Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Gość serduszko29

Kinga1982
Ja tez się boję, jestem bardzo nie pewna dlatego nie mogę się doczekać 1-wszego usg - a co gorsze to nie wiem kiedy ono bedzie :(

DLACZEGO NIE WIESZ? z suwaczka widzę, że 7 tydzień powinnaś już mieć USG.

Odnośnik do komentarza

~serduszko29
Kinga1982
Ja tez się boję, jestem bardzo nie pewna dlatego nie mogę się doczekać 1-wszego usg - a co gorsze to nie wiem kiedy ono bedzie :(

DLACZEGO NIE WIESZ? z suwaczka widzę, że 7 tydzień powinnaś już mieć USG.

Chodzi mi o to ze nie wiem kiedy bedę mieć 1-wsze usg. Wizyte mam zaplanowana na 3.03 wtedy bede w 9 tygodniu ciąży, ale meczy mnie fakt ze nie wiem czy w środku jest wszystko ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/zud33e3kqcylyn7d.png

Odnośnik do komentarza
Gość serduszko29

Kinga1982
~serduszko29
Kinga1982
Ja tez się boję, jestem bardzo nie pewna dlatego nie mogę się doczekać 1-wszego usg - a co gorsze to nie wiem kiedy ono bedzie :(

DLACZEGO NIE WIESZ? z suwaczka widzę, że 7 tydzień powinnaś już mieć USG.

Chodzi mi o to ze nie wiem kiedy bedę mieć 1-wsze usg. Wizyte mam zaplanowana na 3.03 wtedy bede w 9 tygodniu ciąży, ale meczy mnie fakt ze nie wiem czy w środku jest wszystko ok.

Ach czegoś nie doczytałam. Myślałam, że byłaś u lekarza i nie zrobił Ci USG.
Ja również tak miałam, że się strasznie bałam pierwszej wizyty, cały czas mojemu R mówiłam, nie ciesz się tam nic nie będzie , albo nie zobaczymy tętna itp. Jak siedziałam w poczekalni to myślałam, że zwariuje. Na badaniu USG tak się trzęsłam na łóżku, że prawie nie widziałam tętna. Badanie mnie uspokoiło. Ale to tylko chwilowe. Wciąż boję się wszystkiego. Bólu. Śluzu dziwnego. wszystko mnie przeraża.

Odnośnik do komentarza

Widze dziewczyny że was troszke nastraszyłam, każda tera boi się iść. Dziewczyny ja nadal się nie poddaje z USG w szpitalu wychodzi że to 5 tydzien teraz a nie 7 jak to liczył mój gin wiec też czekam na czwartek na moją wizyte WIEM poprostu to WIEM że będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza

Iwa na pewno będzie dobrze. Będziesz kolejnym przykładem tego ze trzeba wierzyc swojej intuicji a nie lekarzowi i że Bóg chroni te nasze dzieciątka w brzuszkach..

Byłam wczoraj na pierwszej wizycie. Jeszcze nie założyliśmy karty bo to dopiero koniec 6 tyg, już na usg było widać tworzące się zalążki serduszka ale mam przyjść w następny pon i wtedy zalozymy karte ciąży.
co do dolegliwości to mdli mnie non stop dziś już myslalam ze zwymiotuje. Z Kacprem tak nie było, mdlosci miałam w 10 tyg i trwaly do 13 a tu już mam i jak potrwają do 13 to lekko się zdołuje bo uczucie to jest okropne... i ciagle chodzisz zła bo ci nie dobrze i spac ci się chce... W sumie ciesze się ze jest Kacper bo jakos zajmowanie nim pozwala mi zapominać o tym złym samopoczuciu...

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgyx8dd427qvpr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5efz8a9iub.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamuśki :)

Co dziś nowego u Was?
Ja dziś mam jakiś gorszy dzień..jak nigdy mdli mnie i mam zgage...do tego pobolewa podbrzusze, no masakra...siedzę w pracy i tak zerkam na zegarek kiedy wybije ta 16:00.
W pierwszej ciąży jakoś to inaczej wszystko było, może dlatego że dużo młodsza byłam (21 lat) - i nic mnie nie bolało, pracowałam fizycznie do 6 miesiąca, dużo jeździłam na rowerze wogóle wszędzie mnie pełno było...a teraz najchętniej z łóżka bym nie wychodziła :D

martusiasia
Ja też nie mam jeszcze karty, dopiero na kolejnej wizycie (już za tydzień) założymy.

iwa
Powiem Ci szczerze, że nie tyle (przynajmniej mnie) wystraszyłaś co wręcz przeciwnie dałaś jakby odwagi...teraz wiem, że liczy się przede wszystkim to co my matki czujemy, jakie sygnały daje nam nasz organizm a nie komputerek doktorka...

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3kocoj7g77.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm4wwriz55.png

Odnośnik do komentarza
Gość violenka

Witam. Dziewczyny błagam Was, ja rozumiem że możecie się bać, bo to pie rwsze tygodnie, ale postarajcie aż tak się nie stresować bo to nie pomaga.
Róbmy wszystko tak jak trzeba, odżywiajmy się zdrowo i w ogóle, a powinno być dobrze.

H1984 tobie również gratuluję i cieszę się razem z Tobą.

Yo-anna najlepiej byłoby rzucić ale jak się nie da to może to dobre rozwiązanie o którym pisała francmala

Odnośnik do komentarza

Eh.... napisze wam że jutro odbieram wyniki o 10.30 napisze wam ile wyniosła beta i porównamy ile wzrosła licze na was że pomozecie. Już wieczór a córa ze mnie już nie może ze śmiechu dziewczyny ja z lodówki nie wychodze. Mój brzunio rośnie a twardy wieczorem sie robi. I jak tu nie wierzyć w to że wszystko jest dobrze.

Odnośnik do komentarza

Och dziewczyny jak bardzo chciałabym do was dolaczyc.... :) i moze moze :) dzis miala przyjsc @ jak do tej pory nic procz jednej malej brazowej plamki. Do tego mega zaprarcia i wzdecia no i od jakis dwoch tygodni bol piersi ....

Jutro bede testowac.:) 3majcie kciuki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73x9nohql5.png

Nie bylo mi dane przytulic Cie do siebie 02.04.2014 *

Odnośnik do komentarza
Gość Joasia78

Czesc dziewczyny.....mam 36 lat i to moja trzecia ciaza(ostatnia 13 lat temu) ,mam juz syna 15l no i corke 12l.Termin porodu wyznaczono na 16,10:)) cieszymy sie z partnerem na to malenstwo ale ja sie troszke boje ,wiecie o dziecko i badania,mamy konflikt syrologiczny.Urodzilam dwoje zdrowych dzieci ale teraz wszystkiego ucze sie na nowo,czy jest jeszcze mama w moim wieku??Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Joasia78
Witaj w gronie październikowych mam :) Nie mam dobrej pamięci do liczb...więc nie powiem Ci czy ktoś jest w Twoim wieku, ale zapewne znajdziesz niejedną bratnią duszę :D

Dziewczyny wiem, że miałam czekać do wtorku do wizyty i powiedzieć szefowi o ciąży, ale muszę to zrobić szybciej - chyba nawet dziś. Mam bardzo fajnego szefa - wiadomo trochę się boję, ale muszę, bo wieści się dość intensywnie roznoszą i coraz więcej ludzi wie o mojej ciąży. Boję się, że wkrótce szef dowie się szybciej i będzie wtopa. Trzymajcie za mnie kciuki!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3kocoj7g77.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm4wwriz55.png

Odnośnik do komentarza

A jutro wizyta prywatna niezależnego gina. Wczoraj miałam chwile zwątpienia bałam sie wyniku, teraz radość, ale znów zaczynam sie bać jutrzejszego dnia! Ale nie moge się poddać już tyle przeszłam nie daruje sobie tego jak bym tak teraz klękła. Wiem dziewczyny że jutro bedziecie ze mną myslami o 17.15 ale będe musiała was przytrzymać do piątku rana bo albo bede wariować ze szczęścia, albo.......

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...