Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Beacia - a propos Twych wypadów do Łodzi - szkoda, że się nie znałyśmy, byśmy wyskoczyły na piwko hehe.
A co do Pietryny napisze tutaj, bo to akurat powinno trafiać do szerokiego grona czytelników :P
Tak, Pietryna podupada, najpierw za przyczyną Galerii Łodzkiej, a Manufaktura to był gwoźdź do trumny. Ale....to nie do końca tak. Podupadała wcześniej, gdyż po prostu nawala zarządzanie w tym mieście. Czynsze na Piotrkowskiej są dawien dawna są olbrzymie, że jak ktoś chce coś otworzyć i wynająć, to jakaś masakra, żeby jeszcze na tym zarobić. Więc co się otwiera w miejsce pozamykanych sklepów, galanterii itp.? Banki. Kredyty tu i teraz. Jest parę pubów i w sezonie akademickim liczni studenci to jeszcze ratują. Jakieś restauracje - jedne się zamykają, inne otwierają. Sklepy po 5 zł. wszystko i tyle. Na dobrą sprawę nikt nie przyjedzie to na zakupy kto nie ma dużo wolnego czasu (jak wyjdziesz z jednego sklepu i chcesz przejść do następnego, to musisz pokonać kilkaset metrów co najmniej banków itp.) i zdrowych nóg i wygodnego obuwia (bo jeszcze trzeba gdzies zaparkowac a z tym truuuudno w centrum i dojść od tego samochodu i z powrotem). Ew. komunikacją miejską, to już musi mieć cały dzień. Wiec kręca się w większości tylko młodzi na wagarach i studenci. Tudzież mieszkańcy centrum. No właśnie. Kto zamieszkuje centrum? Pewnie zwróciłaś uwagę, że Łódź żulami stoi. Bramy na Pietrynie lepiej omijać, bo nie dość że Cię zemdli od zapachu to jeszcze możesz dostać nożem w brzuch. A dlaczego tak się stało? Bo włodarze już kilkadziesiąt lat wstecz wszelkie rodziny z "problemami" natury finansowej i alkoholowej najczęściej połączonymi ze sobą, które były eksmitowane z poprzednich mieszkań osadzali w mieszkaniach komunalnych w samuśkim centrum. I tak tworzył się półświatek reprezentacyjny, że ho ho. Teraz już jest trochę lepiej, bo jednak żuleria chyba powymierała co nieco, ale i tak wesoło to nie wygląda.
Wracając do Pietryny. Nasza miłościwie nam panująca prezydent pochyliła się ze dwa lata temu nad wymierającą Piotrkowską i wymyśliła z licznym zapewne gronem specjalistów.. Ludzi trzeba ściągnąć pięknem! Piekną uczyńmy więc tę zacną ulicę nową kostką brukową za grube pieniądze, bo ta powierzchnia sprzed kilku zaledwie lat zbyt nieurodziwa jest, a jak gawiedź zobaczy jak pięknie odnowiona jest ona ziemia po której stąpa, to się tak zapatrzy pod nogi, ze nie zauważy kolejnej sypiącej się bramy czy że zamknęli kolejną knajpę...
To panu na ZUMBIE było raźniej :D

Bia - Krzyś też daje takie "całusy" czasami przy czym kończy się na przytknięciu otwartej obslinionej mordki ;) Fajnie, że sie przełamałaś z teściową, ale z tymi papierosami to faktycznie jest problem... Ale jak sama poruszysz ten temat to pewnie się obruszy z zasady;)

Co do wychowywania...
Wczoraj miałam próbę cierpliwości, gdyż po kilku łyżeczkach zupki dziecię moje stwierdziło, że fajnie sobie pożuć, ale jeszcze fajniej na końcu zrobić "pffff" i rozprowadzić kawałeczki z zupki na wszelkie powierzchnie płaskie. No to ja po kilku łyżeczkach bezskutecznego protestu zaczęłam myć mu buzię, odstawiłam zupkę itp. no to ryk, bo głodny. No to znowu, daję, dwie łyżeczki spokoju i od nowa. No to ja znowu zbieram swoje zabawki, ryk itd. I tak nie pamiętam ile razy, ale ostatnie 1/3 porcji zjadł bez kombinowania. Karmiłam go chyba ze 40 min...

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei3b7sf7w64.png

Odnośnik do komentarza

PiotrusRozrabiaka, witaj na Czerwcówkach :)
Jak Twój maluch już raczkująco/chodzący, to już jest bardzo absorbujący :). Mam nadzieję, że za szybko u Jasia to nie nastanie ;)
Zanim wyjdą trójki, to najpierw są czwórki, więc do najgorszego jeszcze trochę, ale może strach ma wielkie oczy i wyjdą bezobjawowo, czego wszystkim maluszkom życzę!
Wit. D nie podaję, jakoś tak wyszło ;). Jaś dostał na początku może ze 2-3 razy. Będę mu niedługo robiła morfologię, to przy okazji poproszę o badanie na poziom wit. D i zobaczymy jak z nią jest. Sobie też takie badanie będę robić. Ciekawa jestem wyniku, bo ponoć większość osób ma jej niedobór.

Justynuska, daaawno Cię nie było :). Ale wiem jak to jest wrócić do pracy na etat, a potem do domu, doba wciąż za krótka.

Nicca, dobrze, że napisałaś o tym węglanie wapnia, to będę o niego spokojniejsza ;)
A o Piotrkowskiej jakoś tak przykro czytać co z nią się porobiło, ciekawe jak będzie ona wyglądała za kilka lat.

Odnośnik do komentarza

Jeszcze tak wracam do starych postów...
Beacia - jak lubisz płatki owsiane i jabłka to spróbuj "francuską sałatkę piękności" :)
"5-6 łyżek płatków owsianych zalać w miseczce 6-8 łyżek przegotowanej zimnej wody, dodać łyżkę miodu i ok 7-8 orzechów laskowych. Zostawić na pół godziny lub całą noc czyli przygotować wieczorem, a jeść rano. Przed podaniem dodać do płatków utarte na tarce jabłko ze skórką, 5-6 łużek mleka ( można też zmienić dodając no mały kubeczke jogurtu naturalnego czy kefiru) sok z połowy cytryny, można też dodać kilka sezonowych owoców np truskawki , maliny czy jagody ( mogą być także mrożone) oraz jesli się lubi kilka rodzunek czy moreli lub śliwek suszonych pokrojonych w paseczki. Smacznego!!!" :)
Aaaa i placuszki brokułowe! Dzięki za pomysł, na pewno wypróbuję:)

Bia - pełzacz z Walking Dead - padłam :D Aż mnie zachęciłaś, bo się przymierzam do obejrzenia :) I nie martw się do sierpnia duuuuuuuużo czasu :)

Blania - ja miałam taką chudzinę w grupie na studiach pożerającą tony słodyczy i kawy... Nie ma sprawiedliwości :D Jedyne co, to sporo paliła, ale to już wolę mieć trochę tego i owego niż palić.

Dziubala - też jestem ciekawa jak się rozwinie historia tej reprezentatywnej kiedyś ulicy... Najładniejsza jest w trakcie Light Move Festival byłam raz to faktycznie urzeka :) I animacje na kamienicach - niesamowite! To akurat był strzał dziesiątkę, bo pojawiają się tłumy ludzi, że szpilki nie ma gdzie wcisnąć. A potem maszerują, żeby wypić coś i zjeść i idą i idu i patrzu... i cichosza jak w Krakowie, bo w bankach jeść w nocy nie dają :D Ładny kawałek żeśmy zeszli wtedy pamiętam :D

Swoją drogą najlepszą dietą odchudzającą był...ślub :P Przez te bieganinę i załatwianie i sprzątanie (poprawiny robiliśmy małe w domu) i jeszcze wszystko po pracy rzecz jasna nie było kiedy jeść;) Jak poszłam na przymiarkę sukni to kobitka jak popatrzyła na wymiary sprzed pół roku to załamała ręce. Poszło mi wtedy 8 cm w pasie, podobna ilość w biodrach i chyba 5 w biuście. Ale kilogramowo to niedużo, raptem ze 4, więc sama byłam zaskoczona, że taka różnica. Więc w ciążę startowałam z wagą licealną chyba albo podstawówkową ;) I na pewno do niej nie wróce w najbliższym czasie, zresztą mąż mówi, że przed ślubem byłam za chuda, teraz o niebo lepiej wyglądam :P Więc co się będę katować :P
Pewnie wszystkiego nie ujęłam, ale już padam, dobranoc :*

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei3b7sf7w64.png

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie w nowym dniu, dla mnie najlepsza dieta odchudzająca była ciąża i teraz wychowywanie Piotrusia, juz dawno tak mało nie ważyłam :D
Dziubala
Oj jest mega absorbujący, teraz czekam aż zacznie chodzić, to może będzie łatwiej ( tak sie łudzę)
Z tymi 4 niby tak, ale u niego ewidentnie widać 3 na horyzoncie, także nie wiem, może nie będzie to wzorcowe ząbkowanie...w końcu miał 3,5 miesiąca jak dostał pierwsze, a niby to pół roku :D
Z ta wit D tez miałam straszny dylemat, ale pediatra każe dawać, tez przy okazji morfologii chce takie badanie zrobić.
Co do Pietryny, to ona nigdy mnie szczególnie nie urzekala, juz nie wspominając o samej Łodzi, do której jeździłam często z racji pracy, ale poza tym mnie tam prawie nikt nie wdziwl, chyba ze kino, albo zakupy, teraz w kinie juz mnie tez raczej nikt nie urzy, bo mamy swoje stare, małe i klimatyczne mini,nijakość wcześniej zapomniane :D a zakupy robię głownie w Porcie, bo najbliżej

http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hprer3jjsc.png

Odnośnik do komentarza

Ok. Odpowiadam tutaj na wątki od mojego ostatniego posta a następnie przemieszczam się na drugie do :D Będzie po małych kawałeczkach, bo z telefonu...

Beacia przed ciążą chodziłam na taki właśnie intensywny trening, ale nie pamiętam nazwy. Gość, który go prowadził katował nas strasznie, ale był zabawny. Normalnie się jąkał - prowadząc ćwiczenia przestawał. Niestety stracił tu lokal i przeniósł się do innego miasta teraz.
Ten stolik edukacyjny jest całkiem fajny i rozwijający dla dziecka, ale sama bym pewnie na niego takiej kasy nie wydała. Dla nas to jakiś ratunek kiedy chcemy spokojnie zjeść albo chociażby skorzystać z toalety. Liwi się zajmie w nim na max. 15 minut, bo woli pełzać i rozrabiać.

Pati dziwna sprawa z tym szczepieniem. Mi lekarka mówiła, że na ospę można dziecko zaszczepić dopiero po 12 mż. A z @ może idź do gina po tabletki na wyregulowanie. Ponoć dużo dziewczyn musiało tak zrobić po stosowaniu Cerazette... Czytałam o tym ba różnych forach.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zkab5te0m.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala teraz usiądź, bo możesz przeżyć szok :D Mam 170cm wzrostu i ostatnio ważyłam jakies 73kg a w porywach nawet więcej! Jestem tym załamana... Przed ciążą ważyłam 67-68kg (mam duże biodra, biust, uda, wyraźne wcięcie w tali od zawsze). Po porodzie udało mi się spaść z wagą już poniżej 70kg i... zaczęłam brać Cerazette. Co miesiąc przybywał mi kilogram, ale obwiniałam za to siebie (mało ruchu, jedzenie wieczorami). Potem zauważyłam, że zatrzymuje mi się woda w organizmie a wręcz mam cellulit wodny. Ćwiczenia czy powstrzymywanie się od jedzenia nic nie dawały. Poszperałam w necie i okazało się, że kupa dziewczyn ma tak po tych pigułkach. Odłożyłam je i od razu poleciał mi kilogram. Ale wodę mam dalej zatrzymaną na pewno. Zastanawiam się czy nie kupić np. Hydrominium albo czegoś podobnego... Moja wymarzona waga to 62kg eh...

Nicca ta maseczka z pewnością działa na włosy nie farbowane ale zejście z ciemniejszego odcieniu do jaśniejszego jest zawsze trudne. Myślę, że musiałabyś jednak rozjaśnić włosy u fryzjera.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zkab5te0m.png

Odnośnik do komentarza

Dzień doberek :-)
Początek będzie taki sam na jednym i drugim fo, a później będę odpowiadać zgodnie z postami :D

Uff, wygląda na to, że Mysza się nocnie naprawiła, jest po staremu, więc zęby też się chyba na razie uspokoiły, chociaż dzisiaj od rana marudkuje, ale wygląda to tak, jakby nie miała ochoty się zająć sobą i zabawkami, tylko "mamo, baw się ze mną". Wszystko jej się nudzi, ale tak to jest jak nie wyraża chęci do przemieszczania się.
Wygląda na to, że dzisiaj znowu będzie piękna pogoda, chociaż chyba trochę chłodniej, bo na razie trzyma jeszcze lekki przymrozek, ze spacerem pewnie poczekamy do 11-12.

Wiecie, ślub ślubem, ale często jest tak, że kobiety trochę się "zapuszają" po :D Zresztą faceci też, co tu dużo gadać heheh. Na dole taki fajny obrazek :D

Nicca
Oj, moje wypady do Łodzi to były za czasów mojego eks czyli ostatnio jakieś ponad 7,5 roku temu :D Wtedy ciąża i dzieci to była dla mnie jakaś totalna abstrakcja :D
Z tymi "reprezentacyjnymi" głównymi ulicami miast jest chyba wszędzie podobnie. U nas jest ulica Zwycięstwa, która co prawda nie jest wyłączona z ruchu (niektórzy o to zabiegają, żeby była, ale na fali obecnych remontów jest to i tak niemożliwe), ale tak jak kiedyś były knajpki i różne rozrywki to teraz też jest to ulica banków, czynsze tak samo wysokie, w bramach też różnie bywa.
A propos instruktora na ZUMBIE to pomimo, że nie jest w moim typie to muszę to przyznać, że wczoraj wyjątkowo fajnie wyglądał :D buahahahahahah.
Robienie "pfff" przy jedzeniu też przerabiamy, zwłaszcza Iza ostatnio Tatusia tak testuje :D
Francuska sałatka piękności brzmi smakowicie, ale pewnie bym ją zmodyfikowała trochę, po pierwsze dlatego że przeważnie nie mam w domu cytryny, bo rzadko kiedy pijamy herbatę. Nie wiem czy bym pamiętała, żeby ten wieczór wcześniej sobie to namoczyć heheh :D

Rozrabiaka
Taaaak, na pewno jak nasze maluchy będą chodzić to będzie łatwiej :D :D D Dobrze na razie żyć w błogiej nieświadomości hahah.
W Porcie mam znajomą w jednym z salonów, chociaż nie jestem pewna w 100% czy ostatnio nie zmieniła lokalizacji, bo dawno nie gadałyśmy :D

Mela
Ja takiego stolika też pewnie bym sama nie kupiła, ale jako prezent jak najbardziej. Może znajdziesz u siebie też taki fajny trening, zresztą chyba tak jest że z trenerem facetem chyba się lepiej ćwiczy :-)
Moja wymarzona waga to 55-57kg i nie będę pisać ile mi jeszcze do niej brakuje :D :D :D

Miłego dzionka :-*

monthly_2015_02/czerwcatka-2014_24890.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Beacia
Z tymi przemieszczającymi sie dziećmi wcale nie jest łatwiej, jak nie trudniej, bo przyjęła do ciebie i mówi eee, co w jego języku to mniej więcej, "no weź mnie mamo, pobawmy sie razem, wolałbym chodzić, nie chce mi sie pełzać, no weź mnie na ręce chociaż, czy coś, zimna kawa tez jest dobra":D no i pies ma przekichane, mam właśnie yorka, jest świetna, posłuchana, nie robi krzywdy, tylko piszczy jak on ja ciągnie za kudły, a czasem zabawi Piotrusia, także ja polecam ta rasę :D
Zazdroszczę poprawy nocek, ja takie wymarzone miałam 3 :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hprer3jjsc.png

Odnośnik do komentarza

Rozrabiaka
Ja ogólnie nie narzekam na nocki, bo Iśka +/- od 4 miesiąca zaczęła przesypiać całe, a wcześniej zdarzały jej się 1-2 pobudki. Tak więc przyzwyczaiłam się szybko do tego dobrego i ostatnio takie "wyrwania" pojedyncze ze snu były naprawdę męczące, bo organizm się odzwyczaił. Pewnie jeszcze nie jedna pobudka mnie czeka biorąc pod uwagę zęby, ale dobra kawa w ciągu dnia daje radę :D Zimną na szczęście też lubię heheh.
Z yorkami tak samo jak z innymi rasami, każdy pies też ma swój charakter, mój to ma adhd :D

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

O fuj! Ale teraz już wiemy skąd się biorą pączki za 49gr... To powinno być karalne!

Co do ślubu, to jeden mam już za sobą i wiem czym to pachnie:D Wyszłam za mąż kiedy miałam 23 lata a po 27 urodzinach byłam już po rozwodzie ;)

A zażulanie centrum to standardowa praktyka. Po prostu jedyne mieszkania, będące w posiadaniu magistratów są tam usytuowane, więc nikt się nie zastanawia nad konsekwencjami i oddaje je na socjal.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zkab5te0m.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)

W Krakowie dalej słonecznie, super! Muszę dziś przy okazji spaceru zapuścić się do jakiegoś sklepu i kupić… termos :D. Nie mamy w domu, bo komuś pożyczyliśmy i nam nie oddano. A termos będzie potrzebny na gorącą wodę dla Jasia, bo w podróży mleczko też musi dostać.


Nicca, Ty też z tych drobnych, więc nie musisz spadać z wagi ;). Na mnie ślub nie podziałał odchudzająco, ale mogłabym ważyć tyle co wtedy :D. Zresztą zadowoliłaby mnie waga nawet sprzed drugiego dziecka :D
Daleko od Piotrkowskiej mieszkacie? Ja nawet nie wiem, która ulica w Krakowie jest główna - reprezentacyjna. Na pewno któraś przy Rynku, może Floriańska, hmm. Muszę doczytać ;)

PiotrusRozrabiaka, w ciąży schudłaś?
Z ząbkami jestem ciekawa jak będzie, bo prędzej zdarza się wcześniejsze ząbkowanie niż nie po kolei wychodzące ząbki, ale jak z wszystkim, zawsze są wyjątki ;)
Nasza pediatra też każe dawać wit. D, ale jakoś o niej ciągle zapominam, a że Jaś ma mm, to jakoś nie panikuję, że o tym zapominam, może dlatego, że boję się przedawkowania (problemy z dawkowaniem u starszaków). Zobaczymy jak wyjdzie badanie krwi na wit. D, albo się utwierdzę, że nie trzeba dawać, albo będę mieć motywację, by regularnie ją podawać. A na pewno D jest ważną witaminą.

Mela, siedzę siedzę i mnie zaskoczyłaś! To masz figurę niemal identiko jak moja siostra, tylko ona jest wyższa o 3 cm od Ciebie i chce zejść z wagą do 70 kg, bo latem planuje zajść w kolejną ciążę ;)

Beacia, dobrze, że Iśka już grzeczna :). A dzieci marudzą nie tylko dlatego, że mają S albo ma być ząbkowanie. Oni jak dorośli, też mają prawo do zwyczajnego marudzenia, bo dzień był nieteges ;)
O składzie takich pączków wczoraj słyszałam, że coś podobnego było w Lidlu i Biedronce, ale nie widziałam składu na własne oczy, więc nie wiem czy to prawda. Ja kilka kupiłam w piekarni po 1,5 zł za sztukę, więc może nie było tyle chemii co w tych z linku ;)

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Tak skrótowo napisałam, ale chodzi o to, ze najpierw przytyłam pare kg, pózniej okazało sie ze muszę być na diecie w związku z cukrzyca ciążowa i z kolei pare kg zrzuciłam, a zaraz po porodzie ważyłam kg mniej niż przed zajściem w ciąże, a przez ostatnie kilka miesięcy znów mi pare kg ubyło, jakoś tak samoistnie.
Ja tez boje sie tego przedawkowania, bo jakieś jakby drobne objawy były, ale pediatra kazał dawać ja dalej...

Co do pączków to ja miałam to szczęście jeść mamine :D

Tez myślałam o paście,wiec dzięki za link, my do tej pory tylko woda i silikonowa szczoteczka.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hprer3jjsc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...