Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

A Beacia - mieszkam na 3 p. bez windy więc mam zabawę w chodzeniu z dzieckiem i innymi gratami:/

Dziubala - już nic z tym nie robię bo chyba spróbowałam wszystkiego. Zwalam to na zęby bo wychodzą mu od miesiąca i tak mniej więcej od tej pory budzi sie codziennie tak często. Jeszcze mam taką teorię że budzi się bo chce mu się odbić. Zasypia przy cycu i później zawsze go podnoszę do odbicia ale ani huhu nie chce tego zrobić. Później jak się obudzi w łóżeczku to tylko zasypia przy cycu i znowu odkładam go bez odbicia i może go to męczy. Sama nie wiem.

Tusia - u nas chociaż tyle że Mały śpi w łóżeczku i nie mam problemu z odejściem od niego. No ale dzisiaj budził jedyne 3 razy! Widziałam że przebiła mu się górna jedynka. Hura! Może będzie lepiej. A często Hanie kladziesz na brzuszku?

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie :)

No i sobota więc luźniejszy poranek bo nie trzeba się zrywać z rana by ogarnąć przedszkole :) Można powariować porannie w łóżnku. Dziś Synuś pospał do 6 a Marinka z racji,że wczoraj ogladała Zaplątanych do końca i poszła spać o 22 (codziennie chodzi spać najpóźniej o 20) to dziś spała prawie do 9!

Buziole dla Wandzi :*

Werka z tym moim ciepłem wewnętrznym...hmmmjestem niestety typem wrażliwca, a świat jest jaki jest i...często jest wg powiedzenia "kto ma miękkie serce ten musi mieć twarde cztery litery..." Na szczęście mój mąż to twardy pragmatyk więc się uzupełniamy, bo ja wpajam mu trochę tego mojego ciepła a on uczy mnie jak być bardziej asertywną.

Mam nadzieję,że jak już się przebił zębolek to będzie spokojniej.
Moje dzieci często tak miały, że właśnie jak nie odbiły, to później był problem, bo nawet jak zasnęły to się wierciły bo ewidentnie coś przeszkadzało.

Wgl w związku z tym co Werka napisałaś, to ja mam pytanie, wiadomo,że trochę inaczej jest u Mam cycusiowych, ale jak jest u Was Mamusie karmiące butlą...Chodzi mi o to jak się ma zjedzenie mleka z butli a zasypianie Waszych dzieci? Tzn...Dajecie butlę i od razu po tym Maluch idzie spać, czy butla i po jakimś czasie idzie? Z Marinką miałam tak,że dostawała jeść, po jakimś czasie(gdy się już w miarę ułożyło w brzusiu) kąpałam ją, myłam ząbki i dziąsełka i szła spać. Była najedzona, ząbki były umyte po jedzonku i w brzuszku było ułożone więc z łatwością zasypiała. Natomiast z Brunolkiem...hmmmm kąpanko + ząbki, butla, sen...Chciałabym zmienić kolejność bo wiem,że robię źle...

Beacia ja mam "parasolkę" ale to nie jest taka wiesz fifkowata parasolka, tylko dosyć solidny wózeczek, jednak składany jak parasolka. Ma usztywniane oparcie (solidnie) a to ważne i rozkładane do pozycji leżącej - to też ważne, bo przecież nasze dzieciaczki są jeszcze malusie i często się zdarzy,że zasną na spacerku np. To samo z podnóżkiem - składa się i rozkłada, więc powstaje legowisko gdzie dzieciątko leży sobie z uniesionymi nóżkami a nie złożonymi jak podczas siedzenia. Dodatkowo buda której materiał z tyłu jest długi, że nawet jak rozłożę wózeczek do poziomu to Maluszek jest osłonięty od słoneczka czy wiatru. Skrętne kółka, osłonka na nóżki i folia.Lekka ale solidna aluminiowa konstrukcja. Kupiłam go na allegro jako powystwowy z Anglii ale był całkowicie nowy a kosztował niecałe 200 zł. Wózek firmy Mamas&Papas Ollie (zielony) możesz sobie zobaczyć. Ja go polecam z czystym sumieniem. Postaram się link wkleić.

Wózeczek-spacerówko-parasolka

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv20mm3iaj0it0.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny!
Czytam Was regularnie, ale czasu brak na odpisywanie.
Napiszę krótko co u nas, Wandal dzisiaj kończy 8 miesięcy, jak to szybko zleciało...Raczkuje jak szalona, siada bez podparcia, a ostatnio staje nawet przy meblach...masakra jakaś :)
Od tygodnia przesypia noce od 18.30 do 06.40-7.00 potrafi spać ciągiem bez pobudek, przy czym nadal dajemy jej o 23 mleko na śpiocha. Zębole nadal 2, ma też dwie drzemki w ciągu dnia. Generalnie bardzo wszystko poukładane jest pod nią. Starsza raczej na tym nie cierpi, bo wekendy są dla niej ( kino, basen, lodowisko).
A i ostatnio zaczęłam chodzić na fitness, fajne jest to że w tym samym czasie są zajęcia dla dzieci i biorę na nie starszą córkę.
Generalnie dzisiaj nie mam najlepszego dnia, rano dowiedziałam się że bliska mi osoba straciła dziecko w 6 miesiącu ciąży :(
Takim smutnym akcentem kończę.
Dzieciaczki na dropie śliczne, wszystkie! A Polinkowy Bruno wygląda jak roczniak :)

Odnośnik do komentarza

I mi się opublikowało... lepiej,że opublikowało niż skasowało...;)

Tusia z Karolką to myślę,że Ona chce zwrócić na siebie Twoją uwagę, bo trudno Jej zrozumieć,że Ty nie wyrabiasz. Wiesz jak byłaś w Polsce i jeszcze nie było Hanulki to Ona nie oszukujmy się była w samym centrum całego świata...a teraz...jesteście tam i nie ma nawet możliwości by kto inny poza Tobą odwrócił Jej uwagę od tego,że tyle sie zmieniło (babcia, dziadek) Nie chcę Cię dobijać bo pewnie piszę rzeczy których jesteś w pełni świadoma. A ja rozumiem Ciebie jak nikt bo tez miałam na początku akcje z moją Córcią...tylko,że Mania jest starsza i mogę Jej wiele rzeczy wytłumaczyć. Trudno tu być mądrym. Syt. jest trudna bo życie jest trudne. I wciąż te decyzje i ich konsekwencje.

Dziubala Pieknie wychowaliście Synka! :) Aż miło się czyta :)
Trzymam kciuki za wyjście do kina! Też bardzo bym chciała tak z K. się wybrać ale...u nas wciąż trwa remont kina (już dawno miało być otwarcie :/) a najbliżej to do Częstochowy a to już większa wyprawa i za długo żeby Brunia zostawić z kimś.

Ana pyszny drink był ;))) Trzymam kciuki za Twoją Mamę,żeby dała radę, żeby była z Toba jak najdłużej.

Ania Fifi CUDOWNY! A męża jakiego masz przystojniaka ;) (nie żeby coś hihihi) Mam tak że jak patrzę na zdjęcia "naszych" dzieciaczków to wszystki są mi takie bliskie-rozumiecie? jak z bliskiej rodziny. Zacałowałabym i wytuliła.

A i mi sie przypomniało - w Smyku są niezłe wyprzedaże (mnie pozostaje on-line wiadomo-brak auta) ale! Bruno miał kurteczkę taką...przechodzoną bo po dwójce kuzynów i Mani...więc teraz kupiłam mu bo przecież zimy jeszcze trochę przed nami i zapłaciłam 35 zł (wcześniej 99,99)

I jeszcze...gdzie Wasze dziecimają największe łaskotki???
Mój Brunolek po wewnętrznej stronie dłoni. Jak się bawimy w "ważyła sroczka kaszkę" to zaśmiewa się że aż czkawki nieraz dostaje i zaciska piąstki. Drugie miejsce to...na główce za uszkami! Nieraz jak go usypiam to go głaszczę i delikatnie całuję w czółki i w główkę i kiedyś tam a on zaczął się tak chichrać :D

Brunio wstał więc pora na mnie:) Dziękuję za wspólną kawkę ;)

Aaaaa na dropie w ramach wdzięczności za filmik Beaci...wrzuciłam coś o Mani-jakby któraś miała ochotę to zapraszam :)

Miłego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv20mm3iaj0it0.png

Odnośnik do komentarza

Całuski dla Wandzi :)! I jak pięknie się rozwija - niczym Brunonek:).

Mam jeszcze pytanie do mam kp w związku z tym co napisała Polinka - jak odbijacie Wasze dzieci jak już zasna przy cycu?

Polinka - pielegnuj tą wrażliwość bo jest naprawdę piękna :) mnie życie tak potraktowalo że tej wrazlIwosci coraz mniej we mnie, ale ją jeszcze mam, szczególnie jeżeli chodzi o rodzinę i zasady w życiu.

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie :)

Tylko na szybko melduje się z tel, bo właśnie jedziemy do Łodzi a nie braliśmy nawet laptopa bo te trzydzieści godz które ok tam spędzimy mamy zapełnione tak ze nie bedzie szans usiąść:) Pragnę się pochwalić, że udało się nam zrobić odciski dłoni metoda Polinki (dziękuję! !!) :)
Beacia - nasze mamy to chyba zaginione bliźniaczki:D Dokładnie mam taki sam plan wobec Krzysia, a skoro mamie Tusi się udało wyrwać ze szponow genow to nam tez się uda :D Innej opcji nie ma! Jak to któraś z Was mądrze powiedziała "całuje i tule bo MOGĘ" to jest moje credo:) I żeby słuchać, nie tylko słyszeć. Trzymajmy za siebie wzajemnie kciuki:)
Ania - przykro mi z powodu choroby Perełki. :( Oby szybko wróciła skąd poszła i okazała się niegroźna. Nasz z kolei miał chorobę skóry, wiec nie pomogę od czego tak się mogło zdarzyć? A apetyt bez zmian? A Krzyś francuzi po tatusiu rzecz jasna:p I tez za nim czasem nie nadążam. .. Jeszcze niedawno nie chciał butelki ze smokiem to kupiłam mu niekapki załapał ale z jednego leci z.malo z drugiego się zalewa/ A wczoraj mąż dojrzał te smoczkowe i pyta dlaczego mu nie daje z tej bo na te niekapki chyba za mały to mówię że nie chciał s mąż mu dał żeby sprawdzić i co? Krzyś wydudlal ze 40 ml naraz. I cały szczęśliwy.

Dziubala - zazdroszczę kina:D ana co się wybieracie?

Polinka - dostajesz ode mnie tytuł vice mistrzyni organizacji tuż za Dziubala :)

A za Lowiczem biało! Zima pełna gębą! A u nas nic nie napadalo jeszcze.
Qrcze tyle bym Wam chciała napisać że musiałabym chyba pół dnia siedzieć i byłby elaborat wszech czasów:D przylaczam się do chęci Ani do spotkania na żywo:) Najlepiej na weekend :p Buziaki i miłego dzionka:)

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei3b7sf7w64.png

Odnośnik do komentarza

Werka- ja przyznaje bez bicia ze przestałam go trzymać do odbicia przed snem czy jak karmie później nad ranem bo po prostu nie odbija mu się od pewnego czasu albo bardzo rzadko W dzień staram się odbijać ale czasami też zapomnę i odbije mu się na rękach później albo na brzuchu. Przed snem czasem po pierwszym cycu próbuje ale najczęściej kończy się ze się Krzyś wkurza i rozbudza zupełnie a i tak beknecia nie uzyskuje.

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei3b7sf7w64.png

Odnośnik do komentarza

Nicca - super że tyle udało się wypić Krzysiowi :) my daliśmy małemu bezpośrednio z kubeczka i sam wypił 20 ml :) z niekapka trochę gorzej mu idzie. Ale nawet są takie kubeczki dla noworodkow z medeli, co potwierdza że dzieci potrafią pić bezpośrednio z kubka :). Tylko nie można im wlewać tego picia tylko same muszą siorbnąć:).

No właśnie po zasnieciu Maksiowi nie odbija się, choćbym chodziła z nim nawet 30 min. A jak Krzyś śpi w nocy ?(jejku mam sentyment do tego imienia:) )

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Werka jeśli chcesz, to mogę porobić Ci zdjęcia i wrzucić na dropa, bo mam ten wózek w domu...Jest on w przedziale wiekowym 0+ a moja Maniulka jeździła w nim jeszcze jak miała ze 3 latka (też należy do piechurów, ale na wyjazdach gdzie naprawdę dużo chodziliśmy to się posiłkowaliśmy) Po złożeniu zajmuje mało miejsca w bagażniku-składa się "jedną nogą" . Mimo,że ma małe kółka to doskonale dawał sobie radę na plaży. Zachwalam jakbym chciała sprzedać hahhahahaha ale naprawdę uwielbiam ten wózek. Podczas gdy z niego korzystaliśmy to moja szwagierka zmieniła chyba z 4 razy wózek tego typu a nasz "groszek" spisywał się niezawodnie.

Nicca Mój Bruno też raz na jakiś czas odbija a butelkowy...A jak go tak spionizuję zupełnie to się rozbudza...Jak nie odbije to sprawdzam milion razy i się denerwuję i takie koło.
Miłego pobytu w Łodzi!
"Noszę, całuję, tulę bo...MOGĘ" to moje słowa:) Początkowo była to moja odpowiedź skierowana do teściowej, która krytykowała moje zachowanie wobec dzieci...w sensie: Nie noś, bo się przyzwyczai.
Po dwóch stratach, myślałam że byćmoże nigdy nie dane mi będzie nosić tulić własnego dzieciątka, więc robię to teraz bo MOGĘ! :)))
"Krzyś francuzi po tatusiu"<-padłam! :D<br /> Gratulacje że tak ładnie wypił :)

Co do tutułu vice to....nie zasługuje na pewno! Dziubalę podziwiam, ale do pięt Jej nie dorastam! Wciąż widzę ile do zrobienia i czego znów nie zdołałam ogarnąć :D

Łooo no ja też bardzo chcę się spotkać ! Tylko teraz wozu nie mam i męża nie mam :/ Ale ja zapraszam a jak nie to jak już będę miała męża i pojazd to się dostosuję.
Dziewczyny koniecznie musimy sobie zlocik zorganizować-to będzie dopiero nie lada wyczyn organizacyjny ;)

Marta Wandzia super! :) Myślałam ostatnio o Tobie bo tak już czas jakiś sie nie odzywałaś.
Przykro mi z powodu Twojego smutku i rozumiem. Myślę ciepło, bardzo ciepło o tej Anielskiej Mamie...i w duchu życzę Jej dużo siły...

Emwro Kochana co u Was? Odezwij się!

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv20mm3iaj0it0.png

Odnośnik do komentarza

Wszyscy w domu śpią, oprócz mnie, bo siedzę na fo :D Marudzenie dzień czwarty, chociaż dzisiaj ciut ciut mniej, bo czasami coś Myszę rozśmieszy.
Dziękuję Wam jeszcze raz za miłe słowa odnośnie debiutu książeczkowego. Iśka nie przykłada do książeczki większego zainteresowania, obejrzała, spróbowała czy dobra... i tyle :D

Werka
Nie wkleję linka, bo jeszcze nie mam pojęcia jaką chcę spacerówkę. Jestem na razie zielona w temacie, jedynie te wymogi które mnie interesują to rozkładane siedzisko, regulowany podnóżek, duży daszek, koszyk, ma w miarę wygodnie się prowadzić po chodnikach.
Z wadami kręgosłupa to pewnie chodzi o to, że jak dziecko samo nie siedzi, żeby nie sadzać w spacerówce, bo raczej nic innego do głowy mi nie przychodzi. No i ważny jest też podnóżek, żeby był regulowany, żeby maluch nie miał później kolan pod brodą albo żeby na początku nóżki nie dyndały.

Dziubala
Szybko zleciała ta Twoja rehabilitacja, ale pisałaś że może dostaniesz więcej?
Niezły Twój sen we śnie hihih.
Hmm... babcia grająca w bilard, fajnie! A podwójne pierwszeństwo bezcenne :D
U nas często wózek wędruje do samochodu, więc z mniejszą spacerówką jest spora oszczędność miejsca.
Ze szlafrokiem bym napisała wada materiału, w końcu oryginalna, czysta frotta się nie sypie.

Polinka
Ach, też się niestety nie raz przekonałam, że powinnam mieć twarde cztery litery, chyba ze stali powinny być. Często już mam tak, że dom to dom, a to co na zewnątrz się dzieje zupełnie inaczej traktuję.
Filmik o Maniulce przepiękny! I ten fragment co w łóżeczku jest nosem do poduszki hahah, urocze!
U nas ząbków jeszcze nie ma, więc jakiejś dużej wagi do tego nie przykładam, na razie jest kąpiel, butla, chwilka siedzenia na beknięcie i spanie, ząbki będę chciała wprowadzić po jedzonku.
Iśka bardzo często przy chichraniu dostaje czkawki, a największe łaskotki ma na brzuchu i na szyi, zawsze najlepsze jak łaskoczę ją... nosem :-)
Fajny ten Twój wózeczek!

Marta
Całuski w stópeczki dla Szpagaciarki Wandzi :-*
Przykre z tą ciążą, jeszcze jak spotyka to bliską osobę... :-(

Nicca
Kto wie z tymi bliźniaczkami? Heheh. A pewnie że nam się uda wyrwać ze szponów genów! Jak nie my to kto? :D

Emwro, dokładnie jak Polinka pisze, odezwij się do nas!

Ja tam zawsze jestem chętna na zlocik :D Sabat Czerwcątek :D

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

U nas ostatnia drzemka

Polinka
Małgosię najpierw kąpię, potem kaszka łyżeczką i spanie. Spanie od razu albo po zabawie, która odbywa się w łóżeczku i polega na przewracaniu sie z lewa na prawo i kopanie w szczebelki.
Gilgotki największe na udkach jak je całuję i tak "pierdzę":D wypuszczam powietrze, rozumiecie? Brzuszek na drugim miejscu i następnie szyja. Ach jak ja uwielbiam szyjki :D Biegam jeszcze do mojej młodzieży i też im "robię szyjki" Tatusiowi czasem jak zasłuzy, to też:D
Filmik piękny, bo piękna Marinka, oj niejedno serce złamie!
I nie da sobie w kasze dmuchać:)) Super , jak to było? "niedokończony mistrz" ? :))

Dziubala
Synek rośnie na dżentelmena :) Cieszy, że słowa nasze nie idą w las, że jednak , to nasze "starych" gderanie, gdzieś zostawia ślady :)

Werka
Jak jeszcze kp, to w nocy nie brałam jej do odbicia, bo bałam się,że się wybudzi. Po ostatnim karmieniu, przed nocą, które było najdłuższe, to starałam się,żeby jej się odbiło. Często tak jak piszesz trwało to strasznie długo. Teraz po butelce następuje to szybciej i pokaźniej. Jak w nocy nie płacze tylko od razu go przystawiasz, to może i tego powietrza mniej łyknie. A zauważyłaś,że może go to jakoś męczy?

Marta
Bardzo dobrze, że chociaż jedna z czerwcatek goni chłopaków:))

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2io4plymhszxi.png

Odnośnik do komentarza

Hej kochane :) u nas wczoraj dzien o wiele lepszy z rszta dzis nie najgorszy, nastepnych zebow jednak brak wiec nie wiem o co chodzilo (a o skokach to dawno nie czytalam nastepnych i nie przeliczalam tygodni Filipa ) i nawet sie za to nie zabieram bo lepiej juz zyc w niewiedzy :D
Dzisiaj sprzatalam, tak chyba ostatni raz sobotnio, trzrba zostawic po sobie dobre wrazenie, w srode do Polski a zaraz po przyjezdzie przeprowadzka :)
A wy poszalalyscie wiec musze chyba bardziej ogolnie odpisac :)

Tak sobie dzis myslalam jak dobrze ze mamy dropa, zawsze mozemy sobie zdjecia wstecz poogladac i stworzyc np jakis filmik czy cos, a nie tu na forum. I poza tym tylko my to widzimy. Na nic lepszego w tej kwesti nie moglysmy wpasc :)
I tak jak Polinka pisalam mi tez jestescie bliskie, i Maluchy tez :) jakie bysmy mialy zaufanie do siebie i dzieci jakbysmy mieszkaly na jednym osiedlu i nasze dzieci bawily by sie razem np na podworku :D

Co do wozka Polinka dzieki za podsuniecie pomyslu, i super ze taka firma co i u nas jest, na pewno sie nad tym zastanowie, sprawdze cene itd :) na razie wyciaglam spacerowke z 3w1 bo taka trzeba wziac do Polski, wypralam oprawe dzis i musi na razie posluzyc :) Fifi co prawda nie siedzi ale jest dosc niska, a rwie sie tak jak lezy :)

Gilgotki, u nas najwiekszy smiech Filipa jest wieczorem w dzien kapieli, kiedy chce mu zakleic do kapania ochronke na opatrunek musze zahaczyc pod szyje, jej jak to go rozbawia :D wiec u nas numerem jeden jest szyja, potem brzuszek i paszki ale najlepiej gilgotac go ustami dajac buziaczki :D

A co do odbicia Werka wiadomo po mm jest chyba szybszy efekt. Fifi poza tym zazwyczaj odbija, w nocy go to nie rozbudza wiec u nas to jakos idzie :)

Ostatnio (odpukac) budzi sie raz w nocy, ale wstajemy 7-8. A tak sie fajnie spalo do 9 :) swoja droga jedna pobudka wiecej decydowala o tym ze Fifi spal 1-1,5h dluzej rano, szok :D no ale brzuszek pelniejszy :) i wychodzi nam 6 karmien, do czego tak mozolnie dazylam od ladnych 2-3 miesiecy :)

Beacia: ksiazeczka piekna ;) powiedz mi co potrzebowalas? Co kupowalas w tej pasmanteri ? :)

Buziole dla Wandzi, tez mi zapadlo w pamiec to zdjec ze szpagatem :) i Marta: to bardzo smutne stracic Maluszka, ale jeszcze w 6 miesiacu?! No nie wyobrazam sobie :(

Dzis dorwalismy tanio stol hihi :) tak to ja sie moge wprowadzac, mam nadzieje ze te rzeczy nam troche posluza :) lodowke i odkurzacz zamowilismy przez internet zeby przyszla tu jeszcze na wtorek (jak w srode wyjezdzamy to moga sobie stac nawet i u nas w pokoju) a tu jak na Anglie przystalo zamowilismy wczoraj o 16 a odkurzacz juz byl dzis o 10 rano (przesylka darmowa). Mam nadzieje ze z lodowka sie tak nie pospiesza bo chyba bedzie spala z nami w lozku :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Dziekuje za mile slowa o Fifim :) te usmiechy rozbrajaja :) a i o mezu (wlasciwie niemezu :D) moze kiedys wezmiemy slub, jest niestety za tym ze mu papier czy religia nie potrzebna. Ale ze ja chce to mysli. Wiem ze na pewno nie teraz, bo ja bym chciala takie weselicho, wiec moze za pare lat :)

Ania: ja to mam dobrze bo i tak pisze Ania :D nam sie nie myli, bo ja tez pisalam ze nie lubie mowic Anka. W zasadzie do mnie nikt tak nie mowi, a jak powie to mi tak nie przeszkadza ale sama nie lubie tak mowic :) albo zmieniaj nick albo sie umowimy ze bedziesz Ana i juz :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Polinka: takie mycie zabkow po jedzeniu na noc jest glownie wazne wtedy jak spia Maluchy cala noc. My czyscimy dwa razy w ciagu dnia, rano i po poludniu bo jak butle dam na noc to juz zaraz Fifi usypia, nie chce go rozbudzac (poza tym lubi czyszczenie zabkow wiec troche to trwa i jest forma zabawy) takze u nas to kapiel, butla i sen.

Ania: no super godziny pracy meza, w sumie w tych godzina moj K. spi a kiedy ja spie to pracuje wiec na jedno wychodzi. Ale nie ma jak praca w dzien. No ale musimy sie jeszczr pomeczyc, zwlaszcza jak wroce do pracy, ja pewnie na popoludnie a K. tak jak teraz :)

Beacia: podaj viburcol, pewnie, nie jest to takie ryzykowne bo w koncu homeopatyczny prawda :) a moze pomoze :) ale zauwazylas taka prawidlowosc u Izy - marudne dni zaraz nowa umiejtnosc, chociaz masz jasno ze cos sie kroi :D i zazwyczaj to prae dni, wiec najwyzej jeszcze troche :) a jak Ci pomoze to sie napij czegos pewnie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Czeeeeść, nie było mnie kupę czasu. Ale w sumie fajnie było spędzić tydzień bez komputera. Oczywiście Was na telefonie czytalam, ale wspominałam jak mi się okropnie z niego pisze, więc nadrobię teraz :P
Spędziliśmy tydzień bez łóżeczka. Tak więc Dominik spał na dużym łóżku poobkładany z każdej strony kołdrą, poduszkami, walizkami..... ale i to nie pomogło. Zaliczyliśmy pierwszy upadek:( Wygląda na to, że wszystko jest ok.... Nawet siniaka nie miał.
Żeby zakończyć bardziej optymistytcznym akcentem... raczkujemy, tak normalnie, prawdziwie. Jeszcze co prawda w wolnym tempie (ufff :D ) Ale już rączki nie są przeszkodą. Jednak nasze raczkowanie ogranicza się do podejścia do jakiejś ciekawej rzeczy, lub aż na horyzoncie nie wypatrzy mamy. Przyjdzie do mamy i od razu się wspina, żeby podać mu ręce, bo on chce spacerować tak prawdziwie na nóżkach. Muszę nagrać filmik na dniach, żeby pokazać Wam, jak wyglądała nauka raczkowania. Hihi, ale było śmiechu.
Rownież chciałabym Was wszystkie na żywo poznać, ale jak padł pomysł Warszawa... ja mam 500 km :(

Ania, oooo to za pare lat się zabieramy wszystkie i pędzimy, skoro taka impra ma być :D hehehe, jasne, że papier do nieczego nie potrzebny, ale ja swoje wesele wspominam tak... ehhh... że chciałoby się mieć jeszcze raz :) Może na jakieś złote gody;) Co do skoku, uświadomię Cię, jako że nasze dzieci były skoczne w tym samym czasie, oświadczam, że jesteśmy miedzy skokami ;) Możesz spać spokojnie. Tyle tylko że u nas ostatnio skok był w ogole nie odczuwalny. Co do dropa i w ogóle... tak samo to odbieram jak Ty czy Polinka, bardzo żałuję, że wszystkie mieszkamy tak daleko od siebie, taki zjazd byłby extra. Na zdjęciach widać na pierwszy rzut oka, że Filip się wydłużył! Super chłopak, a jaki uśmieszek:))))

Beacia, my mamy Espiro Magic, nie ma regulowanego podnóżka, to moje pierwsze dziecko i nie mam porównania, ale myślę, że jest całkiem fajny:) Jeździmy ok. miesiąca i nie używaliśmy spacerówki od "czołga" ;) wcale, ale kto wie, może się jeszcze przyda. Z nowości na dropie, to widzę, że Iza już robi postępy po tym jak ją "gnębiłaś" ręcznikiem ;) No i książeczka... GE-NIAL-NA !!! Myślę, że viburcol możesz śmiało podać, jak ma pomóc to pomoże, jak nie, to nie. U nas akurat na skok nie pomógł. Podłączam się pod odpowiedź Werki, ciesz się, że tylko kilka dni masz takich wymagających!!!!!! Ja też czasami opadam z sił. I tak uważam za ogromny sukces to, że dziecko pobawi się na macie 20-30minut:) A wiesz czemu temat skoków ucichł? Bo wszystko się teraz zwala na zęby :D

Nicca, nooo gratuluję odcisku! U nas ostatniego razu jak próbowałam coś odcisnąc, to z rączką się poddałam i zostaliśmy przy nóżce. Więc podziwiam, że Wam się udało. Co prawda nowości na dropie nie ma, ale nie pamiętam czy pisalam.. Krzyś ma takie przepiękne oczy!!

Polinka, spóźnione najlepsze życzenia i buziaki dla Bruna! u nas łaskotki na brzuszku i pod pachami. Maniowe filmiki - zarówno Beaci, ajk i Twój - rewelacyjne! :) A Marinka z Brunem tacy podobni! Już wiesz jak Bruno będzie wyglądał za 5 lat :P Jak czytałam Twoje opisy nt Mani, to tak strasznie pasuje jej ta deskorolka czy hulajnoga! No i czapka z daszkiem :)))) Co do pytania o jedzenie i spanie... Jedzonko dostaje od razu po kąpieli i wtedy zajmuje nam trochę czasu, żeby zasnął. Jednak w nocy po mleczku zasypia od razu.

Marta, buziaki i najlepsze życzenia dla Wandy!

Werka, a nie chciałabyś spróbować podawać w nocy Maksowi mm? Oczywiście znam Twoje zdanie co do kp ale wielokrotnie mamy skarżyły się na te ciężkie noce, a w momencie przejścia na mm dzieci spały dużo ładniej. Widzę, że z tymi nocami to już zostawiliśmy Cię "samą" bo u nas się trochę polepszyło. Budzimy się do 3h, czasem częściej, ale to tylko po to, żeby podać smoczek. Nie wiem, co było przyczyną tych pobudek- zębów nie ma nadal. Podziwiam Cię bardzo. Kiedy jakies nowe zdjęcia na dropie?:)

AniaMałgosi, jak dla mnie nie musisz zmieniać nicka, kto jest z nami na bieżąco będzie wiedział :) Mi też się tak jakoś nie fajnie pisało ANKA, tutaj wszyscy są dla siebie tacy mili a to AnKA brzmi tak groźnie :) Pamiętam jak w szkole się tak krzyczało, jak się jakiejś z Ań nie lubiło ;) Ale pamiętam jak wspominałaś, że tylko dlatego, że Ania była już zajęta :) No trochę nas nie było, tęskniłaś? ;) Ale już wróciliśmy, mamy komputer i wracamy do dawnego życia:) Małgosia na dropie rozkoszna, niby taka szczuplutka ale pucki do całowania ma :) Mmmm! :) Filmik czerwcątkowy Basia zrobiła prześwietny! Masz naprawdę zdolną córeczkę!

Tusia, jak dawno Cię nie było! Widzisz... każde dzieciątko jest inne, Karola wymaga uwagi, ale może Anielka nadrobi tym spokojem :) Tego Ci życzę. No i póki c chyba się na to zapowiada? Nie przejmuj się tym, że Hania jest leniuszkiem. Ba, nawet się ciesz tym błogim spokojem, bo z dnia na dzień coraz trudniej upilnować ;) Hanielkowy króliczek najlepszy!!!

Dziubala, już koniec zabiegów? A jeszcze przed chwilą je rozpoczynałaś... Chciałam się jeszcze wytłumaczyć z niewywiązanej obietnicy. Obiecałam dać Ci znać, jeśli Kubuś Baby pojawi się w Biedronce ale... sama się o tym dowiedziałam od którejś z dziewczyn tu, na fo :D W dodatku... czytałam na promobaby.pl że są w promocji musy i kaszki. Natomiast jak pognałam do Bierdonki nie widziałam NIC. Gdy byłam już po zakupach w ostatniej kasie przy drzwiach jakaś dziewczynka rozlała soczek i były poszukiwania mopa. Dziewczynka trzymała w rękach butelkę z Kubusiem Baby. Tak więc nic z tego nie rozumiem i nie wiem, czy była promocja czy nie :) Nic mi się nie udało kupić, a szkoda. Nie mogę sie napatrzeć jak Jaś pięknie pije z niekapka!! A wspominałaś, że jednak go odstawicie?

MadzixD e no widać po zdjęciu, że lektura Alexa wciągnęła że ho ho ! ;) I chciałam jeszcze napisać, że szafę macie zajesuper :) Ale ściana na przeciwko jeszcze lepsza.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j1bbpduq4.png

Odnośnik do komentarza

U nas popołudnie już było trochę lepsze, mniej marudne, więc nie podawałam viburcolu. W ogóle zauważyłam, że Iśka jest o wiele bardziej pogodna jak jesteśmy wszyscy razem w trójkę, a jeszcze jak do tego dojdą psy to już w ogóle. Towarzyska istota :D
Pogoda się znowu psuje, zapowiadają jakieś zamiecie i śniegi, ech... Czyżby czekało nas siedzenie w domu?
Jutro popołudniu wybieramy się do znajomych na kawkę, to ci co mają ponad 3-letnią Julkę i niedługo im się urodzi chłopczyk, ale jest problem z donoszeniem, ma termin na marzec, a od grudnia ma założony krążek :-/ Jak czuje, że cokolwiek się dzieje innego niż zwykle od razu ma leżeć.

Ana

Anka74
i tak "pierdzę":D wypuszczam powietrze, rozumiecie?

No raczej hihih :D

Werka
Dzięki za link. I tak pewnie któregoś dnia się zbiorę pomacać i obadać w sklepach, 3w1 nam się udało fajnie trafić tanio normalnie w sklepie to może spacerówkę też się uda.

Ania
Jakbyśmy mieszkały blisko siebie to wolę nie wiedzieć co to by się działo :D Codziennie u innej "kinder-impreza" hahah. Ja naprawdę cieszę się, że Was mam, bo szczerze mówiąc ogólnie to mam średnie szczęście do ludzi, mam wąski krąg swoich znajomych, a niestety na wielu osobach się zawiodłam, powtórzę tak jak to też Polinka napisała o twardych czterech literach. No i ogólnie dużo czasu mi trzeba, żeby się z kimkolwiek jakoś emocjonalnie związać, ale jak już się przyzwyczaję do jakiejś znajomości to jak coś się później zdarzy to jest mi bardzo ciężko, nie wiem czy dobrze wyjaśniłam o co mi chodzi :-) W każdym bądź razie jestem na fo już jakiś rok, niektóre z mam dołączyły później, ale naprawdę czuję się z Wami emocjonalnie związana. Ech, coś się zrobiłam ostatnio jakaś sama nie wiem... melancholijna czy coś...
W pasmanterii kupowałam przede wszystkim filc w różnych kolorach, po 1mb kolorowych wstążek, 4 kwiatki-naszywki, parę guzików, kordonek i taką grubszą igłę. Oprócz tego w jedną chmurkę włożyłam folię, żeby szeleściła przy macaniu, no i usztywniłam kartki kartonem, jest wewnątrz.
Tych marudnych dni obawiam się, że będzie więcej, bo w środę jeszcze nam dowalą szczepionkę :D :D :D
Ale by było super jak byście się z Polinką spotkały! Tylko musicie obiecać, że napstrykacie duuuużo fotek!
My z I. na szczęście mamy to samo zdanie, że ślub i papier nie jest do niczego nikomu potrzebny, no ale wiadomo, że u każdego to inaczej :-)

MamaŁobuza
Normalnie miałaś laptopo-detox :D Chciałabym zobaczyć Dominika tak poobkładanego tym wszystkim na łóżku hahah, chyba najlepiej to by było go... przywiązać :D żartuję oczywiście :D

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

No i zazdroszczę tego spotkania Polinki i Ani. Beacia jak letnią porą będziesz u rodziców, to musimy coś pomyśleć :) Która jeszcze w mazowieckim ma jakieś korzenie? mieszkanie? teściów?
Ania, tak jak Beacia napisała zdjęć zróbcieeeee:)

MamaŁobuza
Nawet walizki nie pomogły? :D

Beacia
Macie dużą rodzinę :) 2+3:D karta dużej rodziny Wam się należy, a Iśka zawsze uśmiechnięta mi się wydaje i ciężko mi ją sobie wyobrazić, że nie ma humorku :)
U na za oknem biało.
A z Perełką źle:(( dziś zrobiłam jej kaszkę Małgosiną i podawałam strzykawką, bo nic od czwartku nie je. Potem wstała i poszła do miski z wodą i z 15 min chlipała, tak trochę mnie to pocieszyło. A jutro jej podam lek Adasiowy na odwodnienie. Ma takie smutne oczy, ryczę :(((

Marta
Dziś wezmę od Was karmienie na śpiocha. Dawałam mojej kaszkę po kapieli i spała 6 godzin czyli w okolicach 3.00 budziła się na butlę. Dam jej dziś w okolicach północy i powinna do 6.00 pospać. Nawet tak byłoby fajnie jak wrócę do pracy, w miarę nieprzerwana noc. od dziś przyuczamy.

Nie wiem jak to będzie jak już mnie nie będzie, w sensie pójdę do pracy. Jak mnie nie widzi, to marudzi, nie może na niczym się skupić, jak jest u kogoś na rękach a ja się kręcę, to marudzi gorzej, postękuje i kręci łebkiem za mną. Jak wchodzę do pomieszczenia, w którym jest, to pisk radości, sprint i ta jej charakterystyczna mina (mysli,że ją wezmę) jak przejdę - płacz!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2io4plymhszxi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...