Skocz do zawartości
Forum

Konkurs: "Pszczółka Maja i Gucio"


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

Maję lubię za ten śmieszny, wspaniały głosik oraz za to, że z leniwym Guciem przeżywała przeróżne przygody, a ja razem z nią. Dziś mam 5-letnią córeczkę Majkę na cześć Pszczółki Mai, która ma takie samo fantastyczne i przyjazne usposobienie jak bajkowa pszczółka. (nm.kk@wp.pl)

Odnośnik do komentarza

Uwielbiam Maję i Gucia,
za to, że budzą we mnie radosne odczucia.
Dni dziecięce mi się przypominają,
kiedy z ekranu w rytm znanej muzyki zagrają.
"Tę pszczółkę, którą tu widzicie zwą Mają...",
piosenkę tę wszystkie dzieci i dorośli znają.
Maja i Gucio to pszczółki morowe,
do zabawy zawsze gotowe.
Lecz te maluchy nie tylko rozrabiają,
równie chętnie innym pomagają.
Gdy ktoś jest chory
lub ma inne kłopoty, biorą się szybko do roboty.
Każdy by chciał by te paskowane robaczki,
dołączyły do jego zgranej paczki.
Dlatego mimo, że mój synek jest jeszcze malutki,
puszczam mu tą bajkę na dąsy i smutki.

Odnośnik do komentarza
Gość paulina Keszczyk

Uwielbiam Maje i Gucia za to, ze są przyjaciółmi na dobre i na złe, troszczą się o siebie, zawsze staja za sobą murem. Gdy jeden ma kłopoty drugi nie waha się mimo wielu niebezpieczeństw pomóc mu. Takich przyjaciół każdy by chciał mieć.
Moja 4 letnia córka ogląda Maje i Gucia i za każdym razem wciąga się w ich kolejne przygody. Z wielkim zaciekawieniem poznaje świat owadów. Ta bajka pozbawiona jest przemocy, dlatego chętnie ją włączam swojej córce.

Odnośnik do komentarza
Gość paula i julka

uwielbiamy Maję i Gucia za ich zwariowane pomysły.
Najpierw jak to na dzieci przystało nabroją, narobią bałaganu a pożniej za wszelką cenę chcą wszystko naprawić. Wtedy wyjdą na małych bohaterów ratujących ul:):)
słodkie to ponieważ w życiu bywa tak samo z małymi urwisami.
pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza

Uwielbiam Maję i Gucia za miłe dzieciństwa wspomienie, za humor jakim emanowali, za emocje jakich mi dostarczali i cennych lekcji jakich udzielali.Maja moją ulubienicom do dziś pozostaje, piosenki o niej często z dziewczynkami śpiewam i z jej perypetii do łez się zaśmiewam. Gucio natomiast serce nasze gapowatością ujął, skromnością zachwycił i oddaniem Mai zaimponował, że również nasze serce zwojował.Tak więc oboje nas zaczarowali i w postaci dvd w naszym domu zamieszkali:)

Odnośnik do komentarza

Maju i Guciu Moi Kochani!
Pisze do Was wasza zagorzała fanka, nieustająco Was uwielbiająca od dobrych 25 lat... Pamiętam, jak biegłam przed nasz pierwszy kolorowy telewizor, by z wypiekami na twarzy czekać na Wasze przygody. Najbardziej barwna i emocjonująca bajka mojego dzieciństwa - tak Was wspominam! Maju, byłaś dla mnie wzorem zaradności, odwagi i wrażliwości, a Ty Guciu przykładem tego, że nie wygląd jest ważny, a dobre serduszko! Lubiłam wszędobylskiego Filipa i nadopiekuńczą Panią Klementynę, a nawet Teklę z jej skrzypcowymi koncertami! ...
Dziś, moja córka Julcia ogląda Was z takim samym zainteresowaniem jak ja kilkanaście lat temu! A ja towarzyszę jej w poznawaniu Waszych przygód i razem z nią emocjonuję się nimi tak, jak kiedyś. I moja córeczka podobnie jak ja bierze z Was przykład Małe Pszczółki! :) Uwielbiam Was za to, że spośród setek mniej i bardziej udanych animacji, moja latorośl wybiera Was - bajkę mojego dzieciństwa!
A kiedy mój roczny synek zaczyna śpiewać: "Majuuuu, Majuuuu!" to ja już po prostu Was kocham!!!! :))))
Bądźcie zawsze blisko dzieci!
Całuję
Olinka

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Uwielbiam Maję i Gucia, za to, że są dla mnie przykładem dobrych przyjaciół,
przyjaciół na dobre i złe,
mogli na siebie liczyć w każdej sytuacji,
razem wychodzili cało z każdej opresji,
a patrzenie na ich wspólną zabawę i wiele ciekawych przygód, było dla każdego, nawet najstarszego widza wielką radością!

P.S. Moja córka zawdzięcza tej małej pszczółce swoje imię :)

Odnośnik do komentarza

Uwielbiam te postacie za to, że przypominają mi dzieciństwo. Jako mała dziewczynka chętnie oglądałam przygody Mai i Gucia. Teraz - w nowej wersji - ogląda je moja córka. Przyznam się że często zasiadam razem z nią przed telewizorem i wspólnie oglądamy tę bajkę.

Odnośnik do komentarza

Uwielbiam Maję i Gucia za to, że po prostu są, za to, że gdy byłam mała nauczyły mnie jak można dobrze się bawić w towarzystwie rodziny i przyjaciół, za to, że te dwie kochane pszczółki nauczyły mnie, że warto pomagać słabszym, że można uczyć się przez zabawę, wychowałam się na tej bajce i dzięki Mai zawdzięczam to piękne imię :)

Odnośnik do komentarza

Uwielbiam Maję i Gucia za...DZIECIŃSTWO, które mi się z nimi kojarzy. Pierwsza piosenka którą nuciłam 27 lat temu to słowa "Pszczółka Majaaa". Kochane owady nauczyły mnie poprawnej mowy, szacunku dla innych oraz sztuki przyjaźni.
Uwielbiam ich za wspaniałe przygody, bohaterskie zachowanie i poczucie humoru. Teraz Majka jest idolka mojego dziecka i też ją za to uwielbiam!

Tekst linka

Odnośnik do komentarza
Gość Krystian 25

Uwielbiam Gucia i Maję za to,że uczą nasze dzieci jak postępować w życiu,co jest dobre,a co złe,co ważne,a co nieważne.Z tej bajki możemy się nauczyć wielu mądrych rzeczy. Między innymi tego,że trzeba być człowiekiem skromnym,pracowitym,uczciwym,chętnym do pomocy,ale nie wolno być naiwnym i łatwowiernym,bo wtedy zostaniemy wykorzystani.

Odnośnik do komentarza

Maja i Gucio od dziecka uczyli mnie tego, co właściwe,
Że trzeba przyjaciołom pomagać i niczego nie robić na siłę,
Że dobro raz komuś ofiarowane zawsze powraca,
Oraz, że nie ma nic ważniejszego niż dobrze i z pasją wykonywana praca.
Wszystkie te zasady staram się na codzień w życiu stosować,
I co najciekawsze - nauki te ciekawe zaczynają owocować.
Bo rzeczywiście ludzie dobrem za dobrem potrafią odpłacić,
A prawdziwi przyjaciele to Ci, których nie mogę sobie pozwolić nigdy stracić,
Pewien jestem, że moje dziecko w przyszłości też Maję i Gucia pokocha,
Na dobrą i szczęśliwą osobę wyrośnie i nigdy z powodu samotności nie będzie szlochać :)

Pozdrawiam,
Tranesfc@wp.pl

Odnośnik do komentarza

odkrycie przede mną fascynującego świata mieszkańców łąk... Do dzisiaj wielbię ważki, mimo że Migotka pożarła Nepomucena bez mrugnięcia okiem... Gdy za_skoczy mnie konik polny nucę sobie "Ach Filipie, ach Filipie..." Pajęczyny, chociaż twory to misterne, wymiatam namiętnie... Bacznie jednak obserwuje, czy gdzieś za moimi plecami nie czai się Tekla... Piękne czasy dziecięctwa mego... Teraz jestem już duża... I poszłam w ślady panny Klementyny... Chemii nauczam... Wreszcie rozumiem co bidula musiała przeżywać mając pod swoja opieką skrzydlate szalonki :-)

Odnośnik do komentarza

Uwielbiam Maję i Gucia za ich wieczny optymizm i radość,
jako mała dziewczynka z utęsknieniem czekałam tę bajkę, a teraz kiedy sama mam synka - zresztą o imieniu Gucio - wspomnienia wracają gdy patrzę jak on czeka na tę bajeczkę. Myślę, że gdyby siedząc na kanapie mógł przytulić pszczółki do siebie byłby przeszczęśliwy - bo przecież Maję wszyscy znają i kochają :-)

Odnośnik do komentarza

Uwielbiam Gucia i Maję za to, że pomagają mi być mamą, która chciałaby pokazać swojemu dziecku jak piękny i różnorodny jest świat!
Wychowałam się w małej miejscowości. Oprócz kilku tysięcy mieszkańców, malutkiego ryneczku i jedynego kina, w którym filmy puszczano z miesięcznym opóźnieniem, nie mieliśmy tam większych atrakcji. Ja jednak wspominam swoje dzieciństwo bardzo dobrze. Teraz, gdy mieszkam w jednym z największych miast Polski czasami brakuje mi spokoju dawnych czasów. Na podwórku zawsze wcielaliśmy się w nasze ulubione, bajkowe postaci. Ja, oczywiście byłam zwariowaną Mają, a moja młodsza siostra- gapciem... Guciem! ;) Pewnego dnia na nasze osiedle wprowadziła się nowa dziewczynka... Nieco się jednak od nas różniła, ponieważ jej rodzice byli ciemnoskórzy, więc i ona miała dużo ciemniejszą karnację niż reszta podwórkowych dzieci. Dla małomiasteczkowego towarzystwa i nas- dzieci, była nie lada atrakcją! Abigail, bo tak miała na imię, troszkę mnie przestraszyła... Nie wiedziałam i nigdy dotąd nie widziałam nikogo, kto miałby inny kolor skóry! Mama tłumaczyła mi różnice rasowe i odmienność kultur, jednak ja nadal miałam swoje, dziecięce obawy... Wszystko zmieniło się dzięki kolejnemu odcinkowi przygód mojej ulubionej pszczółki! Maja i Gucio zawsze byli bardzo spragnieni przygód i poznawania świata. Razem z nimi podróżowałam po łąkach i polach, gdzie codzień odkrywałam nowe zwierzęta i rośliny. Tym razem na ich łąkę przybyła nieznana lokatorka. Maja bała się jej, ponieważ nigdy nie poznała takiego zwierzątka. Wystarczyło bliżej poznać wesołą modliszkę, by dowiedzieć się jak sympatyczną jest osóbką! :) Maja i Gucio zyskali kolejną przyjaciółkę! Oglądając tę bajkę przyszła mi na myśl nasza nowa sąsiadka- Abigail. Pomyślałam, że być może ona też będzie tak sympatyczna, jak modliszka poznana przez Maję... Zrozumiałam, że na świecie żyją różni ludzie. Tak samo jak łąka, która obfituje w zwierzęta, owady i rośliny, tak i na naszym podwórku bawią się różne dzieci. Maja kolejny raz pomogła mi zrozumieć świat!
To moje najpiękniejsze wspomnienie związane z Mają i Guciem. Z łezką w oku wspominam bajki z dzieciństwa, które zawsze niosły ze sobą jakiś przekaz, przesłanie dla dzieci. Brakuje mi tego, aby siedzenie przed telewizorem było dla mojego synka czymś więcej niż bezproduktywnym załataniem wolnego czasu! Chciałabym, aby kolorowe postacie stały się moimi sojusznikami w odkrywaniu świata przed Julianem. Marzy mi się, by mój synek poznał najważniejsze wartości i wiedział, że każdy z nas zasługuje na szacunek. Bez względu na to, czy jesteśmy rodzicem, dzieckiem z podwórka, czy małą pszczółką! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

Uwielbiam Maję i Gucia,są oni plastrem na me łzy i bolączki..marzę by objąć te wywołujące mój uśmiech maskoty w me małe rączki.Są to postacie bardzo wesołe..marzę by usypiać tuląc taką pszczołę jak Gucio i Maja..wiec czekam na Was..przylećcie do mnie:)

Odnośnik do komentarza

"Uwielbiam Maję i Gucia za prostotę oraz ciepło, które przekazują,
Nie niszczą, nie straszą, koszmarów dzieciom nie fundują,
Przekazują uśmiech i delikatnie wskazują właściwe zachowania,
Bo życie malucha jest pełne kolorów, jak farb do malowania.
Można je w szarości i czerni bezdusznie pozostawić sobie,
Lub rozweselić dobrą bajką z Mają i Guciem, marzenia ofiarować Tobie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...