Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

NindziowaMama, nie znalazłam w ostatnich latach jeszcze serka, który byłby idealny dla dzieci ;). Unikam takich gdzie są dziwne barwniki, modyfikacje sojowe, takich które mają kwas cytrynowy i są słodzone syropem glukozowo-fruktozowym. Kilka lat temu kupowałam serki z polskich OSM, ale skiepścił się skład. Co zacznę kupować jakieś serki, to potem producent zmieni jakiś składnik (by było taniej dla niego) i muszę szukać innego serka. Kilka razy sama robiłam serki homo, wychodzą naprawdę smaczne :)
Bakusiów nie kupuję, bo chyba miały kwas cytrynowy i coś tam jeszcze, ale nie pamiętam ;)

Truskawa, super z wyjazdem do Władysławowa, choć plaże tam są wyjątkowo zajęte, ale może uda się znajdować fajny kawałek wolnego miejsca :)
Film "Służące" też oglądałam :). Całkiem nieźle im wyszła adaptacja książki :)
Kanapki Jaś je jak dorośli :D. To znaczy kanapkę robię jak dla dorosłych, a potem kroję ją na małe kwadraciki i takie sobie sam zjada :). Chyba, że kanapka się rozlatuje, to żeby Jaś się nie upaprał, to go karmię nabijając kanapeczki na widelec ;). Jaś jest wszystkożerny, więc co mu dam, to zje :). Jeszcze nie było takiej rzeczy, którą by wypluł ;). Dziś jadł oliwki, podczas gdy jego bracia krzywili się na sam jej widok, ja też :D
Jak robisz Polci małe kawałki (na 1 gryz), to żeby ona ich nie rozkładała na części pierwsze, to możesz ją sama karmić, nabijając kawałek na widelec i wkładając jej do buzi. Zobaczysz czy wtedy kanapeczkę zjada bezproblemowo, czy woli części pierwsze ;)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki!
Znowu długo mnie tu nie było, ale nie potrafię znaleźć czasu. Zostałyśmy z małą same, gdyż mąż całe dnie spędza na lotnisku. A Lili wymaga uwagi cały czas. Próbowałam napisać przy niej ale jej tak się podoba klikanie na komputerze, że po drugim zdaniu skapitulowałam. Wiecie co mnie ostatnio spotkało w parku....no szczęka mi opadła. Mała bardzo lubi bawić się piłką i każde wyjście musi mieć obowiązkowy punkt. Siedziały na ławce dwie stare baby (wybaczcie ale gorsze słowa mi się nasuwają) i jedna w końcu pyta: przepraszam czy to dziewczynka? Ja ze uśmiechem, że tak. Na co słyszę komentarz GŁOŚNO jednej do drugiej. No popatrz to współczesne wychowanie. Żeby dziewczyna grała w piłkę. Jak tak można. I dalej było w podobnym stylu. Szok....Dodam, że dzięki temu mała nauczyła się biegać, co prawda trzyma się jedną rączką ale śmiga aż miło.
Aha i 3 czwórki już na wierzchu. UFFFF

Dziubala- fajnie, że impreza udana to teraz wypoczywaj.

Truskawka- ale Ci zazdroszczę wyjazdu. Jeszcze nad morze moje marzenie. Myśmy ostatnio wybrali się na rejs po jeziorze. Ale szybko tego nie powtórzę. Prawie 80% czasu spędziłam na jedynym interesującym małą zajęciu czyli.....wchodzeniu i schodzeniu po schodach :)

PiotrusRozrabiaka- fajnie, że Piotruś lubi wodę można razem wypoczywać.

nindziowaMama- moje dziecko pochłania mleko w ilościach hurtowo-przemysłowych. Śmiejemy się, że najlepiej by było kupić krowę. Zaczęłam jej już dawać (odpowiednio przygotowane ) mleko pasteryzowane. Nie mogę się nadziwić, że mamy dzieci w tym samym wieku i są takie różnice. Hmmm natura...

Miłego dnia mamusie i dużo słonecznej zabawy.

https://www.suwaczki.com/tickers/34bwyx8dmttlf2w4.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1byylgvv9.png

Odnośnik do komentarza

U nas upał dzisiaj. Nie ma nadal czym oddychać. Po prostu cała sie lepie.

Dziubala - no właśnie z tym Władysławowem to wiem ze tlok bedzie bo juz pare razy tam byłam. Tylko ze znajomymi jedziemy no i tak jakis wyszło.
W serkach i jogurtach tez zawsze skład czytam, zreszta nawet jak kupuje cos dla siebie to często czytam skład :)

Alhena - no w końcu :))) hehe wyobrażam sobie ta próbę pisania z corcia ;)))) moja mała tez uwielbia schody... Ja troche mniej....;)
Co do sytuacji z piłka to po prostu w głowie mi sie nie mieści. piłka to uniwersalna zabawka. Ciekawe co by panie powiedziały jakby moja córę zobaczyły z samochodzikiem :))) bo ma taka zabawkę i bardzo lubi, jeździ w przód i tył :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2j48aby7tin5x.png

Odnośnik do komentarza

Ale się uśmiałam z tej parkowej sytuacji. Ta cała anty dżenderowa :-) propaganda robi ludziom wodę z mózgu. Moja córeczka ma meble z formułą 1, bo akurat takie używane udało nam się kupić za bezcen. Przez przypadek kupiłam jej też ,,męską,, spacerówkę, chodziło mi o praktyczny kolor, potem zobaczyłam, że też tam jakieś autko się plącze. To dopiero :-)
Widzę, że dużo piszecie o kłopotach z podawaniem mleka. Moja mleka nie wypije za nic. Dlatego raz dziennie dostaje kaszę, dwa razy dziennie albo jogurt naturalny, albo twarożek z owocami. Nie kupuję żadnych smakowych, bo wszędzie wrzucają tony cukru. Sama mam problem z nadwagą i nie chcę żeby Basia miała to samo. Nasz pediatria też twierdzi, że jeśli dziecko dostaje inne produkty mleczne, to nie trzeba upierać się przy mleku.
Kończę, bo już padam. Niuńka wstaje o 5 rano i niestety budzi się nadal w nocy, więc o tej porze po prostu nie mam siły. Dobranoc

Odnośnik do komentarza

Truskawko- dla Ciebie by chyba stos zaczęły szykować. Nigdy głupoty ludzkiej nie zrozumiem!
Mleko kupuję pasteryzowane i mikrofiltrowane mieszam pół na pół z wodą, do tego kaszka (ale taka zwykła bez cukru), pije z butelki. Oczywiście oprócz tego daje również mm, ale bardziej woli zwykłe. Moja córcia jest mlekołakiem :) potrafi wypić w ciągu doby 0.70- 1 litra mleka. Jak czytam o Waszych problemach to zaczynam się zastanawiać czy z nią jest wszystko ok? Ale jest zdrowa (odpukać) i nic jej nie dolega, więc widocznie ma taką potrzebę.
Czy Wy też macie taki lęk przed powrotem do pracy? Mnie to aż czasem serce boli z nerwów. Dosłownie boję się wszystkiego. Chyba muszę zacząć grać w totka. Może wygram fortunę i pójdę na wychowawczy :)))
miłego dnia mamusie...

https://www.suwaczki.com/tickers/34bwyx8dmttlf2w4.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1byylgvv9.png

Odnośnik do komentarza

Nie chce mi sie dzis nic. Dziecko moje śpi, a ja siędzie i nic nie robię. Lenia mam i tyle.

Blan - no ja tak robię jak Twoja pediatra mówi, nie upieram sie przy mleku, ale dbam o to aby mleczne posiłki byly ;)
A duzo sie w nocy budzi ? I o której spac chodzi ze juz o 5 wstaje ?

Alhena - mysle ze to najzupełniej normalne, ze tyle mleka pije. Po prostu lubi :))) przynajmniej problem ze wciskaniem mlecznych posiłków masz z głowy ;)))
O pracy tak samo mysle, ale przeciez ty juz pracowałaś to przed czym ten stresik ;))

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2j48aby7tin5x.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)

Od jutra znów mam tylko 1 dziecko :D. Starszaki jadą na obóz, to się w domu pusto zrobi...

U Jasia w tym tygodniu pojawiło się pierwsze zdanie: "mama am" :D


Alhena, Ty już wróciłaś do pracy, to o jakim lęku piszesz?
A co mąż robi całymi dniami na lotnisku?
Sytuacja w parku dziwna, widać te babska to ten typ, który usługuje facetowi w domu, bo facet jest od zarabiania a kobieta od bycia gosposią, haha :D. Już od dawna dziewczynki bawią się piłkami czy autkami i nie ma w tym nic dziwnego, tak więc w ogóle bym się nie przejmowała takimi tekstami ;)
Mój Jaś też uwielbia mleko (zresztą on wszystko uwielbia :D), mógłby je pewnie pić na okrągło, no ale pilnuję, by miał urozmaiconą dietę ;). A Basia coś pije i je poza mlekiem? ;)

Truskawa, u nas Jaś je obiady te co my :)



Miłego weekendu :)

Odnośnik do komentarza

Truskawko- ja do pracy nie do końca wróciłam. Pracowałam w dwóch miejscach naraz. W jednym wzięłam roczny urlop, a do prywatnej placówki wróciłam. Dyrektorka mnie lubi ułożyła grafik żebym miała jak najlepiej. W sumie chodziłam na 1.5 godziny przez trzy cztery dni. Uwierz mi, że nie czułam że pracuje, bardziej jako chwilowe oderwanie się. To powrót do drugiej powoduje u mnie ból serca. Tam mam strasznie dużo godzin. Nie wiem jak to wszystko połączyć żeby być jak najwięcej z Lili? Będę musiała ją zostawić na cały dzień.
Co robicie w te upały? Jak dziś samopoczucie?

Dziubala- mąż lata. Moja córka nie nazywa się Basia tylko Liliana. Tak je i pije poza mlekiem. Skąd takie dziwne pytanie?

https://www.suwaczki.com/tickers/34bwyx8dmttlf2w4.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1byylgvv9.png

Odnośnik do komentarza

Alhena - to rozumiem bo rzeczywiście takie wychodzenie to zostawienie małej na "chwile" tak samo jak sie na zakupy pójdzie, kawę z koleżanka itp.
Ja na razie czuje taki lek powrotu do pracy tzn tym ze ja mam wrócić. Nie wiem czemu bo pracuje tam 3 lata, znam firmę, będę robić to co robiłam. Ale jakis taki ścisk czuje. Pola bedzie z tata przez ostatnie dwa tygodnie sierpnia czyli ja będę do pracy chodzic, a ona w domu bedzie, a od września do żłobka i pewnie wredy zacznę przezywać, ze do żłobka idzie. Tzn na pewno przezywać będę. A Lili z kim bedzie jak do pracy bedziesz chodzic ? Ale sie rozpisałam o lekach swoich hehe

Dziubala - gratulacje :)) u nas mała gada po swojemu, mama i tata mowi, ale nie wola nas tylko tak sobie gada.
Twoje starszaki fajnie wakacje maja zorganizowane. Na pewno sie nie nudzą ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2j48aby7tin5x.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. W niedzielę wreszcie ochrzciliśmy Basię. Nie było to dla mnie takie ważne więc ciągle to przekładaliśmy. Ale dziadkowie bardzo nalegali i w końcu się za to zabraliśmy. Oczywiście znowu trzeba było oszczędzać, więc impreza tylko dla rodziny, 15 osób, u nas w mieszkaniu. Stwierdziłam, że jak nas za kilka lat nie będzie stać na knajpę, to komunii nie robię :-)
Basia wyglądała bosko w kremowej sukni z perełkami. Słodziak. Jak dostanę zdjęcia to może jakieś wrzucę. Pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza

Cześć :)

Fajnie, że temperatury są teraz niższe, bo można wyjść na spacer kiedy się chce, a nie jak przy upałach, gdzie trzeba poczekać na spadek tempki.

W domu tylko 1 dziecko, aż dziwnie ;), całą uwagę skupiamy na Jasiu i niezmiennie się nim zachwycamy, jakby to było nasze pierwsze ;)
K. znów zazdrosny, bo Jaś ma jeszcze ulubione zdanie „mama ma”, co znaczy „mamo masz” albo „to dla mamy”. Fajnie to wygląda, gdy tata próbuje coś wziąć od Jasia, a on krzyczy "mama ma" :D


Alhena, przepraszam, wiem, że masz Lilę, czytałam post w nocy i ostatnie imię dziewczęce, które przeczytałam to było Basia, stąd pomyłka.
A z mlekiem, to z ciekawości pytałam ;). Litr to dużo, dlatego zapytałam czy coś innego je i pije ;). Ot pytanie, jak każde :)

Truskawa, jak się ma dzieci w wieku szkolnym, to inaczej wakacje się planuje niż gdy się ma dzieci w młodszym wieku.

Nindziowamama, super z szansą na pracę, to trzymam kciuki, żebyś ją dostała :)
A wyrobienie dowodu nic nie kosztuje :). Trzeba mieć tylko wniosek i 1 zdjęcie. Co ciekawe wystarczy 1 rodzic do wyrobienia i odbioru, inaczej niż przy paszporcie, gdzie musi być 2 rodziców. A, dziecka nie trzeba mieć ze sobą. Dowód jest ważny 5 lat.

Blan, ja Cię rozumiem, bo u nas impreza domowa w mieszkaniu na 17 osób, a to tylko najbliżsi (dziadkowie, rodzice, rodzeństwo, dzieci). Ale trzeba dawać sobie radę :D. To czekamy na fotki :)

Odnośnik do komentarza

Juz nie moge doczekać sie wyjazdu nad morze ;))) ostatnie chwile przed powrotem do pracy... Bo potem długo takiego wolnego noe wezmę.

Blan - 15 osób to i tak jest duzo, ja wiem ze jak sie babcie, rodzeństwo zliczy to tak wychodzi i tak naprawde nie da sie zeby było mniej osob. Chyba ze tylko rodziców sie zaprosi. Obiad robiliście czy tylko ciasto ?

Nindziowamama - to odpoczywaj :)) pewnie rodzice pomagają przy małej :)) nad morze sie wybieracie ?

Dziubala - wiadomo ze inaczej sie planuje ;)) ty musisz im całe dwa miesiące zorganizować ;))
Zazdroszcxe ze tak ładnie mowi ;)) ja czekam zeby moja zaczęła na mnie ma wołać tzn wie ze mama to ja bo pokazuje jak sie jej zapyta, ale jak cos chce to nie wola mama tylko po prostu krzyczy ;)) wszystkie twoje chłopaki tak szybko zaczynali mowić ?

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2j48aby7tin5x.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Truskawa- w sobotę byłyśmy ale bez malej tak tylko ja z mężem bo pogoda była niepewna ale od niedzieli upaly to chce jechać z mala
Moja mówi mama a jak ma zły humor to chodzi za mną i tylko wola mama mama. Za to dzieeczyny zaczęły nam się nieprzespane noce. Ja to konam ze smiechu u mnie w pokoju wisi obraz nasze zdjęcie ślubne to mala siedzi i z Tata na zdjęciu rozmawia ;-)
Blan- ja na chrzcinyy smiechu tylko dzuadkow i chrzestnych i tez mi tyle osob wyszlo
Dziubala- to poczujecie się teraz jak za dawnych lat jak tylko jedno dziecko mieliście ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3euz439m5.png

Odnośnik do komentarza

cześć mamusie!
Truskawko zaraziłaś mnie nic -nie -chceniem!!! :)))
Dziś mam tempo ślimaka. Może wybiorę się na długi spacer, jak się mała obudzi to może mi przejdzie. Muszę zapłacić ubezpieczenie samochodu to mi na pewno ciśnienie podskoczy. Uważam, że to są najbardziej bezsensownie wydane pieniądze. Ale auto muszę mieć na dojazdy do pracy.
Wczoraj miałam wizytę koleżanek. Nie wiem czemu ale od czasu urodzenia się małej nie lubię odwiedzin u mnie w domu. Ogarnięcie Lili, jej zabawek, posprzątanie, przygotowanie czegoś do jedzenia powoduje u mnie totalny brak siły. Już wolę iść do kogoś, bo szybciej wtedy wypoczywam.
Czy Wasze dzieci też tak bardzo chcą być blisko Was? Przytulać się, bawić być na rękach? Lili akceptuje dużo osób i potrafi się z nimi bawić, ale jak tylko pojawię się na horyzoncie- koniec zabaw i do mamusi.

Truskawko- wybrałaś już żłobek? Czym się kierowałaś przy wyborze? Byłaś zobaczyć "od środka"?

nindziowaMama- gratulacje pracy!!! Masz etap szczęścia totalnego, czy dołączasz do mojej grupy przerażonych powrotem? Wypoczywaj na wakacjach.


Blan
- ważne, że już po imprezie- a rodzice zadowoleni. Czasem tak trzeba. Ja też jestem zwolennikiem imprez w restauracji. Pieniądze prawie takie same a przynajmniej jest się bardziej wypoczętym i nie trzeba całej imprezy poświęcić na donoszeniu do stołu.

Dziubala- to korzystaj z ciszy i ładuj baterie.

https://www.suwaczki.com/tickers/34bwyx8dmttlf2w4.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1byylgvv9.png

Odnośnik do komentarza

Cześć :)

Odebrałam dziś dowód osobisty Jasia. Ale to dziwne, gdy małe dziecko ma taki dokument ;)


Truskawa, to co Jaś mówi, to raczej nie można podciągnąć pod to, że dużo mówi. Choć dużo mówi, ale w swoim języku, jak każde :D. To jeszcze nie ten etap ;). Ale fajnie, że ma te swoje 2 zdania, w których wiemy o co mu chodzi :)
A z mówieniem, to Starszak zaczął mówić w normalnym okresie, szybko się rozkręcał i jak miał 2 lata i 3 m-ce to mówił już wszystko i miał bogate słownictwo. Średni za to miał problemy z mówieniem i jak miał 2,5r. to chodziliśmy z nim do logopedy przez pół roku. Z prawidłowym mówieniem długo się rozkręcał w porównaniu do starszego brata. Jak miał 3 lata, to zaczął mówić prawidłowo (bez syczenia), a bogate słownictwo miał w wieku 3,5r.
Zobaczymy jak będzie z Jasiem ;)
Kiedy wyjeżdżacie nad morze?

NindziowaMama, tak dokładnie jest, że właśnie czujemy się jak za dawnych czasów, gdy mieliśmy tylko 1 dziecko, tylko teraz wszystko jest prostsze :)
A ta potencjalna praca, to jaka branża?

Alhena, Jaś ma takie wybiórcze dni, w których w ciągu dnia raz chce być blisko mnie, zwłaszcza wtedy gdy siedzę na kanapie i „nic” nie robię ;), a raz ma tak, że sam się ładnie bawi :). W każdym razie nie zdarza się, żeby cały czas przy mnie wisiał. A jak do mnie przychodzi, to bardzo mnie to cieszy póki co i tak się tym napawam, korzystam jak najwięcej, bo jak potem pójdzie do żłobka, to już nie będzie tyle czasu na takie przytulaski, dlatego chce się nim jak najwięcej nacieszyć :)
A z ciszy to mało co korzystam, bo albo goście, albo korzystając z tego, że mam tylko 1 dziecko to jeżdżę i załatwiam wszystko to co czekało na wyjazd starszaków, by z 3 dzieci nie jeździć. Intensywne 3 dni za mną, więc może jutro trochę zwolnię ;)

Odnośnik do komentarza

Cześć :)

Dziś słonecznie ale zimno!
Robimy sobie z Jasiem dzień domowy, nigdzie nie jedziemy, tylko co najwyżej spacerek po osiedlu.
Jaś poszedł na drzemkę bez smoczka i tak się zatanawiam czy by mu dziś całkiem nie odstawić, ale zobaczę w ciągu dnia czy jest na to choć trochę gotowy ;)


NindziowaMama, to super jakby się z tą pracą udało, miałabyś pracę taką jak sobie wymarzyłaś :)
A małe dzieci mogą się śmiać, oczywiście nie tak całkiem, by miały rysy zniekształcone, ale spokojnie mogą być na zdjęciu uśmiechnięte :). Jaś w swoim dowodzie ma takie właśnie radosne uśmiechnięte zdjęcie :). Trafił Wam się niereformowalny fotograf ;)


Miłego dnia :)

Odnośnik do komentarza

My w sobotę jedziemy. Mam nadzieje ze mała sie nie rozchoruje. Pewnie jej ciuchy zajmą tyle co naszej dwójki hehe. Ale wole wziąć za duzo niz potem czegoś nie mieć.

Alhena - o tak ubezpieczenie auta to jakieś nieporozumienie. Ale auto sie przydaje wiec trzeba placic, ale sa to za duże pieniądze.
Co do wizyt kolezanek to mam tak jak ty. Jak pomysle zeby ogarnąć zabawki i jeszcze młodej pilnować zeby nie rozrzuciła ich zaraz to mi sie odechciewa. Bo przeciez 3 minuty i jest wsEdzie pełno zabawek. A przygotowanie czegoś z dzieckiem przy nodze tez nie należy do przyjemności. Noe mowię bo moja córa potrafi sie ładnie bawić, ale jak cos muszę zrobic to wtedy zawsze najchętniej na rękach by siedziała. Ale i tak wole odwiedziny teraz niz pare miesięcy temu. Cos jakos nieskładnie mi to pisanie wyszło, ale trudno :)))
A Pola przytulasna jest, ale nie tak jak Lili. Pewnie taki etap ma :)

Nindziowamama - to super ze w swojej branży. Trzymam kciuki :))) a kiedy bedziesz wiedziała ?? Jak tam plany wyjazdu nad morze ?
Długo u rodziców zostajesz ?

Dziubala - fajnie ze Jasiu ma takie radosne zdjęcie w dowodzie :)) w sumie fajnie ze taki dzieciaczek ma juz swój dokument. Bo Pola ma tylko książeczkę zdrowia :))

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2j48aby7tin5x.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...