Skocz do zawartości
Forum

Jak przyrządzasz rybę dla niemowląt?


Ulla

Rekomendowane odpowiedzi

Ulla ja miałam (mam) to samo dlatego posiłkowałam się daniami z rybką w słoiczkach. Jednak znalazłam taką oto wypowiedź Pani Edyty Gulińskiej, specjalisty w dziedzinie żywienia z SGGW, autorki książek kulinarnych
" rzeki i z morza
Zdrowych gatunków jest mnóstwo. Warto jeść zarówno tłuste ryby (halibut, łosoś, tuńczyk, makrela, śledź), jak i chude (dorsz, morszczuk, szczupak, mintaj, sola). Morskie i słodkowodne. Te ostatnie (pstrąg, karp, sieja, okoń) są delikatniejsze w smaku i nie mają charakterystycznego zapachu, który nie wszystkie dzieci akceptują.
Jednak najwartościowsze dla kilkulatków są tłuste ryby morskie – bo im więcej tłuszczu, tym więcej kwasów omega-3, dobroczynnych dla mózgu i zdrowia malca. A może twoja pociecha polubi owoce morza? Możesz je bez obaw wprowadzić do waszego menu – są tak cenne dla zdrowia jak ryby.

Świeże albo mrożone
Wiadomo – najlepsze są ryby świeże, całe bądź filetowane. Świeże są jędrne, mają błyszczącą, sprężystą skórę, czerwone skrzela i wypukłe oczy. Zanim kupisz rybę, powąchaj ją – powinna mieć charakterystyczny dla niej, ale nie cuchnący zapach. Warto także zwracać uwagę na pochodzenie ryb. Mogą się w nich bowiem magazynować szkodliwe substancje, np. metale ciężkie, z zanieczyszczonych wód. Dlatego bezpieczniej jest kupować mniejsze okazy. Morskie, zwłaszcza duże stare sztuki, kumulują więcej zanieczyszczeń niż mniejsze i młodsze. Wartości zachowują też ryby mrożone – o ile przechowywane są w odpowiednich warunkach. Przed smażeniem nie rozmrażaj ich całkowicie, bo będą się rozpadać. Choć kilkulatki zwykle lubią paluszki czy burgery rybne, podawaj je na zmianę z rybami, które sama przyrządzasz – bo im mniej przetworzony produkt, im krótsza jego droga z wody na stół, tym wartości w nim więcej.

Pieczone, gotowane...
Pyszną rybkę przyrządzisz na parze, upieczesz w folii lub na elektrycznym grillu, ugotujesz w wywarze jarzynowym – tak jest najzdrowiej. Dobre są ryby smażone w małej ilości oliwy albo dobrego oleju, bez panierki lub z cienką jej warstwą (podczas smażenia mocno nasiąka tłuszczem). Wystarczy je oprószyć mąką lub smażyć sauté. Wybieraj ryby, które mają mało ości, np. solę, dorsza, mintaja, albo filety. Jeśli maluch wyczuje ość, może na długo zniechęcić się do jedzenia wodnych przysmaków.
Przedszkolakom nie podawaj często ryb marynowanych (w occie) i z puszki (mają dużo szkodliwej rtęci). I tylko czasami wędzone, bo zawierają sporo soli, a proces wędzenia może pozbawiać je potasu i witamin. Zresztą większość takich ryb ze sklepu ma niewiele wspólnego z tradycyjnym wędzeniem w dymie drzewnym (zamiast tego dodaje się substancji chemicznych). Ryby tradycyjnie wędzone można dostać nad morzem i w sklepach z żywnością ekologiczną."

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

Zupa z dorsza
Składniki: - 2 średniej wielkości ziemniaki
- pół pomidora
- kawałek białej części pora
- 150 g fileta z dorsza
- 1/2 l bulionu
- łyżka oliwy
- 2–3 gałązki koperku
- szczypta soli (niekoniecznie
Zupa z dorszaDla dziecka od: 7 miesiąca życia przepisy Sposób przygotowania Ziemniaki obierz, pomidora sparz wrzątkiem, zdejmij z niego skórkę. Pora dokładnie umyj. Warzywa pokrój na cząstki. Zalej bulionem, gotuj pod przykryciem ok. 15 min. Następnie dodaj rybę, gotuj jeszcze 10 min. Na koniec wlej łyżkę oliwy. Rybę delikatnie wyjmij, podziel widelcem na mniejsze kawałki. Warzywa z bulionem zmiksuj. Lekko podgrzej zupę, dodaj rybę i drobno posiekany koperek. Niemowlęciu zmiksuj rybę łącznie z warzywami i bulionem.

Maluszkowi na pewno bardzo posmakuje rosołek z ryb. Robi się go podobnie jak rosół z kurczaka. Przygotowuj go jednak z ryb środlądowych (może być też z dodatkiem morskich). Gotuj powoli z warzywami, zielem angielskim i listkiem laurowym.

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

ja jak już wspominałam jeśli chodzi o rybę wolałam kupić w słoiczku, gotowe, szybko i zdrowo przede wszystkim. Są ryby bez ości ale mimo zapewnień że tam ości nie ma zazwyczaj jakieś się trafiają dlatego dla spokoju swojego i bezpieczeństwa maleństwa wolę bezpieczne pewne i sprawdzone rozwiązanie jak moja już podrośnie bardziej to oczywiście będę podawać rybkę. Na razie pierwszy raz jadła wędzoną i smakowało jej.

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

nikawa
Ulla, sugerujesz, źe karmię dziecko nie zdrowo? Ja podaję rybę ze słoiczka :p
Bałabym się ości ;)
Pamiętam jak ciotki mieliły rybkę w swojej buzi, wybierały ości i podawały dziecku to przeżute...
To ja już wole te ' niezdrowe słoiczki' :p
Ale przepis fajny ;)

ależ kochana nie wiem czemu odebrałaś to że jako atak - nic bardziej mylnego - ja sama podaje słoiczek z rybą bo panicznie boję ości i z miłą chęcią nawet bym ugotowała sama ale jak poradzić sobie z tymi ośćmi?
Przepraszam jeżeli źle sie wypowiedziałam, nie miałam złego zamiaru

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Ulla, Spokojnie, moje zapytanie było raczej z przymróżeniem oka ;) niczego nie odebrałam jako atak.
Jestem ostatnią osobą, która miałaby coś odebrać jako atak, miałaby się obrazić, czy sama rzucać 'mięsem'. Raczej trzyma się mnie żart. Ale niestety nie zawsze łatwo mi go wylać na klawiaturę. Z mimiki mojej twarzy na pewno odczytałabyś właściwą intencję :D
Jak poradzić sobie z ośćmi? No chyba tak, jak te moje ciotki :p

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...