Skocz do zawartości
Forum

Konkurs "Pokonaj Pana Katara i wygraj nagrody!"


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

Gość karolinap81

Na pana Katara dla dzieci polecam:
- płukanki do nosa przygotowane z wody i soli kuchennej - nie jest to zbyt przyjemne ale już na drugi dzień są widoczne rezultaty; katar jakby ręką odjął
- spray do nosa Penumovit, z roztworem z uzdrowiskowej wody pochodzącej z ujęcia Uzdrowiska Rabka - bardzo skuteczny lek, świetny dla małych dzieci i kobiet w ciąży, stosunkowo niedrogi (ok. 12 zł)
- inhalacje - może być sama para wodna ewentualnie rumianek
- odsysanie nadmiaru wydzieliny aspiratorem
- obtarty nosek najlepiej smarować kremem Nivea
- picie z soku z malin, wody z miodem- na wzmocnienie, płyny rozrzedzają wydzielinę
- nawilżanie powietrza w pokoju dziecka nawilżaczem - wilgotne powietrze rozrzedza wydzielinę

Odnośnik do komentarza

Ach ten katar, jak dobrze my to znamy!
W kółko i wciąż z nim się zmagamy :(
Teraz znów za ścianą synek mi postękuje,
bo właśnie katar i od niego kaszel go atakuje!

Jakie mamy sposoby, jakie metody
by synek nosek miał czysty i by katar mieć z głowy?

Po pierwsze często katarek ściągamy,
choć teraz już czasem i nosek dmuchamy.
Im częściej tym lepiej by wydzielina do wnętrza nie spływała
i potem w płucach czy oskrzelach nie zalegała.
Przy ściąganiu katarku najpierw zakrapiamy,
a potem wraz z mężem się wygłupiamy.
Miny głupie robimy by synek się nie stresował
i za rękami machającymi noska nie chował.
Czasem pomaga wejście z dzieckiem w układy ;) -
ja ci wyciągnę gila do rureczki, a potem zaprosisz mnie do zabawy.

Po drugie woda morska zawsze wygrywa-
po niej albo kicha albo katar łatwiej wypływa.
Gdy zaś katar gęsty i w środku klucha masakryczna,
wtedy jest niezbędna woda morska hipertoniczna!
Ona ma takie ciśnienie, że katar rozrzedzi raz dwa,
och, jak z nią dobrze o nosek się dba!

Kolejne to powietrze w sypialni do spania,
u nas nie obywa się bez nawilżania.
Gdy sucho, gdy ciepło, okres grzewczy trwa -
powietrze śluzówkę wysusza raz dwa!

Odnośnik do komentarza

Gdy Pan KATAR do domu się wdziera
gdy przez nos dziecka tlen nie dociera!
Trzeba zastosować mamy sposoby
by kapar wypędzić z małej osoby !

Co więc robię by w moim domu Pan KATAR długo nie gościł? Jak go delikatnie aczkolwiek skutecznie wypędzam ? Otóż ,
1. Każdego dnia przyrządzam dzieciom herbatę z miodem i cytryną, która delikatnie rozgrzewa i pomaga w zwalczaniu objawów kataru.
2. Nie wychodzimy na pole, by wiatr jeszcze nie pogorszył kataru, a jak wiadomo ta bardzo "błahostkowa" dolegliwość, niewyleczona może przynieść tragiczne skutki.
3. Wietrzę pokój, by powietrze nie było zbyt suche, bo to dodatkowo wysusza śluzówkę nosa.
4. Okazuje dzieciom wiele miłości, gramy i wymyślamy razem przeróżne gry, śmiejemy się, a to wszystko leżąc pod kołderką. Bo najważniejsze w każdej chorobie czy dolegliwości jest pozytywne nastawienie, uśmiech i radość - czasem to najlepszy, najskuteczniejszy i dotąd niewyjaśniony lek ;)

Pan Katar nawiedza mnie i moje dzieci 2-3 razy do roku.

Odnośnik do komentarza

Gdy katar w progu naszego domu staje, ja z inhalacją nie pozwalam wejść mu dalej. Michałkowi inhalację z olejku eukaliptusowego serwuję i to Wam gwarantuję (w 100%) skutkuje!!! Wydzielina z nosa usunięta, nos odblokowany a katar - przez okno widzę, jak do sąsiadów dobija się bramy. Inhalacje robię również z naparu rumiankowego, bo mój synek wody morskiej i kropli do nosa nie chciał używać do dziecka maleńkiego. Inhalacje to mój pomysł na bez inwazyjną dla nosa alternatywę, by z kataru wyciągnąć moją rodzinę :)

Odnośnik do komentarza

Dziesięć sposobów na skuteczną walkę z Panem Katarem!

1. Nawilżanie od wewnątrz i zewnątrz. Pan Katar uwielbia suche powietrze więc, aby go wygonić nie tylko dużo pijemy, ale również kładziemy mokry ręcznik na kaloryfer. Kto kiedykolwiek dostał po rękach mokrym ręcznikiem wie czego Pan Katar się boi...
2. Inhalacje, których on nie może znieść ponieważ nie jest pro-ekologiczny. Mieszanka szałwii, mięty, lipy, rumianku skutecznie go odstraszy.
3. Gorące kąpiele z dodatkiem olejku aromatycznego. Nasz łotr jest zimnolubny więc na pewno tego będzie się obawiał. Moczenie nóg w misce również może pomóc.
4.Okłady z olejkiem kamforowym, kładzione na klatce piersiowej. Co jak co, ale Pan Katar nie lubi jak go coś uciska.
5.Ząbki czosnku w nosie-ten smród jest dla niego zabójczy!
6. Pyszny domowy rosół z kury z dodatkiem ostrych przypraw-oczyści go z jego niecnych planów.
7. Zajadanie się startym chrzanem przyśpieszy jego agonie.
8.Syrop z szyszek naturalnie podejmie równą walkę z panem Katarem.
9. Picie dużych ilości soku pomarańczowego. Witamina C i tym razem dzielnie sobie poradzi.
10.Maść kamforowa wtarta w klatkę piersiową sprawi, że Pan Katar dosłownie po nas spływa. I kto tu jest górą?

Odnośnik do komentarza

Gdy Pan Katar wdziera się do domu jako gość nieproszony, ładnie o wyjście jest proszony. Gdy jednak miłe słowa nie pomagają,to mamy takie jak ja po drastyczne środki sięgają . Wyciągam aerozole na bazie morskiej soli, które pomagają w katarowej niedoli. Upłynniają katar, i szybko go usuwają, skrupułów dla Pana Katara w ogóle nie mają. Czemu? Bo Pan Katar to nic dla dziecka i rodzica dobrego, a po swoim nadejściu przynieść może wiele złego. Dlatego też gdy już jakoś wszedł ukradkiem, to "usuwamy" go nie przypadkiem. Pod kołderką się grzejemy, skarpet na noc nie zdejmujemy. Córcie śpią w cieplejszych piżamach w Myszki Miki, która pomaga im z radością przezwyciężyć Katara, popularne "śpiki". I choć nie ładnie to zabrzmiało, to ugodzić w dumę Pana Katara miało. Może bezwstydnik w końcu bezbronnych i niewinnych ludzi by nie gnębił, i swym katarem nie gnębił. By go skutecznie odpędzić, stracha musimy mu napędzić. Ciepłe herbaty z cytryną pijemy, i jego niwelujemy. Opowiadamy baśnie, historie i epopeje, mając na odejście katara nadzieję. I wszyscy tak w łóżku się kurujemy, bo za swoim towarzystwem szalejemy. A gdy Katar zobaczy że z niego nieproszony gość, to tym samym damy mu w kość, i obrażony odejście na wieki, zamkną się Pana Katara powieki.

Odnośnik do komentarza

ANTYKATAROWY ALFABET:

A jak aspirator. Gruszka poszła do lamusa i nie ma uznania mamusi, ale aspirator w domku być musi!

B jak ... brzuszek! Kiedy katarek dopadnie maluszka, dużo na brzuszku go kładzie mamuśka. Wtedy Pan Katar szybko spływa i długo w nosku nie bywa!

C jak cebula i czosnek! Na wszelkie objawy przeziębienia pomagają, więc i katarek nam zwalczają!

D jak dużo picia! Piejmy dużo ciepłego, bo Katar nie lubi tego!

E jak eukaliptus! Olejek eukaliptusowy wąchamy i nosek przeczyszczamy!

F jak fachowi pomocnicy: plasterki na ubranko i morska woda, to przyjaciele noska zakatarzonego, którzy pomogą pokonać Katara upartego!

G jak gorące kąpiele. Dzięki cieplutkiej wodzie katar się rozrzedza i nosek oczyszcza, a i ciałko wygrzane pomaga się pozbyć katarzyska!

H jak higieniczne chusteczki, których sobie nie szczędzimy i w nie nosek dmuchamy, a potem wyrzucamy!

I jak inhalacje. roztworem soli fizjologicznej inhalujemy, bo Pana Katara w nosku nie chcemy!

J jak jedzonko. Rozgrzewającymi potrawami się wzmacniamy i szczególnie ciepły rosołek zajadamy!

K jak kamfora. Olejkiem kamforowym plecki i piersi smarujemy, bo z wygrzanym ciałkiem prędzej się Kataru pozbędziemy!

L jak jak lekkie ubranko. Oczywiście na wyjścia cieplej się ubieramy, ale w domku w lżejszych ciuszkach biegamy. Nosek zatkany w gorącu się męczy, więc go mamusia opatulaniem nie dręczy!

Ł jak łatwość zarażenia. O tym, że katarem zarażamy, pamiętamy, dlatego chusteczki zawsze przy sobie mamy. Rączki też częściej jeszcze myjemy, by się nie "dzielić" Katarem z innymi.

M jak majeranek. Maścią majerankową pod noskiem smarujemy i od razu lepiej się wtedy czujemy!

N jak naturalne witaminki. Owoce i warzywa, jogurty oraz soczki codziennie spożywamy, ale gdy nas Pan Katar nawiedzi, szczególnie o naturalne witaminki w jadłospisie dbamy!

O jak olejki eteryczne w domu. Oprócz eukaliptusowego, o którym już wspomnieliśmy, polecamy też sosnowy i miętowy - spryskujemy nimi podusię albo piżamkę na noc Katara mamy z głowy!

P jak powietrze! Mieszkanko często wietrzymy, by nosek oddychać mógł swobodnie. Pan Katar tego nie lubi i jest mu wtedy w nosku niewygodnie!

R jak roztwór wody morskiej do noska aplikujemy i zatkać brzydkiemu Katarowi nochalka nie dajemy!

S jak spacerki. Jeśli prócz katarku nic nam nie dolega, na spacerki codziennie polecamy biegać! Świeże powietrze najlepiej nosek oczyszcza i pozwoli nam się Kataru pozbyć jak niechcianego pryszcza! ;)

T jak tran. Wzmocnienie w katarku jest bardzo potrzebne, więc tran pijemy i osłabić się nie dajemy!

U jak uwaga. Zamiast poświęcać ją tylko Panu Katarowi poświęcamy ją małemu chorowitkowi. Bawimy się, rysujemy, bajki oglądamy i od brzydkiego katara maluszka uwagę odwracamy!

W jak wesołe o Panu Katarze historie. mama je wymyśla, Julka je rysuje, a Szymuś nam śmiechem kroku dotrzymuje! Własnymi zaklęciami Katara wypędzamy i swoim uśmiechem na niego działamy!

XYZ... Alfabet się skończył, ale moc sposobów na Katara w sobie połączył! :)

Mamom Małych Nosków więc go polecamy! Zwalczmy Pana Katara sprawdzonymi sposobami! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

BAŚŃ O ZDROWOLANDII

Nie za daleko i nie za blisko,
Nie za wysoko i nie za nisko,
Tam, gdzie tęcza swój początek skrywa,
Jest kraina która Zdrowolandią się nazywa.
W tej pięknej, kolorowej krainie,
Śmiech, zabawa i muzyka wciąż płynie,
Jest tam ład i harmonia jakich mało,
Jednak nie zawsze tak pięknie to wyglądało...
Bowiem kiedyś pewnej nocy wiosennej,
Zły czarodziej Katar wkradł się używając siły tajemnej.
I tak długo w Królestwie złą mocą szafował,
Aż wszystkich mieszkańców w Psikostworki zaczarował,
A więc każdy bez wyjątku żadnego,
Od rana do wieczora zajmowali się psikaniem i higieną noska swego.
Zamiast "Dzień dobry" na ulicy "Psik dobry słychać było,
A zamiast bułek w sklepie pięć "Apsików" się prosiło...
MArtwili się król, królowa, dworzanie,
Że taki stan rzeczy na zawsze zostanie.
I nie wiadomo jaki finał ta historia by miała,
Gdyby jednego śmiałka w Królestwie by nie przywitała.
Odpędził on zły Katar z Królestwa raz dwa,
Widać, że na rzeczy on się dobrze zna.
Zostawił kilka zasad których trzymać się mamy,
A więcej pana Katara prędko nie spotkamy:
1. Częste wietrzenie komnat królestwa naszego,
bo pan Katar nie lubi powietrza świerzego,
2. Codzienne warzyw i owoców surowych chrupanie,
bo pan Katar jest wprost uczulony na nie.
3. Trzeba też zostać czosnku przyjacielem,
bo to warzywo co ma właściwości cudownych wiele.
4. Na podwórko codziennie choć na chwilę wyjść trzeba,
nieważne czy słońce czy deszcz leje się z nieba.
5. O higienę rączek dbamy,
zarazek nie namnażamy.
A gdy Katarek jednak się pojawia
to też nie dramatyczna sprawa.
1. Nosek opróżniamy i nawilżamy,
oddychać ułatwiamy.
2. Kremikiem pielęgnacyjnym smarujemy,
Od odparzenia nosek chronimy.
3. Pijemy syropek z czosnku i cytryny,
dostarczamy dobre witaminy
4. Inhalacje wdychamy,
Coraz lepiej się mamy.
5.Cokolwiek robimy zawsze się śmiejemy,
ponurym minkom szans nie dajemy.

Odkąd tych zasad ściśle się trzymamy z panem Katarkim niewiele wspólnego mamy.

Odnośnik do komentarza

Kochani,

oto i wyczekiwani zwycięzcy. Zestawy produktów HUMER - 100% woda morska oraz Alvityl - preparat multiwitaminowy dla dzieci oraz SVR Xerialine Balsam do ciała i Uriage Bariederm balsam do ust otrzymują:
Olinka
moniska
dariolka195
mgd-z
kwoloch
agnd1
drewienko
aagnieszkaa1
Sylwia_J
gosiaa86.

Zwycięzcom gratulujemy i prosimy o przesyłanie danych do wysyłki nagrody (nick z forum, imię i nazwisko, adres, telefon) na adres e-mail konkursy@parenting.pl. W tytule maila prosimy o podanie nazwy konkursu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...