Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Gość violenka

H1984 w mojej sytuacji to nie jest takie proste. My również nie mamy pomocy, woźnych same robimy wszystko. Jesteśmy we dwie na całą placówkę. Szefowa w zeszłym roku urodziła i jeszcze nie przychodzi, teraz ma zapalenie płuc, więc nawet na urlop nie można iść.
*Serduszko 29 to będziemy miały prezenciki.
*DorotaM1986 śliczny brzusio, mój też jest trochę wzdęty a jutro mamy bal karnawałowy i sukienkę w której trochę trudno ędzie się cały czas maskować.

Odnośnik do komentarza

Iwa, wiem co przeżywasz. Dokładnie to samo przeżyłam w listopadzie. to był 10 tc. i nie było odwrotu. W 8tc widziałam rozbrykanego malca z pieknie bijącym serduchem, a za dwa tygodnie na usg zobaczylismy posąg.... Dzieciątko nie ruszało się wogóle, serduszko nie biło, zero akcji życiowych. Największa trauma jaka nas spotkała. Wiem że żadne słowa nie są Cię wstanie pocieszyć. Gdybyś chciała pogadać z kimś kto to przeżył, daj znać. opowiem Ci po kolei jak wyglada cała procedura, żebyś chociaż Ty nie była niczym zaskoczona.
Jestem z Tobą całym sercem. trzymaj się!

http://fajnamama.pl/suwaczki/38mqfnl.png

Odnośnik do komentarza

Biverek chetnie pogadam z tobą ja już dziś wariuje dzwoniłam do lekarza umówiłam sie na czwartek powiedziałam mu jaka jest sytuacja zrobiłam jeszcze test wyszły 2 grube czerwone krechy koszt wizyty to 100 zł ale dla mnie teraz liczy sie ratowanie mojej dzidzi jak pieniądze. One szczęscia nie dają chce swoje szczęscie nosić i zapłace kazdą cene aby tak było Biverek jak mamy sie skontaktować ze sobą ?

Odnośnik do komentarza

tak. Mój lekarz stwierdził, że silne mdłości (i wiele innych objawów)oznaczają duże ilości hormonów ciążowych. czyli że zapłodnione jajeczko rozwija sie i je produkuje. ale należy pamiętać o tym że puste jajeczko też produkuje beta hcg i jej(jego?) poziom wzrasta jak jak przy prawidłowej ciąży. Watro podobno zrobić poziom progesteronu, jeśli jest wysoki świadczy że wszystko jest ok, niski może zwiastować poronienie. Iwa jeśli mogę Ci coś doradzić to idz do jeszcze jednego lekarza, nie wiem czy Ci w szpitalu Cie badali( zaraz przed wykonaniem zabiegu musi zbadać Cie niezależny lekarz), jeśli dwoje Ci potwierdzi w usg, to bez sensu się niepotrzebnie męczyć, trzeba zrobić to co trzeba:( ja pomimo tego że Dzieciątko już nie żyło nadal miałam bardzo drażliwe piersi(przez całą poprzednią ciążę nie miałam ani pół mdłości).

http://fajnamama.pl/suwaczki/38mqfnl.png

Odnośnik do komentarza
Gość serduszko29

Dziewczyny jestem po naszym pierwszym badaniu. Wg usg to 5 tydzień i 3 dzień a od ostatniej miesiączki 7 tydzień. Widziałam maleństwo i jego tętno. Jejku ale to cudowny moment . Mieliśmy z partnerem łzy w oczach. Pani Doktor zadowolona z tego co widziała tylko troszkę macica się kurczy no i dostałam Duphaston 2 razy dziennie . To mnie juz zmartwilo.

Odnośnik do komentarza

Chwilę mnie nie było a tu proszę...:( same zmartwienia, teraz to pewnie będę się zastanawiać czy silny ból=koniec... ???
Powiem wam że nadal siły na nic nie mam, usypiam ok 22-23 (gdzie kiedyś to do 2-3 mogłam tv oglądać), piersi bz, kręgosłup bz, a te mdłości poranne i opuchlizna ciała to męczy mnie bardzo.
ps. zmiana terminu wizyty u Doktorka!! z 24.02 na 3.03. - dr ma urlop :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud33e3kqcylyn7d.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny...
u mnie weekend na spokojnie, nic się nie dzieje, nawet bóle mam wrażenie, że sie uspokoiły, choć czasami jak w nocy mnie gdzieś zaboli - to aż ze snu obudzi...i potem do rana nie śpię ...
serduszko
Cieszę się, że jest wsio ok, właśnie wczoraj o Tobie myślałam...jechałam autem i w radiu słyszę jak mówią, że za chwilę 18...i myślę, że pewnie w tej chwili oglądasz Swoją fasolkę :)
JA mam wizytę dopiero za tydzień we wtorek....
iwa
Jak się czujesz? Często przypominam sobie o ty co napisałaś..., mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze, trzymam kciukasy!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3kocoj7g77.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm4wwriz55.png

Odnośnik do komentarza
Gość violenka

Witam wszystkie babeczki.
Francmala i yo-anna jak dobrze, że nas coraz więcej.

Ja jutro mam wizytę i już się nie mogę doczekać, ale najpierw muszę w pracy wytrzymać. Czy dam radę, któż to wie ;-)

Wczoraj na tym balu nie mogłam patrzeć na jedzenie i momentami zasypiałam. Ale się wytańczyliśmy

Odnośnik do komentarza

dziewczynki dawno mnie nie było i tu czytam o Tobie Iwa... Boshe.. mam nadzieje ze się lekarze mylą, ty wiesz co czujesz, matka zawsze ma przeczucie... walcz a ja się będę modlić za Ciebie i Twoje maleństwo w brzuszku:* pisz koniecznie co lekarz powie..

Ja ide na wizyte pierwsza jutro i tak was teraz przeczytałam i zastanawiam się co mi lekarz powie.. mam nadzieje ze będzie już słychać serduszko i ze przetrwamy te 9 miesięcy bez żadnych przygód... osobiście uważam ze ciąża to żaden fajny okres, tyle wątpliowsci i zmartwien... Trzymajcie kciuki jutro za mnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgyx8dd427qvpr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5efz8a9iub.png

Odnośnik do komentarza
Gość zmartwionaaaa

Witam wszystkie mamuśki :)
Zaczynam właśnie 7 tydzień!
Na początku zrobiłam 3 testy i wyszły negatywne, ale jednak! :)
Strasznie się boje, mam 20 lat, ale cieszę się. Od samego początku wiedziałam, że jestem w ciąży. Łatwo mnie wyprowadzić z równowagi, a z łóżka bym najchętniej nie wychodziła :) oprócz tego odrzuca mnie od papierosów, kawy, a nawet ZAPACHU piwa! Wieczorami zauważam bardziej wzdęty brzuch i od 3 tygodni męczą mnie straszne mdłości. Martwię się, że zbyt wcześnie miałam aż tyle objawów :(

Odnośnik do komentarza
Gość pani baronowa

postanowiłam dołączyć do tej miłej grupy wsparcia :)
ja na razie jestem po teście krwi i jestem bardzo szczęśliwa, ale strasznie się boję! o wszystko, o to, że nie mogę się stresować, więc stresuję się jeszcze bardziej! oprocz tego płaczę i śmieję się naprzemian, robię awantury o niewiadomoco, sama nie wiem, o co mi chodzi! masakra! ale podobno tylko trzy pierwsze miesiące są takie szalone, więc głowa do góry! :)))

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny na forum, fajnie że jest nas więcej - oby tak dalej :) Jak to się mówi "w kupie raźniej" :D

Dziś pierwszy dzień w pracy po urlopie, rano - masakra - budzik dzwoni o 6:00 a ja miałam ochotę wyrzucić go przez okno, czy to już tak będzie teraz? Czy w drugim trymestrze ta senność i zmęczenie samo minie... Ja mogłabym spać 20h na dobę...przerwy wyłącznie na WC i jedzonkoooo :) Mam ostatnio wilczy apetyt :)

martusiasia, violenka, H1984
Koniecznie dajcie znać co ciekawego powiedział lekarz i najważniejsze czy z Fasoleczką wsio ok, trzymam kciuki!!!!
Też bym już chciała iść na wizytę...jeszcze tydzień buuu!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3kocoj7g77.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm4wwriz55.png

Odnośnik do komentarza

Witam was drogie panie o to mój dzisiejszy wynik BHCG i teraz pomóżcie określić który to tydzień tak naprawde.

18430,00mlU/ml

3tydz.- 5.8-71,2
4tydz- 9,5-750
5tydz-217-7138
6tydz- 158-31795
7tydz- 3697-163 363
itak dalej dodam że norma podawana jest bez zer.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...