Skocz do zawartości
Forum

Chłopiec przedszkolak a ciekawość dziewczęcymi bajkami


Ulla

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego nie? Mój syn od czasu do czasu ogląda Mia i ja, oraz kucyki. Ponieważ ogląda to jego koleżanka, a on ją odwiedza. Mówi, że różowy do dziewczęcy kolor. Gdy widzi reklamę lalek, to mówi, "eeee, to dla XY" i tu podaje imię koleżanki, lub kuzynki. A jak widzi reklamę z wojującymi klockami, to krzyczy "CHCĘ to! To dla chłopców!" Nie wiem, skąd mu się wziął ten podział, ale jest dość widoczny. Na szczęście nie widzi jeszcze niczego dziewczyńskiego w granie w gumę, więc skacze z koleżanką :p

Odnośnik do komentarza

Kuba też lubi czytać bajki dla dziewczynek lub oglądać te bajki z księżniczkami np Księżniczkę Zosię
A po prostu miałam takie bajki w domu po siostrze do czytania i był nimi bardzo zainteresowany Moim zdaniem Nie ma się czym martwić i tak lubi napewno też bajki i dla chłopców Prawda ? Mój w szczególności Strazaka Sama Chociaż dużo ma ulubionych ...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Mój trzylatek ogląda ostatnio "Roztańczona Angelina" bajka raczej skierowana do dziewczynek. Raz oglądał z przejęciem o Barbie i koniach - aż wypieki miał :) Kucyki u nas zakazane.
starszy syn w tym wieku uwielbiał Fifi Niezapominajkę - mamy prawie całą serie książeczek :)
Trzylatek bardzo chętnie bawi się lalkami i wózkiem młodszej siostry. A starszemu jak był mały kupiliśmy kuchnie z zestawem naczyń - zabawa super.
Ulla ja się tym nigdy nie nie pokroiłam :) Spotyka się dziewczynki zakochane w Bobie Budowniczym lub innej bajce skierowanej zdaniem dorosłych do płci przeciwnej.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgha00pg75am1j.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hp8osklq3k.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge7w947kii.png

Odnośnik do komentarza

Podział na bajki dla dziewczynek i chłopców jest sztuczny i niestety wpycha dzieci w stereotypy. Moje dziecko ogląda to co jej się podoba, zarówno bajki "dla dziewczynek", "dla chłopców" jak i te "dla wszystkich". Uwielbia zarówno Zygzaka, jak i myszkę Minnie. W życiu nie przyszło mi do głowy, żeby się tym martwić. Cieszę się, że dziecko chce rozwijać się na wielu płaszczyznach.
Dla dzieci wszystko jest nowe i ciekawe, póki my dorośli nie wmówimy im, że coś jest damskie/męskie one nie czują tej różnicy. Co się chłopcu stanie od kucyków pony czy barbie? co się dziewczynce stanie od boba budowniczego? Nic!

Odnośnik do komentarza

masz rację że ich tutaj nie ma - jednak sama pracuję z dziećmi i wiem co potrafią sobie mówić - ogólnie ja nie mam z tym problemu bo mój syn jest opiekuńczy i zaradny w domu tak jak ojciec i ja sobie to cenie - a bajki dziewczęce podobają mu się bo są ładne piosenki - przede wszystkim

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Mój też ogląda. A zagadnięty przez wujka, że kucyki to raczej dla dziewczynek,, odpowiedział: "to bajka o paczce przyjaciół, a co? chłopaki to się nie mogą tak przyjaźnić, tylko mają się ciągle popychać?" W sumie mądrze to moje dziecko powiedziało, w większości bajek dla chłopców na piedestale są jakieś wyścigi, szybkości, strachy, duchy i umówmy się - może nie agresja - ale na pewno taki troszkę "pierwiastek twardziela". A skoro mówimy dzieciom, że przyjaźń i miłość jest ważna, a większość z bajek ukazujących te uczucia jest dla dziewcząt, to niech ogląda - ja mu nie zamierzam zabraniać.
Fakt, że nie afiszuje się tym przed kolegami i trzeba to uszanować, ale myślę, że jeśli zaszufladkuję mu świat, mówiąc "to dla dziewczynek, a to dla chłopców" to on też będzie później tak szufladkował kolegów robiących coś "typowego" dla dziewczynek i może zacząć, nawet nieświadomie, im dokuczyć. Poza tym takie dzielenie bajek na "dziewczyńskie i chłopczyńkie" może pójś dalej i potem przyczynić się do dzielenia różnych zajęć "na męskie i kobiece". Już widzę, jak się to obraca przeciwko mnie i mój np. 15 letni syn mi powie, że on mi nie pomorze w kuchni i nie obierze ziemniaków, bo to dla bab - o niedoczekanie ;)
I choć nie przepadam za maminsynkami i 100% wrażliwcami, a sama lubię czuć się bardziej kobieco niż męsko (wiadomo!) to w myśl zasady jednej z moich koleżanek: "Wolę zwykłego chłopaka, który sam zaceruje dziurę lub usmaży mi naleśniki, niż męskiego szowinistę w dziurawych skarpetkach, czekającego aż podam mu 2 -daniowy obiad z deserem".
I nie zrozumcie mnie źle - gender to nie dla mnie, i niech chłopak będzie chłopakiem, a dziewczynka dziewczynką, ale ani jedno, ani drugie nie musi być od razu "męskim twardzielem" i "słabą kobietką".
Dlatego niech ogląda sobie kucyki, bo jak żartobliwie mówi mój mąż - każdy prawdziwy facet lubi sobie popatrzeć na dziewczyny ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70301.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-70299.png

Odnośnik do komentarza

to w zupełności normalne że chłopcy oglądają bajki niby dla dziewczyn ,bawią się lalkami i wózkami czy kuchnią a dziewczynki bawią się autkami i lubą Boba budowniczego w końcu dzieci tak poznają świat ,uczą się wrażliwości i radzenia sobie w różnych sytuacjach .Poza tym mężczyźni są wspaniałymi kucharzami a kobiety architektami nie powinniśmy zabraniać dziecku zabaw i wtłaczać go w jakieś sztuczne reguły bo to chłopięce czy dziewczęce takie dzieciaki nie podchodzą do tego w ten sposób oni po prostu się bawią i pozwólmy im na to a z czasem i tak sami dochodzą do tego że chłopaki wolą auta i wyścigi a dziewczynki lalki i szmatki :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...