4-letnie dziecko nie chce się bawić samo

[Gość mjka]

Witam, jestem mamą 4 latka. Synek nie chce się bawić sam, od rana słyszę " mamo choć się bawić" nie stać mnie na to, do tego obawiam się tego wszystkiego. Boję się że w przyszłości będzie miał problemy. Nie potrafi wygospodarować sobie czasu, nie potrafi zająć się sobą. Jest samodzielny i naprawdę madry. Sam się ubiera, myje, pomaga mi w kuchni. Ale nie wiem dlaczego sam nie chce się bawić. Gdy usłyszy że teraz się razem nie pobawimy wymusza ogladanie bajek. Próbowałam zabierać mu zabawki tam gdzie jestem blisko, ale nie działa nie bawi się. A nasza wspólna zabawa polega tak" syn wymyśla zabawę np; w farmę, wymyśla dialog dla mnie co mam mówić np; krową, co mam robić itp; więc jest twórczy, potrafi coś wymyśleć. Ale jak tylko odejdę zaraz biegnie za mną że mam się bawić. Nie potrafię tego rozwiązać. To nie jest tak że kompletnie się z nim nie bawimy, bawimy sie ale cały dzień to nie jest możliwe!.Są obowiązki domowe i też pracujemy. Ja pracuje 4h mąż 9h.

[psycholog Kamila Krocz 0]

Witaj Droga Mamo!

Zdaję sobie sprawę, że nie możesz bawić się z synkiem 24 godziny na dobę, z czego synek byłby pewnie niezmiernie zadowolony :) Oczywiście wiem, że masz inne obowiązki, oprócz opieki nad synem. Niemniej jednak nie dziw się, że Twoje dziecko zabiega o uwagę najważniejszej osoby w jego życiu. Twój syn chce się z Tobą bawić, pragnie, byś poświęcała mu czas i uwagę, bo jesteś dla niego ważna. Jeżeli Twój syn chce bawić się z Tobą przez cały czas, weź go na kolana, przytul i wytłumacz spokojnie, dlaczego jest to niemożliwe. Ustalcie harmonogram dnia – pobudka, śniadanie itd. Skoro wiesz, ile potrzebujesz czasu na poszczególne zadania (przygotowanie obiadu, obowiązki zawodowe itd.), wygeneruj godzinę czy dwie tylko i wyłącznie dla syna. W tym czasie róbcie, co zaplanuje syn – bawcie się w farmę, idźcie na plac zabaw albo do parku. Przeznacz też czas dla dziecka na dobranoc, by móc czytać mu bajki. Niech Twój syn ma poczucie, że wtedy jesteś wyłącznie dla niego, a nie bawisz się z nim „z doskoku”, wykonując przy okazji inne rzeczy. Znając taki harmonogram, Twój syn będzie wiedział, kiedy może liczyć na Twoją uwagę i czas, a Ty pozostały czas będziesz miała na swoje obowiązki. Jeżeli zacznie marudzić, będziesz mogła powiedzieć: „Już bawiliśmy się przez dwie godzinki, teraz pobaw się sam”. Sama napisałaś, że Twój synek jest już duży, samodzielny, twórczy i wiele rozumie. Myślę, że taki harmonogram dnia, by się sprawdził. Poza tym, warto byłoby pomyśleć o przedszkolu, by syn mógł zintegrować się z innymi dziećmi i nauczył się bawić w grupie.

Pozdrawiam!

[Gość mjka]

Bardzo dziękuje za odpowiedz. Często się zdarza że bawiąc się muszę sprawdzić czy obiad się nie przypala. Ma Pani rację i dziękuje trzeba całkowicie poświęcić czas z dzieckiem nie robiąc w tym czasie innych rzeczy. Dodam że syn chodzi do przedszkola ale na czas wakacji jest zamknięte.

[Gość ojciec 1]

co za bzdury

[cutiron 2]

to źle że dziecko jest towarzyskie i szuka kontaktu z innymi dziećmi?