Skocz do zawartości
Forum

Agresywne zachowania dziecka względem siebie i innych


awys9

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
chciałabym dowiedzieć się co zrobić w sytuacji kiedy moja córka - ma 1,5 roku - w sytuacji dla niej stresowej, kiedy denerwuje się bo nie chcemy jej czegoś dać, na coś pozwolić, wpada w gniew a wręcz przechodzi to w agresywne zachowanie i zaczyna uderzać głową w podłogę, ścianę, meble.
Dodam, że staramy się z mężem nie krzyczeć na nią - stanowczo wyrażamy swoje zdanie, ale nie krzyczymy (chyba, że już jesteśmy do tego zmuszeni i nie da się inaczej), nigdy też jej nie uderzyliśmy (uważamy, że bicie to nie metoda wychowawcza a efekt bezsilności).
Co zrobić?
Staramy się nie zwracać na nią uwagi, ignorować jej zachowanie, zająć się drugą córką, ale takie zachowania są coraz o częstsze i nie wiem już jak mam sobie z tym radzić... nie pomagają tłumaczenia, że będzie ją to bolało, że tak się nie robi, że może zrobić sobie krzywdę... Nie pomaga przytulanie, tłumaczenie... Nie wiem już jak mamy sobie z tym poradzić.
Kiedy córka była malutka i cieszyła się uderzając innych po twarzy, wszyscy oprócz mnie (jestem straszakiem w mojej rodzinie...), śmiali się z tego - powiedziałabym, że nawet cieszyli się i jeszcze do tego zachęcali. Traktowali to jak zabawę. A teraz mam kolejny problem bo Alicja uderza po twarzy zarówno dla zabawy jak i wtedy gdy jej coś nie odpowiada, gdy się złości. Uderza innych i co najgorsza siebie samą również... Jak temu zaradzić?
Tu również na niczym zdało się moje tłumaczenie innym, że pozwalanie na zabawę w ten sposób źle się kiedyś skończy i niestety nie myliłam się...
Proszę o poradę
Pozdrawiam
Aleksandra

Odnośnik do komentarza

Witam Pani Aleksandro!
Przypuszczam, że Pani córeczka zaczęła wchodzić w fazę buntu i dlatego jej gniew czy histeryczne zachowania zaczynają się nasilać, stąd złość, agresja i autoagresja. Nie bez znaczenia jest też to, że wcześniej otoczenie „zachęcało” swoim zachowaniem Alicję do tego, by biła innych (a teraz również i siebie) po twarzy. Śmiejąc się z tego typu reakcji, będąc rozbawionym, córka mogła interpretować swoje zachowanie jako właściwe, poprawne. Dlaczego ma z tego rezygnować, skoro najbliżsi się z tego śmieją, są zadowoleni? Teraz na pewno potrzeba cierpliwości, wielu tłumaczeń i czasu, by Alicja przestała bić innych i siebie. Kiedy córka chce kogoś albo siebie uderzyć, proszę delikatnie przytrzymać jej rączkę, wziąć na kolana, przytulić, uspokoić i powiedzieć, że tak nie wolno. Krótki, jasny komunikat: „Nie wolno bić, bo to boli”. Nie musi Pani wdawać się w długaśny wykład umoralniający, bo córka i tak nie zapamięta wszystkiego. Może się tylko bardziej zirytować. Może Pani spróbować też odwołać się do jej empatii, mówiąc np.: „Pamiętasz, jak się uderzyłaś (Bartek/Martyna/Krzyś Cię uderzył), jak płakałaś, bo Cię bolało. Kiedy Ty bijesz, innych też to boli. Tak nie wolno”. W sytuacjach, kiedy próbuje Pani czegoś córce zabronić, nie chce Pani pozwolić, proszę zamiast nadużywania słów „nie wolno”, dawać raczej tzw. pozorne wybory. Np. kiedy Alicja nie chce się ubrać, proszę zaproponować jej, by sama zdecydowała, co woli nałożyć. Oczywiście, to Pani podpowiada jej, co ma do wyboru (czy czerwone getry, czy jeansowe spodenki). Pani ogranicza zakres wyboru, ale decyzję pozostawia córce tak, by mała miała poczucie, że decyduje o sobie w danej sytuacji, że ma na coś wpływ. Podobnie może Pani próbować w każdej sytuacji, np. z wyborem miejsca zabawy czy sposobu zabawy. Wówczas dzieci mniej grymaszą i chętniej wypełniają polecenia rodzica. Kiedy są sytuacje „podbramkowe” i dane metody nie działają, np. mała histeryzuje w sklepie, bo nie chce jej Pani czegoś kupić, wówczas najlepiej nie wdawać się w dyskusję z dzieckiem, powiedzieć „Nie wolno”, wziąć dziecko na ręce i najzwyczajniej w świecie wyjść ze sklepu. Córka będzie płakać, wrzeszczeć i wyrywać się, ale po chwili na pewno się uspokoi. Nie radziłabym też stosować metody na ignorowanie problemów Alicji, koncentrując się na drugiej córce, dlatego, że mała może wyjść z założenia, że jest mniej ważna, a to z kolei tylko może nasilać jej buntownicze reakcje. Życzę dużo cierpliwości i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...