Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny a propos rożka jeszcze. Bo ja własnie wywiad robiłam wśród koleżanek. Podobne lepsze sa te wiązane na sznureczek. Te z rzepem to lipa. może byc rzep, ale dodatkowo sznureczek musi być, to sie rożek nie rozchodzi. no i te usztywniane podobne wcale nie sa fajne takie, bo nie czujesz dobrze dziecka i nie wiesz, czy je dobrze trzymasz.
pisze wam tylko opinie moich przyjaciółek doświadczonych mam, które wypytuje o wszystko.
pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y8u2fhtnz.png

Odnośnik do komentarza

Już po wizycie. Wyniki laboratoryjne są w normach więc nie mam cukrzycy- widocznie glukometr zepsuty albo paski testowe były przeterminowane.... ale dietę jak najbardziej mogę i powinnam trzymać aby nie przytyć zbyt wiele.

Synek tym razem głową do góry, ustawił się plecami i tyłkiem do nas - waży 740 gram wszystko prawidłowe ale ze względu na niekorzystne ułożenie serduszka nie było dobrze widać więc powtórka za 4 tygodnie- i po 32 tygodniu krzywa cukrowa kolejny raz....

Rożka używaliśmy takiego usztywnionego - potem jak dziecko starsze usztywnienie można wyciągnąć.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b82c3h0lgfyq6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

ja tego usztywnianego uzywalam tylko jak ktos chcial potrzymac procz mnie i meza. czulam bardziej pewnosc ze nic nikt nie zrobi dziecku.
ja mialam isc jutro na glukoze, ale jestem nie nastawiona na jutrzejszy dzien wiec odkladam na czwartek, maz mi dzis kupil ta glukoze w aptece jak zobaczylam ile tego jest to juz mi bylo niedobrze. zreszta wiem napewno ze bede miala odruch wymiotny tak jak poprzednio...ehh mogli by robic na zasadzie zjedz 3 batoniki i tyle bylo by latwiej...

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

ja już po usg 3d, sprawdził serce, wszystko jest w porządku. mały średnio chciał buźkę pokazać, ale zdjęcie i filmik jest. już widać, że do tatusia strasznie podobny. do tego przez trzy tygodnie podwoił (!) swoją wagę i teraz ma 840g. i w ogóle lekarz wszystko pokazał, wyjaśnił, jestem zadowolona z wizyty, ale wiadomo, zapłaciło się nie małe pieniądze.

i na razie czekam na wypłatę z zusu, bo powoli bym zaczęła robić jakieś zakupy, bo wszystkie pieniądze teraz idą w remont i nic nie mogę odłożyć.

a teraz od paru dni mnie katar trzyma i strasznie mnie męczy, od razu taka otępiała się czuję. mam nadzieję, że niedługo mi przejdzie

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

mala- strasznie fajne te rozki :)

ja jutro ide na wizyte do publicznej kliniki co prawda bez usg ale dowiemy sie ile waze i dostane drugi z kolei zastrzyk az sie boje zas bedzie mnie ramie bolec przez dwa tyg...
i za tydzien w sobote wybieramy sie juz do prywatnego ginekologa... z tygodniowym wyprzedzeniem no ale musimy sie dowiedziec czy to lozysko idzie w gore czy nie...podobno od 26 dopiero ma sie przenosic do gory...

teraz mamy wizyty raz na miesiac od kiedy zaczynaja sie czestsze wizyty bodajze dwa razy w miesiacu ?

kurcze mnie moja mala o 4 nad ranem skopala spac nie moglam musialam czekac az przestanie...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Hej Majoweczki:-)

Kasia- ja od kiedy pamietam wymiotowalam na powitanie dnia i gdy rano nic nie zjadlam. A gdy poszlam na glukoze to balam sie ze nie wytrzymam i zwymiotuje rece to mi sie trzesly jak to pilam ale wez sobie cytryne albo kwasek cytrynowy mozna do tego dodac bez problemu mi mowili ba wejsciu ze jesli mam cytryne to zeby wcisnac do tego i faktycznie pomoglo smakowalo jak lemoniada:-) nawet przez chwile nie mialam odruchu wymiotnego,wytrzymalam 2 godziny bez problemu:-) a co do poloznej tez wlasnie musze dzwonic, juz wczesniej mialam to zrobic ale wylecialo mi z glowy, tu chora, szpital itd. Myslalam tylko o tym zeby bylo wszystko ok. A teraz juz trzeba zadzwonic i sie umowic, juz czas na to:-)

Moja niunia tak sie rusza ze spac nie moge:-) w szitalu wazyli moje malenstwo i wazy juz 860g. Zrobili usg sprwwdzali czy wszystko ok z serduszkiem:-) tak eie balam jak robili usg ze masakra czekalam az powie ze jest wszystko ok:-) az wkoncu powiedzial. Najlepiej bylo jak wzial mnie po wizycie do badania, weszlam a tam cala elita 7 gin. Starzystka i polozna masakra,zaczal mnie badac a wszyscy skupieni i sie patrza tak mi bylo glupio. Wszyscy wszedzia zagladali. Modlilam sie zeby juz z tamtad wyjsc:-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/tnzy1xw.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny!

Ja już po glukozie. Na czczo wynik 75, po godzinie 148, po 2 godzinach 140. Co o tym myślicie? Wizyte u lekarza mam dopiero za 2 tygodnie, ale chyba napiszę do niego czy wszystko OK, bo nie mogę znaleźć w Internecie żadnych wiarygodnych informacji =/

Ja dzisiaj kompletuję wyprawkę, robię listę i zaczynam zakupy :)

Odnośnik do komentarza

ditta mam cos takiego:

na czczo - norma do 110
75g po 1 godzinie - norma do 180
75g po 2 godzinach - norma do 140

wychodzi na to ze masz dobre wyniki.

ja dzis pobudka o 5 rano. moje dziecie wstalo gotowe do zabawy.Nie wiem co mu odbilo zwykle wstaje ok 8. skad on ma sile... on pelen zycia a ja do niczego spac mi sie chce.... no i nie poszlam na ta glukoze mąż musiał jechac i czy cche czy nie musze jutro. no i znow przeciwciała dodatkowo, mam nadzieje ze sie nic nie zmienilo.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,

jestem już w domu. Wczoraj w nocy przyleciałam już do Anglii i już piję kawkę u siebie w domciu. Nie było mnie tutaj przez dwa dni i mam trochę zaległej lektury:) wczoraj na lotnisku wykorzystałam fakt bycia w ciąży i podeszłam do kolejki na odprawie i zapytałam czy kobiety w ciąży mają pierwszeństwo i zostałam wpuszczona jako pierwsza;p;p brzucholek mam już duży, ale co tutaj mówić jak to już 27 tydzień ciąży. W niedzielę ma przyjść kurier z ubrankami, gondolką i fotelikiem samochodowym. Reszta wózka w kwietniu;p muszę zamówić meble bo nie będę miała gdzie tych ubranek wkładać. No to zabieram się na zakupy:) miłego dnia!!

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

Napisałam do mojego gina i odpisał, ze wyniki odbre, więc mnie uspokoił. Ja to jestem mały hipochondryk hehehe :)

Szczerze, to ja jeszcze nie miałam sytuacji żeby wykorzystac fakty bycia brzuchatym, ale jak stoje w kolejce to ludzie sami sie nie garna by przepuszczać czy coś...

Też brzuch mam spory, bo w piątek kończę 27 tydzień. Czuję się dobrze a moja mała Celina fika jak szalona. Na ferie jedziemy na tydzień w góry, więc się trochę dotlenimy :)

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)

Ja dziś wyspana, aczkolwiek nie mogłam wstać z rana, ręką nawet nie mogłam ruszyć z takiego lenistwa ;)

Wczoraj dostałam 3 wielkie torby ciuszków, mam już nawet kombinezony i kurteczki na zimę. A fajnie, bo dostałam od kuzynki, która urodziła 1 czerwca, więc powinno pasować. Muszę dokupić dosłownie ze 2 kaftaniki i z 3 pary śpioszków bawełnianych a tak poza tym mam wszystko. Pomijam, że moja sis dalej szaleje w ciągu zakupowym ;)
Ja sobie też niedługo spiszę co jeszcze muszę dokupić, ale mam same drobiazgi, no największa rzecz to stelaż do wanienki i przewijak ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Olgaak- czy w tej mojej diecie bezsolnej, bez weglowodanow i cukrow moge jesc ser bialy? Normalny, twarog np. Moj ulubiony? Ogorki zielone,pomidory, paluchy rybne? I co ile powinnam jesc? Podejrzewam ze jak w kazdej diecie to male ilosci.. z tego co widze w kazdych produktCh jest sol.:-) w twarog moj ulubiony ma soli 0,24g weglowodanow 3,7g, cukru 3,7g. Czy moge go jesc?

http://fajnamama.pl/suwaczki/tnzy1xw.png

Odnośnik do komentarza

ja rożek będę mieć pożyczony. znalazł się na liście rzeczy potrzebnych na początek, którą zrobiła mi siostra.
a z rogalem (a raczej zwiniętym kocem, bo rogala nie mam) to praktycznie w ogóle nie spałam, czasem tylko jak naprawdę było mi niewygodnie.

u mnie stoją 3 kartony ciuszków i zaraz zabieram się do układania ich rozmiarami, żebym wiedziała, co wyprać na początku, a co może poczekać.

pewnie wyniki glukozy mam już do odebrania, ale oprócz tego robiłam jeszcze toksoplazmozę i przeciwciała, a na nie się czeka dłużej, więc wstrzymam się z odebraniem, bo przychodnia kawałek stąd i pewnie wezmę wszystko przed wizytą. chyba, że mnie ciekawość zeżre ;)

no właśnie od kiedy zaczynają się częstsze wizyty? bo jestem ciekawa czy zdążę się przeprowadzić i przepisać do innej przychodni, bo tam też pewnie na wizytę trochę poczekam.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Ja rożek też kupiłam w sumie w komplecie z pościelą, więc problem z głowy :) wydaje mi się że będzie niezbędny na początku bo niby rodzimy w maju, ale pogoda może być różna i dzieciątko może marznąć bez. Poza tym później służy jako kołderka i bezpieczniej gdy przyjedzie rodzina, tak jak dziewczyny pisały, bo wtedy dzieciątko z ręki do ręki i tak jest bezpieczniej niż bez rożka.

Z tymi częstszymi wizytami to wydaje mi się że po 30 tc się zaczną, wtedy też będą te wizyty połączone z badaniem ktg i dlatego też tak często...ale najlepiej niech wypowiedzą się dziewczyny z większym doświadczeniem, bo ja pierworódka i tyle tylko co z opowieści wiem :)

Wczoraj mój synuś szalał wieczorem, brzuch mi latał na prawo i lewo aż mąż uwiecznił ten obrazek na filmiku...fajna sprawa, tym bardziej że jesteśmy teraz w okresie największej aktywności ruchowej dziecka więc trzeba się tym jak najmocniej nacieszyć, bo zleci nie wiadomo kiedy :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze tak myśle i myśle i nie pamiętam od którego tyg chodziłam częściej :/ Wiem, że najpierw chodziłam co 4 tyg, potem co 3 a potem już właśnie co 2 i na koniec ze 3 wizyty tydzień w tydzień, ale to dawno było i lekarz był znajomym ojca a ja miałam ciążę zagrożoną. Teraz póki co mam co m-c, no ale jestem dopiero na przełomie 23/24 tyg ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

co do rozka tak jak pisalam wczesniej jak dla mnie przydatny, nie kupuje bo mam chyba ze 4 po synu i siostra oddała tez.

co do tych wizyt to zalezy od naszego stanu, ogolnie po 30tyg, u mnie w 1 ciazy wszystko było ok i dopiero od 35tyg kazał co 2 tyg ale nie zdazylam bo urodzilam w 37 jak mialam isc na kontrole:) to juz indywidualna sprawa zalezy od wynikow od szyjki dzieciatka i jego polozenia. pierwsze ktg mialam wlasnie w 37 tyg na izbie w dniu porodu, nie wiem jak u was ale u nas w nie robia regularnie od 30tyg no chyba ze cos sie dzieje wtedy wysylaja. zobaczymy jak teraz bedzie bo jakby nie bylo wszytsko sie zmienia i teraz moze jest inaczej niz w 2011r.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

marciolka- nie wiem co gorsze.. moja siostra jak zaszla w ciaze kiedy juz wziela macierzynski w firmie zapewniano ja ze jej stanowisko bedzie na nia czekac , i ogolnie nie ma problemu bo nalezy jej sie macierzynski .. wiec wziela ten macierzynski w miedzy czasie zmienila sie szefowa firmy .. po macierzynskim gdy siostra poszla zawyczajnie do pracy okazalo sie ze na jej stanowisku jest juz inna osoba od paru miesiecy .. a jej umowa zostala uniewazniona .. nie znam szczegolow ale tak opowiadala... jak szukala pracy ponowanie zaszla w ciaze i tak w rezultacie siedziala z dwojka dzieci 3 lata po czym laskawie dostala prace w innej firmie niby byla to praca na stanowisku innej kobiety ktora poszla na macierzynski teraz w wakacje przyjeli moja siostre na stale na to stanowisko a ta kobiete nie wiem czy odeslali z kwitkiem czy jak ale miala wrocic po okresie macierzynskim...
ty mieszkasz gdzies w okolicach Wroclawia tak ? ja mieszkalam w Walbrzychu moja siostra mieszka w Swiebodzicach moze koljarzysz gdzie to sie znajduje...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Ja w poprzednich ciążach chodziłam prywatnie i wizyty zawsze były co 4 tygodnie a od 36 tygodnia wcale.. dlatego też teraz chodzę na NFZ liczę na odpowiedniejszą opiekę na końcówce .

ditta wynik masz w normie ale na granicy więc mimo wszystko powinnaś uważać na jedzenie.

Śniło mi się dzisiaj, że urodziłam i nie miałam w co dziecka ubrać :D tylko skarpety i pielucha :D dzisiaj jadę oglądać do rodziców moje siaty ubranek ..

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b82c3h0lgfyq6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

kurcze nie zazdroszcze wam tych diet choc nie wiem co gorsze miec diete zero cukru i soli czy nic nie wiedziec bo tu nie robia testu na glukoze i tak w zasadzie nie wiem... watpie ze jakakolwiek kobieta tutaj wie w ciazy ze ma cukrzyce... wszystkie pewnie do konca ciazy nie stosuja zadnej diety .. i jakos rodza te dzieci zdrowe..

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...