Sierpnióweczki 2014

[Gość Anetta1]

Hej.
No dziewczyny współczuje Wam szefów i pracy. Ja swojego moge tylko chwalić. Ja juz od stycznia na zwolnieniu jestem. Od dnia pobytu w szpitalu. Kierownik dowiedzial sie z dnia na dzien ze juz do pracy nie przyjde i mowił ze najwazniejsze zeby wszystko było dobrze.

[Mogu]

Wszystko zalezy od tego, gdzie się pracuje. W małych prywatnych firmach jest z tym gorzej, bo ludzie/właściciele bardziej dbają o swoje interesy. ja pracuję w wielkiej korporacji i tam ciąża i zwolnienia to żaden problem - jest tyle ludzi, że zawsze ktoś się znajdzie do przejęcia obowiązków. Nie pracuję od 15 tyg. ciąży i uważam, że to była dobra decyzja, żeby pójść na zwolnienie. Ale cóż, wiem, że niestety różnie bywa...

[będzie Hania]

No własnie Mogu jest dokładnie tak jak mówisz, ja pracuje w dużym przedsiębiorstwie ale w księgowości jest nas tylko 7 i każda jest odpowiedzialna za coś innego. To jest prywatna firma no i same wiecie...

A tak z innej beczki dziewczyny strasznie swędzi mnie brzuch co robić???

[Mogu]

bedzie Hania nawilżać/natłuszczać skórę.
Ja z kolei mam jakąś wysypkę od dwóch dni...Piję wapno, ale nie bardzo pomaga. Po weekendzie pójdę do dermatologa zapytać, co to.

[gabus23]

Witajcie :)
Będzie Hania... to na rozciąganie skóry - lub rozstępy - wstretne :)
Mogu... u nas panuje jakiś wstrętny RUMIEŃ (chyba dobra nazwa), znajoma mi mówiła,że u jej syna w przedszkolu 17 dzieci to ma, no i moja kuzynka tak samo a nie miała styczności z tamtą grupą. Podobno coś jest w powietrzu.

[będzie Hania]

Smaruje codziennie po dwa razy czasem i nic nie pomaga:(

Ten rumień jest niebezpieczny dla dzidziusia w brzuszku i to bardzo niebezpieczny http://www.netmama.pl/magazyn/ciaza/infekcje-w-ciazy/rumien-zakazny-w-ciazy/
Poczytajcie.

[WielkiZnakZapytania]

Hejka dziewczyny , u nas ostatnio tak sobie humor nie dopisuje chyba przez pogodę ;/ bioderka się nadal blokują , a dzisiaj to już na maksa i malowanie mamy i tak trochę czyściłam listewki z farby i obiadek robiłam i coś przyniosłam a to weszłam i karnisz obczyściłam ,bo mama nie sięgała a mój facet malował dalej :)
Ogółem jest ok , malutka skacze i fika sobie a dziś rano stópkę mi włozyła pod żeberko aż nie mogłam sie ułozyć i wstać ..
Wśrodę miałam wizyte i mała zdrowo rośnie szyjka zamknieta ale są bóle nadal i twardnieje brzuszek więc jak sie znowu nasili to mam znowu do szpitala a wpierw dzwonić do doktorka i informować go na bieżąco :)

[Iwko]

Hej dziewczyny.
Tak naprawdę to powinniśmy teraz jeszcze bardziej uważać - może nie dać się zwariować , ale po porostu uważać. Większość z nas jest już w 7 miesiącu i dobrze by było , zeby nasze maluszki jeszcze pomieszkały pod naszymi sercami.
Dolegliwości zawsze jakieś będą , nie da się tak gładko przejść , ale czego nie robi się dla naszych skarbów:)
Mnie martwi np brak przyrostu wagi już od 2 tyg...poczekam jeszcze tydzień i zacznę działać. A może za chwilę zacznę tyć ze zdwojoną siłą hihihi
Mam sesję na uczelni i chyba dlatego tak to na mnie działa.
Wielki ZnakZapytania super , że malutka fika koziołki:)
Miłego wieczorku dla wszystkich

[fresh]

Woooow, myślałam ze forum dawno "padło" a tu proszę :) tyle sie dzieje i tyle ważnych tematów.
Jeśli chodzi o pielęgnacje to dopiero teraz po Waszych postach zaczęłam sie zastanawiać...moja skóra lubi balsamidla wszelakie, ciekawe jak będzie u małego? Jak sie wysmarowalam naturalnymi kosmetykami to jednak skóra nie była tak super nawilżona...
Kwestia pracy tez sie przewijała nie raz i z ta korporacja to rożnie, ja pracowałam po 10-12 godzin do polowy 6 mc a pracuje w korporacji tylko ze mam mała podstawę, własna firma do tego wiec wyjścia nie miałam...wiem co to znaczy kiedy trzeba bo nie masz wyjścia, niestety jest ten moment kiedy trzeba powiedzieć STOP bez względu na "względy" :) dziewczyny czy do Was tez juz dociera ze za chwile będziemy miały pełne ręce roboty :P ?

[agata86]

Dociera dociera... i oby czas leciał sobie do przodu :) Beda z nas fajne mamuski :)
Ja tez na zwolnieniu jestem od 3 miesiaca jakos. I w sumie dobrze, bo teraz np. moge wstac tylko do lazienki i nie wiadomo co by było gdybym dalej pracowała..

[będzie Hania]

Hej dziewczynki, na polsat caffe jest taki program "Porody" Oglądam go często i płacze za kazdym razem, to taka piękna chwila:-) wychodzi z brzuszka część nas, największa miłość, człowiek dla ktorego jestesmy w stanie oddać WSZYSTKO! Ooo matko tak bym chciała miec juz to maleństwo przy sobie:-)

[oby Laura]

Cześć dziewczynki :) w końcu przywitała mnie rano ładna pogoda i piękne słoneczko :P mam nadzieję że na wieki wieków AMEN!!! :P ok do rzeczy :)
taka prośba te, które chcą być umieszczone w pamiątkowej pierwszej stronie a nie podawały mnie jeszcze terminów z OM i USG, płci i planowanego imienia dla maluszka, a chcą być umieszczone w naszej pięknej liście proszę PISZCIE DO MNIE WIADOMOŚCI PRYWATNE Z POWYŻSZYMI DANYMI CZYLI: TERMIN Z OM, USG, PŁEĆ, PLANOWANE IMIĘ... zbieram dane DO 15 CZERWCA! wiec jeśli któraś nie napisze mi tych informacji do 15 czerwca, albo napisze po 15 niestety zamieszczona w tej pamiątkowej pierwszej stronie nie będzie!!!!!! ponieważ nie mam opcji edytowania!!!! edycję mogę zrobić tylko jeden raz a to zrobię jak wszystkie się rozpakujemy! wtedy dopiszę daty urodzenia naszych skarbików, wagę, wzrost godzinę przyjścia na świat więc MIEJCIE TO NA UWADZE!!! :)
mam nadzieję, że napisałam wystarczająco zrozumiale :)

P.S TE KTÓRE NALEŻĄ DO GRUPY NA FACEBOOKU PROSZĘ NIE PISZCIE DRUGI RAZ BO BĘDĘ MIAŁA BAŁAGAN:) TAM JEST OSOBNA LISTA W KTÓREJ FACEBOOKOWE MAMY JUŻ SĄ WPISANE I Z NIEJ WEZMĘ TE DANE :) AHA I RAZ JESZCZE PRZYPOMINAM PISZCIE MI WIADOMOŚCI PRYWATNE. INFORMACJE Z POSTÓW NIE BĘDĄ ZAPISYWANE nie mam na tyle czasu żeby sledzić kilkaset stron post, za postem żeby wynaleźć jakieś dane mam nadzieję że to zrozumiecie :) dane z postów również nie będą brane pod uwagę więc w razie co pretensje i reklamacje nie do mnie :) pozdrawiam wszystkie sierpniowe mamusie :)

[będzie Hania]

Ohhh dziewczynki gdzie Was wywiało? Taka cisza, że aż starch

[gabus23]

będzie Hania ... szybciej się wtargnąc na facebook'a :) chociaz w sumie to ja juz czasem nadążyć nie moge :)
Mam meeega leniwy dzień:( jakieś chyba cisnienie niskie albo coś bo masakra ;/

[Mogu]

A ja sobie własnie zajrzałam :)

Piękna pogoda, to mamusie słoneczko łapią :)

Wczoraj znów zahaczylam o SH i kolejne śliczne łaszki dla Mikołajka zawitały do jego szafy. Jeszcze trochę i bedzie miał więcej ubrań od mamy :) Kurier dostarczył paczkę z artykułami do pielęgnacji. Jeszcze tylko łóżeczko i synek ma już wszystko, co mu potrzeba :)

Dermatolog powiedziala, ze moja wysypka to nic takiego, przepisala jakąś maść. Będziemy działać :)

Miłego dnia, dziewczyny!

[nomika]

Witam Was wszystkie po dłuższej przerwie :),

widziałam, że przewinął się pod moją nieobecność (3 tygodnie nie było mnie w domu, a dostęp do intenetu miałam ograniczony) temat kosmetyków dla maluszków. Trochę czytałam o tym na internecie swego czasu i natrafiłam na świetny (wg mnie) blog. Prowadząca analizuje je pod względem chemicznych i wysuwa ogólne wnioski. Można się zdziwić jak wiele konserwantów potrafią zawierać te - zdawało by się - znane i "bezpieczne" marki. Zerknijcie. Jak widać to co tanie, nie znaczy złe i odwrotnie...
http://www.srokao.pl/2011/06/analiza-kosmetyki-dzieciece-kapiel.html
Dwa tygodnie temu - będąc w Polsce - odwiedziłam lekarza i udało mi się podglądnąć moją Kruszynkę. Wszystko z Malutkim (wciąż bezimienny) w porządku - rozmiar główki jedynie przekracza niewiele przyjęte normy (też któraś tak ma ze swoim dzidziem?). Zrobiłam sobie też badania z krwi i krzywą glukozy. Wszystko było by super, gdyby nie anemia... Mam przepisane specjalne tabletki plus rutinoscorbin (?). Przed ciążą i w czasie jej trawania brałam biofer folik, ale jak widać to nie wystarczyło (swoją drogą całe życie co jakiś czas miałam problem z anemią) . Nie wiem też kiedy pojawiła się anemia - mam nadzieję, że nie już od dłuższego czasu, bo w Anglii badań krwi nie wykonuje się co miesiąc (do tej pory wykonano mi je raz na początku ciąży i wtedy wartosci były ok). Oprócz tabletek staram się jeść produkty bogatsze w żelazo.
Czy która z Was też ma ten problem? Jeśli tak jak sobie radzicie z anemią?
Czy któraś z Was brała rutinoscorbin w ciąży? Bo ja do tej pory byłam przekonana, że w ciąży brać go nie wolno i przerwałam jego zażywanie jak tylko zaszłam w ciąże... (a zażywałam wcześniej na uszczelnienie naczyń krwionośnych, które zawsze były słabe i pękały niemiłosiernie na nogach - a teraz to już nie wspomnę --> moje nogi wyglądają gorzej niż u niejednej 90letniej babci :( ...)
Widzę, że niektóre z Was martwią się małą ruchliwością swoich maleństw. U mnie identycznie. Lekarz uspokoił mnie jednak troche, bo podobno wiele zależy od fizjologi danego ciała i od tego jak ułożone jest maleństwo. Moj Mały kopie zazwyczaj wtedy jak się położę i to też jakoś specjalnie nie szaleje. Mam nadzieję, że to po po prostu Jego leniwe usposobienie ;).

[Aliii]

Hej nomika,

Jeżeli chodzi o anemię, to na pewno lekarz kazał Ci zażywać żelazo, a rutinoscorbin ma ułatwić jego wchłanianie (wit. C zwiększa przyswajalność żelaza). Tak samo lekarze polecają popijanie tabletek z żelazem sokami z owoców bogatych w wit. C. U mnie wyniki morfologii znacznie spadły i lekarka stwierdziła lekką anemię, ale nie jest źle (wyniki lekko poniżej normy). Jedz mięso, zwłaszcza wołowinę i indyka, jajka, buraki, orzechy, kakao (szpinak wbrew pozorom ma niewiele żelaza). Jeśli chodzi o pękające naczynka i sprawy żylakowe, to i u mnie zaczyna się problem. Mam tendencję do tych problemów,pojawia się ból nogi w spoczynku i zaczynają wychodzić żyłki. Rutinoscorbin pomaga na uszczelnienie naczyń krwionośnych, ale mnie lekarz polecił brać Cyclo3fort 2 tabl.rano i czuję ulgę. Ani razu jeszcze nie puchły mi nogi w ciąży i ból nogi jest słabszy i rzadszy. I tak najlepszą "pomocą" jest tu ruch. Od początku ciąży musiałam sporo leżeć, a ostatnie 4 tyg. leżałam cały czas, co też nie jest dobre dla krążenia. Starałam się jak najwięcej poruszać nogami, robić proste ćwiczenia (ale musiałam uważać, żeby nie napinać przy tym brzucha). Jeśli przy upałach będzie dokuczać Ci obrzęk i ból nóg, często leż z nogami uniesionymi do góry, polewaj je pod prysznicem chłodną (nawet zimną) wodą, lub mocz stopy w chłodnej wodzie z solą.

A co do ruchów maleństwa - zauważyłam prawidłowość, że maluszek dostosowuje się do mojego samopoczucia, na które wpływ ma... pogoda :) W ponure dni (niskie ciśnienie) Malutka porusza się rzadziej i spokojniej, a w pogodne dni, kiedy i ja się dobrze czuję, dosłownie szaleje. I dobrze czułam, że jest już ułożona główkowo (ruchy wyczuwam najczęściej nisko, nawet dostaję ciosy po pęcherzu, ale najintensywniejsze są kopniaki trochę powyżej pępka z prawej strony).

Trzymaj się ciepło!

[kaarola]

hej dziewczyny :) jak się czujecie w tak piękną pogodę? Mam pytanie wczoraj miałam wyniki glukozy przed wypiciem i po. Przed miałam 71 mg a po 91 to dobrze?

[gabus23]

Witajcie :))
Mogu... a ja nadal tylko mam parę sztuk body, jakiś kocyk i ubranka ale to już na 68+, więc zaczynam sie załamywać, ale czekam aż mąż wróci i biore go na zakupy. Co prawda mieliśmy najpierw zrobić remont,ale zaczynam czuć presję jak widzę mój okrągły brzucholek
Tak poza tym ja-uwielbiająca lato siedze w pokoju, bo na polu wysiedziec nie moge :( a tak mi sie marzyło chociaż nogi opalić

[będzie Hania]

Hej dziewczynki:) Dziś troszkę lepiej się czuje, ale wczoraj to była jakaś MASAKRA... od rana strasznie bolały mnie żebra i brzusio miałam taki twardy:( aż mąż przyjechał i zabrał mnie do domu godzinę wcześniej, nogi napuchły mi jak balony, że aż japonki mi się werżnęły w stopy. A co będzie dalej... Strach się bać :(

[Gość Anetta1]

Witajcie!
Coś ostatnio bardzo cicho sie zrobiło na forum. Jedna strona w cztery dni.
Zakupy zrobiłyście w Lidlu? Ja kupiłam sobie jedna koszulke w paski, stanik i dla małego spodenki. No i teraz cały czas leze bo chyba za duzo pochodziłam. Czy Wy tez tak macie ze brzusio twardnieje podczas chodzenia i troche pobolewa. I to ciągłe parcie na mocz. Zrobie siusiu i za 2 min mam wrazenie jakbym znowu musiała iść.

[nomika]

...eh... usunęło mi całą wiadomość... :(
No więc raz jeszcze, trochę bardziej skrótowo ;) :

Aliii - dziękuję. Staram się jak mogę w kwestii podniesienia poziomu żelaza i najrozsądniej jak umiem dobierać to co jem. U mnie żelazo na poziomie 39 (przy normie 60-180). Rzeczywiście ze szpinakiem to przesada - bo chociażby brokuły biją go na głowe ;). No i fakt witamina C niesamowicie pomaga w przyswajaniu żelaza. Ale kwestia rutinoscorbinu mnie troche martwi, bo czytałam, że wcale obojętny dla dzidzia nie jest... Tylko, że już nie wiadomo co na intenecie jest wiarygodne i na ile. Mam nadzieję, że lekarz był na tyle kompetentny, że wie co robi.

będzie Hania - współczuję. Ja cały poprzedni tydzień męczyłam się z bólami żeber. Niestety nie sądzę, by był jakiś sposób by chociażby ten ból złagodzić. W tym tygodniu ból jakoś ustąpił (pojawia się tylko czasami) - być może to kwestia ułożenia maleństwa. Mam nadzieję, że i u Ciebie to ustąpi przynajmniej w zancznym stopniu, czego Ci życzę.

Chciałam się pochwalić, że od wczoraj i ja należe do posiadaczek wózka :). Nie było łatwo dokonać wyboru i zapewne dopiero użytkowanie go zweryfikuje słuszność podjętej decyzji - ale ciesze się, że mam to już za sobą ;).

Trzymajcie się ciepło :)

[m4gd4]

ja przy tych upałach też niestety zaczęłam puchnąc:( obrączkę już musiałam zdjąć, bo aż palec bolał. O nogach nie wspomnę, aż kostek nie widać jak dłużej pochodzę.

nomika, pochwal się jaki wózek zakupiłas?:)

[magda88]

cześć Mamuśki
u nas wszystko ok mała w poniedziałek ważyła całe 1275g rośnie jak na drożdżach mamusia zresztą też 11+ :(
byłam dzisiaj odwiedzić koleżankę w szpitalu termin ma na 25.08 a już trzeci raz w szpitalu leży teraz żylaki jej wyszły masakra jakaś aż mi przykro jak ją odwiedzam :( przy okazji spotkałam kuzynkę mojego K też w sierpniu rodzi (wysyp sierpniowych dzieci :) i owa kuzynka uświadomiła mnie że ich córcia też będzie Hania wku.... mnie bo doskonale wiedziała że u nas będzie Antek albo Hania i teraz nie wiem co zrobić czy szukać nowego imienia?!!! K mówi że mam się nie przejmować. I co teraz?

[Mogu]

magda88 - ja bym się tym nie przejmowała. Mojemu kuzynowi w marcu urodził się Mikołaj i nie zniechęca mnie to, by mojemu synowi też dać tak na imię. Po prostu podoba mi się i dawno temu przywykłam do myśli, że tak będzie miało na imię moje dziecko.

Byłam rano w lidlu, kupiłam spodenki i body dla małego, a dla siebie dwie tuniki (jeszcze nie zmierzyłam, ale widzę, że choć rozmiar S, to będą za duże:( ) i stanik.

W Biedronce od dziś są trójpaki body z krótkim rękawem za 19,99 zl. Są też sukienki ciążowe za ok.35 zł (ale te S też na mnie duże), monitory oddechu za niecałe 400 zł, promocja na pieluchy Dada i płatki kosmetyczne+szpatulki do uszu (zakupiłam i jedno i drugie). Zerknijcie, może znajdziecie coś dla siebie.

Ech, ale dziś upał :)