Skocz do zawartości
Forum

Mamy oczekujące drugiego dziecka!


Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie oglądnęłam kawałek odcinka Superniani, w którym mama miała problem ze starszym synkiem, gdy urodziła się im córeczka. Nie widziałam tego od początku, ale zaczęłam się bać. Jak to wszystko pogodzić, jak wytłumaczyć, że teraz trzeba maleństwo nakarmić (a co będzie jak maluszek będzie przyssany do piersi 24h??). Nie chcę, żeby moja starsza córcia czuła się odtrącona, na pewno będę szukać sposobów, żeby tak nie było, ale to nie zmienia faktu, że się boję. W tym odcinku były sceny jak ta mama trzyma tą trzymiesięczną córkę na rękach, a synek daje jej popalić, kopie, pluje. Jak odłożyła malutką to i ona zaczęła płakać. Oj oj oj może być ciężko. Moja córcia jest mądra i jak jej się coś wytłumaczy wcześniej (np. przed wejściem do sklepu mówię jej, że zabawki oglądamy dzisiaj, a nie kupujemy) to ona świetnie to rozumie i nie nalega na kupno. Mam nadzieję, że i przy maluszku tak będzie.

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

Witam ja tez spodziewam sie rugiego maleństwa :) pierwsza jest córcia Oliwka ma 9 lat urodzona w 30 tc czyli wczesniak pierwsza ciaza to było okropieństwo tz ciagłe lezenie w szpitalu i trwanie od dnia do dnia w efekcie Oliwka jest dzieckiem dobrze rozwinientym ruchowo ale juz ma gozej z mysleniem logicznym uczeniem sie ma afazje motoryczna do 4 roku życia nie mowiła przez obustronny wylew śrudczaszkowy 2 stopnia teraz ma problemy w szkole ale tak to super panna :) przy porodzie wazyła 1090g i 35cm miała wiec mozecie sobie ja wyobrazic wasze pociechy maja wieksze lale :) Między czasie pojelismy starania o adopcje ale nasze prawo jest chore niestety i czas jaki upływa jest nie ubłagalny 3 lata załatwien formalnosci i nadal nie wiedzielismy na czym stoimy bo na kursy ktore trzeba zaliczyc mozna czekać w nieskonczonosc :( Teraz spodziewmy sie synusia Antosia jestem w 23tc o te ciaze staralismy sie 6 lat było strasznie ciezko nam zajsc ale w koncu pokazały sie nam te 2 wymażone kreseczki. Ta ciaza jest zupełnie inna od pierwszej w tej miałam mdłosci do ok 4miesiaca w 18 tyg nie obyło sie bez przeszkód zaczeło odklejaci mi sie łozysko było krwawienie ale na szczescie opanowalismy to wszystko dzis jest juz dobrze po krwawieniu nie ma śladu. Oliwka jest szczesliwa ze bedzie miec braciszka uswiadamiamy ja z tym iz juz nie bedzie pepkiem swiata ze przyjdzie taka mała istotka ktora bedzie wymagała wiecej uwagi bynajmniej ze strony mamy ale zapewniamy ja ze bedzie nadal naszym kochanym skarbem :)

Odnośnik do komentarza

angelika8484 - dzielna jesteś bardzo. Ja pierwsza ciążę też gorzej wspominam. Teraz przynajmniej nie muszę leżeć choć od początku na lekach, zastrzykach i L4. 6 lat temu przeleżałam całą w domu, potem w szpitalu. Wiem jak to jest jak się żyje z dnia na dzień i wsłuchuje we własny organizm czy nic się nie dzieje. Było ciężko - ryzyko poronienia potem wcześniejszego porodu... Michał urodził się w 36 tyg ale był malutki i traktowany jak wcześniak. Musielismy go rehabilitować prawie rok z uwagi na słabe napięcie mięśniowe.
Już stracilam nadzieje na drugiego dzidziusia a tu taki prezent :) Syn się cieszy, ze będzie miał siostrę i mam nadzieje, jest na tyle rozsądny i opiekuńczy , ze nie będzie zazdrosny.
Trzymam kciuki za szczęśliwy zdrowy rozwój naszych maleństw !
pozdrawiam cieplutko

http://www.suwaczki.com/tickers/relgrl68xycg179d.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

A ja z kolei pierwszą ciążę z córką przeszłam bez żadnych większych objaw - żadnych mdłości, przytyłam 11kg a 4 schudłam przed porodem tydzień.
Za to teraz - do 13tygodnia żywiłam się kanapkami z pomidorem i masłem i czekoladowymi płatkami z mlekiem, mdłosci nie dawały spokoju a zgaga meczyła dniami i nocami.
W pierwszej ciąży nie miałam problemów z oddychaniem ani częstym oddawaniem moczu - teraz w nocy śpie na prawym lub lewym boku bo na plecach nie mogę oddychać, do łazienki wstaję 4razy w nocy. Z córką mogłam spać całymi dniami i nocami, a teraz z kolei cierpię na bezsenność - różnica ogromna :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

Też tak mam. W pierwszej ciąży patrzyłam na mamazone.pl co tydzień jak rośnie i zmienia się maleństwo w brzuchu. Teraz wiadomo już co człowieka czeka i jakoś tak inaczej jest.
Co prawda ja miło wspominam szpital i to co było po porodzie, sam poród też nawet nieźle :). Mam nadzieję, że nie będę dzięki temu panikować przy zbliżającym się terminie ;).
A Wy jak wspominacie pojawienie się dzidziusia na świecie??
Boicie się tego co znowu nastąpi?? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8d618ljpb8.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny :)

Ja również spodziewam się drugiego Maleństwaa i powiem Wam ze przezywam to równie mocno jak za pierwszym razem. Co tydzień czytam na portalach jak rozwija się Dzieciątko w danym tygodniu, przebieram i wertuje w ciuszkach po coreczce i jak patrzę na mojego Skarba to jeszcze bardziej doceniam to, ze za pół roku będę miała drugie takie cudo ;)

Powiem Wam, ze jestem wykończona tymi pierwszymi miesiącami, wstawaniem bardzo wcześnie do pracy, byciem mama i tata na pełen etat, bo tatuś chwilowo (pol roku) za granica, przyjeżdża sporadycznie na 2-3 dni. Ten najgorszy okres niestety przeżywałam sama, no ale mam nadzieje ze jak wróci to wszystko mi wynagrodzi ;)) i umyje za mnie okna na święta :D

Pozdrawiam:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Witam Ciebie Ewelino89 okropnie sie boje drugiej cesarki bo przy pierwszwj nie iałam najciekawszych doswiadczen probowali mnie znieczulic miejscowo i 15 razy wklowali mi sie w kregosłup i nic potem jak mi prawa noge wyprostowało to zrezygnowali ale bolu użyłam. Oliwke zobaczłam dopiero po 5 dniach i to tylko 5 min bo lezała na intensywnej terapi przyszła na swiat w 30 tc. Rozmawiałam juz ze swoim lekarzem o porodzie i powiedziałam mu o swoich obawach a ze jest ordynatorem to mozemy sobie pozwolic na pewne ustalenia i powiedział ze pod koniec on mi powie jakie jest najlepsze rozwiazanie w mojej sytuacji a ja zdecyduje jak bede chciec rodzić on przystanie na moim zdaniu.

Odnośnik do komentarza

Jestem w 22 tyg ciąży, od tygodnia czuję ból w pochwie, nie kłucia, tylko jakby ból mięśni, ciągły, nieustępliwy. To chyba szyjka, nie wiem, ale czuję jak boli, boli jak przećwiczony mięsień, nie umiem tego porównać... naciągnięty bolący mięsień, podobne uczucie. Zauważyłam też obniżenie brzuszka, zaczynam się martwić. A może to normalne...?

Odnośnik do komentarza

Angelika8484 oczywiście najlepiej by było gdybyś urodziła naturalnie, uogólniając szybciej dochodzi się do siebie niż po cesarce, ale... w października rodziła znajoma, która jedno dziecko rodziła cesarką, drugie naturalnie i bardzo chciała trzecie rodzić naturalnie... gdy akcja porodowa zaczęła się dziać dzięki porządnej opiece zdecydowano, że powinna urodzić przez CC (mało wód płodowych itp.). Bardzo się bała, ale jak się później okazało to był strzał w dziesiątkę, bo mała miała "szelki z pępowiny" i mogłoby się źle skończyć...
Zatem ufajmy naszym lekarzom, położnym itd. :) Czasem to czego my chcemy nie jest najlepsze dla naszego dziecka.
Emka-f twój opis przypomina mi mój ból, gdy szyjka macicy mi się skróciła pod koniec 6 miesiąca. To nie musi oznaczać nic złego. Mi lekarka przepisała duphaston i kazała uważać, nie dźwigać itd. Mam nadzieję, że teraz tego nie będę miała, bo mam półtoraroczne dziecko i bez noszenia nie da się obejść.
Emka-f jeśli to coś tego typu to przy wizycie i zaglądnięciu lekarz to określi na pewno. Wspomnij mu o swoich bólach... Kiedy masz najbliższą wizytę? Oby szybko ;)

Odnośnik do komentarza

Wizytę mam po świętach, 27 grudnia, ale chyba dziś pojadę lepiej do szpitala na izbę przyjęć, bo wydaje mi się, że 3 tygodnie to długo, a cały czas boli. Napiszę co mi lekarz zalecił, jeśli to jest to co mówisz - skracanie szyjki macicy. Trzymaj kciuki ;)

Odnośnik do komentarza

Emka - jedź do szpitala - zawsze lepiej pokazać się lekarzowi niz koleżankom z forum ;)

Ja miałam 1 poród CC i marzę, żeby teraz też się tak skończyło ;) Ale jeszcze za wcześnie, żebym cokolwiek ustalała, choć będę ostro cisnąć o cesarkę - ja się baaardzo boję bólu, do tego niecały rok temu miałam wypadek, w którym ucierpiał mój kręgosłup itd. Może się uda wyżebrać cesarkę ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Hej :) ja też oczekuję drugiego rozrabiaki :) mogę dołączyć ?
mój pierwszy rozrabiaka ma prawie 2,5 roku jeszcze nie wie co jest grane z reszta nawet mu jeszcze nie tłumaczę, mamy na to czas :) no muszę przyznać że póki co odpukać w niemalowane tym razem początki ciązy są łagodniejsze jedyne co mi doskwiera to mdłości całymi dniami i nocami. Poprzednim razem bolał mnie kręgosłup do tego stopnia że nie mogłam w ogóle się ruszyć 2 tygodnie nie wychodziłam z łóżka, do tego straszny BÓL żołądka nie mdłości a na prawdęokropny ból, ciągle zmęczona byłam ciągle wkurzona nonstop się każdego o wszystko czepiałam byłam na prawdęnieznośna a tym razem ku mojemu zaskoczeniu w ogóle wszystko po mnie spływa jak po kaczce :P niema rzeczy na świecie która byłaby w stanie mnie wyprowadzić z równowagi psychicznej ja w kółko sie śmieję mimo mdłości, jakaś pełna energii i życia jestem :) taką ciążę to ja mogę co roku przechodzić haha ;p no ale to na raqzie początek więc nie zapeszajmy bo ten raj jeszcze może się skończyć ;p

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny:) też czekam na drugie dziecko..moje pierwsze maleństwo ma już 6 lat;) na wieść o ciazy chyba nikt nie cieszył się tak jak moja córka..skakała z radosci krzyczac, że bedzie miała siostrzyczke lub braciszka i wszystkim o tym powie;)wymysla imiona..wita się z brzuchem i nie moze sie doczekac..chciałaby już natychmiast :) dużo z nią rozmawiam..pokazywałam zdjęcia, że dzidzius jest jeszcze taki malutki...opowiadam jej co sie rozwija u niego danego tygodnia. Mała słucha z zainteresowaniem i bardzo przejmuje sie moim stanem tak jak i rolą która będzie pełnic..już wymyśla czego nauczy malucha, co bedzie z nim robic;) odnośnie róznic w obu ciązach: w pierwszej wymioty, mdłosci ale ogólnie poczatki lepsze niż teraz, aktualnie mogłabym spać bez przerwy pod warunkiem, ze mogłabym bo miedzy 1 a 6 mam tak kiepski sen, ze krece sie z boku na bok, ogolnie jestem zmeczona, zrobie cos i musze siadac lub klasc sie na chwilke...mdli mnie czesciej..ale nie zdarzylo mi sie jeszcze zwymiotowac, bole podbrzusza plecow od samego poczatku,az sie boje co bedzie dalej...ale jestesmy przeciez w stanie wiele zniesc dla naszych dzieci;) pozdrawiam drogie mamy!:)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

witajcie Mamusie :)
I ja niesmialo sie przylacze do Was. Mam juz synka, ktory skonczy 18 stycznia 4 latka, a teraz jestem w 8 tyg ( 7.2 wg usg).
II ciaza ciut inna od I, poki co nie mam mdlosci, czesciej pobolewa mnie brzuch, szybko sie mecze. Sennosc dopada mnie w roznych momentach, zdarza sie tak, ze padam obok synka, bo nachwile ide przytulic go do snu i serio nie wiem kto zasypia pierwszy heheh :)
Boje sie i przezywam tak samo jak w I ciazy, ale mam nadzieje, ze wszystko pojdzie dobrze. Chetnie przewinelabym pare miesiecy do przodu, zeby bylo blizej sierpnia juz :)
Pozdrawiam brzuchatki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8ddd366muc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvru1dne7r9j6u.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2ed3vtz86.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...