Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Majówka 2014 pozdrawia Czerwcówki! :) Jeśli chcecie dowiedzieć się:
- które spodenki nie uciskają brzuszka, a przy tym nie spadają z pupy,
- które butelki najłatwiej utrzymać w czystości,
- jakie zabawki warto kupić, a które są stratą pieniędzy,
- kiedy trwają najlepsze promocje i wyprzedaże na artykuły dziecięce,
zapraszam na mojego bloga!

http://www.babymanager.pl/

Teraz założyłam fanpage na fb, polub mój profil i wygraj zestaw 4 łyżeczek do rozszerzania diety austriackiej firmy MAM.

https://www.facebook.com/BabyManagerPL

Odnośnik do komentarza

Emwro - ja też przeżywam katusze diety i indyk na przemian z kurczakiem to nie jest to co tygryski lubią najbardziej ;) Ale faktycznie demotywuje fakt, że to równie dobrze mogą być roztocza (często przy azs) i wtedy nie do uniknięcia. Można częściowo wyeliminować - zasłonki, dywany, miśki itp., ale zupełnie to raczej nie da rady... Też Krzysiowi dziś zaogniło bardzo, ale czy po diecie? W niedzielę zgrzeszyłam polędwiczką wieprzową, ale też wczoraj posmarowałam mu próbką Oillanu twarzyczkę, żeby sprawdzić czy nie lepsze niż Emolium i obstawiam raczej to... Z kolei mm wszystkie oprócz tych na receptę są na mleku krowim, więc to tylko jak dziecko nie jest wrażliwe na białko krowie.
Tusia - co do Protopicu to szczerze odradzam. Generalnie jestem bardzo blisko tematów uczuleń i azs, osobiście (gdyż sama walczę z tym paskudztwem od 15 lat) jak i zawodowo (jestem farmaceutką). I w zeszłym roku dostaliśmy info a propos Protopicu o nieciekawych skutkach ubocznych odsuniętych w czasie. To już bezpieczniejsze ( o ile są używane zgodnie z zaleceniami) są sterydy. Albo Elidel - też drogi ale substancja też z grupy immunosupresantów, jak ta z Protopicu
Blania - Małego Głoda obawiałam się najbardziej, ale wróciliśmy bez jęków i nawet weszłam jeszcze do piekarni po chlebek ;) A co do koloru to pewnie, że to nie ma znaczenia, bardziej to że pałąk jest uszkodzony i zabawki musi sobie trzymać w ręku :P Niech żyje gender :P
BeaciaW - TAK! BAVARIA! :D I smakowe piłam - też dobre :) Nie ma problemu, większość nalewek robię z jednej sprawdzonej książeczki :)
A teraz pytanko - czy macie jakieś sprawdzone sposoby na obcinanie paznokci - na śpiąco odpada, gdyż Krzyś jest wyczulony na dotykanie rąk i prawie od razu się budzi :/ Jak go tatuś zajmuje to się cieszy i macha rączkami. Bez zajmowania się denerwuje i też macha grr. A drapie się bardzo, czasami aż do krwi, bo jak obcinam po jednym, czasami po dwa paznokcie to jak dojdę do końca to pierwsze już zdążą podrosnąć :/

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei3b7sf7w64.png

Odnośnik do komentarza

Blania - agencie :) czuję się wywołana do tablicy :) A Borys : cud, miód i orzeszki!

Ja jak Dianeczka czytam codziennie , ale mam lenia i pisać mi się nie chce :P
Ewro - jeśli mogę radzić to następnym razem nagraj te drgawki młodego, to bardzo pomoże lekarzowi w diagnozowaniu.

Kurde poza tym jutro idę do pediatry, bo młoda ma tak fatalną skórę że szok, podejrzewam AZS. Bo Ala też tak miała, mąż jest skórnym alergikiem, a szwagier to w ogóle masakra, taki alergik.

Beacia - jak tam Chodakowska? bo u mnie jakoś nie bardzo...znowu czekam na tego przysłowiowego kopa :)

Dziubala - synkowie prześliczni, fajnie być taką perełką w męskim towarzystwie :)

Pati - też bym chyba na zawał zeszła jakbym młodą w takiej pozycji zobaczyła :)

Witam nowe koleżanki na forum, mam nadzieję że będziecie się częściej odzywać niż ja :), a swoją droga ciekawe co u Polinki, pewnie biedna nie ma czasu na pisanie na forum.

Odnośnik do komentarza

Blania- generalnie fajnie, że młodo wyglądam tylko przez mój wzrost (160cm) i ten wygląd czasami ciężko coś załatwić no i w ciąży właśnie takie przykre komentarze slyszałam.
A kilka dni temu pisałam właśnie, że jesteśmy w jednym wieku i mieszkamy stosunkowo blisko siebie :D

Ja od roku marzyłam o dziecku tyle tylko, że w pełnej rodzinie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/961lpx9ibmcv3yia.png

Odnośnik do komentarza

Lili
e tam! czasami lepiej jak jest z jednym kochającym rodzicem niż z dwoma walczącymi ze sobą. :) bądź dzielna :)

Lili Blania ja w Waszym wieku miałam już roczną Karolincię ;))
Sama bardzo młodo wyglądam więc sobie wyobraźcie jak na mnie ludzie się gapili jak z 3latką chodziłam na spacery i do tego brzuch wielki jak szelki :D Patologia do kwadratu :D a toć to u nas w rodzinie sami uczeni :P

Marta
To jesteś kolejna :/ daj znać co pediatra powiedział, bo ja pewnie umówię się dopiero na czw. pt. a problem podobny.

Nicca
Dziewczyno uważaj :D zaraz konsultacji będziesz musiała udzielać :) toć tu same rozhisteryzowane matki :) ale Bardzo Tobie dziękuję za info nt. protopicu. A co do nalewek, to również się tym trunię ;) jakie robisz? Ja tworzę Pigwówkę, Aroniówkę, wiśniówkę, malinówkę i z Czarnego bzu ;)

Beacia
Jakie tu "mocne postanowienie poprawy" :D detox. Zobaczymy zobaczymy.. akurat kto jak kto.. ale nie TY :D

Idźcie spać!

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

tusiaa - mnie najlepiej wychodzi Malinówka i właśnie z kwiatów czarnego bzu :) I z Czeremchówka, choć ma specyficzny aromat i nie każdemu odpowiada. A robiłam jeszcze - Limoncello (ze skórek cytrynowych), Pomarańczowo-Kawową, Dereniówkę, Pigwówkę, z czarnej porzeczki, Aroniówkę (z liśćmi wiśni) i chyba tyle z pojedynczych. I bardzo dobra jest Ratafia - cały rok (tudzież sezon) dosypuje się do dużego słoja porcje owoców i uzupełnia alkohol i cukier. Prosta w wykonaniu i ile aromatów - to chyba moja ulubiona :D I bardzo mi smakowała w zeszłym roku u siostry z kwiatów akacji. Miałam ją w tym roku zrobić, ale w maju z brzucholem jakoś się nie chciało i odłożyłam to do przyszłego ;)
A co do konsultacji nie ma problemu - jak tylko będę czuła się kompetentnie coby nie wprowadzić w błąd ;) A do rozhisteryzowanych się nie zgodzę - wszystkie wydajecie się matkami z powołania, że Wasze dzieci powinny się cieszyć, że do Was trafiły :)

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei3b7sf7w64.png

Odnośnik do komentarza

Wam wychodza malinowki a mi picie i degustowanie :P Uwazajcie !!!! wiec prosze sie nie przechwalac tutaj tak tylko polac:)

o zesz wyszlam na alkoholiczke? no tak zaraz wyjdzie wiecej uzaleznien niz tylko forum :P

Nicca- brakowalo tu farmaceuty tym bardziej cie witam:) hehehe zartuje i bez tego bym cie milo przyjela:P Ale dobrze ze cie mamy i to aktywną, teraz podpisalas pakt z nami (nieswiadomie ) i musisz byc czesto by doradzac i oceniac dany lek:) hihihi

fiku miku monia idzie siku....
zartuje ide po parowki:)

ogolnie w tym momencie powiedzialabym swojemu "zamknij sie" :P wtedy nie bawily mnie wyglupy

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewuszki :D kurcze im nas więcej tym cieżej nadrobić, pewnie zejdzie mi z godzinę, ale taki to relaks i oczywiście uzależnienie :)
U nas ok, po wizycie wszystko w porządku, droga tylko zajęła sporo czasu, no ale kawałek jest, po przyjeździe strzeliłam szybki obiad, zapiekanke z ziemniakami i potem się relaksowaliśmy :) nic nie piszę na temat zachowania Filipa co by nie przechwalić, jak Wam się zdarzało, ale dzień mamy udany :)

Fifi ma prawie 4 miesiące i nie wiem czy się martwić że nie wyciąga ręki po zabawki, no po nic. Mówiłam zawsze że daję mu czas i się nie przejmuje no ale kurcze trochę się martwię. Z drugiej strony może po skoku wszystko załapie.

Na szczęście po podaniu kaszki jako kaszki kupka ok, trochę bardziej śmierdząca ale jest, żadnego zatwardzenia, także radzi sobie jego układ trawienny z nowościami :)

Tusia: mówisz patologia że dwójkę masz już super dziewczyn, ale myślę, że później czeka nas wczesna druga młodość jak się Maluchy odchowa, prawda? :) a miec młoda mame to też fajnie :) zawsze tak mówiłam że moja mam urodziła mnie młodo, miała prawie 23 lata, a ją wyprzedziłam z Filipem o pare miesiecy i mam dziwowanie się :D
Niby fajnie masz z Hanią że możesz wszystko zrobic, a ona grzecznie leży, ale mi w ogóle Fifiego szkoda jak musi sam lezec, widzę jak mu się nudzi, co ma biedny robić :) duużo się bawimy, w końcu musimy zacząć książeczki przeglądać :)
I w ogóle swoją nauką języka trochę mnie motywujesz, bo mi się już pod wieczór nie chce ale wezmę się!

Pipi: tak, byle by tak nie płakali! bo nie wiadomo o co chodzi, chce się płakać razem z nimi i tak przykro jak te łezki lecą. A ze pragna uwagi to normalne :)

Nicca: jesteś po studiach? bo widzisz ja zrobiłam technika farmaceutycznego i już mówiłam o tym dziewczynom a te NIE PAMIĘTAJĄ! tyle że nie pracuje w zawodzie, ale coś tam pamiętam, z resztą zawsze w lekach siedziałam, od liceum dla dziadków czy domowników :)
Naaalewki, ale bym popróbowała, może kiedys się cos zrobi, jeszcze jak takie smaki robicie, musza być cudne :D

Beacia: to udanej przeprawy jutro, widzę że Iza ma jutro szczepienie i Robercik i Filip, bęęęędzie dobrze tego się trzymajmy :) lekki detoks? tylko nie na zawszeeee :D

Emwro: dzięki za pomysł z bepanthenem, jeśli nasza oliwkowa terapia nie zadziała jeszcze z 4 dni to kupuje :) biedny Damianek z tą skórką, a w zgięciach skóra jest taka delikatna, Maluszkowi bez żadnych problemów zawsze się tam chyba czerwone zrobi. I te sterydy, ja dalej jestem za tym że mm może pomóc, bo AZS z tego co wiem tez leczy sie metodą wykluczania pokarmów, a co idzie za kp, Twoich. Wiem że juz nie wiele jesz, masz bardzo ukróconą dietę, ale jesli to miałoby pomóc spróbowałabym. Ponad 4 miesiące kp to bardzo ładny start, pamiętaj :) jesli pisze zbyt wprost wybacz.
Poza tym podziwiam Cie jak inne mamusie, że dajesz radę, ogarniasz wszystko. jestes super mama :)

Werka: Filip bez jakiejś uwagi poleży różnie od humoru, wczoraj mu sie zdarzyło godzinę po jedzeniu, a czasem 10 minut, no różnie :) a jak Maksiu śpi co 1,5h to ile mu na te drzemki schodzi czasu? U nas ostatnio jak w zegarku Wandziowe 40 minut, góra 50 :D
Szczepiłam na pneumo, u nas wystapiła gorączka, zobaczymy jak będzie jutro, bodajże druga dawka :)

Blania: ja tez myślę że bym odgadła Wasze Maluchy :D ale w sumie tak się nie chwal bo Bola pomyliłaś z Piotrusiem :D

Lili: faktycznie jestes młoda mama :) tzn z wyglądu, ale sie nie przejmuj, taki stereotyp i poglądy, z tym nie powalczysz :)a na zdjęciach Aleks cudny, tak mi się przypomniał Filip w tych czasach, Maluchy wtedy mają specyficzny wygląd, nie za dużo jeszcze ogarniają :D a ja też kupiłam karuzele chyba koło 5 tygodnia, a Fifi na nią zwrócił uwagę dopiero miesiąc od tego, albo później, też myslałam ze go juz ciekawi :D fajnie że udane zakupy :)

Pati: też bym miała zawał! ale teraz dzieciaki sa bardziej obrotne niż nam się wydaje, krzywdy nie da sobie zrobić, zwłaszcza (jak gdzieś czytałam) w łózeczku, podczas snu :) i fajnie że Robercik dłużej spał, ah to Wasze ranne wstawanie, mam nadzieje że pójdzie niepamięć :)

Uf wszystko nadrobione, tylko 30 minut :D idę do angielskiego na pól godzinki i spać :) dobrej nocki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Jeszcze dropbox:

Monia: Fifi tez tak czasem robi głowką, ale nie tak długo, mówimy na to 'nie nie nie'. A Aaronek widzę tak usypia, może to jakaś sposób na dobry sen :)

Pati: alez Wy macie irokeza! :D sam sie taki robi czy mama fryzjerka tak czesze? :D

Pipi: ze zdjęć to Dominik to taki radosny bąbel :D a slini się jak Filip, nie nadążam z wycieraniem :)
P.S mam parę spiochów takich jak te czarno białe Dominika ale gdzies do nich nie mam przekonania, jak je sprawnie zakładać, zwłaszcza jak u nas po kąpieli czasem płacz. Łatwo Wam idzie?

Zbieram się by wrzucic zdjęcia i filmik ale może jutro. Bajo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza

Werka93, beaciaW- racja tym bardziej, że oni mieszkają jakieś 20 km od nas więc bywamy tam raz w tyg czasem rzadziej a babcia była u wnuczki AŻ 2 RAZY SZALEŃSTWO ! i to w pierwszym tygodniu po porodzie haha...
Ania92 - Filipek w podobnym wieku do mojej ona też nie bardzo wyciąga ręce po zabawki czasem jej się zdarzy i właśnie też myślę czy to powód do zmartwień czy nie..

U nas dziś piękna pogoda ja już posprzątałam Zuzia drzemie ;) ale nie chce mi się wychodzić na spacer wyślę tatusia po pracy hehe a ja umyję okna miłej środy ! :*

http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge7r488tmk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uc8gxzdvoq4nuywz.png

Odnośnik do komentarza

Dzień doberek!
U nas (a raczej u Iśki) dzisiaj znowu prawie 11h nieprzerwanego snu :D Zapomniałam Wam napisać, że miałyśmy wczoraj debiut kaszkowy z kaszką mleczno-jaglaną. No i zastanawiam się co zrobić, bo to moje dziecię jest niecierpliwe... to znaczy przyzwyczaiła się, że butla w miarę szybko zapełnia jej brzuszek, a jak jemy łyżeczką to dosyć szybko (po jakiś 10 łyżeczkach) zaczyna się denerwować, bo chyba za wolno się najada?? Nie chcę rezygnować z łyżeczki...
Niedługo zbieramy się na szczepienie, chociaż temperatura nie zachęca, ale kombinezonik już przygotowany.

Blania - a kuku :D Kogo ja tam mam w szafie to już ma słodka tajemnica :D

Nicca - ja akurat średnio lubię smakowe piwa :-) Iśce obcinam paznokcie "na żywca", czasem to trwa krócej, czasem dłużej, ale mocno przytrzymuję rączkę/nóżkę i jeżeli jest bardziej ruchliwa to czekam na odpowiedni moment. A nalewki różnej maści namiętnie produkuje niemąż mojej siostry :-) I. robił np. z suszonych śliwek.

MartaTM5

Beacia - jak tam Chodakowska?

Nie znam tej pani :D A tak na serio to też czekam na ponownego kopa, jak na razie FORUM mnie odciągnęło od ćwiczeń, więc też z tego powodu potrzebuję detoks :D

Tusia - aaaaa, wczoraj już nawet mniej siedziałam na fo! Super Twoje dziewczyny! Kiedy my się doczekamy takich pociągów... :D

Monika - polać to jak się spotkamy! Hahah! Coś mi się wydaje, że w razie czego to my powinnyśmy się spotkać albo bez maluchów albo mieć zapewnioną nad nimi jakąś opiekę, bo takie mamy spuszczone ze smyczy to hmm... różnie się może skończyć :D "Zamknij się" to i tak delikatnie, bo ja bym pewnie ryknęła "spadaj" w bardziej dosłownym znaczeniu :D

Ania - zobaczysz, ani się obejrzysz, a Fifi to wszystko będzie robił! Iśka też zaczęła łapać dosyć niedawno, nie za bardzo jej się chciało wyciągać rączki, teraz szaleje z dwiema na raz :-) Też mi jej trochę szkoda jak długo leży sama, heheh.

Dianeczka - moja mama też miała styczność z wnuczką 2 razy, więc luz... w czerwcu jak do nas przyjechali na 2h i we wrześniu jak do nich pojechałam na tydzień. Ale ona sobie tylko szuka wymówek, więc choćby się waliło i paliło ja tam wcześniej niż w grudniu nie pojadę. A mój tata jak jest w pobliżu to zajrzy, chociaż też nie zdarza się to często, ale widać bardziej chce :-) Jeszcze mama mi przez telefon gada jak to jej się za wnusią tęskni, a jak mówię żeby przyjechali to ściemnia... Jeszcze jakby te wymówki jakieś porządne były, ech... Szkoda gadać.
Do okien też muszę się zmobilizować...

Ok, jemy i zbieramy się na "kuj" :-/

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...