Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2014


btg1989

Rekomendowane odpowiedzi

pożyczyłam lapka od koleżanki z sali także pisze co u mnie, a później bede nadrabiać czyutanie i wieści od was.
moja cholestaza unormowana, wód płodowych czasem mało. w poniedziałek miałam pierwszy test OTC ale szału nie było, n0 bynajmniej nie wywołało porodu.coś tam na badaniu lekarz powiedział że zaczyna się otwierać ale ile to potrwa ??? także leże i czekam, już mnie zaczynają denertwować telefony w stylu i co już??? :-/mój ma dziś urodziny ale raczej prezentu mu córcia nie zrobi.
W piątek powtórka usg i kolejny test OCT - może wtedy coś sie ruszy . no to tyle u mnie teraz zaczynam czytać co wy naskrobałyście:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgzbmhw05035io.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43a3fakj8n6gp.png

Odnośnik do komentarza

Benedykta, Igasia gratulacje macie swoje maleństwa przy sobie. Teraz tylko szybkiego powrotu do domu.

U mnie bez zmian wszystko stanęło w miejscu wczoraj byłam na wizycie u gina i jak do następnego tygodnia nie urodzę to będą wywoływać, czego wolałbym uniknąć. Może się w końcu zdecyduje ;-) uparciuch mały. Dziś zadzwoniła położna i kazała współżyć ;-) Jakoś teraz mnie tak nie kręci z tym brzuchem ale może kto wie. Pogoda się zepsuła trochę kropi. Po południu do maminki się wybieram bo narobiła pierogów i trochę wezmę dla nas o pychotka ;-) Zmykam dokańczać obiadek bo mężulek zaraz z pracy a syn też już głodny ;-)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=63759

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64228

Odnośnik do komentarza

mlipcasno i IGASIA gratulacje :-))))
już tyle was urodziło może i mnie w końcu weźmie:-0
wanilia - z tą cesarką to rzeczywiście duużo lepiej jak się zaczeka do rozpoczęcia akcji.
wszystkim rocznicowym samych przyjemnych chwil z mężami oby miłość kwitła z każdym rokiem. my mamy swoją rocznice 19 lipca

http://www.suwaczki.com/tickers/relgzbmhw05035io.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43a3fakj8n6gp.png

Odnośnik do komentarza

Nataliab jeszcze troszkę dnia dzis zostało może jednak corunia zrobi prezent tacie na urodziny. A te telefony czy to juz to fakt strasznie denerwujące, znając mnie już bym odpowiadala ze jak bedzie już to na pewno się wszyscy o tym dowiedzą.
Jeżeli szyjka się otwiera, to myślę że lada chwila lada dzień malutka będzie z Wami.
Ja jak tylko przeczytam ze ktoras z Was urodzila lub jest w szpitalu i zaczyna sie cos dziac to od razu "mialcze" w domu ze jejjj następna juz rozpakowana lub w trakcie a do mojego rozpakowania i zobaczenia malej jeszcze tyleeee czasuuu 33 dni !
Także natalia trzymam kciuki bo pewnie jako kolejna dołączysz do rozpakowanych i szczęśliwych mamusiek.

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vhgqs7rso0lku.png

Odnośnik do komentarza

anecia- co do współżycia to ja jak byłam jeszcze w domu to swojemu proponowałam jakieś małe pobaraszkowanie ale jakoś się nie udało stwierdził że teraz to mu jakoś dziwnie i on nie chce boi sie:-/ no a teraz w szpitalu to ni ma szans:-)
ONA - obyś miałą racje.No ja kurcze cały czas pierwsz w kolejności na naszej liście - zobaczymy.
A teraz cgyba śmigam po czekolade albo jakiegoś dobrego wafla:-))))) skoro wyniki dobre to sobie zaszaleje i zjem dopuki mój nie widzi bo by zaraz marudził. także zmykam do sklepiku:-)))

http://www.suwaczki.com/tickers/relgzbmhw05035io.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43a3fakj8n6gp.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Igasia gratuluje! Ale Ci szybko poszło! Oby nam wszystkim tak szybko poszło;)
Dzisiaj była u mnie położna i mnie dobiła. Powiedziała, że to nie dobrze że maleństwo się nie obróciło. Przy położeniu poprzecznym dziecka, gdy pęknie pęcherz płodowy nie wolno chodzić, bo może wypaść pępowina i dziecko się udusi:( Tak więc jeżeli odejdą mi wody to żadnego chodzenia i natychmiast do szpitala albo wezwać karetkę! Teraz to dopiero mam stracha;(

Odnośnik do komentarza

dziewczyny przepraszam,ze nie odpisze każdej...ale za dużo dzis na siebie wziełam i dosłownie ręce trzęsą mi sie z przepracowania nie mowiąc o bolących nogach i plecach;/ czytałam na telefonie na bieząco :) przynajmniej nie mam zaległości:)
igasia wszystkiego najlepszego z okazji waszych urodzin;)zdroweczka aaaa i napisz prosze w wolnej chwili czy to leczenie wdrożono maleństwu przez gbs?no i ogolnie jak ta cała procedura przy paciorkowcu faktycznie przebiega?mam ten sam problem i nie ukrywam,ze mnie to martwi...
gravitacia rocznica w tym roku spokojna:)kolacja w domku przez to,ze mąż wracał ze szkolenia z Warszawy i dotarl po 21 ledwo żywy i glodnyyy więc ucieszył się na nakryty stol heh;) zawsze roczice spędzaliśmy poza domem np rok temu wybraliśmy się bez córy nad morze;)tym razem wyszło jak wyszlo, jedzonko...potem pogadaliśmy troche i zasnęliśmy jak niemowlęta obydwoje zmęczeni okropnie;)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Rozpakowane mamusie! Pomyślałam, żeby dopisać jeszcze, w którym tygodniu przyszły na świat wasze dzidzie (nie wiem czy dobrze wpisałam). Jakbyście miały ochotę to też zmieńcie znaki zapytania na prawdziwe info :).
Benia (09.07.2014) - Nataniel, ur. 28.05.2014 (33tc) - 2380g, 48cm, CC
Mblusia (01.07.2014) - Greta, ur. 07.06.2014 (37tc) - 3300g, ?cm, SN
Olala1724 (01.07.2014) - Gabrysia, ur. 18.06.2014 (37tc) - 3150g, 53cm, SN
Benedykta (22.07.2014) - Michaś, ur. 24.06.2014 (36tc) - 2180g, 49cm, CC
Igasia (?) - Zosia, ur. 25.06.2014 (?tc) - ?g, ?cm, SN

Witamy Aania :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgem0lnxmn9.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczynki :)
Gratuluje kolejnej rozpakowanej :))) trzymajcie sie i wracajcie do domku szybko.
Nie wiem co jest grane, ale jakies choróbsko mnie dopadło, stan podgoraczkowy, i gardło mnie tak strasznie boli jak bym jeza polknela- tak jak na angine - kurcze cala ciaze zdrowa bylam a tu prosze na koniec taki psikus- ide do lekarza bo jakos mi nic nie pomaga, ciekawe co mi pomoze lekarz ?
pozatym wszystko po staremu, chodz od wczoraj mam jakies paranoje, ze mlody sie nie rusza, ze cos tam sie stalo i tak ciagle, to chyba wiana tej choroby :((
ale tak czy siak musze w koncu spakowac torbe , oraz zlozyc lozeczko dla mlodego , bo ciagle jestem w lesie :))
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw1l1gr5fju.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjln0aq3fs.png

Odnośnik do komentarza

igasia składam trochę spóźnione ale szczere gratulacje i najlepsze życzenia z podwójnego święta :)
Jeśli dasz radę to napisz jaki miałaś prognozowany termin i ile Twoja córunia ważyła i mierzyła po porodzie.
Martula, i jak tam z ruchami u Twojego maleństwa? Wszystko gra?
U mnie ostatnio jest mniej ruchliwe ale to chyba normalne na tym etapie.
Aania, witamy w Lipcóweczkach.
U mnie skurcze coraz częstsze i dosyć regularne ale nic poza tym. Czop chyba wylazł w ostatnich dniach a wczoraj miałam sporo żółto zielonej, lepkiej wydzieliny (nie śluzowatej). Co to mogło być?

Dziewczyny szpitalne, co u Was słychać? Napiszcie jak ten czas zabijacie, jakie są warunki, jedzonko szpitalne i współlokatorki?

http://emaluszki.pl/suwaczek16-20140701.jpg

Odnośnik do komentarza

Ja nigdy wcześniej nie chorowalam a w ciąży 2 razy antybiotyk brałam na zapalenie gardła :(
Co do przygotowań to ja tez w lesie jestem,najpierw ślub w przyszły wtorek i jak to przeżyjemy to spokojnie juz będę sie mogła skupić na urządzaniu pokoiku itd.
Narazie największym moim zmartwieniem jest ,czy ja sie zmieszcze w suknie slubna :)))

Kelly 16, Rik 13, Alex 8 i David

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yi09k20adj7af.png

Odnośnik do komentarza

daisy pochwal sie i wrzuc fotke prezentu:D
igasia dzieki za informacje, obawiam się,ze u mnie też szybciej będzie(2 porod) ale kto wie...trzymam kciuki za karmienie
kawazmlekiem mialam tak doslownie w pierwszej ciazy..dopiero pod koniec cos mnie zlapalo, trzymaj sie i zdrowiej:)
wanilia to juz blisko u ciebie:) co do tej wydzieliny to nie mam pojecia najlepiej chyba zapytac lekarza
aania witaj;)

mnie od rana pobolewa brzuch i często się spina... dobrze,że pogoda sie popsuła to odpoczne;p bo miałam plany na pranie narzut,pościeli itp;P choć z drugiej strony nieciekawie bo małej odwolano wycieczke...nie wiem co mi się tak właczyło sprzątanie;/mysle co by tu innego robić jak pranie niewypalilo....posprzatałam w szufladach teraz sie położyłam bo znów boli...mam nadzieje,ze jeszcze troche czasu mi zostało i nie szykuje wszystkiego intuicyjnie....

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza
Gość gravitaciaa

Witamy Aania. Jeśli można spytac, dlaczego łaśnie cesarka?:) ja dziś cały dzień śpię..taka pogoda. Wozek w kaciku stoi. Torbą spakowana w dwie mniejsze..może zmienię najjedną wieksza ale napewno nie dziś. Ciągle mnie kluje że najlepiej jest mi w pozycji lezacej. Leze więc dalej..

Odnośnik do komentarza

Wanilia czyli to już baardzo blisko u Ciebie. A z tą wydzielina to koniecznie poinformuj lekarza, bo żółto zielona to raczej dziwnie :/

Aania witamy na naszym forum :) Ja tez jestem ze przed swoim slubem, tyle ze mamy termin na przyszly rok. Chyba dobrze wyczulam ze bede wyglądać w ciąży jak paczus i dlatego podjelismy decyzje ze nam sie nie spieszy i zrobimy w przyszlym roku. Mam nadzieje ze dam rade zrzucic te 19 kg które poki co przytylam :( i zaloze suknie taka o jakiej zawsze marzylam. :)

Tak jak pisalam ja wczoraj bylam na wizycie i wszystko ok :) poki co na wczesniejszy porod sie nie zapowiada. Co prawda ta szyjka troche skrócona ale tragedii nie ma. Brzuch sie stawia ale to raczej normalne. Mala wazy 3 kg + - ta granica bledow. Lekarz uznał ze mimo ze to 36 tc i ze wzgledu na wage malej ciaze mozna uznac za donoszona. Zrobilam wymaz na te paciorkowce, w sobote wynik, zobaczymy. A i troche cisnienie się lekarzowi nie podobalo bo wysokie w sumie na granicy bo 130, powiedzial ze jak przekroczy 140 od razu leki co 8 godz do samego rozwiazania.

Czyli zostalo ostanie 32 dni, nie moge się doczekać, mam wrazenie ze ten czas ciągnie sie jak flaki z olejem. !!

Za półtora tyg wesele kumpeli i nie wiem teraz co zrobić, isc czy nie. Z jednej strony bym szła (mieszka 2 pietra nizej, kosciol sala na miejscu), a z drugiej nie, bo po pierwsze czuje sie jak wieloryb, nie mam sily (pewnie po godzinie bylabym zdyszana i zasapana), nie mam stroju, no i w sumie mimo ze do terminu jeszcze troche, to nie znam ani godz ani dnia. :(

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vhgqs7rso0lku.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Ania:)mam nadzieję, że ze ślubem wszystko się uda...najważniejsze podejść do tego bezstresowo:D my w zeszłym roku niepotrzebnie całe wesele się stresowaliśmy żeby wszystko było super...teraz bym inaczej do tego podeszła hehe na luzie bardziej...
Jej już 5 dziewczyn urodziło:D
ja dziś przygotowałam dokumenty do szpitala wszystkie:)..jeszcze dopakowac coś dla malca do ubrania i będzie przyszykowana..:D
Kawazmlekiem zdrówka życzę bidulko...mnie ostatnio trochę gardło pobolewało ale płukanie woda z solą co pół godziny pomogło...
Wanilia ta wydzielina z opisu faktycznie niepokojąca..ja bym skonsultowała z lekarzem...
Kama nie przeciążaj się kochana!ja wczoraj szuflady sprzątałam hehe ja oprócz tych kłuć nie mam dolegliwości żadnych więc czuję że przenoszę...dlatego po 38 tc dużo seksu jesli jeszcze będę mieć ochote:)
Igasia mam nadzieję, że pokarm przyjdzie u Ciebie...cierpliwości kochana!
Ja jeszcze planuję odmalowac sypialnię i zastanawiam się jak zagospodarować ten kącik malucha...podobają mi się takie literki dekor (http://allegro.pl/show_item.php?item=4362053401) ale nie zdecydowaliśmy się z imieniem jeszcze....:( Łóżeczko stoi złożone ale jednak zdecydowałam, że je odmalujemy bo jest lekko odrapane gdzie niegdzie...także w przyszłym tyg castorama i zakupy..
Mój ma 2 zmiany i do 14 dalej walczy z garażem ale już bliżej jak dalej...:D
Ona to Twoja córcia duża.:D super, że lekarz uznał że donoszona ciąża:)...z weselem to zależy jak się czujesz kochana...ja poszłam i nie żałuję:D i tak z 1 wesela innej koleżanki zrezygnowaliśmy...i żałuję że jej nie widziałam...ale finansowo 2 wesela to za dużo w 1 miesiącu...
Iza jak wczorajsze bóle przeszły?

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k6u0ndc34.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

U mnie bedzie cesarkę ze względu ze 2 poprzednie porody tez sie tak skończyły .
Pierwszy bo córka bardzo duża była 4390 i nie dałam rady urodzić,syn sie urodził 7 tyg przed terminem bo dostałam zapalenia macicy ,wiec teraz mam nadzieje ze wszystko pójdzie jak powinno i młody urodzi sie tak jak zaplanowaliśmy :))
Pozatym ciąże znoszę super,wcale nie czuje sie zmęczona,czy ociężała ,w zasadzie mogę tak jeszcze pół roku w ciąży chodzić :))

Kelly 16, Rik 13, Alex 8 i David

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yi09k20adj7af.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...