Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny.
Przepraszam że nie odopisuję zaznaczając każdą z Was osobno, ale po przeczytaniu kilku postów zapominam kto o czym pisał. Chyba mam małą pojemność mózgu :-( . Poza tym korzystam tylko z telefonu, więc ciężko mi się cofnąć i doczytać.
Impreza skończyła się dla mnie rozstrojem żołądka. I bynajmniej nie dlatego że za dużo zjadłam. W sumie, to nawet niczego nie spróbowałam, bo tylko podawałam do stołu. Był obiad z kilkoma daniami i dwa ciasta plus lody. Wyszło o połowę taniej niż w knajpie, ale nie doliczam czasu i nerwów.
Basia od poniedziałku miała lekką biegunkę i strasznie marudziła. Ciągle smekta, potem już jakiś inny proszek od lekarza. Myślałam że to po tych chrzcinach i szlag mnie już trafiał, a wczoraj wieczorem przy myciu ząbków znalazłam przyczynę. Wylazły dwie górne trójki. Masakra. Dotychczas ząbkowanie było raczej spokojne. Wyszło 10 zębów i tylko ze dwa razy podałam jej wieczorem panadol, ale ten tydzień był po prostu makabryczny. Podobno to najbardziej bolesne zęby. Mam nadzieję że to już za małą. Okropnie się wycierpiała. A jak schudła. Jeść do wczoraj nie chciała prawie nic.
Rozpisałam się jak szalona ;-) kończę. Pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza

Witam :)

Odwiedziliśmy dziś starszaków na obozie, ale Jaś miał niespodziankę widząc braci, rączki i nóżki mu się trzęsły z radości :). Piękny widok widzieć ich takich szczęśliwych :)

Truskawa, czyli już jutro jedziecie, ooo :). To owocnego pakowania i szerokiej drogi, jedźcie bezpiecznie. A Mała oczywiście, że się nie rozchoruje :), a czemu się tego obawiasz?

Blan, jak Ty miałaś rozstrój żołądka i Basia miała biegunkę, to może obie coś złapałyście? Od ząbkowania mogą być luźniejsze qpki, ale nie biegunkowe. Mam nadzieję, że już się macie lepiej :). I gratuluję kolejnych ząbków u Basi. U Jasia nadal cisza, od ponad 4 m-cy nic nowego nie wyrosło ;)



Aaa, nie wiem czy już się natknęłyście na ten artykuł, jak nie, to koniecznie przeczytajcie. Są tu rzeczy, których nie wiemy, a mogą uratować czyjeś życie http://vikanova.co.uk/dzieci-tona-ciszy/


Spokojnego weekendu :)

Odnośnik do komentarza

Truskawa udanego wypoczynku. Lepiej mieć więcej ciuszków. My też ledwo zmiescilismy sie w aucie. Nasze auto trafiło do mechanika i musieliśmy jechać matizem mojej teściowej. Po włożeniu wozka i fotelika samochodowego okazało się, że już niewiele się zmieści. Musieliśmy się zmieścić w deoch walizkach ale daliśmy radę.

U nas zmiany. Złożyłam CV do mojej podstawówki i okazało się, że moja kandydatura zostala rozpatrzona pozytywnie. Składałam Cv bez wiekszej wiary w sukces. Zakladalam ze najwyżej bede jeszcze rok z Hanusia a tu takie zaskoczenie. Niby się cieszę bo to spełnienie moich marzeń a z drugiej trochę boję. .. Hanusia jest bardzo do mnie przywiazana. Z drugiej stronyt to tylko 25h tyg... no i jakie wyzwanie -1klasa;).

Odnośnik do komentarza

Truskawko jak dobrze, że juz wróciłaś. Smutno tu bez Ciebie. Wszystkie mamusie chyba zajęte.
Jak było nad morzem? Już do pracy? O moj Boże! Szybko strasznie! Wybrałaś żłobek?
U nas ida kolejne zęby, ale nie mogę się wyznać ktore. Chyba 3 bo 4 są już na wierzchu. Mała marudna jak nigdy. Dziś się obudziła o 4 nad ranem i nie chciała spać.
Ciężki będę mieć dzień po takiej nocy.

https://www.suwaczki.com/tickers/34bwyx8dmttlf2w4.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1byylgvv9.png

Odnośnik do komentarza

Nad morzem fajnie aczkolwiek za duzo nie odpoczęłam :) za to bez problemu miejsce na plazy mieliśmy bo mała o 5.30/6 wstawała. Nawet sie opaliam chociaż około 10 juz z plazy schodziliśmy.
No niestety juz urlop wykorzystałam i czas wracać. Żłobek prywatny, mam tam znajoma wiec jestem spokojniejsza. Raczej Pola nie bedzie sie zajmować, ale przynajmniej wiem ze w żłobku normalne Panie sa i dobre warunki.
Masakra z tym spaniem u dzieciaków. Nie wiem jak one funkcjonować mogą :)
U na 4 na horyzoncie, ale tak spokojnie na razie.
No właśnie nie wiem gdzie wszystkie mamusie sie podziały.

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2j48aby7tin5x.png

Odnośnik do komentarza

hej!
Ja wczoraj musiałam jechać do pracy wytargować jeden dzień wolnego. Jak weszłam to taki stres mnie dopadł. Boże....nie chce mi się wracać. A dyrektor do mnie : "Stęskniłaś się za pracą i nami...?"
Będę chyba szukać niani. Wczoraj koleżanka mówiła, że jedna przedszkolanka szuka pracy. Ciężki będzie ten powrót. Pełen obaw.
nindziowa- z pracą się nie poddawaj i szukaj. A może dasz ogłoszenia jako niania? Gratuacje pierwszego ząbka.
truskawko- nowe "coś" jest zawsze ważne! więc do sklepów marsz :) Ja dziś też się wypuszczam do galerii handlowej, ale bardziej w celu rekreacyjnym tzn. wyczyszczenia mózgu. I obiadu w restauracji z mężem.
Lęk powrotu do pracy 98%
miłego dnia

https://www.suwaczki.com/tickers/34bwyx8dmttlf2w4.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1byylgvv9.png

Odnośnik do komentarza

Obzarlam sie obiadem i właśnie leżę i patrzę jak mój brzuch wystrzelił. Po ciąży jak sie najem to brzuch wyglada jakbym w 5 miesiącu była w sensie ze tak bardziej sie wypycha niz wcześniej.

Zakupy fajne sa i karta kredytowa fajnie sie płaci :))) gorzej jak termin spłaty przychodzi ;)))

No ja tez duzo obaw mam. Zobaczymy jak bedzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2j48aby7tin5x.png

Odnośnik do komentarza

Truskawko- ja mam tak samo z brzuchem! czasem mnie to śmieszy, czasem wkurza. Jest taki rozciągnięty....eh. Dlatego staram się pilnować z jedzeniem. Jednak jak mam gorszy dzień to rośnie jakbym była w ciąży.
Jak tam pierwszy dzień w pracy??? Jak malutka??? Jak to przeżyła? Opowiadaj! Pewnie ją wycałowałaś po powrocie. Ja ciągle biję się z myślami jak to będzie. Boję się jak przed maturą lub przed egzaminem na prawo jazdy. Dodatkowo Lili cały czas chce się przytulać i całuje co jeszcze bardziej potęguje u mnie lęk prze jej zostawieniem.
Myślę o Was i trzymam kciuki. Daj znać.

https://www.suwaczki.com/tickers/34bwyx8dmttlf2w4.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1byylgvv9.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki padnięta jestem. Brak drzemki popołudniowej dał mi sie we znaki ;))) a tak serio to pewnie to ze musiałam mega myślec i skupiać sie przez 8 godzin. Wiecie cieżko ogarnąć wszystko jak przez ostatnie kilkanaście miesięcy sie nie miało z kompem praktycznie w ogóle doczynienia :)))
Malutka z tata została wiec byłam o nia spokojna. Smutno mi było bardzo bardzo, ale jak weszłam do pracy to jakos wyłączenie wyłączyłam. Jak wróciłam to mała bardzo sie cieszyła :)
Ide sie ogarniać i spac :))
Nindziowamama - spokojnie, na pewno cos znajdziesz, tylko trzeba chwile poczekać. Nie ma co sie załamywać. A ceny butków, no cóż... Corcia ma droższe sandały niz ja :)

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2j48aby7tin5x.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)

My już po urlopie rodzinnym :). Super było!
Starszaki pojechali jeszcze na ostatni obóz, więc w domu mamy tylko Jasia :). Zaczęłam rehabilitację (na kręgosłup) i nie mogę złapać wolnej chwili, ciągle gonię w piętkę.

Jaś od wczoraj ma straszny ślinotok, znów muszę mu zakładać śliniaczki ;). W miejscach dolnych czwórek ma opuchnięte dziąsełka, więc może za parę dni coś wyjdzie. Nie mogę się doczekać kolejnych ząbków, bo od ponad 5 m-cy nic nowego mu nie wyszło, ciągle ma 8 ząbków ;)


NindziowaMama, gratuluję pierwszego ząbka, chyba najdłużej tu wyczekiwany :)

Truskawa, początki zawsze są ciężkie, choćby ze względu na logistykę i ponowne wdrażanie się do obowiązków, ale już za parę dni będziesz się czuła jakbyś nie miała tak długiej przerwy w pracy ;)

Odnośnik do komentarza

Cześć :)

Jak u Was ze spacerami, dzieci grzecznie siedzą a wózku? U nas się zmieniło o 180 stopni i spacery z Jasiem robią się meczące, bo ciągle wychodzi z pasów i staje w wózku, masakra ;)


Truskawa, teraz mam masaże, a w październiku będę mieć ćwiczenia i jakieś tam naświetlania.
Mnie też czas szybko pędzi, za szybko :(


Miłego weekendu :)

Odnośnik do komentarza

Dziubala u nas tez była faza na wychodzenie z wozka. Teraz Hania juz nie wychodzi. Zapinam ja luzno tylko w trzech miejscach bo nie lubi byc mocno zapinana. Gdy chce wyjsc biorę ja na rece, idzie za reke i wsiada do wozka. Korzystamy z pogody i spacerujemy;) nie chce stracic żadnej chwili. Juz niedlugo pierwszy wrzesnia i ide do szkoly (do moich sześciolatków) Z mala zostanie moja mama damy jej umowe uaktywniajaca. Czy ktos podpisywal taka umowe z niania? I tak martwie sie o mała chociaz po paru godzinach bede juz w domu to i tak nigdy wcześniej nie rozstawalam sie z Hanusia na dłużej niz dwie godziny. Teraz będę 5-6 godzin poza domem czesem wiecej.
Truskawa -jak Ci sie udaje pogodzic prace z domem?
Miłego weekendu.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,

Ja tylko na chwile bo czas spac bo jutro pobudka poranna - ale to standard wiec mi nie straszna ;) ale brak drzemki no i trzeba do pracy czyli skupiać sie i myślec. Nie to zebym w domu nie myślała :)
Wiecie co jest najgorsze to ze jak włosy tluste sie robią trzeba je umyć, trzeba ubrać wyprasowana bluzkę, a nie pognieciony tabory, pomalować sie, nogi ogolić. No tylko nie myślcie, ze ze mna brudas i fleja, ale przyznaje przez ostatni rok chodziłam czasem z tłustymi włosami ( poli to nie przeszkadzało, a zeby pójść do sklepu sie nadawało :)), nosiłam dresy, malowałam sie niezbyt często tzn jak gdzies szlam ( warzywniak i biedronka do wyjsc sie nie zaliczają ), nogi mogły byc troszkę nieogolonego czyli takie dwudniowe ( no chyba ze gdzies szlam, ponownie warzywniak i biedronka sie nie liczą).
Dziubala - moja jeszcze chyba nie wpadła na to, ze moze powycinać sie z pasów. Po prostu ryczy i pokazuje ze chce wyjsc. Zreszta za duzo spacerów noe mamy bo jak z pracy wracam to ewentualnie płac zabaw.
Fajnie ze tak kompleksowo tym kręgosłupem sie zajmują tzn ze tyle na NFZ ci zapisują.

Julia - na razie pribije jakos sie zorganizowac :)
O umówię takiej nawet nie słyszałam. Co to za umowa ?

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2j48aby7tin5x.png

Odnośnik do komentarza

Cześć :)

Jasiowi po ponad 5-miesięcznej przerwie pojawił się kolejny ząbek - LD4 :). To teraz ma 9 ząbków.


Julia, to mam nadzieję, że i Jasiowi szybko minie to wychodzenie z pasów. Jego bracia tego nie robili, dlatego tak mnie zaskakuje zachowanie najmłodszego ;)
Umowa uaktywniająca to to samo co ta słynna umowa z nianią? Jeśli tak, to o niej czytałam, miałam nawet kiedyś pomysł, że z siostrą sobie nawzajem takie umowy podpiszemy, ale na myśleniu się skończyło ;). W sumie to nie znam nikogo kto by ją podpisywał.

Truskawa, tak to jest, że do pracy trzeba się bardziej wyszykować niż do warzywniaka czy do Biedronki :D. Z czasem wpadniesz w rytm i takie dbanie o siebie będzie rutyną :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...