Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć :)

Ja widziałam te wielorazowe pieluchy tylko w telewizji, ale mnie to nie przekonuje. Uważam, że to tylko utrudnianie sobie życia :) wolę jednorazowe, wyrzucasz i nie bawisz się w pranie itp. :)

ania 33316 ja właśnie się obawiam, że zwykłego stanika tak nie zadrzesz, bo będzie Cię uciskał, będzie Ci niewygodnie a w trakcie karmienia nie możesz siedzieć poirytowana...

Też obstawiam zakup 2 bawełnianych na początek no i jak znajdę tanie to 2 koszul, jak nie to 1 koszula a reszta kombinowana.

Na początek nie zdecyduję się raczej na spodenki, by wietrzyć sobie to i owo :P

Odnośnik do komentarza

dziewczyny jak to jest u was z rozmawianiem do brzuszka ?

powiedzcie swoim mezom ,partnerom by jak najwiecej rozmawiali do dzidzi. moja znajoma mi wczoraj oopowiadala ze jej maz kompletnie olal sprawe pod tym wzgledem , za to jej brat caly czas rozmawial do brzuszka. po porodzie dziecko nie rozpoznawalo glosu taty wrecz balo sie go i caly czas plakalo do tego stopnia ze musial przeniesc sie do osobnego pokoju a moja znajoma byla sama z dzieckiem w innym pokoju .. mowila ze dlugo trwalo oswojenie dziecka z glosem ojca na glos brata czyli wujka dziecko reagowalo spokojem chetnie jadlo gdy on go karmil czy pilo mleko , zdarzalo sie tak ze gdy dziekco plakalo z rekach matki automatycznie przestawalo gdy wujek wzial je na rece , usmiechalo sie itp. wiec rozmawiajcie do swojego dziecka ...
moj maz od wczoraj rozmawia juz mowi po imieniu - Melanie .. przed spaniem rozmawial i pozniej o 3 sie obudzil tez zaczal rozmawiac obudzil nie tylko mnie ale i dziecko przez co musialam czekac dopuki sie nie uspokoi bo mnie kopala..

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Moj maz moze raz dziennie cos powie do brzucha. Kiedys mialam taka sytuacje ze jak wrocil z pracy i sie odezwal maly zaczal fikac, ale mysle, ze to zbieg okolicznosci. Ja mysle, ze nie trzeba specjalnie rozmawiac do brzucha zeby dziecko rozpiznawalo glosy, bo i tak je slyszy zwlaszcza meza i synka, bo oni mnie najczesciej otaczaja. le opowiem wam jak lezalam w szpitalu z w ciazy z synkiem i obok mnie lezala ze mna kobieta przez kilka dni. Ja k urodzila i poszlam zobaczy jej corcie i jak sie odezwalam to mala, az,odwrocila glowe w moja strone.

Odnośnik do komentarza

ja jakies staniki do karmienia mam z poprzedniej ciazy ale podniszczone juz, wiec kupie 2 nowe a w razie gdy zabraknie w domu moge wyjac stary zreszta to maj wiec szybko schnie i nie powinno byc problemu, koszule do szpitala biore 3 jedna do porodu ktora potem odrazu sciagasz no i dwie na zmiane bron boze sztuczne tylko i wylacznie bawełniane. co do tyc majtek siatkowych do ja je tylko w 1 dobie mialam sa bardzo niewygodne i na drugi dzien zalozylam swoje bawelniane zwykle majtki i bylo ok. co do tych podpasek jak to malinka napisala w ty[pie ksiazki tel tez krotko je mialam sa mega wielkie i szybko zaczelam uzywac zwyklych podpasek.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowe mamuśki :)

Tak sobie właśnie oglądam dzień dobry TVN i była mowa o szczepieniach dzieci. Jakie to niesie ze sobą ryzyko. Był w programie mama z dzieckiem wcześniakiem które zostało zaszczepione w momencie kiedy nie powinno mieć szczepionki i zachorował na ciężką chorobę...
Nastraszyli mnie tymi szczepieniami. A jak to jest w szpitalu po porodzie dziewczyny...bo na szczepienie przeciwko gruźlicy trzeba wyrazić zgodę (mam nawet taki punkt w planie porodu - muszę wyrazić zgodę lub nie ).
Czy te mamy które już mają dzieci szczepiły maleństwa w szpitalu?

Co do romów z maluszkiem to też myślę że dziecko mimowolnie rozpozna głosy osób z otoczenia najbliższego te co najczęściej słyszy...mówienie do brzuszka jest zbędne według mnie (choć ja czasami mówię, ale to wychodzi samoistnie, np. to co idziemy coś zjeść, albo ale mnie kopiesz szkrabie...itp.)
Ja za to puszczam codziennie muzykę relaksacyjną jak robię obiad (cały czas tą samą ) bo dziecko tak samo jak głos zapamiętuje muzykę i mam zamiar dziecku puszczać tą płytę po porodzie cichutko w pokoju jak będzie niespokojny. Gdzieś kiedyś wyczytałam że przez wody płodowe dziecko słyszy 3 razy głośniej niż my, więc nawet jak mąż mówi coś do mnie, nie ma szans aby dziecko tego nie słyszało :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza

Z tymi szczepieniami to roznie jest...
Ja rodzilam w 37 tyg w szpitalu szczepili wszystko to co szczepia po porodzie.
Pozniej w 6 tyg szczepielam to coobowiazkowe plus te dodatkowe platne rotawirusy pneumokoki i skojazone no i potem powtorka w 12tyg i w 6mies zycia. po roku powtorka z pneumokokow no i ospe szczepilam. z drugim pewnie bedzie podobnie. z tymi szczepieniami to roznie ile ludzi tyle opini. Dodam tylko ze moj syn ma 2,5 roku i ani razu nie chorował tak zeby brac antybiotyk, tylko jakies przeziebienia gdzie syropek bez recepty wystarczal. aczkolwiek nie wiem tez czy akurat szczepienia mialy na to wplyw. ma za to skaze bialkowa jak za deuza zje nabialu to od razu widac jako dziecko ja tez tak mialam .

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

mi sie wydaje ze duzo zalezy tez od tego jak czesto maz jest w domu... bo moj od rana do wieczora w pracy pozniej wraca i zas siedzi do poznego wieczora nad inna praca.. i tak sie mijamy on przychodzi ja ide spac..
maz kolezanki zas ma prace wyjazdowa to tez go nie ma czasem 2 tygodnie pozniej wraca po czym na drugi dzien zas jedzie...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

Hejka, witam nowe mamy i te "staruszki" co tu siedzą też :)

My nie mówimy jakoś specjalnie do brzuszka, tj. Zośka mówi, a my po prostu ze sobą dużo rozmawiamy. Dziecko musi sie z głosem osłuchać, ja i tak gaduła, więc mnie słyszy ;)

Ja kupuję 2 staniki do karmienia a potem po kilku dniach już zacznę normalne nosić - też dawałam radę tak karmić Zo, więc nie sądzę, żeby teraz było inaczej. Koszulę jedną muszę dokupić, no i majtasy jednorazowe - ja akurat byłam zadowolona ;) Ale to wszystko kupię za jakiś czas, na razie mi nie spieszno ;P

Kasia111 my też Zośce puszczaliśmy muzę, tj nie jakoś szczególnie dla niej, ale dużo słuchaliśmy, przeróżnej, głównie mocno energetycznej, łącznie z takim ciężkim brzmieniem. I jak mała była mniejsza to nie lubiła żadnej takiej delikatnej - tańczyła tylko do mocnego rocka, do hip hopu, zresztą dalej lubi jak w muzyce się dzieje :) Za to pamiętam, że w 1 dzień na kolki nie pomagało nic poza mantrami buddyjskimi - cały dzień leciały ;P

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

ja mam termin na 29 maj takze jakiekolwiek zakupy mam zamiar robic po swietach wielkanocnych czyli koniec kwietnia -poczatek maja tak zeby kupic i zaraz spakowac do szpitala co tzreba bo tak to nakupie walne w kat i potem bede szukac i sie wkurzac tylko gdzie co schowalam, zreszta jak to przed swietami duzo zamieszania wiec pewnie nie bedzie glowy do zakupow bo w sklepach tlumy. tera podchodze z luzem do tego i nie spieszy mi sie z tym. aczkolwiek na 37tydz chce bys gotowa ze wszystkim zeby nas niunia nie zaskoczyla tak jak synek :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowe mojowe mamy:)
Co do szczepienia-moja była szczepiona w szpitalu na gruźlicę. A potem zgodnie z kalendarzem szczepienie jeździłam z nią do przychodni. My zdecydowaliśmy się tylko na tę obowiązkowe (blonnica, tezec, krztusiec, polio , wzw b). Oczywiście, jak dziecko jest przeziębione, to nie ma nowy o szczepieniu. Pola też jest zdrowiutka i na szczęście nie było jakiś problemów ze zdrowiem.Natomiast od września idzie do przedszkola i pewnie trochę to odchorujemy.

Koszule do karmienia mam 2 jeszcze z poprzedniego porodu. Zrobiłam przegląd i nie są w ogóle zniszczone. Także luz..jedna rozpinana po bokach, a druga z otworami też na boku-takie jakby zakładki .i ta druga zdecydowanie dla mnie wygodniejsza była.

Staniki też na początku miałam 2-zwykle bawelniane. A jak się oswoiłam z macierzynstem , to kupiłam taki b.elegancki. u mnie te staniki zdały egzamin-szczególnie, jak karmiłam małą poza domem (a to często się zdarzało ).

Marciolka i masz już tę wyniki z badania moczu?

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

Ja również witam wszystkie nowe i stare mamuśki:) widzę, że ten wątek naprawdę jest najbardziej oblegany. Fajnie:D ja nadal się drapię, ale na 14 mam wizytę i mam zamiar "zgwałcić" swoją panią ginekolog i wypytać o wszystko i zrobić w gabinecie wszystko co tylko możliwe, żeby mieć pewność, że Lenka jest zdrowa:)

Izzi - bardzo mi się podoba imię Melanie:D
Kasia_maj - wczoraj usmażyłam pączki i były przepyszne;p;p wszystkie od razu zostały pochłonięte.

Co do wózka, ja będę miała maxi cosi mura (któraś z dziewczyn pytała o ten wózek) i myślę, że będę zadowolona. Ja go kupuję bo trafiła mi się fajna okazja, że mam gondolę, spacerówkę, torbę, śpiworek i fotelik maxi cosi (5 pkt jeśli chodzi o testy adac, a to dla mnie ważne) za 1200 bo znajoma mi odsprzeda, więc taniej. Ale oglądałam go w sklepie i wygląda super. Jest solidny i baaardzo wygodny. Martwi mnie jednak ta budka, bo któraś pisała z was, że ponoć dziecku może przeszkadzać jak jest większe. W sklepie na to nie wyglądało bo on przypomina bardzo x-landera, którego miałam przy Zosi i byłam bardzo zadowolona.
Ja koszule mam po Zosi i chyba tylko je wykorzystam bo generalnie nie lubię koszul, więc nie będę wydawać kasy na kolejne nowe. Staniki? W pierwszej ciąży miałam kupione dwa zwykłe i po prostu odchylałam miseczkę i było mi wygodnie, ale w ten sposób się stanik niszczy. Z drugiej jednak strony, i tak go już później nie założyłam bo jak skończyłam karmić to zrobił się za duży i i tak trzeba było go wyrzucić. Teraz zastanawiam się czy kupić takie do karmienia. Może zainwestuję w jeden i zobaczę czy się sprawdza.

Jeśli chodzi o szczepienia to też już sama nie wiem co sądzić. Zosia rodziła się w Polsce, to będzie w Anglii, a i tu, i tu, jest inna polityka szczepień. Wiecie, że ja 10 lutego będę miała szczepienie na krztusieć. Bo ponoć teraz w Anglii dzieci rodzą się właśnie z krztuścem i dlatego kobietom miedzy 28, a trzydziestym którymś tygodniem, podają szczepienie przeciwko krztuścowi. Trochę mnie to dziwi i zapytam o to dziś gin.

http://fajnamama.pl/suwaczki/y7maxrg.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/is8sqso.png

Odnośnik do komentarza

tak na prawde te dodatkowe szcepi sie ok 6 tyg dopiero takze kazda z nas bedzie miala czas na zastanowienie sie czy szczepic czy nie. nie ma czym sie teraz przejmowac.
mnie cos dzis dol brzucha boli nie wiem czemu... generalnie zauwazylam ze coraz ciezej mi sie schylac szczegolnie jak chce np podniesc cos z ziemi malego... a gdzie tu do konca jeszcze....

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

malinka a co to za ciastka? ;) mój nick to w sumie już nieaktualny, bo był od nazwiska i imienia, a teraz nazwisko inne ;)

co do pieluch wielorazowego uzytku moja siostra ich teraz używa i jest zadowolona. to znaczy na przemian z normalnymi, bo wiadomo, że jak gdzieś pójdzie to łatwiej wyrzucić jednorazową niż gdzieś chować zasiusiany wkład. teraz ma ze 3 otulacze i sporo wkładów, ale zamierza jeszcze dokupić. od razu duuuużo mniej śmieci jest, a pranie i tak się codziennie albo co drugi dzień robi, więc to nie jest jakaś uciążliwość, prasować nie trzeba jak normalnych tetrowych. ja pewnie będę używać ich jakoś od 3 miesiąca jak już mały trochę urośnie i będzie mógł nosić ten większy rozmiar co na cały okres pieluszkowania powinien być dobry. jednorazowy wydatek jest dość spory, ale po przeliczeniu w dłuższym okresie wychodzi taniej, a potem dla kolejnego dziecka też się przydadzą.

jeśli chodzi o rozmowy to mi jakoś ciężko mówić z brzuchem, dziwnie się czuję, czasem coś powiem, ale właśnie chyba wystarczy to co rozmawiamy między sobą. mąż też za bardzo nie mówi bezpośrednio do brzuszka, a teraz jak wyjedzie to dziecko przez 3-4 tyg dziecko nie będzie słyszało jego głosu.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Słyszałam o tych pieluchach jednak ja do tych bardziej wygodnickich należę więc pozostajemy przy papmersach :)

Fajnie, że dołączyły nowe babeczki zawsze to weselej :):):):)

Mój mąż należy do takiego typu, że sam musi czegoś chcieć- np pogłaskać brzuch albo do niego przemówić- jak mu powiem aby gadał do brzucha to mnie wyśmieje :D

Miałam dzisiaj wstać po 5 na badanie krwi ale, że zasnęłam po 2 więc oczywiście nie wstałam..

AA i na 100% będzie Franiu- mąż najpierw się zapierał, że nie podoba mu się ale teraz się zwraca o bobasie Franek więc wychodzi na to, że przemyślał i zaakceptował i to bezboleśnie jak na niego hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b82c3h0lgfyq6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Sylwianna, właśnie kurde nie mam - wkurzył mnie ten medicover okrutnie, bo znów mnie brzuch zaczyna boleć i posikuję co chwilę a wyników nie widzę. No i zrobiłam aferę przez telefon - mam nadzieję, że coś wskurałam. Już jedną skargę on-line złożyłam, ale jak mi dziś nie dadzą wyników to jutro pojadę do nich i złożę normalnie oficjalnie na piśmie. Nie może tak być, że będąc w ciąży robię badanie, które wynika z problemów i nie jest rutynowe przy każdej wizycie, a wyniki gdzieś fruwają i nikt się nie poczuwa :/

Co do szczepień - ja szczepiłam Zo zgodnie z programem, tyle tylko, że skojarzonymi szczepionkami. A z dodatkowych to się wypruliśmy na rota, ale moim zdaniem to były pieniądze wyrzucone w błoto... Zoś i tak przeszła kilka razy jelitówki, ona akurat jest odporna, ale znam kilkoro dzieci, które mimo szczepienia na rota lądowały w szpitalu...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

marciołka bo to jest tak ze kazdy cche jak najlepiej dla swojego dziecka, jakbys nie zaszczepiła i działo by sie cos powaznego to bys sobie zarzucała ze szkoda ci bylo pieniedzy i przez to choruje, z drugij strony zaszczepilas i tak was cos tam spotkało a moze dzieki szczepionce lagodnie przeszla, tak naprawde nie wiadomo. wszystko jest dobrze jak sie nic nie dzieje. u nas poki co narazie sie nic nie dzieje oby tak dalej.

a my juz po obiedzie smazylam placki ziemiaczane, moj maz szczesliwy bo juz od dawna za nim chodzily.

jesli chodzi o pieluchy ja tez bede uzywala pampersów. przy dwojce kazde dodatkowe pranie i robota nie koniecznie....

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

haha marciolka u mnie codziennie te buddyjskie rytmy przez to ze maz buddysta corka pewnie tez buddystka zostanie.. z tym ze ja przy tych buddyjskich spiewkach wgl zasnac nie umiem strasznie mnie denerwuje..

agataluk- daj znac co ci tam powiedziala ginekolog;)

marciolka- kurcze to co oni robia z tymi wynikami... wiem ze jak wynik negatywny to czeka sie dluzej... przynajmniej tu tak jest do tego czasu zawsze czekalam dluzej i juz wiedzialam co sie swieci ja robie nastepne badanie pod koniec lutego...
co ci powiedzieli jak im tam "ponarzekalas" przez tel ?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

a czytajcie co mi znajoma napisala gdy nie czulam ruchow dziecka - "Weź latarkę, połóż się na plecach z prostymi nogami i przyłóż na kilka sekund świecącą latarkę do brzucha do gołej skóry i przesuwaj nią w różnych miejscach. Odstaw i poczekaj :) Powinnaś poczuć :)" nie probowalam bo zanim odczytalam dziekco sie poruszylo ale chyba sprobuje :)
malinka - moze to dziala tez z lozyskiem na przedniej scianie :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-67958.png
mój suwaczek

Odnośnik do komentarza

izzi098 słyszałam o tym patencie z latarką i chyba sama wypróbuję ot tak z ciekawości, daj znać czy też próbowałaś.

Ja jeszcze nie myślałam o szczepieniach; jak dotąd to stresuję się wyprawką itp. Jak zobaczyłam, że dresik dla dziecka rozm. 68 kosztuje koło 50 zł to się załamałam =/
Widziałam dziś w Cubus przeceny na baaaardzo ładne rzeczy niemowlęce, dodatkowo mają kup 3 za 2, więc muszę męża namówić na wypad do sklepu, może już coś kupimy :D

My wybraliśmy ten wózek, głównie dlatego, że wazy 10 kg w wersji spacerowej i tyle samo w głębokiej:

http://www.camarelo.pl/w4.html

kolor zielony :) widzieliśmy w sklepie i bardzo się nam spodobał. No i cena fajna :)

Odnośnik do komentarza

ditta z tymi ubrankami to droga sprawa, nie ma tez co kupywac za duzo, jak sie dziecko urodzi i rodzina znajomi zaczna odwiedzac to duzo ubranek przybedzie przynajmiej u nas tak bylo, niektorzy sie pytaja co potrzebne i mozna im powiedziec co i w jakim rozmiarze. z mojego doswiadczenia malusich ubranek nie ma co kupowac sukieneczek i takich wyjsciowych strojow bo to niewygodne i niektorych ja swojemu nawet nie zalozylam.

Nie wiem co sie dzieje ale polozylam sie i zlapal mnie dziwny skorcz... do tej pory tego nie mialam

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Jeny ditta śliczny ten wózek. Matko, takie mi sie właśnie podobają, aż mi szkoda, że nie kupujemy nowego...

Izzi ja też sprawdzę patent z latarką ;)

A co do wyników, bankowo są jakieś bakterie, bo już w ogólnym wyszły. A wyniki już mają tylko kurde nie publikują mi ciapki jedne... :/

Ja myślałam o tych pieluchach wielorazowych, ale kurcze ja i bez tego z prania nie wychodzę. Kosza nie udało mi się opróżnić do zera od jakichś 2 m-cy... Także pozostanę przy pampkach :D A raczej dada jak się nada :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...