Skocz do zawartości
Forum

Zazdrość o młodsze rodzeństwo


Margeritka

Rekomendowane odpowiedzi

Ciężko sobie chyba w pełni poradzić z zazdrością o drugie dziecko, ale można próbować np tłumaczeniem na spokojnie i okazywaniem czułości także starszemu maluchowi. Wiem, że to niby oczywiste i każda mama okazuje czułość swojemu dziecku, ale fajnie się czasem zatrzymać przed starszym i dopytać jak było w przedszkolu/szkole, pobawić się dłuższą chwilę. Zawsze można zaangażować starsze do pomocy przy młodszym, taka zabawa w "dom" też powinna się miło udać :)

Odnośnik do komentarza

Nie ma jednej recepty jak przygotować starszaka na pojawienie się rodzeństwa bo każde dziecko jest inne. Ja oczywiście swojego 3,5 letniego syna przygotowywałam że bedzie w domu mały dzidziuś od początku, dużo z nim rozmawiałam i tłumaczyłam. Gdy pojawiła się na świecie siostra jakby mi ktoś starsze dziecko podmienił, od 8 miesięcy mam w domu sajgon. Synek stał się strasznie nerwowy i złośliwy, mimo że dużo czasu mu poświęcam, angażuję go do pomocy od urodzenia przy kąpieli czy zmianie pieluch, tłumaczę że mama i tata nadal mocno go kochają i że siostra będzie jego najlepszym przyjacielem i będzie się z nim bawić tylko musi trochę urosnąć itd W domu panuje ciągły krzyk, pisk, wyrywnie zabawek , straszy małą a jak nie patrzę to nieraz uderzy i już nie wiem jak na to mam reagować, bo przerabialiśmy kary, wyciszanie i głaskanie, tłumaczenie no wszystko na nic. Syn ciągle domaga się aby jemu poświęcać 100 % uwagi. Chyba czeka nas psycholog bo te wszystkie porady wyczytane, usłyszane i nasz instynkt rodzicielski niestety zawiodły :/

Odnośnik do komentarza

Oo właśnie szukam tego tematu. U mnie też są problemy. Dopóki mała Helenka nie skończyła 3 miesięcy , starsza córka nawet się cieszyła ,żę ma siostrę , że będzie mi pomagać. Ma już 4 latka, ale teraz zaczęły się schody. Zaczęła cofać się w rozwoju jakby, nie chce sama się ubierać , sama jeść i w ogóle się buntuje. Ostatnio mąż przyłapał ją na ssaniu smoczka , potem obudziliśmy ją rano z kciukiem w buzi. Zaczyna mnie to bardzo martwić.

Odnośnik do komentarza

Miałam podobny problem. Twoje obawy są uzasadnione Klaroo. W tym wieku dzieci nie powinny już ssać kciuka. Z pewnością Wasze problemy wynikają z zazdrości o młodszą córeczkę.Nie wiem w jaki sposób przygotowywaliście starszą córkę na pojawienie się w domu drugiego dziecka. Natomiast z pewnością musicie pokazać jej,że bycie starszą siostrą to frajda. Córka nie chce się sama ubierać ani jeść, bo widzi, że Ty karmisz i ubierasz młodszą córeczkę. W tym wypadku dobrze jest dać jej prawo wyboru: Chciałabyś założyć dzisiaj takie spodnie czy może tę sukienkę? Podobnie z jedzeniem : Z czym chciałabyś dzisiaj zjeść kanapkę? I pokazanie jej w ten sposób , że ona może sama zdecydować , a młodsza je i ubiera się w to , co Ty jej przygotujesz. Musisz koniecznie podkreślać wtedy,że ona jest duża, a siostra jeszcze mała. Ona przecież umie sama zjeść,a siostrę trzeba karmić. Po takich ćwiczeniach warto przeprowadzić rozmowę, po której córka stwierdzi,że fajnie jest być starszą, mądrzejszą siostrą. Pamiętajcie by chwalić ją za najmniejszy przejaw samodzielności. Musisz też znaleść czas wolny tylko dla niej, by czuła że jest ważna, w końcu do tej pory miałaś czas tylko dla niej. Jeśłi chodzi o problem ze ssaniem palca, musisz nagradzać za to kiedy nie trzyma, a nie karać gdy trzyma. Możecie też wybrać się na wizytę kontrolną do specjalisty ortodonty, który pokaże małej dlaczego nie może ssać palca. Są teraz takie specjalne płytki, które zakłada się ,np kiedy mama wieczorem czyta bajkę na dobranoc :) Myślę, że niedługo wszystko wróci do normy.

Odnośnik do komentarza

Mi bardzo pomogła książka "Rodzeństwo bez rywalizacji". Bo tam jest jak na dłoni opisane, w jaki sposób rodzeństwo nawzajem się postrzega. To, co się teraz dzieje z twoją córeczką, to dopiero początek. A im twoje drugie będzie starsze, tym zazdrość będzie większa. To, że dziecko się początkowo cofa to normalne. U mnie nawet 6-latka zaczęła wyszukiwać wszelakie smoczki i dzidziusia udawać. Ważne, żebyś ją rozumiała i patrzyła na to co robi z miłością. A książkę sobie poczytaj, bo, jak pisałam wcześniej, sprawa jest rozwojowa ;)

H. 2009, D. 2011, S. 2014

Odnośnik do komentarza

co do przygotowania starszego dziecka na rodzenstwo: znajomi corke przygotowywali cala ciaze, ze bedzie starsza siostra itp. mala bardzo sie cieszyla z dzidzi w brzuszku, ma prawie 3 lata, teraz brat jest na swiecie a ta nie chce do niego podchodzic, chce go bic, placze, nawet o piers jest zazdrosna i ona tez chce, choc nie ssie piersi od dluzszego czasu, takze z tym przygotowaniem to tez nie ma sie 100% pewnosci, ze wystarczy

Odnośnik do komentarza

Oczywiście, że przygotowanie to jedno a życie... to życie. Jak ja widzę, jakie emocje są wśród moich dzieci podczas zabawy, to czasami mi włosy dęba stają! Najchętniej to by się wyzabijały nawzajem :) Ale gdy ostatnio napadło na nie dziecko na placu zabaw, to broniły się nawzajem jakby życie chciały za siebie oddać:) W "Rodzeństwo bez rywalizacji" jest porównanie, że jak się pojawi młodszy brat/siostra to tak, jakby twój mąż przyprowadził pewnego dnia młodszą kobietę i powiedział: "Bardzo cię kocham, a od dziś będziemy żyć sobie szczęśliwie razem z moją nową żoną".

H. 2009, D. 2011, S. 2014

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się, że ważne jest, aby każdego traktować jednakowo, by starsze dziecko nie czuło się gorsze, mniej ważne. Uczucia powinny być rozłożone pomiędzy dzieci. Nie ma gotowej recepty, by zazdrość pomiędzy dziećmi zniknęła, natomiast można w różny sposób radzić sobie z tym problemem. Wiadomo, że kiedy młodsze dziecko przyjdzie na świat mama jest zajęta karmieniem, przewijaniem itd., więc może warto zaangażować tatę, by okazał większe zainteresowanie starszym dzieckiem, spędzał z nim czas na wspólnej zabawie, rozmowie. Dobrym pomysłem jest czytanie dziecku bajek, które uwolnią je od negatywnych emocji. Jest wiele bajek terapeutycznych o zazdrości dla dzieci, które w szczególny sposób przeżyły pojawienie się braciszka czy siostrzyczki. Dziecko może identyfikować się z bohaterem i uwolnić się od niepokoju. U dziecka pojawia się chęć naśladowania malucha w ssaniu palca, picia z butelki, ale również chęć naśladowania matki w różnych czynnościach przy dziecku. Takie zachowania należy wzmacniać pozytywnie, mówię tu np. o pomocy przy przewijaniu, ubieraniu, myciu czy śpiewaniu kołysanek. Dzięki temu wzmocni się jego poczucie wartości. Chciałabym polecić książkę Laniado Nessi „Zazdrosne dzieci”, która w prosty sposób przedstawia ten problem i sposoby radzenia sobie z nim. Myślę, że może być bardzo pomocna.

Odnośnik do komentarza

Witam,
Zazdrość jest częstym zjawiskiem u dzieci. Dzieci, które dotychczas były oczkiem w głowie swoich rodziców boją się, że nie wystarczy teraz miłości rodziców dla nich. Myślą często, że miłość rodziców była tylko dla niego, a teraz tą miłość trzeba podzielić na dwa.
Ważne jest, aby traktować dzieci jednakowo, niezależnie od wieku, żadne nie powinno czuć się gorzej. Aby starsze dziecko czuło się potrzebne możesz zaangażować go do pomocy przy młodszym - podanie pieluszki czy chusteczek, pomoc przy kąpieli. Jakieś odpowiedzialne zadanie.
Warto starszej córce poświecić czas wieczorem kiedy młodsze dziecko już śpi. Zaproponuję czytanie co wieczór bajki terapeutycznej o tej tematyce. Jedną z najbardziej znanych książek jest lektura szkolna "Oto jest Kasia"
Miry Jaworczakowej, opowiada ona o dziewczynce, która była oczkiem w głowie rodziców i nagle w jej życiu pojawia się młodsza siostrzyczka, co wywraca jej świat do góry nogami. Przestaje być najważniejsza i nie jest już w centrum zainteresowania. Kasia buntuje się, zaczyna być nie miła dla wszystkich dookoła... Bardzo przyjemna lektura. Myślę, że córka utożsami się z bohaterką książki i poprawi się jej zachowanie.
Zaproponuję również artykuł do przeczytania: http://babyonline.pl/zazdrosc-o-mlodsze-rodzenstwo,rodzenstwo-artykul,4364,r1p1.html.

Odnośnik do komentarza
Gość WeronikaNika

U mnie zaczyna się to samo, widzę że córa chce ssać smoczek, zaczęła się pieścić ale staram si e własnie stosować do waszych rad. Wymyśliłam też, że raz w ciągu dnia mamy babskie pogaduchy, a mąż zajmuje się małym. Wtedy Zosia widzi, że jesytem cała dla niej, bawimy się, wygłupiamy. Sama pamiętam, jaka byłam zazdrosna o młodsze rodzeństwo.

Odnośnik do komentarza

W książce „fajnie mieć rodzeństwo” Dagmara Geisler jest rozmowa przedszkolaków o rodzeństwie, opowiadają co się zmienia i ze maluszek wymaga sporo uwagi rodziców. Wg mnie fajna właśnie dla przedszkolaka który ma mieć młodsze rodzenstwo.

Polecam tak poza tym tę księgarnię:

https://www.eduksiegarnia.pl/plansze-edukacyjne

Znajdziecie tam wiele takich książek dla maluszków. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...