Skocz do zawartości
Forum

Problem z zaśnięciem po wyjęciu szczebelków


siwa32

Rekomendowane odpowiedzi

Mój jak dotąd idealny synek w kwestii samodzielnego zasypiania,stał się nieokiełznanym zwierzakiem ;)
Mateusz ma 26 miesięcy.Cały czas spał w łóżeczku z pełnym kompletem szczebelków,bo nie widzieliśmy potrzeby ich usuwania.Maluch nigdy się nie wspinał zupełnie na nic,więc nie baliśmy się że wypadnie.Poza tym obawiałam się,że jak je usuniemy to zamiast zasypiać spokojnie,zacznie wieczorne,a właściwie nocne wędrówki.
Niestety w tą niedzielę Mati wyskoczył z łóżeczka.Nie mam pojęcia jak to zrobił,bo poziom ma na najniższym z możliwych.Na szczęście nic mu nie jest.
Oczywiście po całym zajściu szczebelki usunęliśmy żeby nie próbował kolejny raz wychodzić górą.No i zaczął się problem.Jak zazwyczaj sam zasypiał ok.20:30,tak teraz daje popalić nawet do 23ej.
Jak to było u was?

]

Odnośnik do komentarza

próbowaliśmy zamontować szczebelki wczoraj wieczorem,ale w sumie efekt był taki że Mati wściekał się na to jak diabli.Pewnie bał się że mu wolność chcemy znów ograniczyć :)
Wczoraj siedzieliśmy przy łóżeczku do 23ej,bo jak tylko odchodziliśmy to od razu wychodził i z wielką radością biegł do naszego pokoju.
Kurcze a tak było fajnie do tej niedzieli :(

]

Odnośnik do komentarza

taki etap trudno, dziecko to odkryło:) moja też tak miała, poza tym dzieci lubią powtarzać czynności, które im się podobają, wyjścia są dwa, albo przeczekacie, aż się przyzwyczai, albo przestawcie łóżeczko tak, żeby szczebelki wyjmowane były w stronę ściany i wtedy nich nie wyjmie, albo kupcie nowe łóżko dla malucha, takie bez szczebelków, tapczanik czy coś w tym stylu

Odnośnik do komentarza

Na razie próbujemy przeczekać i mam nadzieję że starczy nam cierpliwości :)
Dziś dyżur ma tatuś,jutro ja i tak w kółko.
No i liczymy na to że w końcu załapie.
Odwracanie łóżeczka tak by nie wyjmował szczebelków mija się u nas z celem,bo on nie wyjmował ich sam.Po prostu wyskoczył z łóżeczka górą i to spowodowało że musieliśmy je usunąć (żeby nie powtórzył lotu :) )
Tak więc włożenie ich z powrotem spowodowałoby kolejne próby wyskakiwania.
Z tym tapczanikiem to rzeczywiście jest jakaś opcja,jak cierpliwe czekanie się nie sprawdzi to pewnie się zdecydujemy.
Dzięki :D

]

Odnośnik do komentarza

ja powiem tak - ja mojego nauczyłam spać na kanapie jak miał rok - bo męczyliśmy się takim staniem i czekaniem przy łóżeczku - a tak kładliśmy się obok i noc przespana bo jak się budził w nocy to tam się kładliśmy - czy to dowód że dziecko nie nauczy się spać samo - nauczy to tylko kwestia dojrzałości i przyjdzie czas a sama nauczysz go samodzielnego zasypiania w łóżku

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Ulla
ja powiem tak - ja mojego nauczyłam spać na kanapie jak miał rok - bo męczyliśmy się takim staniem i czekaniem przy łóżeczku - a tak kładliśmy się obok i noc przespana bo jak się budził w nocy to tam się kładliśmy - czy to dowód że dziecko nie nauczy się spać samo - nauczy to tylko kwestia dojrzałości i przyjdzie czas a sama nauczysz go samodzielnego zasypiania w łóżku

Dokładne tak samo robiliśmy ze starszym synem :)
Fakt że zasypialiśmy z nim,ale chociaż nie trzeba było czekać godzinami aż zaśnie.I tak jak piszesz nie przeszkodziło mu to w późniejszej nauce samodzielnego zasypiania.
Z młodszym synkiem jest o tyle trudniej,że dzieli pokój ze swoim starszym bratem.Brat śpi na wersalce i niestety nie ma już w pokoju miejsca na drugą dla malucha.Jeśli już to najwyżej na tapczanik,ale jak wiadomo ani ja ani mąż raczej się nie zmieścimy :(
Mati jak tylko znikamy mu z oczu migiem wpada do łóżka Kuby i wariuje :) A Kuba się wścieka bo niewyspany do szkoły codziennie.
Masakra
Wiadomo,że jest też opcja żeby go po prostu przenieść do naszego łóżka,ale tego chcemy uniknąć,kurcze szkoda mi tego że do tej pory właściwie od urodzenia zasypiał bez naszej pomocy

]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...