Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.U nas nocka w miarę dobrze minęła.Za to teraz Damianek co chwilę się budzi.Nerwa mnie z deka tłucze,bo kolejna osoba którą pytamy czy zostanie chrzestnym Damiana odmawia,kurka ja nie wiem czy znajdziemy jakiego chrzestnego,a tu też trzeba myśleć o jakimś lokalu na gościnę,bo u nas w wynajmowanym domu,nie ma miejsca,pokoje malutkie.Jeszcze szwagierka zadzwoniła wczoraj bo się przeprowadziła z synem i zapraszała na urodziny syna w sobotę na 15.
I co takiemu 22-latkowi kupić na prezent,pomóżcie,bo brak pomysłów?
Jedynie o jakiś zestawach kosmetyków myślę,ale kurczę też nie wiem,czy trafię w gust.
Pozdrawiam

http://fajnamama.pl/suwaczki/t0osvcu.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/jvongjz.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Gratulacje dla rozpakowanych mam :) odkąd mała jest w domu nie mam czasu żeby się uczesać a jem w takim pośpiechu że żołądek mnie boli a na forum to już całkiem nie miałam czasu,by wejść . Mała prawie nie śpi,12 godzin na dobę to max,to nie za mało? myślałam że dzieci więcej śpią...a ponoć z wiekiem śpią coraz mniej,aż się boję...budzi się z krzykiem na cały dom,ze głodna,przystawię ją,w miedzy czasie pójdzie kupa i się uleje,przewijam i dalej dostawiam,ulewa jej się więc się drze - tak przy jedzeniu kilkakrotnie,po jedzeniu też,nawet nosem jej idzie,martwię się,żeby się nie udusiła któregoś razu...:( potem czkawka....i kupa...i znowu cyca...i znowu się ulewa..i tak 2-4 godziny aż zaśnie.....i nie wiadomo czy będzie spać 15 min czy 2 godziny....praktycznie od łóżeczka nie odchodzę...co do karmienia to zalecone miałam tylko piersią ale dałam mm np w poniedziałek kiedy mała jadła w systemie: 20min jem, 10 odpoczywam i znowu jem i odpoczywam i tak przez prawie 6 godzin,aż się zaczęła drzeć jakby kolkę miała i dałam jej mm,to zjadła i w końcu zasnęła. Już nie daje rady.
Teosia,najlepiej coś co go interesuje,może książka np o ulubionym klubie sportowym czy płyta z muzyką,kubek termostatyczny itp może ktoś będzie mieć lepsze pomysły.
http://www.suwaczki.com/tickers/relgpiqvsjquwp8q.png

Odnośnik do komentarza

alicjapola miałam te same obawy z kupką córki. A co do spania - u nas jak zje i zostanie przewinięta to czasem kilka-kilkanaście minut sobie poleży, a potem zasypia. Budzi się co 1-3 godziny najczęściej.

Nas chyba czeka wizyta u lekarza, ale z mojego powodu. Mija tydzień od porodu, a ja mam ogromny problem z siadaniem, wczoraj nawet chodzić nie mogłam. Najgorzej było wczoraj, ulga była po wizycie w toalecie. To chyba nie tylko rana po nacięciu... A Was długo boli/bolało?

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ja już też powoli padam na pysk, najbardziej z braku snu.Dziś w nocy mała w sumie obudziła się tylko 3 razy-sukces,ale nad każdym karmieniem schodzi nawet do godziny.Moja też dużo ulewa,a do tego już prawie trzy tygodnie po porodzie, rana po nacięciu dalej boli jak diabli,poczekam jeszcze trochę,ale jak coś to lekarz mnie czeka ,bo może trzeba będzie podać antybiotyk-tak stwierdziła położna.Nie wiem,kiedy wy macie czas na pisanie-mnie jak się uda z raz na tydzień wejść na forum, to już dużo.W dzien mała je nawet co godzine,po czym uleje i znowu do cyca, ja nawet czasem nie mam kiedy zjeść,ani zrobić obiadu dla starszego syna, ale wierze,że kiedyś jakoś się to wszystko unormuje i będzie ok.Pozdrawiam wszystkie mamy-myśle,że już wszystkie rozpakowane.

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny, padam na pysk. Julka daje tak popalić, że szkoda gadać.Pół dnia na rękach wisi, bo jak ją położę to jest krzyk.Już czuje się jak wyrodna matka, bo nie dość, że brakuje mi czasu dla starszej córki, to nauka młodszej, że "na rączkach" się już skończyło i próbuje tego małego szarlatana oduczyć wiszenia na moich rękach jest mega wyczerpujące.Czuje się paskudnie jak jestem zmuszona ją położyć i ona ryczy ryczy i ryczy nawet przez pół godziny, ale inaczej niestety jej nie oduczę

Odnośnik do komentarza

Dołączam do grona "padających na pysk". Nie potrafię się z Hanią (wreszcie w niedziele wybraliśmy imię) skomunikować najwyraźniej :( i często nie mogę zinterpretować o co jej chodzi

Laktacja - nastąpiła poprawa. Byłam w poradni laktacyjnej i zapadł werdykt, ze 1. mleko jest 2. odruch Młodej prawidłowy jeśli chodzi o przyssanie ale to jest leniwiec malutki;) wiec co chwila przysypia przy piersi i karmienie trwa w nieskończoność. W nocy muszę uważać, żeby nie usnąć podczas karmienia... Czasem ratuję się butelka bo inaczej mam wrażenie, ze nie dam rady.

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2hdgex72wz7oq.png

Odnośnik do komentarza

Może to nie jest miłe określenie, ale inaczej nie moge tego określić. Nie marudzi, nie drze się, to jest gorsze niż gdybym mu krzywde robiła.
Mamaali u mnie też jest na raczki i nigdzie indziej. Dziś to zrozumiałam. Uspokoił sie dopiero po kapieli i butli podanej we własnym łóżeczku. Najgorzej że poszedł mi dysk i najlepsze dla mnie byłoby wziąć go spowrotem do łóżka zebym za duzo nie ruszala sie i nie podnosila go...
Już nie wiem co robić.

http://www.suwaczki.com/tickers/o148ha00o0x1sy1t.png
http://s3.suwaczek.com/20140614580120.png

Odnośnik do komentarza

z racji wcześniaka mam ten etap co wy teraz przechodzicie za soba:)
mamaali z tego co pamiętam to tez masz wczesniaczka a powinien byc dłuzej w brzuszku i moze dlatego tak jak moja córcia lubi sie tulić do mamy,

a poza tym kazde dziecko jeszcze jest Maluśkie i potrzebuje tego ciepła i poczucia bezpieczenstwa w ukochanych ramionach mamy, co dzieci są winne, musicie uzbroic sie w cierpliwosc bo nerwy tylko stresują dzieci.
Ja córcie tule kiedy tylko wstaje, niewazne jest obiad porządek itp dzieci sie same na świat nie prosiły, a teraz powinny byc najwazniejsze.
Ja z kolei mimo ze w pn mijaja juz 2 miesiace zycia Córeczki to dopiero mielismy szczepienie wczoraj, mimo ze skojarzone to i tak z pneumokokami 2 ukłucia w nózki, łzy mi płynęły.
Córcia tez przechodzi rózne etapy, strasznie płakała przy zmianie pampersa mimo ze obmywamy sama woda tak samo kąpiel wielki krzyk, teraz w kąpieli sie usmiecha i patrzy na mnie jak mowie i co którys pampers to krzyk:D i tez nie spi całymi dniami, wazne ze spi w nocy i je tylko w czasie jednej nocnej pobudki.

Pamietacie jak pisałyście, ze się doczekac nie mozecie??? Kazda z nas sie tak cieszyła tamtej zimy;D a teraz kazda ma Maluszka obok:):):):)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

To widzę nie tylko moja marudzi niby bez powodu,bo i sucho i najedzona a potrafi krzyczeć jakby kolkę miała albo coś gorszego a to takie marudzenie. Ostatnio zaczeła trochę więcej spać w dzień,tyle ze budzi się co 40-60 min na cycka. Co do ulewania to lekarz stwierdził ze ma mniej jeść i zobaczyć czy się nie poprawi. Co do karmienia to mam ten problem że mała się dość często krztusi jedząc i nie wiem jak to naprawić.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...