Skocz do zawartości
Forum

Konkurs "Pokonaj Pana Katara i wygraj nagrody!"


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

Pan Katar to taki nieproszony gość, który przychodzi do Twojego domu i niesamowicie irytuje, zatykając nosy nie tylko dorosłym, ale również dzieciom. Bardzo ciężko się go pozbyć i dać mu do zrozumienia, że powinien już sobie pójść. Każdy rodzic z pewnością ma swój sposób na pozbycie się Pana Katara. Podziel się z nami i z innymi użytkownikami własnymi doświadczeniami i pomysłami.

Najciekawsze i najskuteczniejsze metody zostaną nagrodzone 10 zestawami produktów HUMER - 100% woda morska oraz Alvityl - preparat multiwitaminowy dla dzieci, a także SVR Xerialine Balsam do ciała i Uriage Bariederm balsam do ust. Nagrody są więc przeznaczone dla mam :)

Odpowiedzi można udzielać w wątku konkursowym od 25.02.2014 do 25.03.2014.

http://kontoredakcyjne.strefa.pl/Pokonaj-Katar-Konkurs-448.png
Zapraszamy do dzielenia się swoimi doświadczeniami oraz zapoznania się z odpowiedziami innych rodziców.

Pytanie konkursowe:

Pan Katar przychodzi nieproszony i nie chce opuścić twojego domu? Co można zrobić, aby go skutecznie odpędzić? Podziel się z nami swoimi sposobami.

Regulamin konkursu

Odnośnik do komentarza
Gość dariolka195

Ah ten Pan Katar,jak już zawita w naszym domu to szybko nie chce go opuścić.Ale mamy i sposoby na niego,żeby długo nie gościł w naszych progach:)

1) Pozbywamy się wydzieliny,jak tylko czujemy że "napływa"
2) Smarujemy noski maścią majerankową
3) Aplikujemy kropelki lub częściej wodę morską
4) Robimy sobie inhalacje:do miseczki dodajemy 10 łyżek soli,zalewamy wrzątkiem,nachylamy się nad miseczką,zakrywamy ręcznikiem i wdychamy przez parę minut parę solną.Potem tak fajnie się oddycha.
5) Czosnek.Na noc kładziemy koło łóżka posiekany czosnek i wdychamy i wdychamy.A w dzień możemy go sobie przypiąć do bluzeczki i też wdychamy.Świetnie udrażnia.
6) I wietrzymy dom.Świeżę powietrze pozwala na to żeby Pan Katar się skusił i wyszedł z domu:)

Sukces że Pan Katar opuści nas gwarantowany:)

Odnośnik do komentarza

Najlepszym rozwiązaniem było by zapobieganie infekcjom górnych dróg oddechowych:) ale gdyby jednak takie małe wiruski wdarły się nam i naszemu maluszkowi do noska można pozbyć się ich stosując do kilku pomocnych rad.

-Pokój w którym przebywa maluszek powinien być często wietrzony i powinniśmy utrzymywać w nim stałą temperaturę.
-Bardzo dobrym rozwiązaniem jest także używanie nawilżacza powietrza lub po prostu wieszanie mokrego ręcznika na kaloryfer.
-Nosek maluszka oczyszczamy kilka razy dziennie-używając do tego sól fizjologiczną lub dostępne w aptekach roztwory wody morskiej.
-Katarek odciągamy gruszką lub bardziej popularnym i wygodniejszym aspiratorem.
-Dodatkowo można podać dziecku kropelki do nosa mające na celu obkurczenie śluzówki i ułatwienie oddychania ale podać je można jedynie po konsultacji z lekarzem.
-Smarowanie klatki piersiowej jak i plecków dziecka np:maścią Pulmexbaby złagodzi objawy i przyspieszy okres powrotu do zdrowia naszego dziecka.
-Ważne są także spacery,ruch na świeżym powietrzu pozwoli maluszkowi odetchnąć,wypocząć i po prostu poczuć się lepiej.
-Natomiast jeśli katar jest naprawdę uporczywy koniecznie trzeba wybrać się z maluszkiem do lekarza by pozbyć się np:dręczących myśli czy wszystko na pewno jest w porządku.
"A siooooo Panie Katarku"-powiedział mój synek:)

Odnośnik do komentarza
Gość Mamula_anula

U nas katar jest częstym, nieproszonym gościem:)
Jednak mamy i na niego swojego sposoby.

Wbrew temu co stosuje większość mamy (niech te większość mam się nie obraża:)) uskuteczniamy spacery, co by się maluszkowi lepiej oddychało. Krok drugi- globalne nawilżenie!!!:) W ruch idzie nawilżać powietrza- towarzyszy nam 24h/ dobę. Teraz czas na... książki!:) Układamy je pod górną cześć łóżeczka, żeby katar spływał w nocy i żeby dzidziusiowi się lepiej spało.
W dzień natomiast dbamy o nawilżenie noska wodą morską. Walczymy z niechętnym maluchem, aby udało się oczyszczać nosek (wiadomo, walka jest trudna!).
Nie rezygnujemy z kąpieli- w czasie niej nosek też się nam pięknie oczyszcza!
Czasem też dorzucamy specjalną broń- nebulizator!

Walka zazwyczaj chwilę trwa, ale jak do tej pory dawaliśmy radę i Pan Katar ponosił sromotną przegraną.

PS. Czasem na wszelki wypadek wytaczamy broń w postaci kilku kropelek witaminy C

Odnośnik do komentarza

Więc zanim będę zakatarzona
Stosuję domowe specyfiki:
Więc najpierw - kąpiel rozgrzewająca,
A potem - inhalacje ziołowe.
Na deser sałatka wzmacniająca
Bogata w owoce cytrusowe.
Ciągle wymyślam nowe sposoby
Skutecznej walki z przeziębieniami:
Aby przegonić wstrętne mikroby
Wypijam herbatę z malinami.
A kiedy za oknem ziąb i słota,
Z rynnami rywalizują deszcze,
Stosuję okład z ciepłego kota
I wtedy szybko mijają dreszcze.

Odnośnik do komentarza

To proste! Wolę zapobiegać niż leczyć, bo profilaktyka jest tańsza i skuteczniejsza! Już od dawna wysiewam rzeżuchę i dodaję ją do każdego posiłku: zupy, sałatki, kanapki - dzieci nawet nie wiedzą, co jedzą :) Rzeżucha ma mnóstwo wit. C i wiele soli mineralnych, które uodparniają nasze organizmy! A kiedy juz przez przypadek dziecko "złapie" katar czy kaszel wtedy dostaje miksturę mojej roboty: 2 łyżki miodu mieszam z 10 goździkami i po 12 godzinach wyjmuję goździki a miód dodaję do herbaty. Lekarstwo smaczne i skuteczne!

Odnośnik do komentarza

Katar to jeden z objawów spadku odporności, dlatego też najważniejsze jest zadbanie o prawidłową odporność organizmu. Oczywiście należy pilnować aby nos na bieżąco był udrożniony, bowiem zatkany nosek to najlepsze miejsce do namnażania simę szkodliwych bakterii. W tym celu warto smarować okolice nosa i zatoki maścią z mentolem lub nalewkami ziołowymi typu amol czy aromatol. Takie wyciągi z ziół działają również na ból głowy czy mięsni i są w 100% bezpieczne i naturalne. Warto też stosować gorące kąpiele.
Jeśli zaś chodzi o wzmacnianie odpornośći tu również skłaniam się ku naturze: kanapeczki z dodatkiem czosnku, cebulki czy miodku to sama przyjemność. Do tego herbatka malinowa, z dzikiej róży albo z czarnego bzu. No i oczywiście spacerek. Podstawą jest oczywiście zdrowa, racjonalna dieta z dużą ilością warzyw i owoców, które są skarbnicą witamin i minerałów. W okresie zwiększonego zapotrzebowania na nie warto sięgnąć po suplementy diety czy witaminy z apteki, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.

Odnośnik do komentarza

Ja do walki z katarem stosuję domowe sposoby:
-do szklanki wsypuję łyżkę majeranku i zalewa wrzątkiem,pozostawiam pod przykryciem.
Podaje dzieciom przestudzony i lekko posłodzony napar.
-nacieram dzieci tłuszczem gęsim,stopy,plecy i klatkie piersiową,
-odciągaczką zwalczam ilośc wydzieliny w nosku,
-staram się aby dzieci przebywały w ciepłym pomieszczeniu,
-podaję im do picia sok z malin aby się wypociły,
-podaję im witaminy typu multisanostol w okresie większego zapotrzebowania.

Odnośnik do komentarza

Mam niezawodny, naturalny "eliksir". Do picia na katar, po katarze i przed katarem. Trzeba tylko wymieszać:
1. Słoik miodu (200 ml),
2. Sok z 4 cytryn,
3. Cztery zgniecione ząbki czosnku.

Może na pierwszy rzut oka nie wygląda to najlepiej, ale leczyłam się tym podczas ciąży i karmienia - rewelacja. Działa też na naszego dwulatka. Do tego wystarczy dołożyć oczyszczanie noska (np. wodą morską) i Katar wieje, gdzie pieprz rośnie.

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

Witam,
Ja mam jedną jedyną sprawdzoną metodę, która działa a katar mój trwa maksymalnie 2 dni. Stosuję ją również moim dzieciom i zawsze pomaga. Jest to metoda pewnie dla większości tu mam nie do przyjęcia, jedni będą patrzeć z obrzydzeniem albo z uśmiechem. Jest to urynoterapia czyli leczenie moczem (własnym). I jestem przekonana że to cenny lek na wiele dolegliwości. Jeśli chodzi o katar to wilgotnym wacikiem oczyszczam nos prawie po każdej wizycie w toalecie...i po dwóch dniach nie ma śladu po katarze. Jest bardzo dużo artykułów o urynoterapii a nawet książek. Jedną z książek posiadam w domu tj. Cuda urynoterapii. Leczenie moczem Elżbiety Cybulskiej.
Ogromną moc leczniczą moczu jest mocznik o działaniu przeciwbakteryjnym i przeciwnowotworowym. Leczenie urynoterapią likwiduje ogniska zapalne w organizmie i regeneruje jego komórki. pozdrawiam wszystkie mamy

Odnośnik do komentarza
Gość michał lech

Odkryłem niedawno, że bardzo dobrym sposobem na pokonanie kataru u dziecka są inhalacje z soli fizjologicznej przy użyciu inhalatora dla dzieci. Po inhalacji tzw. "psik psik" w nocek solą fizjologiczną w aerozolu. W efekcie dziecko śpi spokojnie bo ma odróżniony nos, a ulga widoczna jest już na drugi dzień. Po 3 dniach katar znika.

Odnośnik do komentarza

Cóż...i nas odwiedza czasem Pan Katar...a nawet dwóch bo magicznym sposobem, zawsze nawiedza oboje moich dzieci:)
My się go jednak nie boimy, nie lubimy go i nie pozwalamy mu długo zostać-a jak,a tak:
*Utrzymujemy temperaturę w pomieszczeniach w granicach 19-20 stop (Pan Katarek macha do nas zwykle po odwiedzinach u kogoś kto grzeje mieszkanie do niebotycznych temperatur:))
*Nawilżamy powietrze-kolorowe tetrowe pieluszki z bajkowymi postaciami już walczą z Panem Katarem
*Używamy wody morskiej dla dzieci
*Nie rezygnujemy ze spacerów
*Dwa razy dziennie (średnio-zależy od nasilenia)odsysamy wydzielinkę specjalnym "odsysaczem"( tak nazwała go moja córka)
*A gdy nadejdzie pora snu:
-wietrzymy pokoik
-do kąpieli dodaję kilka kropli olejku eterycznego,np miętowego
-smarujemy plecki i klatkę piersiową maścią Aromactiv
-lubimy też krople Euphorbium
-maść majerankowa pod nosek
-wysoko ułożone wezgłowie łóżeczka
Po takim rytuale zwykle Pan Katar szybko się od nas ucieka...choć nie zawsze idzie łatwo-zależy od zaciętości Pana Katarka;)

Odnośnik do komentarza

Złapał katar Katarzynę,
a my złapać się nie damy,
bo sprawdzone rady mamy!!

Gorąca kąpiel z dodatkiem aromatycznych olejków np. eukaliptusowego, u dzieci stosuje natomiast moczenie nóg w gorącej wodzie z dodatkiem soli oraz olejku. Potem nacieram stopy maścią rozgrzewającą, nakładam grube skarpety i do łóżka. Do nawilżaczy na kaloryferach dodaję kilka kropli olejku sosnowego.

Na pierwszy ogień herbatka rusza
i w naszych nosach nastaje susza!

Zalety herbaty z miodem i cytryną, każdy zna, ale ja proponuje dodać odrobinę imbiru lub goździków. Miód, imbir i goździki wykazują działania bakteriobójcze, natomiast cytryna ma dużo witaminy C pomocnej w walce z Panem Katarem.
Polecam również herbatkę z majeranku z dodatkiem miodu. Majeranek zmniejsza przekrwienie błony śluzowej nosa i ułatwia oddychanie.

Pan Katar w niepamięć odchodzi,
gdy do walki babcia nadchodzi!

Na obiad koniecznie rosół z kury z dodatkiem cebulę i czosnek oraz odrobiną chilli- przepis otrzymany od mojej mamy. Zupa rozgrzewa i pomaga oczyścić nos oraz zatoki. Na podwieczorek grzanki natarte domowym masełkiem czosnkowym z dodatkiem natki pietruszki - moje dzieci ją uwielbiają. Nie każdy wie, że łyżeczka natki pietruszki zaspokaja dzienne zapotrzebowanie na witaminę C. Natkę mamy zamrożoną oraz dzieci hodują w doniczkach.
Na oknie mamy również anginkę, jej liście daję do wąchania dzieciom, ma miły zapach i działa antybakteryjnie.
W spiżarni mamy zapas babcinych syrop z sosny oraz syrop z malin.

Najcięższe działo wytaczamy
i więcej kataru nie mamy!

Inhalator to nowy gość w naszym domu, zawitał do nas ostatniej jesieni. Sprawdził się jednak znakomicie, inhalacje z soli fizjologicznej doskonale nawilża i oczyszczają błonę śluzową nosa. Dla rocznej córki dokupiłam końcówkę ze smoczkiem, dzięki czemu inhalacje mogę przeprowadzać w czasie jej snu.

Zawsze w pogotowiu syropy mamy
i szybko z katarem się żegnamy!

Syrop z cebuli:
- cebula pocięta w drobne plasterki,
-kilka łyżeczek naturalnego miodu (z pasieki kochanego dziadka),
-rozgnieciony ząbek czosnku.
Całość przykrywam i stawiam w cieplejszym miejscu, syrop podaję kilka razy dziennie.

Spotkał katar Katarzynę
i nas także dopaść może,
trzeba sprytnie go unikać,
by wesoło biegać w słocie!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgha00pg75am1j.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hp8osklq3k.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge7w947kii.png

Odnośnik do komentarza
Gość marta_usia

Pokonanie Pana Katara niestety trwa, ale zawziętość i sprawdzone sposoby pomogą go wyrzucić! Przede wszystkim woda morska-działa cuda. Częste odciąganie noska aspiratorem-jak najbardziej tak. Inhalacje ziołowe-super sprawa. W ostateczności krople do nosa. Ale najważniejsze to nie zapraszać Pana Katara do domu i uodparniać dziecko od samego początku nie przegrzewając go, zachowując w domu niską temperaturę ok 20-22 st. C (w nocy 18), często spacerować oraz nie izolować dziecka i nie pozwalać mu rozwijać się w sterylnych warunkach!

Odnośnik do komentarza

Moje sprawdzone domowe sposoby na szybkie pozbycie się kataru to:
-jedzenie gorących posiłków : tu najlepszy i najbardziej rozgrzewający jest oczywiście domowy rosołek ( a najlepiej gdy przyrządzimy go z kury lub innego zwierzęcia hodowanego przy swoim domku),
-picie dużej ilości ciepłych płynów: herbatka z sokiem z bzu,malin,lipy... z dodatkiem cytryny- dzięki ciepłym płynom wydzielina się rozrzedza i szybciej się jej pozbędziemy,dodatkowo wit.C zawarta w tych owocach i cytrynie wzmacnia odporność,
-inhalacje z dodatkiem olejków eterycznych: używam miętowy lub eukaliptusowy (pomagają odetkać nos),równie skuteczny jest napar z rumianku,
-dorośli mogą wdychać woń z posiekanego czosnku lub startego chrzanu (chrzan można zjeść,w szybkim tempie odblokuje nawet bardzo zatkany nos)
-moczenie nóg w ciepłej wodzie z dodatkiem kilku łyżeczek gorczycy-niezawodny sposób mojej babci
-drugi niezawodny sposób mojej babci to maść z propolisem,trzeba wydmuchać nos,posmarować w środku i pod nim,stosować kilka razy dziennie,
-wietrzenie pokoju i odpowiednia wilgotność!
-na rozgrzane kaloryfery połóżmy specjalne pojemniki z wodą,dodajmy do niej kilka kropel olejków eterycznych np: miętowy,
-świetna jest też sól fizjologiczna lub morska do noska,czekam 5-10 min,aż rozrzedzi wydzielinę,a potem montuję specjalna końcówkę do odkurzacza tzw "Aspirator kataru-katarek" i odsysam zalegającą wydzielinę,później nawilżam błony śluzowe kropelkami do nosa, dzięki temu,moje dziecko śpi spokojnie i katar szybciej mija :)

Odnośnik do komentarza

Tak się zaczął u nas poniedziałek:
-Mamo,chyba w nocy mnie odwiedził Pan Katarek
i zatkał mi nosek...
-No cóż,Pan Katarek to taki nieproszony gość,który zawsze przychodzi kiedy go nie chcemy .Musimy więc go wygonić!
-Ale przecież nie wolno wyganiać gości!
-Takiego gościa trzeba pozbyć się jak najszybciej!Sama sobie nie poradzę,pomożesz mi?
-Tak mamusiu,nie lubię Pana Katarka...
Przewietrzyłyśmy pokój i poszłyśmy do kuchni,gdzie przygotowałam dla córci "eliksir". Do szklanki ciepłej,przegotowanej wody dodałam łyżkę miodu i
wycisnęłam sok z połówki cytryny(taką miksturę piję codziennie rano na czczo i nie dość,że nic się mnie na razie nie "czepia" to jeszcze skończyły się moje problemy trawienne).
Po wypiciu "eliksiru" i zjedzeniu śniadanka poszłyśmy na spacer,który jest jak najbardziej wskazany podczas kataru,dzięki temu dziecku łatwiej jest oddychać.
Na obiadek zrobiłam pyszny i zdrowy rosołek,który córka uwielbia.Dawałam jej też dużo owoców w ciągu dnia.
Oprócz tego piłyśmy dużo wody i oczyszczałyśmy nosek solą fizjologiczną.
W pokoju córki postawiłam pod grzejnikiem kubek z wodą,żeby powietrze było nawilżone.
Wieczorem zrobiłam dla córki herbatę z lipy,a po kąpieli posmarowałam plecki i brzuch maścią Pulmex Baby.
Pokroiłam 2 ząbki czosnku na plasterki,włożyłam do gazy,zawiązałam i zawiesiłam przy łóżku córki,żeby podczas snu wdychała.
Następnego ranka było już lepiej,codziennie powtarzałyśmy wszystkie czynności,i dzisiaj rano nie było już śladu po Panu Katarku...no chyba, że zapach czosnku,który pozostał w pokoju:-)
Córka mówi do mnie dziś rano:
-Mamo,zobacz,mogę już normalnie oddychać!Jak dobrze,że pozbyłyśmy się tego Pana Katarka!I wcale nie było to takie trudne,a to dlatego,że Ci pomagałam...
Ty jesteś taka mądra,bo znasz tyle sposobów,żeby go przegonić!Dziękuję!

Odnośnik do komentarza

Gdy męczy Kamilkę katar:
- oczyszczam jej często nosek a jak to najłatwiej zrobić ?
Kamilka wlewa do noska wodę morską a później wydmuchuje nosek lub robię inhalację z soli fizjologicznej która rozpuszcza katar i łatwo się go pozbyć z noska.
Sposób mojej babci na podrażniony katarem nosek- posmarować pod nosem maścią majerankową.

Odnośnik do komentarza

Pan Katar jest jak Buka z Muminków-przychodzi po cichutku,nie wiadomo skąd.Zazwyczaj staramy się go nie wpuścić, odpędzamy witaminą C, herbatkami z rumianku, lipy.Kiedy jednak zagości u nas na dobre, walczymy z nim poprzez inhalacje, nawilżanie pomieszczenia.W ruch idzie odciągacz do kataru, maść majerankowa pod nosek, maść rozgrzewająca klatkę piersiową.Układamy poduszkę wyżej, żeby katar spływał.Robimy w łazience saunę parową z kilkoma kroplami olejku udrożniającego nos i czekamy...zazwyczaj taka kilkudniowa kuracja pomaga odpędzić pana Katara :)

Odnośnik do komentarza

Jestem początkującą mamą ale jeśli zauważam że dzieciątko ma choćby katarek nie lekceważę tego, zalegający katarek może doprowadzić bowiem do zapalenia ucha, dlatego warto udrożniać nosek maluszka najlepiej jeśli posiadamy aspirator do noska, można też użyć tradycyjnej gruszki, do tego sól morska bądź fizjologiczna do nawilżenia śluzówki nosa. Na noc warto ułożyć główkę dziecka wyżej by katarek spływał a nie zalegał. Bardzo istotne jest również nawilżanie zarówno gardła, noska jak i samych pomieszczeń, w których dziecko przebywa. Można użyć do tego celu nawilżacza powietrza z olejkami. Nawilżenia gardła możemy dokonać podając dziecku zwiększoną ilość płynów do picia (wody, herbatek). Można też zastosować mokry ręcznik na kaloryfer działa podobnie jak nawilżacz, a nawet jest bezpieczniejszy od nawilżaczy. Dobrze jest tez zadbać o odżywianie dziecka, żeby nie obciążać osłabionego przeziębieniem organizmu polecałabym podawać dziecku lekkostrawne jedzenie i nie wprowadzać wtedy żadnych nowych smaków(jeśli jesteśmy np na etapie rozszerzania diety). temperaturkę możemy zbijać także na różne sposoby: podając leki przeciwgorączkowe, robiąc okłady na czoło, dłonie i nóżki, albo owijając dziecko w mokre prześcieradełko (okłady polecam wodę z octem, ocet przyczynia się do zbijania gorączki).Świetnie tez sprawdza się herbatka z lipy i czarnego bzu. Jeśli w trakcie przeziębienia nasz maluch złapie kaszelek dobrze jest zastosować domowej roboty syropy, w zależności od wieku może to być sok z malin, syrop z cebuli, mikstura z czosnkiem, cebulą i miodem (dzieci niechętnie je piją, ale jakże są skuteczne). Polecam tez zwiększyć dawkę wit. C np poprzez parę kropelek soku z cytryny do herbatki, która podajemy dziecku do picia. Sprawdzonym sposobem (jeszcze naszych babć) jest nacieranie maściami typu kamfora, sadło itp okolice klatki piersiowej, stopy i ręce maluchów po czym pod ciepłą kołderkę zaganiamy dzieciaczka, szybciej "wypocą" przeziębienie.Innym sposobem jest także stawianie baniek, jednak polecam je dopiero przy groźniejszych chorobach jak grypa.

Odnośnik do komentarza

witamy:)Razem z córka jesteśmy bardzo towarzyskie i uwielbiamy przyjmowac gosci ,ale akurat Pan Katarek jest najmniej pożądanym gościem :).Jednak kiedy juz zawita -a i owszem wpusczamy ,ale po cichy zaczynamy akcję pod kryptonimem ,,Keep calm-oddychaj głęboko''.I tak zaczynamy od spsikania noska solą fizjologiczną ,których jest pełno więc kazda mama znajdzie swoją ulubioną.Kiedy już glutki zaczynaja spływac bierzemy się do roboty i odciągamy wszystko z noska za pomocą gruszki bądz aspiratora do noska Frida.Gdy już wszystko ładnie wyjdzie smarujemy pod noskiem maść majerankową,aby sie lepiej oddychalo .Ponadto koniecznie zapraszamy Pana Katara na gorącą herbatkę z sokiem malinowym (robionym własnorecznie i z naszych przydomowych malin).Wietrzymy pokój ,żeby wszelka zaraza opuścila domowe zacisze.Wbrew tez opinii nie chowamy sie pod kołdre lecz normalnie wychodzimy na spacery (no chyba ze jest temp.to juz nie),bo nie ma nic lepszego niz świeże powietrze.Najczęsciej jezdzimy wtedy do lasu .Wieczorem przed pójsciem spac smarujemy plecki i klatke piersiową maściąpullmex baby.Jest rewelacyjna i naprawde ułatwia oddychanie.dodatkowo skraplamy poduszke badz kołderke kroplą olejku Olbas oil (eukaliptusowy)aby Igulinka takze przez sen wdychala ulatniajace się opary.Czasami też dajemy witaminę C w kropelkach .No i najwazniejsze -dużżooo miłóści i kokoszenia(przytulania) .Uwierzcie Pan Katar zmyka wtedy ,gdzie pieprz rośnie.

Odnośnik do komentarza
Gość Aldona G

Moim sposobem na wyleczenie kataru jest inhalacja z olejku kamforowego z dodatkiem majeranku.W moim przypadku zawsze działa i jest skuteczna.Poza tym używam też wody morskiej i smaruje nosek maścią majerankową,która wysusza wydzielinę.Natomiast w przypadku mojej 6-miesięcznej córeczki stosuje oczyszczanie noska specjalnym aspiratorem i wodą morską.Używam też maści majerankowej,która jest bezpieczna dla dziecka.Smaruje plecy maścią kamforową i spirytusem salicyliowym.Zawsze to pomaga a także konsultuje się z lekarzem.

Odnośnik do komentarza

Mamy jak na razi małe doświadczenie w tych sprawach ponieważ Kubuś ma dopiero 3 miesiące ale niestety nas nie oszczędził Pan Katar ;/ całe szczęście udało nam się go szybko pozbyć dzięki odciąganiu kataru rano, wieczór we dnie, w nocy ;) świetnie nawilżała małemu śluzówki sól morska aby mały nie płakał przy wstrzykiwaniu klaskaliśmy mu brawo mówiliśmy że jest dzielny i się uśmiechaliśmy - o dziwo działało . Robiliśmy inhalacje i tu uwaga ze świeżej mięty i majeranku (na noc przy łóżeczku stawiałam zaparzoną mięte z majerankiem ) stary sposób przyszywanej babci :)

pozdrawiamy serdecznie :)

Odnośnik do komentarza

na katar to najlepsze są końskie dawki witaminy C oraz picie wapna a profilaktycznie to rutinacea max, a dla niemowląt Juvit C jak już nas złapie katar i wodzi za nos pomaga natarcie stóp spirytusem kamforowym lub maścią oraz klatki piersiowej ja także smaruję okolice nosa a jak występuję katar zatokowy to okolice skroni i czoła można też smarować maścią majerankową nozdrza i sztyft do nosa, niemowlęta i małe dzieci muszą mieć aspiratorek do nosa i trzeba odciągać wydzielinę z nosa to ułatwia oddychanie a na koniec zakroplić wodę morską

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...