Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny fajny okazały brzuszek!!! Mój przy nim mizernie wygląda... W ogóle boję się o wagę i odżywienie swoje i dziecka: nie dość, że dieta i tak restrykcyjna, to jeszcze ciągle gubię jakiś posiłek albo chociaż składnik odżywczy- no bo spacer się przedłużył, bo goście, bo jeszcze jeden sklep, bo dzieci na placyku tak ładnie się bawią... Szykowanie sobie przed każdym wyjściem z domu pudełeczka z owocami, jogurtem, otrębami (i pamiętanie o łyżeczce!!!) wkurza mnie! I tak tylko stoję w kuchni i coś gotuję, kroję, szykuję dzieciom...!

Właśnie dziś "uciekły" mi dwa małe posiłki: na Starówce tylko jabłko zjadłam, a podwieczorku w ogóle nie było, bo po powrocie męża wyciągnęłam towarzystwo do podwarszawskich Babic, by jeszcze jednak wózki i foteliki pooglądać. Kupiłam tam rożek i dodatkowy ręcznik z kapturkiem, ale czułam niedosyt i zamiast do domu na przekąskę pojechaliśmy do Centrum do Świata Dziecka... Obok był Komputronik... Wróciliśmy 19.30. Byłam przeraźliwie głodna!!! Ale przynajmniej upewniłam się, który wózek chcę. I kupiłam rękawiczki dla noworodka...!

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8k0s34z61phm9.png

Odnośnik do komentarza

Ta koleżanka od ubranek- porażka... Bez komentarza.

Twinsonowa- mąż na medal! Złoty oczywiście! Chłopaki rosną! Ty martwisz się, że to przez cukrzycę, a ja się boję, że mój Wojtuś przez cukrzycę raczej mizerny będzie...

W piątek mam wizytę. Zobaczymy, co z tym paciorkowcem, jutro odbiorę wynik moczu i krwi, popytam o dietę, wagę... Mi nawet piersi znów zmalały... Skąd mam mieć pokarm?!?!

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8k0s34z61phm9.png

Odnośnik do komentarza
Gość kasienka199411

Hej dziewczyny ...
Ja sie dowiedzialam w lutym (ok.11.02) , że bede mama ale nie będę ukrywać ze jak szlam na wizyte do lekarza to juz mialam takie 70% pewności ze pod moim sercem znajduje sie mala istotka... Jestem poprostu szczesliwa i pozostalo mi tylko czekać na pojawienie się mojej córeczki na świecie a planowana data porodu mieści sie w okresie od 29.09 do 9.10..
Pozdrawiam gorąco :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny...

Witam w ten piękny chłodny poranek:)

Chaotic i Kinga1982- śliczne brzuszki:) niech tam sobie jeszcze rosną zdrowo słodkie maleństwa.

Ja już po śniadanku. Dziś wyspana. Bez bezsennych godzin w nocy. Wieczorem tylko ciężko się ułożyć i znaleźć odpowiednią pozycję.

Czarnea: dobrze zrobisz jak przeglądniesz to przy niej. Może dotrze do niej chociaż jak głupio postępuje. Zobaczymy. Najważniejsze,że już będziesz sobie mogła szykować:)

Zapomniałam Wam ostatnio napisać dostałam pismo z ZUS odnośnie tej kontroli z wyjaśnieniem.
Kontrola polega na ustaleniu czy ubezpieczony w okresie orzeczonej niezdolności do pracy nie wykonuje pracy zarobkowej lub też nie wykorzystuje zwolnienia lekarskiego w sposób niezgodny z jego celem.Wykorzystywanie zwolnienia lekarskiego w sposób niezgodny z jego celem oznacza m.in. nieprzestrzeganie wskazań lekarskich lub też wykorzystywanie zwolnienia lekarskiego do celów innych niż leczenie. Nie uważa się , że ubezpieczony wykorzystuje zwolnienie niezgodnie z jego celem, jeżeli na okres leczenia wyjechał do rodziny i wskazał miejsce swojego pobytu. Adnotacja na zwolnieniu lekarskim" chory może chodzić" upoważnia chorego tylko do podejmowania zwykłych czynności życia codziennego. Dopuszczalne jest w tym czasie wyjście na zabieg, kontrolę lekarską, po leki czy niezbędne zakupy. Ponadto przypominamy,że na zaświadczeniu lekarskim winien być wpisany adres pobytu w okresie trwania niezdolności do pracy.

Tyle z przepisów, a przypomniałam sobie o tym bo wczoraj dostałam drugi list z przeprosinami za zachowanie tej babeczki:))))

Miłego dnia...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza
Gość kasienka199411

A chciałam sie was zapytać ostatnio jak Bylam na badaniach to w wynikach mialam taki zapis: BIOCENOZA-B.LICZNE PACIORKOWCE I ZIARNIAKI 6+. .
Jak orientujecie sie to powiedzcie mi co to może oznaczac i jakie sa zagrozenia wynikajace z tego dla mnie i oczywiscie dla mojego dziecka.. a i przede wszystkim jak sie można tego pozbyć i czy istnieją jakieś bezpieczne sposoby leczenia. Dzieki z góry za odpowiedz :)

Odnośnik do komentarza

kasienka- koniecznie pokaż ten wynik lekarzowi! Wg mnie powinien "przeleczyć" Cię antybiotykiem! Ja też Wam pisałam o moim posiewie, ale mi ani grzyby ani drożdżaki ani bakterie nie wyszły- tylko ten paciorkowiec, ale z jednym "+" i z dopiskiem "skąpe". U Ciebie "6+" to raczej sporo... Wiem, ze niektóre rzeczy lepiej leczyć w ciąży, a przed porodem powtórzyć posiew...

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8k0s34z61phm9.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry mamusie :) Mi dzisiaj mały od 2 dał czadu, a cały dzień był wyjątkowo spokojny.
Kaliijka współczuje przejść z ZUSem, ludzie tam są okropni.
Mam pytanie do tych z Was, które robiły zakupy w aptece Gemini. Jak długo czekałyście na realizację zamówienia? Ja składałam zamówienie w poniedziałek i nadal nic nie wysłali.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kmgcadk7p.png

Odnośnik do komentarza

Chaotic proszę nie uogolniaj proszę...
Kalijka czyli spoko luz możemy jechać nad morze i wpisać adres namiotu np i przyjdą na kontrolę właśnie tam bosko a już myślałam że jesteśmy uwiozane w domu zupełnie a list wszystko wyjaśnia i widzisz jedna powie to a druga powie to z listu wynika jeszcze co innego.
Ja w nocy nawet tez umiem spać dopóki moje dziecko mnie nie obudzi Dziś aż 3 razy a potem kłopot z zaśnięciem :( mała juz po przebudzeniu pokazała koncert;) także przywitała się z mamusia i śpi dalej a ja muszę podnieść Dupe z łóżka i posprzątać.bo kto to zrobi??

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Witam w kolejny sloneczny dzien.
Ja nawet jak zasnelam to juz spalam ale zasnac nie moglam bo mnie wszystko swedzialo.
Jak nie przejdzie to swedzenie to powtorze te badania na cholesyeze bo sie boje przegapic czegos co by moglo dziecku zaszkodzic. Narazie wysmarowalam sie balsamem bo moze to z suchej skory.
Moj pojechal zawiesc zwolnienie moje do roboty a potem do zusu bo juz nie czekamy na ksiegowego bo znowu by na koniec miesiaca zaniosl a dzidzia tuz tuz to i kasa potrzebna.

Dzis mnie caly lewy bok boli. Wzielam poranna dawke proszkow to zobaczymy czy przejdzie.

Pysiak tylko po malu z tym sprzataniem. Zeby brzuchol nie sztywnial.

Zosie w nowym domu to sprzatanie chyba calkiem wciagnelo.

Kalijka fajne informacje z tego zusu. Dobrze wiedziec jak oni to widza.

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

Dzień Dobry!!!
Wróciłam, teraz już chyba na dobre, koniec remontu, pokoje wyposażone, posprzątane... jutro wyciągam łóżeczko po starszej...mąż chce koniecznie odmalować :) A co tam, niech działa hihi

Witam wszystkie nowe mamusie! Widzę, że nasze grono podczas mojej nieobecności bardzo się zwiększyło, oj będzie przyrost w tym roku :)

Wczoraj zamówiłam na allegro kilka drobiazgów dla małej: wanienka, mata do kąpania, smoczek, butelka, grzebyszek, waciki, nożyczki itp. Na pozostałe zakupy wybieram się w przyszłym tygodniu. W poniedziałek mąż wyciągnie ubranka po starszej, wypiorę, wyprasuję i zobaczę co się będzie nadawać do dziecka, a co lepiej kupić nowego. Ciekawa jestem jak to wygląda, 7 lat leżakowało...no zobaczymy.

ZUS
Karolina kochana jakie ja mam przeboje z tymi urzędasami, jestem z nimi na wojennej stopie. Jestem na zwolnieniu od maja a jeszcze ani jednego zasiłku mi nie wypłacili. Masakra, gdyby człowiek miał tylko te jedno źródło dochodu- to pod most. Dzownie tam średnio raz na tydzien i pytam kiedyyyyy?? Teraz w końcu jak zrobiłam rewoltę i powiedziałam, że napiszę skargę do głównego oddziału, to połączono mnie z jakąś tam przełożoną, która mi powiedziała, że pierwszy zasiłek wypłacą mi 25 sierpnia i mam się uzbroić w cierpliwość, bo oni wypłacają dopiero zasiłki z marca. To pytam babe, za co mam kupić wyprawkę dziecku do pierwszej klasy, albo wyprawkę dla dziecka które ma się niedługo urodzić, tak tej babie pojechałam, że szok ale ciśnienie mi podnieśli niesamowicie. Ale My jakbyśmy o dwa dni sie spóźnili ze składkami czy czymś to chyba już sądem by nas potraktowali brrrr POLSKA!

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3kocoj7g77.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm4wwriz55.png

Odnośnik do komentarza

Karolina dobrze ze sami o to dbacie księgowy u was w firmie to medal powinien dostać.
Chaotic orzecznicy lekarscy są jak mafia i generalnie odstają od zusu bo rządzą się swoimi prawami itd a reszta zusu to jedne lepsze drugie gorsze osoby jak wszędzie w każdej pracy tylko tam narażeni na większą krytykę ponieważ jest stały kontakt z ludźmi ;)
Karolina obiecuje ze posprzątam powolutku i z odpoczynkami;))
Dorotka nie dostałaś nic od maja?? A wiesz kiedy oni dostali wpływ twojego l4 z zakładu pracy??

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Na każde pismo muszą udzielić odpowiedzi. Skieruj pismo do swojej jednostki ZUS taki i taki wydział zasiłków i poproś póki co grzecznie o wyjaśnienie tej sytuacji. Muszą Ci odpisać. Być może jest postępowanie z pracodawcą ale kurka to nie powinno mieć wpływu na ubezpieczonego. Tak czy inaczej napisz bo może twierdzą że jesteś bezproblemowa osoba która Grzecznie czeka. Niech się glowia a odpowiedź będziesz miała czarno na białym.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Ok tak też zrobię, jeszcze dziś napiszę. Szef próbował mi sam pomóc i tam dzwonił, ale go spławili - powiedzieli, że nie mogę mu udostępniać takich informacji. Moja koleżanka z wioski, która rodziła w styczniu tego roku, baaardzo mnie pocieszyła :( Jak na zwolnienie poszła w listopadzie, to pierwszą kase z ZUS dostała dwa dni przed porodem.

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3kocoj7g77.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm4wwriz55.png

Odnośnik do komentarza
Gość SkarbuniaN

Witam Dziewczyny ... Czytam Wasze forum od jakiegoś czasu i zastanawiam sie czy napisac, bo potrzebuje wsparcia małego, a nigdy nie chciałam sie narzucać.. Jestem ogólnym pechowcem, jakby na to nie spojrzec od poczatku ciąży- problemy- wczesniejsze poronienia, w tej ciąży z bobasem- luteina duphaston, acard, clexane do brzucha, potem choroba Hashimoto, potem cukrzyca, bobo jak na 28tydzien ciazy jest prawie miesiac do przodu z waga ... termin miał byc na 3.11, teraz jest na 12.10... a wczoraj dostałam wysypki, i powiększyły mi sie węzły chłonne i pojawiła wysypka, najpierw na brzuchu, potem na plecach, a teraz pośladki i kończyny... Podejrzewają różyczkę... dzisiaj robiłam morfologie i CRP ale potrzebuje kogoś kto moze przechodził przez coś takiego jak ja? Moze ktoś urodził juz zdrowe dzieciątko po różyczce, lub szkarlatynie albo mononukleozie w tych tygodniach ciąży??? Nie potrafie przestać płakać, nie umiem juz normalnie sie cieszyc ciążą, bo jakoś cały czas COŚ. Bardzo prosze o odpowiedz, jeśli tylko jest ktoś ...

Odnośnik do komentarza

Dorota tak jak Pysiak mówi na pisemne zapytanie muszą ci odpowiedzieć tak jak mi. Na koniec pisma też dodatkowo dodałam proszę o pisemną odpowiedź:)
Nie mogą zbagatelizować bo to wpływa przez kancelarię i zgodnie z instrukcją kancelaryjną ma swoją drogę do przejścia przez zus. Teraz jeszcze jest tak,że większość pism wpływających jest skanowana do systemu i nie ma szans żeby się to straciło. Dodatkowo jest zakładana metryka sprawy i możesz sprawdzić dokładnie kto i kiedy się tym zajmował i jak coś zawalił.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...