Skocz do zawartości
Forum

Spanie na plecach


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Dziewczyny mam pytanie jak spicie? Ja jestem w 25 tc, staram się na lewym boku,ale bardzo często zdarza się, że budzę się na plecach, jest mi tak bardzo wygodnie w tej pozycji. Wiem, że nie powinno się spać na plecach ze względu na żyłę główną, ale czy myślicie że śpiąc do tej pory na plecach mogłam zaszkodzić dziecku? To znaczy , że może urodzić się niedotlenione, chore?

Odnośnik do komentarza

W pierwszej kolejności ty byś odczuła skutki niedotlenienia. Jeśli leżąc na plecach nie odczuwasz żadnych przykrych dolegliwosci to jest ok. Poza tym to dopiero 25 tc, więc macica i dziecko nie sa jeszcze takie wielkie.
W pierwszej ciąży moglam spac na plecach do samego końca i bylo ok, teraz niestety wystarczy, że położe sie na chwile w tej pozycji, a już robi mi się słabo i nie mogę złapać oddechu. Tyle, że ja już na "wylocie" prawie, 2 m-ce temu lezałam na plecach bez problemu.

Odnośnik do komentarza

mozesz spac jak ci najwygodniej .. ja spie od poczatku ciazy na prawym boku albo na plecach , na lewym po 5 minutach barki mnie bola... i nic sie nie stalo z dzieckiem ani ze mna . nie czuje niedotlenienia , bolow glowy ze wzgledu na spanie na prawym boku wrecz przeciwnie czuje sie wyspana ...tez nie ma co popadac w paranoje ...
moj lekarz mowil ze mam spac jak mi sie podoba ...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Mi osobiście lepiej się śpi na prawym boku, ale jakbym miała całą noc na jednym boku przespać to wstałabym obolała i nie mogła się ruszyć. W obu ciążach w I tr. spałam na brzuchu, bo tak najbardziej lubię. Teraz już się nie da :(
Nie panikuj, spij jak ci wygodnie, jeśli nie odczuwasz nudności, zawrotów głowy czy innych dolegliwości przy danej pozycji spania to znaczy, że jest ok.
I przestań czytać porady dla kobiet w ciąży, bo się niepotrzebnie zamartwiasz, a tym na pewno nie pomagasz dziecku. Twoje maleństwo potrzebuje matki szczęśliwej i wypoczętej, a nie śpiącej na lewym boku.

Odnośnik do komentarza

Staram się spać na lewym boku, pomaga mi w tym poduszka - kojec, ale widzę, że tak mi najmniej cokolwiek doskwiera. Oczywiście zdarza się, że i na prawym boku i na plecach. Ale zasypiać staram się na lewym, co nie znaczy, że nie budzę się na plecach np ;)
Zauważyłam ostatnio, że leżąc na plecach kręci mi się lekko w głowie (może dorabiam, może być całkiem inny powód), po przekręcaniu na bok - mija.
Na prawym boku jakoś mi ciężej, a to dopiero 26tc.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za porady. Już staram się nawet podkłądać sobie z boku pleców wałek z koca, a i tak się przekręcę w nocy na plecy. Już sama nie wiem jak z tym walczyć? Może ja coś źle robię? Źle wkłądam ten wałek pod plecy? A możę lepiej sobie odpuścić? Tylko tak bardzo się boję żeby wraz z wiekiem ciąży nie zaszkodzić dziecku.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny spijcie jak lubicie i tyle, przeciez nie jestescie w stanie kontrolowac tego jak spicie, jesli mialoby sie cos zadziac, uwierzcie ze same sie szybko zreflektujecie ze cos jest nie tak. Ja spie na plecach albo na lewym boku na prawym nie spie bo po prawej stronie spi moj pies hahaha a tak naprawde nie wiem na lewym boku lze z nosem przy scianie a ja musze spac od sciany ot cala tajemnica. Nigdy nie zastanawialam sie nad spaniem na prawym boku teraz bylam w szpitalu to spalam na prawym bo sciana byla po prawej. Nie odczulam zadnych bolow czy czegokolwiek innego. Nie mysle o czyms zlym i nie gdybam obserwuje siebie i czuje ruchy malego czuje jak cos jest nie tak w szpitalu fikal jak oszalaly teraz w domu jest spokojny :)

http://s2.suwaczek.com/201404304578.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki za odpwoeidzi. Tak się uparłam na ten lewy bok, że to lepsze przepływy itp,że dziś w nocy zaczęła mni boleć noga od lewej strony a mimo to nie przełozyłam się na prawą stronę i pół nocy nie spałam . Już sama niewiem co lepsze. Z jednej strony chcę jak najlepiej dla dziecka i dlatego sie zmuszam do lewej strony, ale boli mnie noga od dłuższego lezenia w jednej pozycji, aż sie boje nocy. Nie wiem co robić jak mnie znowu zacznie boleć

Odnośnik do komentarza

Skoro noga boli to znaczy, że spanie na lewym boku ci nie służy. Może jakiś ucisk? Śpij tak, żeby było ci wygodnie i byś była wypoczęta. Po co się upierasz na ten lewy bok?
Może porozmawiaj ze swoim lekarzem prowadzącym i niech on cię uspokoi, bo dopiero półmetek a z ciebie kłębek nerwów. Idź do kina, na kawę z przyjaciółką, wygadaj się, wyluzuj i przestań panikować i się nakręcać. To niczemu nie służy.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dziekuję za dobre rady. Faktycznie nie da sie z tym walczyć, dziś znowu sie obudziłam na plecach. Powiedzcie tylko z własnego doświadczenia czy podczas spania kiedy nie jestem świadoma,że sie przekręcam na plecy to gdyby miało być coś nie tak to podczas snu również poczuję, że trzeba sie przekręcić na bok? Czy śpiąc czułyście dyskomfort, duszności, albo mocne ruchy i sie budziłyście?

Odnośnik do komentarza

Ja przyznam szczerze w pierwszej ciąży strasznie nastawiłam się na spanie na tym lewym boku. Już sama nie wiem czy było mi wygodnie czy nie, ale nikt nie mógł mnie przekonać żebym spała inaczej. Synek urodził się zdrowy, ale z asymetrią ułożeniową. Na szczęście szybciutko się jej pozbyliśmy i dziś jest nadzywyczaj sprawnym Maluchem. Choć zapewne to nieszczęsne spanie na lewym boku nie miało na to wpływu ja w swojej blond głowie uroiłam sobie, że miało i dlatego w drugiej ciąży spałam zarówno na lewym jak i prawym boku, na plecach także (podobno chrapałam wówczas jak stary chłop po przepitku;D). No i drugi Synuś asymetrii nie ma:)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza
Gość kamama84

Dziewczyny, przeczytałam cały wątek i czuję ulgę. Cieszy mnie Wasze zdroworozsądkowe podejście! Sama staram się nie popadać w swoje małe paranoje i różnie bywa, ale śpię tak jak jest mi wygodnie, staram się słuchac swojego ciała. Zamiast martwic się przekręcaniem w nocy, wole skupic się na rzeczach na które mam wpływ jak dobra niestresująca atmosfera w domu, dobre relacje z mężem :) regularne badania, zdrowa dieta i trochę ruchu na basenie ;)

Odnośnik do komentarza

Kama, masz rację tylko,że ja po prostu boję się, że akurat u mnie takie obracanie się na plecy spowoduje , że dziecko urodzi się chore, a tak o siebie dbam i boje sie ze przez taka głupotę, na którą nie mam wpływu bedę miała chore dziecko, a niektóre baby palą, pija i rodzą zdrowe dzieci. Nie mam racjonalnego podejscia. Myślicie , że przesadzam, ze to nie jest w stanie spowodować niedotlenienia w brzuchu ?

Odnośnik do komentarza

Gwiazdka, nie nakręcaj się tak. Skoro leżąc na plecach ty nie odczuwasz żadnych dolegliwości dziecku tez nic nie będzie. Ewentualne niedotlenienie pierwsza odczujesz, bedzie ci słabo, albo brakować oddechu. Tego nie da się nie zauważyć. Nim dziecko się zorientuje ty zmienisz pozycje i krew znów bedzie krążyć szerokim strumieniem.
Ja normalnie muszę nawet siedzieć sztywno, jakbym kij od szczotki połknęła, bo jeśli sie choc lekko wychylę do tyłu, żeby sie wygodnie oprzeć zaraz mi duszno i słabo. Ale ja do tego mam cisnienie bardzo niskie, wiec się kumuluje.

Odnośnik do komentarza
Gość kamama84

podobnie jak Ulla nie jestem lekarzem, żeby wyrokować, ale wiem, że są rzeczy które na 100% szkodzą dziecku jak papierosy i alkohol, niepełnowartościowa dieta, stres.... ale spiac nie zdecydujesz nagle zeby przekrecic sie na bok, więc mysle, ze przede wszystkim nie powinnas czuc sie winna robiąc rzeczy na ktore nie masz wpływu i skupić się na tych, które zależą od Ciebie :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...