Skocz do zawartości
Forum

Bliźniaki 2014 i 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

mamamia ja tam udzielam się. Nie umiem się powstrzymać.
Jest też świetna grupa sprzedarzowa dla bliźniaków porobiłam już niezłe zakupki

https://m.facebook.com/groups/128752513956674?ref=bookmark&soft=jewel%3D2#!/groups/128752513956674?ref=bookmark&soft=side-area

Ciekawe czy byś się zorientowała która to ja :P chciałam Ci napisac na pv swoje nazwisko ale pisze z komóry i nie dalo się wysłać.

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny :) jaki tu gwar... hahha to dobrze , jeszcze nie nadrobilam zaleglosci ale w wolnej chwili poczytam co pisalyscie. ja jestem juz mamusia 2 slicznych dziewczynek. Maji ktora wazyla 2300g i 50cm i Marcelinki 1700 g i 45 cm. bylysmy 2 tyg w szpitalu bo malutka musiala osiagnac wage ponad 2 kg. teraz ma juz 2150g a druga 2500g. jestem mega zmeczona ale i szczęsliwa :D urodzilam przez cc 22 stycznia.

monthly_2014_02/blizniaki-2014_7984.jpg

Odnośnik do komentarza

laura04 pojęcia nie mam która to Ty :P Napiszę Ci na priv swoje dane :)

paulaam trochę Cię przetrzymali, martwiłam się :) GRATULACJE!!!! to chyba trochę szybciej Cię rozpakowali, bo cc miałaś mieć chyba 27/01?? dziewczynki są przeurocze, mam nadzieję, że nie dają Ci mocno w kość :)
jak się czujesz, jak sobie radzicie w domku, karmisz piersią?

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3dqk3gpvx3eqt.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny;) czasami do was zaglądam i czytam jak to jest z bliźniakami:) zaczęłam czytać jeszcze przed pierwszym usg bo sama zastanawiałam się czy będę mieć bliźnieta:D duże prawdopodobieństwo...jednak okazało się, że czekam na jednego maluszka:)
Podziwiam laure04, ze tak sobie daje rade:) no i gratuluje Wam wszystkim i życzę zdrówka zarówno wam jak i waszym maleństwom :D ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

dziekuje bardzo :)
tak cc mialam wczesniej , bo zaczely mi sie skurcze i rozwarcie na cm. ale ciesze sie ze jednak tak zrobili i juz jestem w domu. niestety nie karmie piersia bo maluchy nie chca ssac, odciagam swoj pokarm i dokarmiam sztucznym. w domu jest ok , wszyscy sie powoli przyzwyczajamy do nowej sytuacji, ja spie po 1,5 h miedzy karmieniami w nocy , caly czas jest cos do zrobienia, a ja sama po cieciu czuje sie dobrze, najgorzej bylo w pierwszej dobie po, dostalam krwotoku i lekarze mysleli ze beda musieli jeszcze raz mnie czyscic , bo wraz z krwia wydalane byly skrzepy ktore byly wielkosci jajka ;/;/ ale naszczescie szybko to minelo , o bolu juz prawie zapomnialam :) najgorsze co zapamietam do konca zycia z cesarki to znieczylenie , dopiero za 4 razem udalo sie go wprowadzic bezbolesnie i zadzialalo :)
ale kiedy moje maluchy sie usmiechaja to o wszystkim sie zapomnina :)
dziewczyny a jak u was?? laura?? kasia??mamamia??
ja sie nie odzywalam tyle czasu , bo nie bylo neta w szpitalu ;/

Odnośnik do komentarza

Paula GRATULEJSZYN :):):) słodkie aniołki :) cieszę się, że już jesteście w domku i że wszystko jest ok:) życzę samych cudowności dziewczynkom w tym życiu :)
ja ostatnio się trochę opuściłam w pisaniu . Teraz też jestem sama jak Laura i potrwa to jeszcze tydzień albo dłużej. Są chwile kiedy nie jest łatwo ale da się ogarnąć. Najgorzej jak się im czegoś zechce w tym samym czasie i nie wiem którym się zająć najpierw :) dzieciaki rosną u mnie jak na drożdżach. Hania już ponad dwa kg a Antoś ponad 3. Położna, która przyjeżdża do nas co dwa dni żeby je ważyć się śmieje, że śmietanę mam zamiast mleka :) przybierają po ok 100 g co dwa dni i bardzo się cieszę z tego powodu.
co do wózka to my mamy ABC Design Zoom . Zwrotny lekki i mieści się spokojnie do bagażnika . Co prawda jeszcze nie użytkowany dużo ale póki co jest ok.

Odnośnik do komentarza

a tak mi sie przypomiało zapytam sie dziewczyny czy też tak miałyscie-jeden dzidzius siedzi mi na dole tak bardzo na dole i jak sie rusza to moze nie to że boli tylko jest nie miłe dotyka pewnie narządów itd-a drugi z prawej strony sie kręci.Próbowałam pukać namawiać tego na parterze aby przeszedł na lewą strone ale jest uparty.hihi Gadam duzo do brzucha siedziec juz nie mogę bo siedzi tam na dole i sie kręci.

http://www.suwaczki.com/tickers/orefkw7i4enqgaps.png

Odnośnik do komentarza

ja właśnie miałam dokładnie tak samo ja Ty Ewamala. Córcia była z lewej strony bardzo na dole a synek z prawej tak mniej więcej po środku. On harcował na całego a ona tam się gdzieś cisnęła. Była tak nisko, że pod koniec miałam wrażenie, że zaraz wyjmie rączkę ( wiadomo którędy :) ) i pomacha :) a jak miałam usg to żeby zmierzyć główkę to często lekarka zajeżdżała mi na wzgórek żeby coś zobaczyć... no i oczywiście jak się ruszała to dosyć często było bolesne i pęcherz ledwo ledwo wytrzymywał... ale to już tylko wspomnienie:)
jejku jakie moje dzieci dzisiaj spokojne tfu tfu tfu, śpią i śpią aż nudno jakoś... :)

Odnośnik do komentarza

paulaam: u mnie nic ciekawego, jutro mamy usg... widziałam Twój profil na FB na grupie bliźniaki, poznałam po dziewczynkach :)

Mam do Was pytanie: wczoraj sprzątałam i zaczęły mnie skurcze łapać, ale one nie były w żaden sposób bolesne, tyle, że cykliczne, więc się położyłam i odpoczełam i minęły, czy to normalne?

A jeśli chodzi o bóle to mam wrażenie, że chłopcy się od siebie odpychają w brzuchu i widać po bokach takie wybrzuszenia i mnie i to boli... miałyście coś takiego?

Zaczynam panikować, bo mam jakieś durne sny np śniło mi się, że wody mi odeszły, a innym razem, że dziecko w domu urodziłam, ale dzidziuś był za mały żeby oddychać i nie wiedziałam co robić.

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3dqk3gpvx3eqt.png

Odnośnik do komentarza

Mamamia słyszałam, że to całkowicie normalne...Zazwyczaj takie objawy są całkiem naturalne i nie stanowią zagrożenia dla ciebie i maleństwa. To tylko trening macicy przed porodem.. jeżeli ustępują przy zmianie pozycji lub odpoczynku to nic złego się nie dzieje, ale i tak najlepiej jeszcze przy następnej wizycie powiedzieć o tym swojemu lekarzowi.. ja wychodze z takiego założenia. Życzę Ci milszych snów :) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Mamamia nie masz powodów do niepokoju. O skurczach możesz poczytać : http://parenting.pl/portal/skurcze-braxtona-hicksa

a te sny to też gdzieś czytałam, że pod koniec ciąży to już z nerwów przed nowym i zmęczenia przychodzą. Więc nie martw się kochana za bardzo. Mnie też śniły się różne schizy na temat dzieciaczków i w ogóle. Denerwujące to było i niepokój wprowadzało ale jak się zna przyczynę to można odpuścić i zapomnieć :)
Też widziałam Cię Paula:)
jaka fajna ta grupa na fb :)

Odnośnik do komentarza

Paulam moje gratulacje!!!Dziewczynki cudowne!

Mamamia mi w szpitalu powiedzieli jak wypuszczali mnie do domu z patologii ze nie mam co liczyc na regularne skorcze i na b mocne bo macica jest b roozciagnieta i inaczei reaguje. Kazali mi przyjezdzac przy jakichkolwiek skorczach. Jedna p dr powiedziala ze przyjechac mozliwie szybko ale bez paniki bo raczej nie przyjade z blizniakiem w rajstopach. Ot ich takie poczucie humoru. Więc ja bym na Waszym miejscu kazde skorcze kontrolowala nq ip trudno najwyzej bedzie kilka falszywych alarmow :P trzba myslec o mqluchach i o sobie a nie o tym co pomysla inni

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny znacie jakieś skuteczne sposoby na ból głowy? Dzisiaj była przepiękna wiosenna pogoda, ale za to moje ciśnienie ledwo sięgało setki a głowa to po prostu dramat... Nie chcę brać paracetamolu tylko poradzić sobie inaczej póki jeszcze moge...

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny. nie wiem czy mnie pamietacie, ale we wrzesniu informowałam Was o poronieniu blizniaczym, teraz w lutym bym rodzila, niestety nie udało mi sie dotrwac do konca, dlatego po dlugiej przerwie kiedy mnie tu nie bylo, wracam do Was z informacja że spodziewam się dzidziusia, tym razem jednego (12tc) Dotychczas wszystko jest w porządku, modlę się żeby nadal tak było !
Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fqqmzj7bumxe4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3krntounn6i65.png

Odnośnik do komentarza

Ja czuje sie dobrze... Oby tak dalej. Głowa przestała bolec po kawie i mam dzięki Bogu święty spokoj. 4 marca mamy następna wizytę... Może uda sie podejrzec dokładnie co tam dzidzie maja miedzy nóżkami.. Odpoczywanie dziewczyny i korzystacie z pogody. Mam nadzieje, ze u was tak ładnie jak u mnie, wiosennie i słonecznie.
Karola gratulacje sierpnioweczko, trzymamy mocno kciuki aby wszystko było jak najlepiej żeby dzidzia zdrowo rosła i urodziła sie silna. Pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...