Skocz do zawartości
Forum

Starania o dziecko


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny doradzcie. Cykle mam 29 dniowe. Od 9 do 13 dc mialam sluz bardzo plodny, przejrzysty i rozciagliwy. Do tego w 13dc wieczorem silny bol prawego jajnika trwajacy do rana. Nastepnego dnia sluz kremowy, potem lekko galaretowaty i pozniej znowu kremowy. Dodam ze wzrost temp nastąpił dopiero 17 dc. Stad moje pytanie kiedy mogla byc owulacja? Dzis 20dc i sluz znowu kremowo wodnisty...nie mam pojecia jak to interpretowac. Starania byly 9,11,19 dc czy myslicie ze jest szansa?

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, pisze tak dla pocieszenia i dodania nadzieji. Mialam stwierdzone pco , nieregularne dlugie cykle, plamienia pomiędzy okresami. O pierwszego syna starałam sie 1,5 roku , nast ciąża niestety stracona po 2 latach starań. Potem wir pracy, zupelnie sie zapomnialam i pyk , niespodzianka, najśmieszniejsze jest to ze juz w październiku zatrzymał sie okres, test zrobilam pod koniec listopada a u gin wyszlo że zaszlam wlasnie w listopadzie czyli jakby wypadł mi jeden cykl , wlasnie kiedy spodziewalam sie okresu zaszlam w ciążę hahaha teraz juz mna finiszu, bedzie synek ;) także dziewczyny wiecej luzu i życzę wam takich niespodzianek.

,

Odnośnik do komentarza
Gość Karmonella

Witam ! Chciałam prosić o wasze rady.
Mianowicie zaczełam brać tabletki anty "Belara" 11.06 co prawda pominełam 4 tabletki w tych dniach współżyłam z narzeczonym bez żadnego zabezpieczenia po ostatniej tabletce czekam na krwawienie z odstawienia w 7 -dniowej przerwie mija 9 dzień a krwawienie się nie pojawiło . Chciałam zapytać czy moze byc to ciaza?

Odnośnik do komentarza

Możliwe. Zrób test ciążowy.
Ja się staram o ciążę już 8 cykli. Miałam niedoczynność tarczycy ale informowałam TSH bez leków sam selen 1x1 i napar z kolendry. Mam PCOS bez żadnych super objawów prócz braku owulacji. Ten cykl zaczynam teraz z clo, estrofem, duphaston, olej z wiesiołka i inofem. Mam nadzieję że się uda !

Odnośnik do komentarza

Z doświadczenia wiem, że wszystko zależy głównie od wieku potem od zdrowia i częstości stosunków przez cały miesiąc ( najlepiej co dwa dni - lepsza jakość plemników i nigdy nie wiesz kiedy może się udać). Dieta też jest istotna (gotowane , zielone, ryby , rezygnacja ze słodyczy i przetworzonego jedzenia). No i żel intymny -to chyba podstawa bo z kwasem mlekowym ( np Feminium) będzie tworzył w pochwie kwaśny odczyn i zabijał plemniki. Żel Conceive plus jest całkiem ok lub nie używanie niczego. Ja starałam się ponad pół roku ( paski, temperatura, mikroskop itd.), było poronienie samoistne i próba wmówienia mi że mam zespół policystycznych jajników. Już miałam wykonać wszystkie szczegółowe badania i rozpocząć leczenie ale.... Czekając na wizytę u lekarza postanowiłam zmienić 3 rzeczy ( dieta, żel i częstość stosunków przez cały miesiąc). Przeszłam na 10 dniową dietę ( podobną do diety kopenhaskiej ale bez ograniczenia ilościowego i z dodatkami np słonecznik migdały pestki dyni i dodatkowe warzywa), zmieniłam żel i co dwa dni kochałam się z mężem. Po tygodniu zaszłam w ciążę. Co ciekawsze zaszłam w zupełnie innej części cyklu ( tydzień wcześniej niż miałam zawsze owulację (a cykle miesiączkowe miałam stałe). Mi się udało może i Wam pomoże!

Odnośnik do komentarza

Aha pogodziłam się z myślą, że na dziecko możemy czekać kolejny rok lub dłużej. Zajęłam głowę innymi rzeczami - zaczęłam planować podróże, skupiałam się głównie na tym co mogę robić ulubionego póki nie jestem w ciąży. Przed pierwszą zaplanowaną podróżą miałam 2 kreseczki na teście , wielki uśmiech i łzy szczęścia na twarzy.

Odnośnik do komentarza

my się staramy od paru miieięcy, jak na razie to jedyną moją formą przygotowa jes branie codziennie mama dha premium, mój ginekolog mi zalecil te witaminki, czuję się po nich dobrze, trochę pracuję nad dieta ale różnie z tym vywa do długo pracuję i czsto dopiero wieczorem mam coś czas zdrowszego zjeść

Odnośnik do komentarza

Dziewczęta nie skupiajcie się tak bardzo na tym, że chcecie w końcu być w ciąży. I oprócz tego monitorujcie swoje cykle bo po 35 roku życia niestety mogą być bezowulacyjne ;( Ja przed ciążą stosowałam komputer cyklu myway, który określa temperaturę, poziom hormonu LH i śluz. Obliczenia bierze z miesiąca a nie statystycznie. Dzisiaj mam półtora-roczne dziecko, a sprzęt wykorzystuje do śledzenia owulacji, ale tylko po to by się zabezpieczać przed kolejna ciążą.

Odnośnik do komentarza

ja sie bardzo skupialam na zajsciu w ciaze, czekalismy na po slubie i mialam mega parcie zeby to bylo i to mnie niestety zwiodlo :/ Dluugo nie moglam zajsc w ciaze nie wiedzialam czy to przez tabletki czy jestem bezplodna.. totalny koszmar. Finalnie udalismy sie z męzem do jankowskiego i okazalo sie ze mam polipy, lekarz pomogl mi z nimi i teraz jestem juz w 3 miesiacu ciazy, wow byl to dla mnei mega szok !

Odnośnik do komentarza

Czesc. Wiem ze wiele was tu napewno o tym pisalo ale ja juz jestem naprawde na skraju zalamania. Chce zeby wypowiedzialy sie dziewczyny ktore byly w podobnej sytuacji i jak sobie z tym poradzily. A wiec od roku staramy sie o malenstwo a od pol roku jestem pod kontrolam lekarza. 3 miesiace bylam pod takim TANIM a dobrym lekarzem wiec spoko sprobowalam, z tym ze on tylko podgladywal owu ale nic konkretnego nie mowil. Jak ja zasugierowalam poprawienie owu to on mi tylko powiedzial ze NIE MA SENSU POPRAWIAC CZEGOS CO JEST DOBRZE. A nieatety nie jest dobrze bo mam problemy z owu raz ja mam raz nie wiec poszlam (za namowa meza ) do kliniki nie plodnosci. Noi faktycznie cos zaczelo sie dziac. Konktrene dzialanie.  Byla owu to zastrzyk z ovitrelle. Pozniej jej nie bylo. Pozniej clo i wkolko jakies tabletki ktore i tak nic nie daly. Ostatnia wizyta pecherzyk piekny dajemy zatrszyk. No spoko dajemy zastrzyk i dzialamy . Jaki skutek z tego?  Test negatywny.  Dziewczyny prosze o rade.... nie chce slyszec ze to bariera psychiczna bo jezeli sie czegos bardzo chce to sie o tym mysli. Wiec nawet jak nie chce to myślę o tym i to jest tez jedynym z powodow klotni moich z mezem. Poradzcie cos.? Co zaburza zaplodnienie? 

Odnośnik do komentarza
Gość Lucky Lucky

Witam wszystkich.
Może to trochę dziwne, że facet piszę, ale trudno.
Razem z żoną staramy się o dziecko od prawie 1.5 roku i dosłownie nic....
Żona po odstawieniu antykoncepcji miała bardzo nie regularne miesiączki, przez około rok miała tylko 5 miesiączek. Po tym czasie się wyregulował. Badania u ginekologa OK, USG OK, jeszcze tylko czekamy na wyniki badań krwi odnośnie tarczycy. Oboje bierzemy witaminy. Staramy się nie myśleć o dniach płodnych, tylko po prostu na spontana, przynajmniej ja tak robię, ale podejrzewam, że żona myśli o tym ciągle... W szafie widziałem ubranka dla niemowlaka...
Jakieś rady?

Odnośnik do komentarza

Witam was wszystkich pisze w takiej sprawie dokładnie 28.02.2019.poronilam bo płód się nie rozwijał miałam łyżeczkowanie i w ten sam dzień wyszłam do domu chciała bym wiedzieć kiedy można wspolzyc bo bardzo chce mieć trzecie dziecko myślę że to też trochę by mnie uspokoiło po poronienia proszę o jakąś poradę bo wszpitalu nic nie powiedzieli ostatni raz rodziła 11lat temu z gory dziękuję

Odnośnik do komentarza

~patuszka-pietruszka
Starania o dziecko wspominam jako jeden z najciezszych okresów w moim życiu. :( było ciężko.. bardzo pomogło mi wsparcie i wiedza dziewczyn z ovufriend. tam wszystkie jadą na jednym wózku. Prowadziłam tam też obserwacje cyklu i okazało się, że moja owulka przypada najczęsciej na 20 dc, a my najcześciej staraliśmy trafic w 14-15 dzień. I po kilku cyklach w końcu się udało. Jak zobaczyłam dwie kreski na teście, radosc nie do opisania

z ciekawości zajrzałam na ovufriend i chyba tam zostanę. Po ilu cyklach Ci się udało?

Odnośnik do komentarza

~kinia77
Bardzo chcemy mieć dziecko i zdecydowaliśmy się na leczenie niepłodności , wszelkie badania robiliśmy tutaj http://gameta.pl/diagnostyka-nieplodnosci/badanie-nasienia/
Pan doktor po zdiagnozowaniu problemu wprowadził odpowiednie leczenie. Czekamy na efekty.

Moja znajoma była w tej klinice, ale w końcu zmieniła lekarza i teraz jest w Invikcie. A jakie leczenie masz?

Odnośnik do komentarza

~norkaaw
~patuszka-pietruszka
Starania o dziecko wspominam jako jeden z najciezszych okresów w moim życiu. :( było ciężko.. bardzo pomogło mi wsparcie i wiedza dziewczyn z ovufriend. tam wszystkie jadą na jednym wózku. Prowadziłam tam też obserwacje cyklu i okazało się, że moja owulka przypada najczęsciej na 20 dc, a my najcześciej staraliśmy trafic w 14-15 dzień. I po kilku cyklach w końcu się udało. Jak zobaczyłam dwie kreski na teście, radosc nie do opisania

z ciekawości zajrzałam na ovufriend i chyba tam zostanę. Po ilu cyklach Ci się udało?

u mnie udało się w trzecim cyklu

Odnośnik do komentarza
Gość Felicja340

Nam lekarz powiedział, że do roku max 1,5 można starać się bez obaw, że to niepłodność. My w tym czasie próbowaliśmy wielu metod, suplementów i innych extra specyfików. A problem był banalny, nie każdy mój cykl był pełny. Oznaczało to, że plemniki nie miały czego zapładniać. Zaczęłam kontrolować sobie dni płodne za pomocą komputera cyklu myway, on na podstawie temperatury ciała, poziomu hormonu LH i jakości śluzu szyjkowego pokazywał mi kiedy starania mogą być najbardziej owocne. Po 5 cyklach udało się. Dziś nie wróciłam do antykoncepcji hormonalnej a komputer służy mi jako naturalna antykoncepcja. A kupiłam go na stronie naturalnaplodnosc.

Odnośnik do komentarza

Aktualnie jest kilka wymogów jakie trzeba spełnić.
Tutaj masz adres centrum Gameta:
https://gameta.pl/blog/in-vitro-krok-kroku/
Na której masz dokładnie napisane na czym polega finansowanie programu i kto może w tym uczestniczyć.

Dodam, ze obecnie nie można starać się o dofinansowanie z rządu, ale takie dofinansowania są organizowane przez poszczególne samorządy. In vitro jest drogie tak więc moim zdaniem warto jest się zorientować o taką opcję.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Obecnie mam 6 letnią córkę, a od 3 lat staramy się z mężem o rodzeństwo dla naszej pociechy. Ciągle chodzenie po lekarzach, którzy stwierdzili, że wszystko jest ok. Okres mam dość niereguralny i za każdym razem kiedy mi się spoznial Koło tygodnia, leciałam do apteki. Cały czas 1 kreska. No trudno, może tak miało być... No i ostatnio taka sam sytuacja, tyle, że tym razem na teście 2 kreski . Poryczalam się ze szczęścia. Wieczorem miałam ostry bol brzucha, jakby jajnik, do tego doszło krwawienie, strasznie się bałam, że nic z tego nie będzie. Po 2 dniach powtórzyłam test, i wiecie co? Są 2 kreski . Jestem mega szczęśliwa. Pierwsza wizyta u gin w piątek, trzymajcie kciuki . Aha zapomnialabym , raz wymiotowalam, nigdy nie myślałam, że tak się będę z tego cieszyć. Trzymam kciuki za Was kobietki . Nie poddawajcie się

Odnośnik do komentarza
Gość Natalli86

Dwa lata to raczej kwalifikuje się do in vitro ;( nie myśleliście o tym? Jeśli jeszcze nie, to może monitoruj sobie swoją owulację- jeśli w ogóle ja masz. Ja używałam komputera myway, który na podstawie ph śluzu, temperatury i poziomu lh dobrze to określał.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...