Skocz do zawartości
Forum

Samotna, mimo że nie sama.....


dziabdol

Rekomendowane odpowiedzi

Joanna rozumiem Cię. Ja ostatnio oświadczyłam mojemu mężowi że wraz z nowym rokiem trochę się musi w naszym domu zmienić i raz na 2 tygodnie obowiązkowo wyjdę gdzieś sama bez dzieci. Czuję sama po sobie że powoli "dostaję do głowy" i że muszę gdzieś się zresetować, przespacerować do centrum miasta, połazić po sklepach, robić cokolwiek byle wyjść z domu i móc zatęsknić za dziećmi bo czasem mam ich zwyczajnie dość, jak chyba każda matka która spędza z dziećmi 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu.
Anaaa niestety masz rację że niektóre wyprzedaże to "pic na wodę". Znam kilka osób które pracuję w galeriach handlowych i od nich wiem że na tydzień, dwa przed "wyprzedażą" podnoszą ceny by potem je obniżyć o niby 30%, co często daje cenę nawet wyższą niż była pierwotnie. Zresztą ostatnio mówili nawet o tym w telewizji, niestety nie jesteśmy pod tym względem Ameryką czy Anglią i u nas trudno znaleźć jakąś taką rzeczywiście fajną okazję.
Ja nie cierpię tego szału zakupowego który towarzyszy hasłu "wyprzedaż", tych tłumów ludzi którzy stoją nad koszami i niemal wydzierają sobie z rąk szalik czy bluzkę. Dostałam na święta bony zakupowe ale chyba poczekam aż się wszyscy na tych wyprzedażach obkupią i wtedy pójdę na spokojne zakupy.

Odnośnik do komentarza

haha z lidlem mi się skojarzyło, ponoć w nich do niewyobrażalnych scen dochodzi ..choć zawsze jak prosiłam mamę aby nam coś poszła "upolować" (u nas nie ma niestety w pobliżu) ostrzegałam, że może być tłum choć w sumie zawsze jak była z rana to pustki były .. może szczęście miała hmm..

takiego "oddechu" to chyba każdy potrzebuje a przynajmniej większość ;)

Odnośnik do komentarza
Gość joanna 19

Mąż ostatnio przychodzi z pracy mija 2 godziny i mówi że go głowa boli od wyrabiania dzieciaków. A ja do niego że niech nie przesadza , jak ja tak mówiłam i nawrzeszczałam ostatnio bo rozrabiali to on się wymądrza że co ja wyprawiam że się wydzieram i ze chodzę jak aś półprzytomna. Jak bym chciała żeby został z nimi cały długi dzień to mu się w twarz zaśmieję

Odnośnik do komentarza

Joanna, dobrze Cię rozumiem. Kocham swojego męża, uważam że jest bardzo dobrym ojcem i mężem ale mam wrażenie że nie do końca mnie rozumie, bo przecież nie jest i nigdy nie był w mojej sytuacji. Dlatego chciałabym czasem zostawić męża z dwójką malutkich dzieci na te jedne jedyne 24 godziny. Nigdy nie zostaje z nimi na dłużej niż jakieś 3-4 godziny więc miałby okazję zobaczyć jak to jest od rana do nocy przebierać, zmieniać pieluchy, karmić, pobawić się z nim, poczytać im i jeszcze znaleźć czas na ugotowanie obiadu, pranie, posprzątanie. Myślę, ze każdemu facetowi przydałoby się takie sam na sam z dziećmi od czasu do czasu-oczywiście przez całą dobę a nie tylko na kilka godzin. Ostatnio oglądałam fajny polski film "Komedia małżeńska", gdzie zmęczona domem i rodziną kobieta (Ewa Kasprzyk) zostawiła mężowi (Jan Englert) 3 dzieci i wyjechała do Warszawy. Jak ten biedak nie umiał sobie poradzić z domowymi obowiązkami! Może któraś oglądała kiedyś ten film? Uśmiałam się, ale potem pomyślałam że sporo w tym było prawdy. Niejeden facet nie umiałby sobie poradzić zostawszy sam z dziećmi w domu bez jakiejkolwiek pomocy.
Martek Tobie i Twojej rodzinie też wszystkiego dobrego! Niech spełnią się Twoje marzenia.

Odnośnik do komentarza

Oglądałam ten film nie raz i uważam,że jest ponadczasowy i bardzo prawdziwy ;)
Rodzinka.pl też mi się podoba - sporo poczucia humoru:)

Ja podejrzewam,jak by się skończyło takie zostawienie Stasia z tatą na cały dzień... Zero sprzątania,obiad musieliby mieć wcześniej przygotowany (ewentualnie M.zaangażowałby moją mamę albo siostrę do zrobienia),pełen luz,a po wszystkim usłyszałabym,że nie było źle... A ja sprzątałabym później ten bałagan jak po przejściu tajfuna ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Joanna,to zazdroszczę... :) mój na początku naszego związku"gotował" mi pyzy z mięsem z torebki,ewentualnie warzywa na patelnię (mrożone) z paluszkami rybnymi... Nie mówię,że to nie jedzenie,ale 1.-mój żołądek nie jest przyzwyczajony,2.-takie jedzenie to raczej okazjonalnie,a on mi to chciał podawać nom stop;) Teraz widzę progres,troszkę się uczy i widzi,że to i zdrowsze,i smaczniejsze:)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

ola2710
Joanna,mój jak rozwiesza pranie,to mam sama ochotę go sprać hehe;) a rwie się do tego strasznie,bardzo chce mi w tym pomóc,tylko że dzięki temu ja mam mnóstwo prasowania...:/

Zdarzało się u nas tak że mąż na balkonie rozwieszał a ja za oknem pukałam i pokazywałam gdzie ma poprawić. On się smiał że wariatka ale powiedziałam że swoje rzeczy niech sam wiesza to zobaczy jakie to ważne

Odnośnik do komentarza

Joanna,u nas w tym właśnie szkopuł-M.jest taką fleją,że jemu nie bardzo przeszkadza,że coś jest wymięte (może przesadzam,czasem jak jest okazja typu impreza,to wtedy widzi; na co dzień ma problemy ze wzrokiem,jeśli chodzi o wymięte rzeczy). Miałam plan,żeby go po prostu postawić przed deską do prasowania i heja - jeszcze planu nie zrealizowałam;) bo wytykanie mu każdej źle powieszonej rzeczy już przerabiałam... Myślę,że oni to robią specjalnie,w myśl zasady "pokażę,że nie umiem i nigdy więcej nie będę musiał tego robić"...

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Ja to bym chciała żeby mój mąż był pod pewnymi względami podobny do mojego taty, który bardzo dobrze gotuje. Niektóre potrawy są wręcz jego specjalnoscią -kapusta wigilijna z grochem i grzybami, flaczki, bigos, kapuśniak itp. Mój mąż póki co robi bardzo dobrą jajecznicę (lepszą niż ja) i bardzo dobrze smaży kotlety (mi się zawsze za bardzo zrumienią). Co do wieszania prania to u nas na odwrót, to mąż strzepuje, wygładza, wiesza tak by się jak najmniej pogniotło. Ja na to nie mam czasu, raz, dwa, bo potem i tak prasuję, to po co tracić czas :-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...