Skocz do zawartości
Forum

Dziecko nie chce ssać piersi


Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Jestem mamą 1,5 miesięcznej Lenki i od urodzenia karmię ją piersią. Niestety od ok tygodnia mam ogromny problem ponieważ mała nie chce ssać piersi. Gdy tylko przystawiam ją do piersi pociągnie kilka razy i zaczyna się wyginać do tyłu, wiercić, płakać, jęczeć i bardzo denerwować. Dzieję się to niezależnie od tego ile czasu mija od poprzedniego karmienia. Nawet gdy jest mleko w piersi nie chce go jakby jej leciało za mało.Wcześniej karmiłam ją różnie, raz krócej raz dłużej z różną częstotliwością czyli na żądanie. Od kilku dni jest ten problem więc położna poradziła mi abym dokarmiła ja mlekiem sztucznym aby nie była głodna. Zrobiłam to ale okazało się że mleka sztucznego muszę dawać coraz więcej. Oczywiście ściągam pokarm ręcznie ale jest go zdecydowanie za mało aby starczył córce więc do niego musze dodawać mleko sztuczne. Jedynie w nocy kiedy piersi są najbardziej pełne mała je z piersi jednej drugiej i idzie spać lecz z kolejnym dniem konieczne jest mleko sztuczne.
POMÓŻCIE ponieważ chcę karmić możliwie jak najdłużej i nie wiem co robić aby córka ssała moją pierś i najadała się.

Odnośnik do komentarza

No to cię położna załatwiła. Jeśli dziecko przybiera prawidłowo na wadze nie ma potrzeby dokarmiania. Z butelki łatwiej leci, więc wiele dzieci nie chce potem pracować przy piersi. Jeśli mała tylko pociągnęła kilka razy z piersi i się niecierpliwiła to problemem moim zdaniem, nie był głód.
Dziecko jest coraz starsze, coraz więcej rzeczy dookoła je rozprasza. Czasem wystarczy wyciszyć dom, przygasić światło i problem się rozwiązuje. Może mała ma katar i ciężko jej oddychać podczas ssania? Próbowałaś różnych pozycji karmienia? Spróbuj podczas karmienia lekko masować pierś w kierunku brodawki - przyspieszy to trochę wypływ pokarmu i córce będzie łatwiej ssać.
Im wiecej i częściej będziesz dawać mm tym mniej bedziesz miec pokarmu. Pokarm produkuje sie podczas ssania, jeśli dziecko nie ssie, bo dostało mm i nie jest głodne pokarmu nie bedziesz miała.
Może zamiast z położną skonsultuj się z doradcą laktacyjnym. Poobserwuje was, podpowie co poprawić i pomoże wyjść z impasu.

Odnośnik do komentarza

Szynka85,ja też na początku musiałam małego dokarmiać mm,teraz-od ładnych paru tygodni-jesteśmy tylko na piersi.
Dostałam od położnej środowiskowej radę,żeby w sytuacji dokarmiania mm zawsze najpierw przystawiać dziecko do obu piersi,dopiero po ich opróżnieniu dawać butelkę (samo przystawianie do piersi dziecka pobudza i utrzymuje laktację,więc jest to niezwykle ważne,jeśli chcesz nadal karmić piersią). Może to zabrzmi nieco brutalnie,ale dopóki dziecko nie wpada Ci w szał/nie denerwuje się,niech będzie przy piersi-niech pobudza laktację ile się da.
Dodatkowo możesz między karmieniami odciągać,nawet "na sucho" kilka minut z obu piersi,laktatorem.
Poza tym zwracaj uwagę,czy mała przybiera Ci na wadze.Z tego co piszesz,mała ma 6 tygodni,czyli może to prężenie się to objaw skoku rozwojowego? Może mała musi pobudzić Twoją laktację-tzn tak,żebyś od tego momentu produkowała więcej mleka? Mój Staś tak właśnie mi robił,i ja błędnie (słuchając też rad niektórych) niepotrzebnie dokarmiałam małego... :/ A,i nie wiem jak jest u Ciebie,ale nie zawsze bardziej miękkie piersi oznaczają,że nie ma w nich mleka! :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Miękkie piersi zazwyczaj oznaczają unormowaną laktację, pod warunkiem oczywiście, że się karmi :)
I jeszcze jedno - to ile uda ci sie odciagnąć laktatorem nie jest żadną miarą tego ile piersi potrafią produkować. Najlepszym "laktatorem" jest dziecko, a niektóre kobiety maja takie piersi, że żaden laktator nie wyciągnie ni kropelki, a dzieci wykarmiły. Głowa do góry, myśl pozytywnie, przystawiaj małą często, dacie radę.

Odnośnik do komentarza

ja mogę tylko potwierdzić słowa Marzeny, ponieważ sama jestem taką matką, której nie szłow w ogóle odciąganie, z pełnej piersi może 70 ml raz w życiu mi się zdarzyło, a dzieci karmiłam (jedno prawie dwa lata), drugie karmię już rok i pewnie jeszcze jakiś będę, bo nam jeszcze to podchodzi:) na początku też miałam różnie, większe i mniejsze kryzysy, ale dziś tak naprawdę mija prawie 3 lata mojego karmienia mm (prawie, bo 2 ostanie miesiące drugiej ciąży nie karmiłam starszego dziecka) i polecam tę formę karmienia bardzo:)

Odnośnik do komentarza

dziwne to naprawdę, że położna kazała podawać mm a nie ściągać mleko jak już - poza tym może wcześniej mała posmakowałam butelki - przepajałaś ją?
spokojnie i od nowa - może wszystko wróci do normy a ściąganie nie musi być równoważnikiem tego co masz ostatecznie w piersiach

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

To tak jak ja powiedziano mi by dokarmiac i dokarmiam od 13 dnia zycia synka. Sustematycznie przykladam synka do piersi ale zasypia, poza tym uzywalam laktatora, pije herbatki laktacyjne i mam glowe pelna smutkow bo dalej nie mam pokarmu. Moj synek ma 5 tyg i wyglada ba to ze niedlugo formula bedzie tylko jego jedzonkiem choc ja chcialabym by byla to piers

Odnośnik do komentarza

Czesc i czy udalo ci sie przywrocic pokarm?? Ja mam podobnie, zostalo mi doradzobe by dokarmiac synka w 10 dniu jego zyciazaczelam w 13 i dokarmiam do dzis bedzie mial 5 tyg. Najpier daje mu piers tak do godz karmmienia na obydwuch a nastepnie butelke od 60-90 ml formuly. I tak co 3-4 godz, chcialabym karmjc piersia ale pkarm tak naprawde jest tylko w jednej piersi i to nie wiele. Synek zaxzyna saac o zasypia a gdy go przytrzymalam przez kilka godz tylko na cycku byly placze przez pol dnia

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...