli zakielkujesz w glowie tymbardziej one zaprocentuja kify juz bedziesz rodzic. Wiem po sobie ze najgorzej sie psychicznie zblokowac i zniechecic, cialo od razu podporzadkowuje sie glowie wszystko cała akcja staje w miejscu.. Mam nadzieje ze trafisz na dobry personel. A Tatuś będzie rodził z Tobą?

Odnośnik do komentarza

tak, będzie od początku ze mną i aż mu współczuję bo to naprawdę może potrwać
spontaniczny jest jak dla mnie lepszy bo działą adrenalina, można spędzić sporą część czasu w domu a tam siedzisz i wsłuchujesz się w bóle które rosną i rosną
masakra-tego się właśnie obawiałam
ale postaram się jakimś cudem nie poddać

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

sluzu mam duzo i bardzo gesty czytałam ze niektorym odchodzi w całosci po kawałku innym sie rozpuszcza własnie i duzo sluzu leci zołtego :) rozwarcia nie mam ale postep jest w pon cała jeszcze była szyjka dzis juz nie ma a głowka nisko napiera :) na piłke wskakuje zaraz znowu :)

Madlenka poczytaj sobie to ;
http://parenting.pl/portal/czop-sluzowy-w-ciazy

http://www.suwaczki.com/tickers/hchys65gl0qjl4xr.png

Odnośnik do komentarza

Hej. W końcu powrócił do mnie internet! Od wczoraj wieczora z jakiegoś powodu nie działał. :/
Normalnie przez tą chorą pogodę w ogóle nie czuję, że za tydzień Wigilia! U mnie dzisiaj było +10! Masakra jakaś!

Gabi- Gratulacje!!!! :*

MiMi- U mnie póki co 'spokojnie'. Rano wykorzystałam mojego męża do przytulanek i znowu od rana mam jakieś tam skurcze, brzuch boli, napina się... Mały też jakoś mało ruchliwy dzisiaj... Może coś się ruszy. Ale zbytnio się nie nastawiam. :) A u Ciebie jak?

Kari- Biedna to czekanie jest dla Ciebie na pewno straszne. U większości z Nas to kwestia tygodnia do terminu a u Ciebie prawie dwóch i faktycznie siedzisz jak na bombie. :) Ale już bliżej niż dalej. A co do jedzenia to ja wręcz przeciwnie od wczoraj wpierdzielam jak mały dinozaur. :D I pijeeee jak smok!

Nuria- Już co raz bliżej. :] Powodzenia! Trzymam kciuki żeby wszystko sprawnie i szybko poszło. :*

Vanessa- Bierz męża w obroty, może się coś u Ciebie rozkręci na dobre! :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...