Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Beacia - tak dzieci mają dzień dziecka a raczej noce dziecka w te Święta :p nie mamy tu żadnego łóżeczka a teściowa oburzyla się jak zaproponowaliśmy ze Młody przespi się w wózku (w którym nota bene spał cały lipiec jak ucieklam z nim na niższe piętro bo u mnie w pokoju nie szło wytrzymać w te upały jakby wiedziała że tyle ze upały potrwają to by mąż rozkręcić łóżeczko i złożył na dole ale "jeszcze parę dni i na pewno się skończą to szkoda roboty" i się zeszlo) no ale wtedy był sporo mniejszy;) a teściu z kolei bierze leki moczopędne często wstaje w nocy a budzi się koło 3-4 i wstaje juz na dobre wiec z nim nikt nie chciał spac:p
oj tak to spa z pewnością wynagrodzi Ci wszystko :D grę zaraz zgoogluje bo z nazwy przynajmniej mi się nie kojarzy ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei3b7sf7w64.png

Odnośnik do komentarza

Anka - to bardzo miły prezent Wam Basia zrobiła :) Może Małgo tez odczuwa zmianę pogody ;) Jeszcze macie gości wow :)
Beacia - gra zapowiada się ciekawie zwłaszcza ze uwielbiam wszelakie gry karciane Na wyjazdy z moja ekipa licealna zawsze braliśmy karty i graliśmy ciągle w jakieś różne gry ta pewnie by była hiciorem bo przy zwykłych bywało głośno :D W sumie dobry pomysł na prezent dla chrzesnicy mojej na urodziny bo ma wkrotce :D

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei3b7sf7w64.png

Odnośnik do komentarza

Moje dziecię już "na nogach", najedzone, mam chwilę na fo, bo dziadek przejął wnusię :-)

Nicca - oj tak, ta gra na pewno będzie super prezentem! A w jakim wieku chrześnica?
Anka - grę kolejka kojarzę, to ta "rodem z prl"? Też słyszałam, że fajna.
Mój siostrzeniec uwielbia takie różne gry, w zasadzie do czasu jak poszedł do szkoły to prawie że nie korzystał z komputera i gier komputerowych, bo wolał planszówki, puzzle, lego itp. Mam nadzieję, że z Iśką też sobie programy trochę w takie śmiechówki :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Nicca, popatrz sobie na stronę http://www.rebel.pl/, tam jest mnóstwo planszówek i są recenzje od ludzi, m. in. jest też Dobble.

A ja od rana tłumaczę mojej mamie, że to że Iśka zrobiła kupę to nie znaczy, że nie ma już zaparcia. No nie da się przetłumaczyć, że jak jest suchy bobek to jest zaparcie, nawet jak robi codziennie... i tak swoje... ja mówię, że dam jej lekkie rzeczy dzisiaj tak jak w domu ją przepycham to ona, że jej da mięso, bo zrobiła qpę czyli już nie ma zaparcia. Nie wytrzymam nerwowo... Wrócę do domu to odpocznę...

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Cześć :)

Gości mamy do jutra :) ale już mniej licznie.
Małgosia zasnęła o północy momentalnie po zjedzeniu mleka. Pomijając fakt rozregulowania jej nocnego zasypiania jestem happy, bo przesypia bez jedzenia już 5 godzin a nawet 6 :))), potem wypija 120ml ( a było 90) i śpi kolejne 4 - 5 godzin :))). Po niedzieli zaczniemy wracać do starych zwyczajów, po drodze sylwester, ale to jednorazowa nocka, powinno być dobrze :))
Wczoraj znowu nie ugotowałam zupki ale miałam słoiczek i dogotowałam ziemniaka. Było to takie gęste jak porka, łyżka stała, zastanawiałam się jak sobie poradzi ten mój degustator. I co??? Przepyszne!!! Tyle zjadła,że szok:) Dałam wody do popicia i jak nigdy nie chciała, tak wczoraj wypiła i sporo. :)) Myślę, że tylko czeka jak zacznie jeść razem z nami, nasze jedzenie, a nie jakieś papki dla Niemowlaków, hihi.
Dziś jadę po krzesełko, koleżanka mi przywiozła. Miałyśmy usiąść, poplotkować ale jej córcia od rana wymiotuje :( i tyle z naszego spotkania, ona boi się o moją Małgo, bo może maja jakiegoś wirusa, dopiero się zaczęło i nie wiadomo co to jest. więc niestety tylko przy samochodach się spotkamy ona wręczy mi znowu reklamówę ciuszków wymienimy po dwa słowa i do domów :( Szkoda.

U NAS DZIŚ BIAŁO :))
miałam zacząć od tego, śnieg pada cały czas. Właśnie Adaś z chrześnikiem biegaja po podwórku, frajda nie z tej ziemi.

Beacia
Tłumaczysz mamie i widzę,że ciężko. Ale na siłę nie próbuje jej ukradkiem coś przemycić, wetknąć do buźki? Faktycznie świetnie się złożyło, że spa masz po świętach.Zrelaksujesz się i odpoczniesz :)
ja planszówki sama osobiście lubię, dzieci moje mają. Wiadomo,że ciężko przebić się przez komputer i mój czas. Ale super jest usiąść razem wieczorkiem. A ile wspomnień? Jak jednego roku dziewczyny dostały "wygibasy" i do muzyki się ruszało wg.słów lektora i babcia (teściowa) zatańczyła. Do dziś chłopaki wspominają ze śmiechem :)))

Nicca
Myślę, że to spanie Małgosi raczej wypływa z zamieszania w domu. Chociaż czasem miewa takie wieczory,że wstanie po kapieli tak jakby po jakiejś drzemce i nie wiem czym to jest spowodowane. Kiedyś budził ją ból brzuszka, teraz raczej ją nie boli, nie przynajmniej takich oznak. Ale pamiętam,że Basia moja też tak robiła. W środku nocy budziła się na zabawę. A prezent w postaci filmiku fajny, łzy do oczu napływają :))
Pisałyście coś z Beacią, żeby utworzyć filmik dla czerwcątek z ich śmiechem? tak? To czekajcie na nas, bo u nas trudno. Pisałam juz Wam, że Małgo nie chichra się tak długo i głosno. Wczoraj już próbowałyśmy coś uchwycić ale śmieje się troszkę a jak zobaczy aparat- powaga. W rozśmieszaniu młodej najlepszy jest Adaś, wystarczy,że ręką machnie a ona już. A jaki dumny, że tak do niego się uśmiecha :)

Dziś jedziemy na obiad do moich rodziców, świętowania ciąg dalszy :) Idę zaraz coś wyszukać na Małgosię do ubrania, fajnie mi jak tak mogę sobie ją stroić, uwielbiam :))
Lampki na choince się nam spaliły, dwa komplety :( czyżby znak,że to koniec niedługo?
Co dzień już przeżywam rychły powrót do pracy, więc nastawcie się na moje utyskiwanie częstsze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2io4plymhszxi.png

Odnośnik do komentarza

Ho ho ho Mamusie ! :) odezwe sie i poodpisuje kazdej w weekend a teraz tak na szybko z auta bo jedziemy na sklepy bo u nas boxing day i chcemy porozgladac sie za tym naszym sprzetem agd :) generalnie Wigilia zaczela nam sie od dobrej wiadomosci,, zaakceptowali nasz wniosek o pomoc w znalezieniu mieszkania i zaplacenia depozytu :)

Filip byl i jest PRZEGRZECZNY :) cale przygtowania, Wigilia i wczoraj, no po prostu super czas :)

Trzymajcie sie (zwlaszcza Ty Beacia) i milego dnia :)

Buziaki dla Boryska!

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was świątecznie. Widzę, że problemy mamy bardzo podobne. Wszechwiedzące babcie i ciotki są pewne, że moja maruda jest głodna i tyle. Dlatego marudzi i marudzi. No wyobrażacie sobie?? Głodzę dziecko!!! Czy ktoś z nich w końcu uwierzy, że TEN TYP TAK MA? Zaskoczyła mnie za to moja mama, która dumnie powiedziała, że i tak jest super, bo bardzo się uspokoił :D
Jeszcze jeden problem mielismy w czasie tych świąt. Młody zrobił QPE....... w kościele....;)

Anka, ahhhhh jak ja zazdroszczę tych nocy!! Widzę, że nasze grono nocnych dzieci się wykrusza, ale to dobrze, bo w końcu przyjdzie czas na nas;) O to faktycznie przygoda z lampkami na choince, a kto wie, moze to i faktycznie taki znak, ale już mogły poczekać chociaż z jeden dzień. Małgosi nie ma co się dziwić. Nie jest przyzwyczajona do takiej ilości ludzi w około, ale (nie)stety Swięta się konczą i zaraz wszzystko bedzie po staremu.

Beacia, grrrrrrrr......!! Łączę się w bólu! Ja to już wczoraj chulnęłam na babcię, tak się zdenerwowałam, bo ileż można powtarzać jedno i to samo. Mówię Ci, trzeba było jednak kupić te body! :) Szkoda tylko, że niemęża z Tobą nie ma, a pewnie pomógłby przeżyć Ci i Izie ten trudny czas:)

Nicca, Ja też pamiętam te liczne wigilie... faktycznie było magicznie :) Nie macie tam drzwi? Zamknęłabyś i nikt by nie widział, że Krzyś śpi w wózku :) Oho, jak widać, kumplami to kuzynem nie będą;) Z Tobą także łączę się w bólu!! Boże, aż się zastanawiam, jakimi my musimy być złymi matkami w ich oczach :D Dziwne, że te nasze dzieci jeszcze żyją ;)

Monika, mielismy identyczna sytuacje z moim szwagrem. O godz 15:30 dał telefon swojej 7letniej córce, żeby zadzwoniła do babci i powiedziała, że ONI MAJĄ SWOJĄ WIGILIĘ i do niej nie przyjdą. Jak nie przepadam specjalnie za swoją teściową, tak serce mi się krajało, jak płakała przy wigilijnym stole....

Dziubala, przypomniało mi się, że pytałaś mnie o to Dominikowe spanie. Tak, Dominik raczej zawsze śpi na brzuchu, wyjątkiem jest - z wiadomych przyczyn - sen podczas podróży samochodem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j1bbpduq4.png

Odnośnik do komentarza

Myszol usypia, a ja korzystam z chwili i wchodzę na fo :D
U nas też biało, ale pogoda brzydka, wieje itp., ale otworzyłam okno i wzięłam trochę śniegu z parapetu, dałam Iśce dotknąć, a ta się popłakała :D Wieeeelka qpa za nami, a w zasadzie dwie, więc ją już chyba odetkało na szczęście, dzisiaj lekkie jedzonko i powinno być super. Od razu też widać poprawę humoru.

MamaŁobuza
Dziwne, że te nasze dzieci jeszcze żyją ;)

No nie? Ja też się dziwię :D
Body albo koszulkę z tym napisem na 100% kupię przed następnym przyjazdem, ciekawe jak moja mama zareaguje hahah.
Ale u mnie jest podobnie, jak marudzi to znaczy, że głodna albo śpiąca, ech.
Przewijałaś Dominika w kościele czy czekałaś do domu? Były jakieś reakcje ludzi?
I. się cieszy, że jego tu nie ma, bo wie co przeżywam :-p

Anka
Fajnie, że macie takie postępy w spaniu! Oby tak dalej! Na pewno będzie już tylko lepiej!
Widać, że Małgosia chce Wasze jedzenie hihih, mała smakoszka.
Oj grało się, grało, w monopoly (eurobiznes), twistera, teraz niedawno jeszcze jenga doszła, też polecam na rodzinny wieczór.
Moja mama na szczęście ukradkiem Izoldzie nic nie przemyca, bo mnie zna, że zaraz bym na nią ryknęła.

Ania
Gratuluję postępów mieszkaniowych! Teraz to już chyba z górki, nie? Zazdroszczę Wam boxing day, u nas większość wyprzedaży jest z d..., chociaż z drugiej strony nie wiem jakbym miała iść w ten tłum ludzi.

Ok, Mysz śpi, idę z powrotem na dół w paszczę lwa :D :D :D

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

No dobra, dobra, rozumiem, ale liczę na to, że wszystko nadrobicie :D
Ja tam nie będę się użalać w forumowej samotności nad swoim (na razie) marnym losem hahah, wiecie jak jest :D Pewnie jakbym miała auto to bym była w drodze do domu :D Przynajmniej mój tata mnie rozumie hahah. Aaaale co tam, jutro już sobota :D Jeszcze jakieś 84 godziny i już będziemy w domu :D :D :D

Ania, nie było nic ciekawego na boxing day?
Nicca, ja też niedawno trafiłam na tą stronkę i... za dużo bym chciała, czekam aż Iśka będzie starsza :D

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

No Beacia powiem Ci ze Twoja mama to chyba na prawde za bardzo chce byc pomocna. Nie wyobrazam sobie tak na codzien.
Kupilismy pralke :) o tych przecenach rozpisze sie jutro, ale w wiekszosci to jednak nie przecena wszystkiego jak oglaszaja tylko tego co najdluzej zalega :)
Buziaki dla Boryska przesylalam ale dla Piotrusia tez moge ale do miesiecznicy jeszcze troche :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Chciałam być na fo ale nie śpi MOJA KWOKA :(, zaczyna mnie to męczyć już;( Zasiadam by odpocząć, a ona po drzemce, która miała być snem nocnym, wstaje z gruchaniem lub płaczem. Już półtorej godziny to trwa. O północy ją bachnę i powinna zasnąć.

Blania
Uściski dla Boryska

a dla Piotrusia Bia w końcu nie? :) jeszcze nie teraz?

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2io4plymhszxi.png

Odnośnik do komentarza

Ania: moze sprobuj jak gdy tylko sie zacznie ruszac i czujesz ze aie obudzi Malgo na dluzej odrazu ja ululac, poglaskac czy podac smoczka czy wode. Tak zeby sie nie rozbudzila. Bo faktycznie traktuje ten sen jak drzemke.
No teraz tylko szukac mieszkania, tylko najemca musi akceptowac ta pomoc :) w Angli jestesmy do lipca zeszlego roku. W dokladny rok po przyjezdzie urodzil sie Filip :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Hihih, nie wiem czemu pomerdało mi się z miesięcznicą, no ale nic, Piortuś ma stópeczkowe całuski w gratisie, tego nigdy za dużo :-)

Anka
Jak nocka z drzemiącą Małgo? Ja w nocy do Myszy staram się w ogóle nie podchodzić jak się przebudzi, bo też by było przerąbane. A tak to się wycisza i zasypia. No chyba że budzi się z płaczem to wiadomo :-)

Ania
No to faktycznie różnie z tymi przecenami. Ja dzisiaj wybywam ma szybko do pasmanterii na filcowe szaleństwo itp. i do jubilera, prababcia chce żebym kupiła Myszolowi kolczyki złote żeby miała po niej na pamiątkę (z przekłuwaniem uszu się nie spieszę, ale kolczyki sobie mogą leżeć do kiedyś tam).
Ja czekam z niecierpliwością aż moja pralka odmówi posłuszeństwa, ale jak na złość nie chce, bo marzy nam się pralko-suszarka.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Wam Mamusie :)

No i po świętach. Upłynęły spokojnie. Trochę się napracowalam przed ale przygotowałam wszystko co mialam w planach i jak mialam w planach. Któraś z Was pytała czy sama przygotowuje wszystko i czy będę miala gości. Odkąd nie żyje moja Mama tj od 3 lat Święta spedzamy w domu i przyjeżdża do mnie moj Tato i przyjeżdżał moj Brat. (Brat w tym roku w czasie gdy urodzil sie moj Synus...sie ożenił tajniacko i...nie przyjechał bo Jego żona za mną nie przepada ale to już inna historia i srednio na fo) Tak wiec na świętach byl moj Tato i "dochodząca" z sasiedztwa rodzina K.
Miałam delikatny wnerw bo u nich jakis wirus jelitowki sie objawił i tak mi chodzili i nosili...a moje dzieci ledwo doszly do siebie...Wiec tu lacze się w nerwach z Beacia...bo ja wysluchiwalam mojej wszechwiedzacej tesciowej-no przesadzam wg niej zawsze...;)

Gości mam dzisiaj-przyjeżdża Chrzestny Bruna z Żoną i Synkiem.

A u nas tez BIAŁO:) Bubu cudnie reaguje na śnieg. Choinka też bardzo go interesuje-zwlaszcza ozdoby (najlepiej by je ściągał)

Anka nie zagladalam na dropa-zrobiliscie kolejne zdjecie do "ewolucji rodzinki"???

I jeszcze coś najwazniejszego.Dzien przed wigilia moj Brunio skończył 7m-cy i...powtorzył po mnie "mama"!
Wiem wiem ze nie powiedzial tego sam z pelna swiadomoscia...ale...poplkalam sie i tak ze wzruszenia. Podsumowując Bruno potrafi:usiąść i siedzieć, samodzielnie wstać i stać i od kilku dni-przy barierce lozeczka lub w kojcu przemieszcza się tzn robi kroczki w bok. -to pisałam ja-dumna mama Polinka;D

C.d.n

Odnośnik do komentarza
Gość mama łobuza

Popsalabym, ale moj robal spi na mnie i nie mam jak laptopa siegnax. Dawno dawno temh jak forum naxywalo soe CIAZA pisalam ze nie lubie mojego telefonu a tak wyszlo z dales sie z nim mecze, bo pewna siec na litere P :D nie dala mi fajnej oferty przedluzeniowej wiec przenioslam numer na karte i z gruchotem mecze sie dalej. Teraz bede pisac jak Blania;)

Beacia z qpa czekalismy do domu bo tyle wiary bylo w kosciele ze xiezko byloby wyjechac naszym powozem. Cake szczescie pani ptzed nami siedzaca wlazla w chyba psie odchody i njezdajac sobie z tego sprawy, krecac prawa noga wcierala te odchody w koscielny dywan :D tym sposobem moe dziecie zostalo oczyszczone z zarzutow.
Wiadomo E kazda mama jest i.na. ale wyobraz aobie co przezywaja te mlode mamy co mieszkaja z rodzicami. Wykorkowalabym. Wietze ze dasz rade :) Nuea co siemamom dziwic E nie ma ich na forum, bo dla wiekszosci to jest jednak takiwyjatkowy czas ktory spedza sie z rodina. Ja jestem booo nie mam aktualnie szycia;)

Anka, buefna Ty jestes. Pocieszenje jedt chocoaz takue ze w miare ci potem spi. Ja teznie mam innego pomyslu poza tym zeby jej w tym czasie stworzyc idealne warunki do zpania cYli rolety w dol, cisza i spokoj :)

Ania, czekamy naciebie z niecierpliwoscia ;) gratuluje zakupu pralki. Moze nie na qszystko prpomicja, ale jak sie cos uda traficw super cenie to grzech nue skorzystac;)

Nicca, co za zyxie ty tam masz u tesciowej, nie dosc ze drzwi nue mozesz za,mknac to jeszcze pradu w gnuazdkach nie ma;))

Przepraszam ze bledy, ale nie dosc ze jedna reka to jeszcze na gruchocie.... ja ram i tak jestem z siebie dumna ;)

Aaaa i jeszcze chcialam powiwdziec ze ,oje brzuszkowe dziecko wieczorem posta.owilo zjesc kaszke pod jedny, warunkiem, ze bedzie jesc babrzuchu. Obroculam na plecu i placz nie z tej ziemi. :) ojjj mielismy przeboje. O chyba sie przebudza moj tulisiek

Odnośnik do komentarza

Hit na dziś:
"Jeżeli przyzwyczaisz dziecko do jałowego jedzenia (czyt. bez soli i cukru) to później nie będzie chciało zjeść nic normalnego"
...nawet nie skomentowałam, bo mi się nie chciało.

Polinka
Kochane rady i komentarze osób trzecich :D Dobrze, że święta Wam upłynęły spokojnie, szkoda chyba tylko, że bez brata i że jego żona ma na to wpływ, no ale mówi się trudno, niektórych rzeczy się nie przeskoczy. Nie wiem jak można za Tobą nie przepadać ;-)
Piszesz co Brunek potrafi i po raz kolejny powtórzę się, że nie mogę wyjść z podziwu co on wyrabia, pokazałam nawet filmik mojej mamie była w szoku jak powiedziałam, że między nim, a Iśką są 2 tyg. różnicy :D

MamaŁobuza
Tak to już jest z tymi sieciami ;-) Jak mi się kończy umowa to zawsze porównuję, bo to że pracuję w P. to nie znaczy, że tam też muszę mieć ofertę... no, teoretycznie niby lojalnie powinnam ;-) Nawet sporo napisałaś jak na "gruchota" :D
Nie wyobrażam sobie tych młodych mam co mieszkają z rodzicami, ale wiadomo też, że są rodzice i rodzice. Wiem, wiem, że wszyscy teraz rodzinnie czas spędzają, tak sobie tylko marudzę trochę :D
Nieźle z tym jedzeniem na brzuchu, udany jest :D

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...