Skocz do zawartości
Forum

A może są mamusie z Bydgoszczy?


Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję za informację:)
Byłam dzisiaj w szpitalu na KTG i położne się śmiały, że nie wyglądam jak bym miała zaraz rodzić, ale mam wielką nadzieję, że nie przenoszę Malutkiej. Zaskoczona jestem tym, że czuję się tak dobrze! Myślałam, że końcówka wygląda znacznie gorzej ;)
Trzymajcie kciuki za Malutką, odezwiemy się po porodzie i na pewno dołączymy do spacerków :)
buuuziaki dla Waszych pociech :*

Odnośnik do komentarza

izaiza-ja spaceruje codziennie zawsze przed południem ( o ile młoda nie ma innych planów heh) I prawie zawsze tak ok 17 az do kąpieli młodej. Aby ją trochę zmęczyć przed spaniem. Więc kiedy pasuje?:) To może ja jeżdżę tym czerwonym wózkiem który widziałaś?:)

A co do szpitala, śmiać mi sie chciało ze na dzień dostawaliśmy 5 pieluszek (zawsze odliczone) podkłady były na szczęście bez limitów. Do kompania zawsze prosiły o ręcznik.
Nie znosiłam jak kazali chodzic bez gaci... I w tedy jak kaczka z podkładem wielkości ręcznika się chodziło, często wystawał z jednaj i z drugiej strony wyglądało to jakbym coś przemycała w gaciach heh :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wogzgl6oq.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny, ja mam tylko takie redakcyjne wtrącenie, otóż redakcja chce uporządkować nasze forum, przede wszystkim stronę główną, aby było nam łatwiej się poruszać po forum i czeka na Wasze propozycje. Można je wpisywać tutaj http://forum.parenting.pl/komunikaty/3150385,zmiany-na-parentingu do końca sierpnia. Zmiany nie zakłócą Waszych wątków, dotyczą jedynie wątków mało używanych. Czekamy na Wasze propozycje w dziale Komunikaty.

Odnośnik do komentarza

Cześć bydgoskie mamusie, dawno nie pisałam... Miło czytać o Waszych spacerkach. Mnie już niebawem też to czeka. Jutro (a właściwie dziś) zaczynam 37 tydzień, co oznacza końcówkę. Powoli wszystko szykujemy, dziś wyprasowałam tonę pieluch i wyprałam poszycie naszej nowo nabytej gondolki, beciki i pościel, a w przyszłym tygodniu idziemy z mężem zwiedzać porodówkę MSW i kupić łóżeczko :)

Pozdrawiam Was serdecznie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Też mam takie różne myśli :) Choć na razie chyba przeważa u mnie radość, że malutka siedzi sobie jeszcze spokojnie w brzuszku, gdzie niczego jej nie brakuje, a ja spokojnie mogę kończyć szykowanie wyprawki. Trochę późno się za to wzięliśmy, ale tak nas sytuacja zmusiła. Dzięki temu końcówka mi się nie dłuży :)

Z samopoczuciem u mnie jak zwykle dobrze. Nie licząc oczywiście napadów zmęczenia (nabawiłam się nieco niedokrwistości), problemów ze snem, zgagi i sensacji po przyjmowanym żelazie ;) Ale to naprawdę nic takiego...

A jak Twoja córcia? Nadal boleśnie odczuwa ząbkowanie?

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Witam Kochane :) :)
Nareszcie się doczekałam mojego Skarbeczka :)
Nasza córeczka przyszła na świat 30.08. :) :) :) jest tak kochana i słodziutka, że nie możemy się na nią napatrzeć. Cały czas by najchętniej spała, na początku musiałam ją wybudzać na jedzonko, ale na szczęście złapała jako tako swój rytm i sama się teraz budzi.
Nie ma chyba większego szczęścia jak narodziny takiej Malutkiej Istotki :) :)
Jeśli chodzi o sam poród to nie było tak źle, skurcze miałam od samego początku co 3 minuty, ale wszystko trwało tylko około 4 godzin :) miałam to szczęście, że akurat miał dyżur mój lekarz prowadzący, więc czułam się bezpieczniej, poza tym opieka też dosyć dobra. Pomijając dwie położne (już na sali poporodowej) wszystkie służyły pomocą - ale jak wiadomo kwestia tego jak się trafi.

a co u Was?

Odnośnik do komentarza

Karolinek, gratulacje!!! :) Czyli wrażenia z dwójki generalnie dobre?

Ja jeszcze czekam, wczoraj miałam trochę fałszywy alarm, bo na ślubie przyjaciół złapały mnie bolesne skurcze, ale nieregularne. Wiedziałam, że to coś innego niż zwykle, ale też że raczej to jeszcze nie to. Potańcowałam lekko na weselu i się uspokoiło :) Taka jestem ciekawa, kiedy urodzę...

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Karolinek86 gratulacje! Super że już masz maleństwo przy sobie :) Racja, narodziny dziecka to największe szczęście na świecie i to szczęście z każdym dniem się powiększa :)
Megane123 o a Ty już blisko jesteś, pewnie w tym tyg już będziesz tulić córeczkę :) Powodzenia
a mój Filip to już 5 kilowy bobas, nadal jest cudowny i pięknie się uśmiecha, oczywiście najładniejsze uśmieszki to te do mamusi ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17n5ie9qbm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07wl9xaic8i.png

Odnośnik do komentarza

Megane123 jeszcze troszkę i zobaczysz swojego skarbeczka, ale wiem jak to jest gdy się dłuży. Sama niedawno nie mogłam się doczekać. Trzymam kciuki za Was!
Jeśli chodzi o dwójkę to ja jestem bardzo zadowolona :)

Zuzia91 ale ten czas leci :) już 5 kg waży Twój maluszek, a pamiętam jak pisałaś, że co dopiero się urodził Filipek :) moja Malutka na razie nieświadomie posyła uśmiechy, najwięcej przez sen ;)

Odnośnik do komentarza

Szczerze to Wam powiem, że aż tak mi się nie dłuży, bo mam poczucie, że nie wszystko dla malutkiej jest jeszcze gotowe. Nawet torba do szpitala wciąż czeka na niezbędny komplet! Tyle się naraz zbiegło (przeprowadzka, remont i inne takie), że zwyczajnie nie nadążamy ze wszystkim.

Chyba najbardziej irytuje mnie fakt, że jestem trochę uwiązana w domu. Mąż wciąż w pracy, bierze dodatkowe zlecenia, żeby było łatwiej potem. Samochodem nie chcę już jako kierowca jeździć, bo mam dużo gorszą koncentrację i nie chcę narażać siebie i innych. Autobusem to się trochę męczę, w dodatku jeśli nikt nie ustąpi miejsca, to nie jest to zbyt bezpieczny środek transportu. A przecież nie będę wszędzie taksówkami jeździła! ;)

Jak czytam o Waszych miłych przeżyciach, to się trochę mniej martwię, czy sobie poradzę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Megane, tylko się nie przemęczaj! Pamiętaj ze ty i Twoj maluszek jesteście teraz najważniejsi:) a reszta poczeka, teraz mi sie łatwo mówi ale ze mną w cale nie było inaczej, robiłam wszystko zeby tylko nie leżeć. Pamiętam jak się uparłam pod koniec 9 mc wysprzątać wc, później jak skończyłam za cholere nie mogłam wstać! Aż się rozpłakałam z bezsilności heh...Teraz to wspominam z uśmiechem na twarzy ale w tedy nie było łatwo:)

My niestety chore, mała się przeziębiła a ja od niej złapałam... Na szczęście młoda się trzyma gorzej ze mną. Ale damy rade:)
Pozdrawiamy!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wogzgl6oq.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej co tam u was słychać?
Megane jak tam? Malutka już jest z Tobą? Opowiadaj jak ci się poród podobał ;)
aniolmag mam nadzieję że wy już zdrowe. Boję się pierwszej choroby Filipa. Już teraz przy zwykłym oczyszczaniu noska wpada w dziki szał a co dopiero będzie jak mu się katarek pojawi..
Macie może jakiś sposób na wypadające włosy? Od tygodnia czesanie to tragedia a moje włosy są wszędzie.. Wiem że to normalne po porodzie ale da się to jakoś zatrzymać? Już i tak z natury nie mam ich jakoś super dużo :(
Miłego deszczowo jesiennego dnia :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17n5ie9qbm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07wl9xaic8i.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Kamila1990 :)

Zuzia91, no malutka jeszcze nie chce wyjść, termin mam we wtorek, może się zdecyduje. Za to miałam kolejną przygodę na patologii w dwójce. Stwierdzam, że ja lubię tam trafiać, bo to już drugi raz, kiedy przyjeżdżam z jakimś podejrzeniem, a wyniki okazują się tak dobre, że się lekarze nachwalić nie mogą :) Tym razem przyjechałam prosto od lekarki z podejrzeniem niedotlenienia płodu (na podstawie wysokiego tętna dziecka i spadku mojej wagi 0,5 kg). Miałam niezłego stracha, ale dokładnie mnie zbadali, przetrzymali 1 noc i jestem zupełnie spokojna. Aż nie wiem, czy jednak nie chciałabym rodzić w 2 a nie w MSW :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Witamy Kamila 1990 :) przed Tobą piękny czas, z sentymentem będę wspominać okres ciąży.
Moja Malutka właśnie skończyła okres noworodkowy..nie mogę się nadziwić, że ten czas tak szybko ucieka. Niestety ma mały katarek :( z którym dzielnie walczymy.
Megane123 ja byłam bardzo zadowolona z opieki w 2, począwszy od izby przyjęć, gdzie dosyć często jeździłam na KTG, położne zawsze bardzo sympatyczne. Na porodówce również trafiłam na fajnych ludzi :) no i miałam to szczęście, że akurat w dniu porodu miał dyżur mój lekarz prowadzący :) trzymam za Ciebie mocno kciuki :*

Odnośnik do komentarza

Kamila1990, a jak się czujesz? Mdłości męczą? Mnie w 10 tygodniu straszliwie męczyły...

Co do dwójki - gdyby nie to, że mam bliżej MSW pewnie bym się zdecydowała, zwłaszcza po ostatnim pobycie. Strasznie mi się podoba otoczenie tego szpitala, ten las, świeże powietrze. Tylko ja patrzę na to w ten sposób, że odległość ma znaczenie nie tylko przy porodzie. Gdy z dzieckiem coś się dzieje później, przyjmują je własnie tam, gdzie się rodziło, to samo z poradnią laktacyjną.

Z kolei MSW ma mniej miejsc, mniej porodówek i często jest tam tłok. Nie chciałabym odczuć atmosfery pośpiechu i taśmowego traktowania. I teraz mam dylemat, a czasu coraz mniej...

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...