Skocz do zawartości
Forum

Mamy oczekujące drugiego dziecka!


Rekomendowane odpowiedzi

Mamusie, które oczekują już drugiego dziecka, jak dajecie sobie radę tym razem? Czy ta ciąża bardzo różni się od pierwszej? A jak reagują na to wasze dzieci? Może są jeszcze za małe, a może już na tyle duże, że oczekują i wypytują? Moja córa bardzo już czeka, całuje brzuszek i wymyśla imiona:) nie wiem czy już do końca wie o czym mowa bo ma 3 lata i 9 miesięcy to dla niej wieczność.

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

Hej, ja właśnie spodziewam się drugiego dzidziusia. Ma przyjść na świat na początku kwietnia. Druga ciąża przebiega jak pierwsza, tyje dokładnie tyle samo w tych samych tygodniach :P Jedyną różnicę jaką zauważyłam to za pierwszym razem było mi ciągle gorąco, a teraz mi ciągle zimno (pierwsza była Hania, teraz ma być Staś). Ogólnie Hania jeszcze nie rozumie, że będzie miała brata gdyż dopiero skończyła roczek, a jak Mały się urodzi będzie mieć rok i 5 miesięcy. Także trochę się boję, jak ja sobie poradzę z dwoma maluchami. Czy któraś mamusia też miała dwójkę w tak krótkim czasie?

Odnośnik do komentarza

Witam:) Ja również oczekuję drugiego Dziecka. Moja pierwsza Pociecha-Córeczka ma 5 lat. Już od dawna dopominała się rodzeństwa,ale jakoś tak nie udawało się a teraz jestem w 12 tygodniu. Córeczka dowiedziała się niedawno-ale nie powiedziałam Jej tak dosłownie-z uwagi na wczesną ciążę. Powidzieliśmy Jej z Mężem,że "złozyliśmy zamówienie" na Braciszka dla Niej lub Siostrzyczkę. Moja Córcia codziennie rano przychodzi do mnie,i przykłada uszko do mojego Brzuszka i nasłuchuje ;) Myślę ,że dla tak małych dzieci czas jest pojęciem abstrakcyjnym,więc wytłumaczenie teraz kiedy Dzidziuś "przyjdzie" jest skomplikowane:)
Ta ciąża jest zupełnie inna od poprzedniej. Nasilone objawy,zachcianki i inaczej wyglądam. Również mam sporo obaw jak sobie poradzę,ponieważ nie mam w pobliżu nikogo do pomocy a Mąż pracuje za granicą-więc w codzienności jestem najczęściej zdana na siebie. Ale dam radę-nie ma innej opcji ;)

Odnośnik do komentarza

Ja też oczekuję drugiego :) Moja Zosia ma już 5 lat i baaaardzo się cieszy może nie tyle na myśl o posiadaniu rodzeństwa, co na myśl o zostaniu Starszą Siostrą ;)
My już raz zrobilismy ten błąd, że szybko powiedzieliśmy małej o ciąży i niestety gdy poroniłam to właściwie córcia przeżywała wszystko dłużej niż my - milion pytań o aniołka itd... Ale w sumie i tak byśmy jej powiedzieli, bo to nie jest głuptasek i wielu rzeczy się domyśla albo radary pracują i wyłapują jak z kimś rozmawiamy.

Teraz Zosia pęka z dumy - pokazuje wszystkim 'cień dzidziusia' jak mówi na zdjęcie usg i wymysla imiona :)

Dla mnie każda ciąża jest inna - teraz miałam najgorsze mdłości, szybciej też brzuszek mi rośnie, ale właśnie jest mi też chłodniej i oczywiście jestem bardziej zmęczona - jednak jestem 5 lat starsza niż przedtem, no i spać się nie da tyle co kiedyś ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie podwójne mamy. U mnie ciąża obecna od poprzedniej to dwie różne. W pierwszej kompletnie zero objawów, nic nie bolalo przechodziła bardzo łagodnie. W tej od początku juz przeczuwalam najpierw mdłości, sisiu co chwilkę bóle podbrzusza. Mam 8-letniego syna wiec jeśli ta ciąża tak sie różni moze będzie teraz córcia, najważniejsze zeby dzidzius byl zdrowy. A moj syn bardzo przeżywa nie może sie juz doczekać a termin dopiero 4 lipiec. Po szkole przychodzi i opowiada brzuszkowi jak było. Całuje, wczoraj dostał 2 soczki to powiedział ze jeden zostawi dla brata lub siostry. Choc chyba wolałby brata ale zawsze dopowiada ze siostra tez może być. Jak wracam od gin to się pyta czy mam nowe zdjęcia ;-). Sam juz się od dawna dopominal. Ostatnio wspomniał ze jestem najlepszą mamą bo spełniłam jego marzenie. Bardzo chciałam drugie dziecko ale zawsze odkladalam bo praca bo za male mieszkanie zawsze cos ważnego a teraz bardxo się ciesze ze sie zdarzyla i w końcu będziemy mieć upragnionego maluszka.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=63759

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64228

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
Ja też mam w domu 5 latka ( 5,5 właściwie :) ) i nie może się doczekać...najprawdopodobniej siostry. Dziś malował mi na brzuszku Lusię :). Ma mieć na imię Łucja Marianna.
Poprzednia ciąża to był ciągły niepokój, przeleżana w całości, leki zastrzyki, szpital i cieszenie się każdym kolejnym dniem.
Tym razem zaczęło się nieciekawie, też leki, zastrzyki, infekcje ale czuję się lepiej i nie muszę leżeć, choć na początku tak było. Lekarz wypisuje mi L4 bez żadnych wątpliwości. Mogę zająć się synem, który nie może się doczekać dzidziusia. Michał też powiedział, że posiadanie rodzeństwa było jego marzeniem.
Mam mnóstwo obaw, po 2 poronieniach ale mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze i powitamy malucha pod koniec marca 2014 :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgrl68xycg179d.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

anecia85
Witam wszystkie podwójne mamy. U mnie ciąża obecna od poprzedniej to dwie różne. W pierwszej kompletnie zero objawów, nic nie bolalo przechodziła bardzo łagodnie. W tej od początku juz przeczuwalam najpierw mdłości, sisiu co chwilkę bóle podbrzusza. Mam 8-letniego syna wiec jeśli ta ciąża tak sie różni moze będzie teraz córcia, najważniejsze zeby dzidzius byl zdrowy. A moj syn bardzo przeżywa nie może sie juz doczekać a termin dopiero 4 lipiec. Po szkole przychodzi i opowiada brzuszkowi jak było. Całuje, wczoraj dostał 2 soczki to powiedział ze jeden zostawi dla brata lub siostry. Choc chyba wolałby brata ale zawsze dopowiada ze siostra tez może być. Jak wracam od gin to się pyta czy mam nowe zdjęcia ;-). Sam juz się od dawna dopominal. Ostatnio wspomniał ze jestem najlepszą mamą bo spełniłam jego marzenie. Bardzo chciałam drugie dziecko ale zawsze odkladalam bo praca bo za male mieszkanie zawsze cos ważnego a teraz bardxo się ciesze ze sie zdarzyla i w końcu będziemy mieć upragnionego maluszka.

Jak bym czytala o sobie:)
Moj pierworodny tez ma 8 lat i nie moze sie doczekac rodzenstwa,z ta roznica ze on chce tylko siostre i sie udalo:)
W pierwszej ciazy zadnych obiawow a w tej od poczatku potworne calodobowe mdlosci ,ciagle oslabienie i ogolnie mi ciezej oby do lutego.Starszy syn jest z bnatury bardzo opiekunczy i wiem z bedzie mi chtnie pomagal przy malej:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4petdkqbvc.png
[url=http://[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5eyojxhulx.png

Odnośnik do komentarza

witajcie dziewczyny, ja już mam dwoje dzieci i wiem, jak to jest być w drugiej ciąży jak się ma małe dziecko w domu...powiem Wam, że bardzo bałam się, że moja druga córeczka Emilka będzie miała kolki, płaczki i w ogóle będzie nerwowa, bo całą ciażę byłam bardzo aktywna, zajmowałam się starszą córką Olą, nosiłam ją na rękach, karmiłam piersią, usypiałam na rękach, wstawałam w nocy do niej, spacerowałam itd, wszytsko z biegu, 100 razy dziennie schylałam się po coś i wstawałam, Ola lubiła się bawić na podłodze, więc zabawy na podłodze...ale Emilka jest bardzo spokojnym dzieckiem, dobra z niej dziewczynka, może nie śpi najwięcej, ale jest grzeczna:)

Odnośnik do komentarza

Agataluk, ano mam Zosię Samosię :) Łobuz nieziemski, wszystko sama, no chyba, że coś czego nie lubi to wtedy oczywiście chętnie odstąpi mamusi lub tatusiowi. BTW to córcia tatusia, czasem jak zrobią wspólny front to nie ma zmiłuj ;)

Moja mysza wczoraj postanowiła posłuchać dzidziusia i na nic się zdały tłumaczenia, że bobol jeszcze nie wydaje dźwięków :D Aaaa i dała mi wczoraj wolne - tak to dokładnie nazwała i pozwoliła łaskawie poleżeć w spokoju

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza
Gość Marta K.-W.

Witam, ja również oczekuję drugiego dzieciaczka. Zaczęłam właśnie czternasty tydzień ciaży. Moja córeczka ma obecnie 3 latka i też podzielam wase obawy związane z obowiązkami przy dwojce dzieci :) Ale coż będzie dobrze ;) Powiedzcie kiedy mowiłyscie dzieciom że będzie w domu mały maluszek? Mnie ginekolog doradzi by poczekc az brzuch będzie duży wtedy będzie atwiej. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

Marta, mi się wydaje, że to bardzo subiektywna sprawa - myślę, że 3 letnie dziecko zrozumie, że w brzuszku mieszka mały ktoś a dzięki poinformowaniu córci unikniesz (przynajmniej w teorii) potensjalnych urazów zw. z noszeniem małej czy z intensywnym okazywaniem uczuć mamie ;) 3-latki to już mądrale i naprawdę można im powierzyć takie informacje. Z drugiej str nie warto mówić za wcześnie, bo nie daj Boże coś się stanie i wtedy ciężko dziecku wyjaśnić, dlaczego już nie czekamy na dzidzię (wiem z doświadczenia, że dzieci przeżywają taką stratę).

Agataluk - moja Zo to potrafi mi powiedzieć jak ją o coś proszę " a co ja mam na czole wypisane służąca??" ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Ja też czekam na drugiego malucha :)
Mam córkę z końca stycznia 2012, a teraz termin na koniec grudnia - cieszymy się, że między maluchami będzie tak mała różnica wieku - między mężem, a jego bratem jest rok i niecałe 9miesięcy i bardzo zżyci są ze sobą.
Co do obaw - strach jest, że mała nie zaakceptuje brata, że będzie się czuła "odsunięta" , zazdrosna itp. a ja sama jestem jeszcze dość młoda, ale wierzę, że dam radę z tymi obowiązkami :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie mamy spodziewając się drugiego dziecka :-) jestem mamą jednego synka-4 latka oraz oczekuje drugiego też synka-obecnie 35 tydzień ciąży.Ta ciąża różni.się wszystkim od pierwszej.W prawdzie obyło się bez wymiotowania na początku gdzie z pierwszym to był mój główny problem,ale zawroty głowy,duszności Tym razem są częstsze :-) ogólnie nie jest źle ale jestem strasznie bolała,boli mnie miednica,podbrzusze jakbym miała mega zakwasy razy dziesięć-a jak lekarka mnie pocieszyla,z każdą ciąża będZie tylko gorzej jeśli chodzi i tą partie ciała.pozdrawiam was dwupaczki! :-)

Odnośnik do komentarza

mamatymka - trzymam kciuki, bo "rozpakowanie" już blisko:)

Mój 5 letni syn ostatnio - poproszony o ustawienie swoich butów ( po przyjściu ze spaceru ) na właściwym miejscu, powiedział...schylając się " wszystko w tym domu na mojej głowie" :) ...załamka.
Michal czeka na pojawienie się siostry. Bardzo lubi tworzyć obrazy na moim brzuchu z farbek do malowania twarzy, potem robi im zdiecia :) Będzie fajna pamiątka .

http://www.suwaczki.com/tickers/relgrl68xycg179d.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dziękuję bardzo :-) To ci synek! :-) ale takie sytuacje wywołują mega uśmiech ;-) Mój synek znowu kiedy tydzień temu fryzjerka założyła mi pelerynke wpadł w wielką panikę ze nie ma mojego brZucha,nie ma dzidZi :-) sytuacja wyglądała i tyle śmiesZnie,że co rusz wchodził pod tą pelerynke i dogladal czy aby na pewno brZuch jest :-)

Odnośnik do komentarza

Witam Was dziewczyny!
Ja też jestem w drugiej ciąży i u mnie sytuacja jak u Madzialska :). Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia! To już niedługo, a może już urodziłaś ;). W czerwcu urodzi się nam drugie dziecko, a mamy już synka też z czerwca 2012. Również boję się jak sobie poradzę z dwójką malutkich dzieci, bo nie mamy tu babć do pomocy (oboje z mężem pochodzimy z daleka od miejsca obecnego zamieszkania).

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, przepraszam może uraze niektóre przyszłe mamy. Ale Wy rodzicie dzieci czy wasze mamy babcie? To na Was spoczywa opieka nqd dzieciatkiem. Ja uważam ze nasze mamy babcie wychowywaly już swoje dzieci i zasługują na odpoczynek realizowanie swoich marzeń na które nie miały czasu. Moj syn ma 8 lat i moja mama zostawala z moim synem doslownie kilka razy. Przy moim synu jak był maly tez nie chciałam zeby mi ciągle pomagała. Co by było jakby wszystko robila za mnie. Mieszkaliśmy kilka lat za granica i tam nikt nam nie pomagał. Teraz mame mam niedaleko ale tez chce byc samodzielna. Bo to ja urodze kolejne dziecko a nie moja mama.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=63759

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64228

Odnośnik do komentarza

anecia, nie ma co uogólniać ;)

Powiem ci tak, ja jestem taka samosia, przy małej od początku wszystko robiłam sama (a dodam, że nie miałam żadnego doświadczenia, nigdy w życiu nawet wcześniej pieluchy nie zmieniłam ;)). Ale z babć korzystałam i korzystam - po to, aby mieć czas dla siebie.
Babcie sa po to, zeby dać dzieciom to, co nam dawały nasze babcie - czas, bajki, których rodzice nie pamiętają, naukę lepienia pierogów itp. Także nie jestem broń Boże za tym, żeby to babcia wychowywała moje dziecko, bo od tego jestem ja, ale moja córa ma z dziadkami świetny kontakt, mają swój świat, w który ja nie wnikam. Ważne, że mała się cieszy na te spotkania i wizyty, ale pewnie też dlatego, że ma niedosyt b0 nie mieszkamy razem, widuje ich co jakiś czas, zawsze zdaży się stęsknić itp. Ja nie zabieram ani mojemu dziecku babć, ani babciom dziecka - pamiętajmy, że na tym korzystają wszystkie strony - my rodzice czas dlla siebie, dziecko kontakt z babcią (a nie czarujmy się - w miarę dorastania i chęci na kontakt ze starszym człowiekiem maleją), a dziadkowie mają swoją dumę i radość czasem wyłącznie dla siebi :)

Mam koleżanki, kóre mają rodziców i teściów na drugim końcu Polski - i nie mają nawet czasu, żeby we dwoje pójść do kina :/ Także rozumiem i tę stronę bycia "samodzielnym" ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Chyba nikt nie lubi żeby ktoś wtrącał się w wychowanie jego dzieci, a tym bardziej wychowywał je. Z babciami chodzi o to o czym pisała marciołka. Dla mnie byłoby to też ogromne wsparcie na początku, kiedy męża nie będzie całymi dniami w domu (taka praca). Jeśli maleństwo będzie tak jadło z cyca jak starszy syn, czyli po 1 h - 1.5 h, później godzina snu i znów to samo (i tak prawie 2 miesiące-po miesiącu ok. 1h), to powiem Wam, że nie wyobrażam sobie co w tym czasie z tym "starszym" 2-latkiem.
Fajnie jest właśnie, gdy można zadzwonić po babcię i móc jej oddać pod pieczę wnuka raz na jakiś czas. Ja tego nie mam i mi bardzo tego brakuje. Dobrze wyjść z mężem chociażby raz na parę miesięcy na randkę :).
Byłoby nieźle mieć rodziców tak do 50 km :).
Napisałam tylko o tym jak babcia może pomóc matce dziecka, ale oczywiście i babcia i wnuczek dużo zyskują na spotykaniu się ze sobą :D.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...